
Data dodania: 2020-11-16 (09:36)
Przy wyciszeniu obaw o kolejny lockdown w USA (pytanie: na jak długo?), rynki powróciły do ogrywania pozytywnych motywów związanych z pracami nad szczepionkami na COVID-19 i dalszym redukowaniem premii za ryzyko wyborcze. Szersze ujęcie pozostaje optymistyczne, ale kluczem jest fluktuacja krótkoterminowych czynników.
Teoria jest prosta. Za rok świat powinien mieć już działającą szczepionkę. Możliwe, że nawet więcej niż z jednego źródła. Strach o rozprzestrzenianie się wirusa będzie mniejszy, aktywność gospodarcza na powrót rozkwitnie, a to wszystko przy niezakręconym kurku z dopływem taniego pieniądza z pomocą banków centralnych i rządów. Między teraz a sytuacją za rok większość czynników przemawia za wzrostem cen ryzykownych aktywów. Jednak droga przez te 12 miesięcy nie jest do pokonania jednym dużym skokiem, a serią małych kroków, nie zawsze w prostej linii. Przejściowo rynki będą musiały stawić czoła czynnikom ryzyka, które poddadzą generalny plan pod wątpliwość, a w dobie pandemii każdy dzień może być wyzwaniem.
Nie mniej jednak, łatwiej się maszeruje, gdy świeci słońce niż pada deszcz, a na początku nowego tygodnia słońce świeci mocno. Przed weekendem euforia związana z postępem prac nad szczepionką na COVID-19 była tonowana przez rosnącą liczbę przypadków zachorowań na świecie, stawiając na nierównych szalach ryzyko choroby teraz z lekarstwem gotowym dopiero w (niedalekiej) przyszłości. Jednak pragmatyzm rynków stanowi, że nie wirus jest powodem do obaw, a skutki gospodarcze, jakie za sobą niesie. Stąd wykluczenie ryzyka zarządzenia natychmiastowego lockdownu w USA zarówno przez prezydenta Trumpa, jak i prezydenta elekta Bidena pozwoliło uwolnić magazynowany optymizm i pokłady gotówki gotowej do inwestowania. Nawet jeśli pandemia nasila się w takich ośrodkach jak USA, Europa czy Japonia, to o ile nie prowadzi to do całkowitego zamrożenia gospodarek, wirusa traktuje się jako „nową normę”.
Patrząc na perspektywy najbliższych dni, muszę niestety użyć nieprecyzyjnego sformułowania, że będzie dobrze dopóki coś się nie zepsuje. Po pozytywnej stronie możemy liczyć na opadanie krzywej zachorowań w Europie, potencjalne nowe rewelacje z prac nad szczepionką (tym razem od Moderny), czy historyczne rekordy indeksów giełdowych (dziś japoński Nikkei225 znalazł się najwyżej od 29 lat). Jednocześnie trzeba uważać na rozwój sytuacji zdrowotnej w USA – restrykcje stanowe, jeśli obejmą połowę kraju, są równie poważnym czynnikiem ryzyka, co decyzja na szczeblu ogólnokrajowym. Dodajmy jeszcze, że w następnym tygodniu wypada Święto Dziękczynienia – powodzenia w pogodzeniu walki z wirusem z potrzebą wypełnienia tradycji. A nad nowym pakietem fiskalny wciąż nie ma zgody. Trudno powiedzieć, w jakich nastrojach rynki będą za tydzień.
Wygrani aktualnie mogą szybko być przegranymi nagłego pogorszenia nastrojów i skoku awersji do ryzyka. W tej grupie wskazać można: NOK, AUD, NZD, waluty rynków wschodzących, ropa naftowa, indeksy giełdowe i spółki cykliczne. Po przeciwnej stronie jest USD.
Nie mniej jednak, łatwiej się maszeruje, gdy świeci słońce niż pada deszcz, a na początku nowego tygodnia słońce świeci mocno. Przed weekendem euforia związana z postępem prac nad szczepionką na COVID-19 była tonowana przez rosnącą liczbę przypadków zachorowań na świecie, stawiając na nierównych szalach ryzyko choroby teraz z lekarstwem gotowym dopiero w (niedalekiej) przyszłości. Jednak pragmatyzm rynków stanowi, że nie wirus jest powodem do obaw, a skutki gospodarcze, jakie za sobą niesie. Stąd wykluczenie ryzyka zarządzenia natychmiastowego lockdownu w USA zarówno przez prezydenta Trumpa, jak i prezydenta elekta Bidena pozwoliło uwolnić magazynowany optymizm i pokłady gotówki gotowej do inwestowania. Nawet jeśli pandemia nasila się w takich ośrodkach jak USA, Europa czy Japonia, to o ile nie prowadzi to do całkowitego zamrożenia gospodarek, wirusa traktuje się jako „nową normę”.
Patrząc na perspektywy najbliższych dni, muszę niestety użyć nieprecyzyjnego sformułowania, że będzie dobrze dopóki coś się nie zepsuje. Po pozytywnej stronie możemy liczyć na opadanie krzywej zachorowań w Europie, potencjalne nowe rewelacje z prac nad szczepionką (tym razem od Moderny), czy historyczne rekordy indeksów giełdowych (dziś japoński Nikkei225 znalazł się najwyżej od 29 lat). Jednocześnie trzeba uważać na rozwój sytuacji zdrowotnej w USA – restrykcje stanowe, jeśli obejmą połowę kraju, są równie poważnym czynnikiem ryzyka, co decyzja na szczeblu ogólnokrajowym. Dodajmy jeszcze, że w następnym tygodniu wypada Święto Dziękczynienia – powodzenia w pogodzeniu walki z wirusem z potrzebą wypełnienia tradycji. A nad nowym pakietem fiskalny wciąż nie ma zgody. Trudno powiedzieć, w jakich nastrojach rynki będą za tydzień.
Wygrani aktualnie mogą szybko być przegranymi nagłego pogorszenia nastrojów i skoku awersji do ryzyka. W tej grupie wskazać można: NOK, AUD, NZD, waluty rynków wschodzących, ropa naftowa, indeksy giełdowe i spółki cykliczne. Po przeciwnej stronie jest USD.
Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Spokojny wtorek na walutach: wąskie widełki na parach z PLN
2025-08-19 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorkowy poranek notowania walut na rynku Forex kwotują USD/PLN w rejonie około 3,66, GBP/PLN oscyluje blisko 4,95, CHF/PLN porusza się przy 4,54, a CAD/PLN utrzymuje okolice 2,65, podczas gdy NOK/PLN — reagująca na miks globalnego apetytu na ryzyko i surowce — „kotwiczy” w granicach 0,358.
Poranek na rynku złotego: kursy stabilne, zmienność niska, czekamy na sygnały z USA
2025-08-18 Komentarz walutowy MyBank.plO 09:55 czasu polskiego, w poniedziałkowy poranek otwierający nowy tydzień handlu, międzybankowe kwotowania na rynku Forex wskazują: USD/PLN około 3,64 zł>, GBP/PLN około 4,93 zł, CHF/PLN około 4,51–4,52 zł, CAD/PLN około 2,64 zł oraz NOK/PLN około 0,357 zł. To bieżące notowania rynkowe, a nie kursy tabelowe NBP. Źródła międzybankowe pokazują ponadto wąski przedział dla USD/PLN rzędu 3,63–3,64, co potwierdza spokojny start tygodnia dla złotego.
Kursy walut w czwartkowy poranek 14 sierpnia 2025: złotówka stabilna, USD/PLN przy 3,64
2025-08-14 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartkowy poranek na rynku walutowym przynosi spokojny start dla złotówki. Około 9:10 czasu polskiego USD jest notowany w okolicach 3,64 zł, EUR oscyluje przy 4,26 zł, CHF porusza się w rejonie 4,51–4,52 zł, a GBP utrzymuje okolice 4,94–4,95 zł. Dolar kanadyjski CAD pozostaje blisko wartości 2,64–2,65 zł, a NOK krąży w pobliżu 0,358 zł. Zmiany są umiarkowane, ale kierunek porannego otwarcia sugeruje, że rynek na razie nie ma bodźca do większej ucieczki od ryzyka: ...
Kursy walut w w środę 12 sierpnia 2025: dolar amerykański słabnie
2025-08-13 Komentarz walutowy MyBank.plDzisiejszy poranek na rynku walutowym upływa pod znakiem lekkiego umocnienia polskiej waluty po wczorajszym wieczorze z publikacją danych z USA. O 9:07 czasu polskiego najważniejsze pary ze złotym były notowane następująco: USD/PLN około 3,642, EUR/PLN w okolicach 4,255–4,26, CHF/PLN blisko 4,51, GBP/PLN przy 4,91–4,92, a w koszyku surowcowym CAD/PLN około 2,64 i NOK/PLN w rejonie 0,357.
Kursy walut we wtorkowy poranek 12 sierpnia 2025: USD/PLN przy 3,66 zł
2025-08-12 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek wtorkowych notowań przynosi spokojny, ale czujny handel na rynku złotego. Kursy walut we wtorkowy poranek 12 sierpnia 2025 utrzymywały się blisko wczorajszych poziomów, a inwestorzy w Warszawie i Londynie patrzą dziś przede wszystkim na popołudniowy odczyt inflacji CPI w USA, który może nadać ton wycenie dolara i – pośrednio – całemu koszykowi CEE.
Złotówka bezpieczną przystanią – poranny raport kursów walut w Polsce
2025-08-11 Komentarz walutowy MyBank.plNa poniedziałkowy poranek rynki finansowe w Polsce budzą się przy spokojnych nastrojach – kurs dolara amerykańskiego znajduje się w okolicach 3,66 zł, co odzwierciedla umiarkowaną siłę polskiego rynku walutowego. Stabilność złotówki na start nowego tygodnia daje inwestorom przestrzeń na spokojniejszą ocenę sytuacji. Notowania najważniejszych par walutowych poruszają się dziś w stosunkowo wąskich przedziałach.
Kursy walut na weekend: USD 3,6577; EUR 4,2566; GBP 4,9141. Co dalej w poniedziałek?
2025-08-09 Weekendowy komentarz walutowy MyBank.plZłoty wchodzi w weekend w relatywnie spokojnym nastroju: po piątkowym handlu polska waluta utrzymała wypracowane w tygodniu umocnienie wobec euro i funta, a jednocześnie pozostała stabilna względem dolara. W tle inwestorzy trawią mieszankę wiadomości z banków centralnych – od podzielonej decyzji Banku Anglii po sygnały miękkiej ścieżki w Rezerwie Federalnej – oraz dane o inflacji w Polsce, które sprzyjają scenariuszowi kontynuacji łagodzenia polityki pieniężnej jesienią. Na krajowym parkiecie indeks blue chipów przebił w piątek psychologiczną barierę, potwierdzając, że apetyt na ryzyko – choć nierówny – wciąż się utrzymuje.
Poranny kurs walut: USD i GBP mocniejsze, złoty trzyma się przy EUR i CHF
2025-08-05 Komentarz walutowy MyBank.plŚwiatowe rynki finansowe rozpoczęły sierpień w tonie ostrożnego realizmu, który odcina się od euforii wiosennych miesięcy i od napięć, jakimi żył lipiec. Najnowsze odczyty z amerykańskiego rynku pracy, skokowa zmiana oczekiwań na wrześniową decyzję Rezerwy Federalnej oraz pierwsze skutki lipcowych ceł zaczęły układać krajobraz, w którym dolar amerykański lekko zyskuje, ale nie przejmuje pełnej kontroli nad koszykiem walutowym.
Złotówka na starcie tygodnia: PLN w konsolidacji, USD wciąż wysoko, GBP z przewagą
2025-08-04 Poranny komentarz walutowy MyBank.plRozpoczęcie nowego tygodnia na rynku walutowym przyniosło umiarkowaną zmienność i powrót do rozmowy o różnicy w polityce pieniężnej między głównymi gospodarkami. W poniedziałkowy poranek, tuż po godzinie 9:00 czasu polskiego, polski złoty lekko osłabiał się do dolara amerykańskiego i funta brytyjskiego, pozostając stabilny wobec euro i franka, a nieco mocniejszy względem korony norweskiej. Obraz jest spójny z tym, co inwestorzy obserwowali pod koniec ubiegłego tygodnia: rynek wycenia scenariusz łagodniejszych perspektyw wzrostu przy wciąż niejednoznacznych ścieżkach inflacji w USA i Europie.
Złotówka otwiera sierpień spokojnie. Co dalej z kursem USD, EUR i CHF po nowym odczycie inflacji?
2025-08-01 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek sierpnia przynosi na rynek walut zaskakujące połączenie polityki handlowej i kalendarza makro. Z jednej strony nowy pakiet amerykańskich ceł — część wynegocjowana, część wdrożona z marszu — rozgrzał rozmowy o konsekwencjach dla globalnego handlu i łańcuchów dostaw. Z drugiej, poranny przegląd danych i zapowiedzi na resztę dnia, w tym wskaźniki PMI, wstępny odczyt inflacji ze strefy euro oraz popołudniowy raport z rynku pracy w USA, tworzą mieszankę, która zwykle kończy się ponadprzeciętną zmiennością na kluczowych parach.