
Data dodania: 2020-11-17 (10:05)
Dokładnie tak jak w ubiegłym tygodniu tydzień rozpoczął się od informacji o kolejnej skutecznej szczepionce, tym razem ze strony Moderny. Reakcja rynku była jednak już zdecydowanie mniej euforyczna. Złoty jest słabszy niż wczoraj rano. Wydawało się, że rewelacji od konsorcjum Pfizer/BioNTech nie da się przebić, jednak Modernie to się udało, przynajmniej na papierze.
Nie chodzi tu nawet o samą skuteczność (zgodnie z zapowiedziami bliską 95%), a bardziej o mniejsze wymagania dotyczące przechowywania, co ma ułatwić logistykę. Wszystko wskazuje zatem na to, że przyszły rok będzie rokiem powszechnego szczepienia się – przynajmniej w USA, bo tam na początek zostaną dostarczone największe ilości szczepionek. Tym razem jednak reakcja rynków była mniej euforyczna niż ostatnio. Po części rynek skonsumował dobre informacje już przez tydzień, a dodatkowo dr Fauci już w ubiegłym tygodniu sugerował, że dane dotyczące szczepionki Moderny będą równie obiecujące, co w przypadku Pfizera. Pytanie: co dalej? Rynki akcji wykonały ogromny ruch w mniej niż 3 tygodnie – przykładowo hiszpański Ibex35 odnotował wzrost o niemal 30%! Z drugiej strony bieżąca sytuacja nadal jest trudna. W Niemczech dyskutuje się o zaostrzeniu restrykcji i choć na razie nie ma to zgody większości władz landów, kanclerz Merkel zapowiedziała, że do tematu trzeba będzie prawdopodobnie wrócić w kolejnym tygodniu. W USA tylko wczoraj odnotowano 162 tys. nowych przypadków, a są to dane „weekendowe”, czyli zazwyczaj zauważalnie niższe. Dlatego dane w ciągu kolejnych kilku dni mogą być kluczowe i przesądzić o kolejnych restrykcjach, po obydwu stronach Atlantyku.
Na walutach podobnie jak w ubiegłym tygodniu reakcja jest mniejsza. Wydawałoby się, że powinna być niekorzystna dla dolara i w ubiegłym tygodniu był to czynnik wspierający wzrosty na EURUSD, ale były one niewielkie, zaś wczoraj pierwsza reakcja w ogóle była niewielka. W efekcie złoty jest słabszy niż wczoraj rano. Czy informacje z ostatnich dni mogą mu pomóc? Teoretycznie tak – pełna normalizacja byłaby korzystna dla rynków wschodzących i ich niedowartościowanych walut. Ale droga do tego może być dość długa i wyboista, a z drugiej strony w krótkim okresie jest ryzyko, że z rynkowej euforii zejdzie trochę powietrza, a to dla złotego byłoby niekorzystne. Dziś w kalendarzu potencjalnie najważniejsze dane w tym tygodniu – sprzedaż detaliczna w USA (14:30). Warto też zwrócić uwagę na notowania Tesli – wczoraj po zamknięciu sesji upubliczniono informację, że spółka wejdzie w grudniu do indeksu S&P500. O 9:50 euro kosztuje 4,4852 złotego, dolar 3,7792 złotego, frank 4,1471 złotego, zaś funt 4,9967 złotego.
Na walutach podobnie jak w ubiegłym tygodniu reakcja jest mniejsza. Wydawałoby się, że powinna być niekorzystna dla dolara i w ubiegłym tygodniu był to czynnik wspierający wzrosty na EURUSD, ale były one niewielkie, zaś wczoraj pierwsza reakcja w ogóle była niewielka. W efekcie złoty jest słabszy niż wczoraj rano. Czy informacje z ostatnich dni mogą mu pomóc? Teoretycznie tak – pełna normalizacja byłaby korzystna dla rynków wschodzących i ich niedowartościowanych walut. Ale droga do tego może być dość długa i wyboista, a z drugiej strony w krótkim okresie jest ryzyko, że z rynkowej euforii zejdzie trochę powietrza, a to dla złotego byłoby niekorzystne. Dziś w kalendarzu potencjalnie najważniejsze dane w tym tygodniu – sprzedaż detaliczna w USA (14:30). Warto też zwrócić uwagę na notowania Tesli – wczoraj po zamknięciu sesji upubliczniono informację, że spółka wejdzie w grudniu do indeksu S&P500. O 9:50 euro kosztuje 4,4852 złotego, dolar 3,7792 złotego, frank 4,1471 złotego, zaś funt 4,9967 złotego.
Źródło: dr Przemysław Kwiecień CFA, Główny Ekonomista XTB
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Wakacje z Trumpem – kolejne groźby ceł i umiarkowana reakcja rynków
2025-07-11 Analizy walutowe MyBank.plPoczątek wakacji miał przynieść stabilizację i jasność co do dalszego kierunku w międzynarodowych relacjach handlowych, jednak Donald Trump ponownie zaskoczył świat swoją agresywną polityką celną. Od początku lipca prezydent USA grozi kolejnymi podwyżkami ceł, wymierzonymi praktycznie we wszystkich ważniejszych partnerów handlowych. Trump planuje wprowadzenie ceł już od sierpnia, co wywołuje ogromne poruszenie na globalnych rynkach.
Brazylijski real znalazł się pod silną presją po ogłoszeniu przez USA ceł
2025-07-10 Analizy walutowe MyBank.plBrazylijski real znalazł się pod silną presją po ogłoszeniu przez USA bezprecedensowych, 50-procentowych ceł na import brazylijskich towarów. Decyzja Donalda Trumpa, która mocno zaskoczyła rynek, jest szczególna nie tylko ze względu na wyjątkowo wysoką skalę taryf, ale również z uwagi na jej wyraźny kontekst polityczny.
Trump nie taki groźny?
2025-07-08 Raport DM BOŚ z rynku walutWtorek przynosi osłabienie dolara na szerokim rynku i podbicie futures na amerykańskie indeksy. Czy wraca tryb risk-on skoro przecież Donald Trump zaczął podejmować kontrowersyjne decyzje zwiastujące powrót wojen handlowych? Ujawnione wczoraj "listy", jakie zostały wysłane do kilkunastu rządów ujawniły nowe taryfy, które mają wejść w życie od 1 sierpnia.
Cła nie robią już wrażenia
2025-07-08 Poranny komentarz walutowy XTBBieżący tydzień miał być swego rodzaju „powtórką z rozrywki” sprzed trzech miesięcy, gdy zapowiedzi radykalnych i bardzo szeroko nakładanych stawek celnych storpedowały rynki finansowe. Jednak mimo pewnych ruchów wykonywanych przez Biały Dom reakcje rynkowe są symboliczne. Złoty w zasadzie ich nie zauważył. W środę mija 3-miesięczny termin, na który Donald Trump zawiesił nałożone przez siebie samego na początku kwietnia „cła odwetowe”.
Cisza przed burzą?
2025-07-07 Raport DM BOŚ z rynku walutDonald Trump zapowiedział nałożenie 10 proc. stawki celnej dla tych krajów, które popierają sojusz BRICS. Ma być ona bezwarunkowa, gdyż BRICS zdaniem Trumpa działa na niekorzyść interesów USA. W odpowiedzi na te doniesienia słabną dzisiaj waluty Antypodów, gdyż trudno jest ocenić na jakiej bazie USA będą nakładać wspomniane, nowe cła, a akurat Australia, czy też Nowa Zelandia bardziej, niż inni handlują z krajami BRICS.
Trump grozi cłami za wsparcie BRICS
2025-07-07 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPrezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ogłosił na platformie Truth Social, że każdy kraj wspierający „antyamerykańskie polityki BRICS” zostanie objęty dodatkowymi cłami w wysokości 10%. Nie sprecyzował jednak, jakie działania uznaje za „antyamerykańskie” ani kiedy nowe taryfy miałyby wejść w życie. Oświadczenie pojawiło się tuż przed końcem 90-dniowego zawieszenia ceł oraz planowanym wysłaniem oficjalnych not do państw objętych nową polityką handlową.
Złoty znajdzie się pod presją?
2025-07-07 Raport DM BOŚ z rynku walutZeszły tydzień pokazał, że polska waluta jest relatywnie silna - nieoczekiwane cięcie stóp procentowych o 25 punktów baz. przez RPP i "gołębia" konferencja prezesa Glapińskiego nie doprowadziły do jej osłabienia. Czy siła złotego to efekt dobrego zachowania się euro na rynkach globalnych? Poniekąd tak i warto będzie tym samym zerkać na globalny sentyment. Ten może się pogorszyć przez działania administracji Donalda Trumpa odnośnie taryf celnych. Na razie nie jest jednak aż tak nerwowo.
Dolar miał swoje 5 minut…i niewiele więcej
2025-07-04 Poranny komentarz walutowy XTBIndeks dolara wznawia spadki po przyjęciu przez Kongres USA przełomowej ustawy fiskalnej Donalda Trumpa. Dodatkowe 3,4 biliona dolarów deficytu i długofalowe skutki zmian w polityce socjalnej generują obawy o stabilność gospodarczą USA, a nadchodzące cła wspierają odpływ kapitału do bezpiecznych rajów walutowych. Po publikacji bardzo mocnego raportu z rynku pracy (NFP) dolar miał swoje pięć minut…i niewiele więcej. Niespodziewanie duży przyrost nowych miejsc pracy i spadek bezrobocia odnowiły wiarę w amerykańską koniunkturę, jednocześnie oddalając nadzieje na obniżkę stóp procentowych.
Raport NFP oddala wizje cięć - wraca temat ceł
2025-07-04 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPrezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump,zapowiedział że administracja amerykańska już od dziś rozpocznie wysyłkę oficjalnych zawiadomień do partnerów handlowych ws. ceł. Wszystkie kraje mają zostać objęte nowymi taryfami najpóźniej do 9 lipca, a termin ten nie zostanie przedłużony. Nowe stawki celne będą znacznie wyższe niż wcześniej zapowiadane – zamiast dotychczasowych maksymalnych 50%, cła mają wynosić od 10–20% aż do 60–70%.
Wrócą wojny handlowe?
2025-07-04 Raport DM BOŚ z rynku walutDzisiaj Amerykanie obchodzą Dzień Niepodległości i aktywność na rynkach będzie generalnie mniejsza. Nie oznacza to jednak, że będzie nudno. Wczorajsze niezłe dane Departamentu Pracy USA sprawiły, że rynek w zasadzie skreślił jakiekolwiek dywagacje, co do możliwości cięcia stóp przez FED jeszcze w końcu lipca. Dolar nie zyskał jednak wiele, gdyż pojawiły się inne wątki.