
Data dodania: 2020-09-21 (09:27)
Kiedy spojrzałem na kalendarz na ten tydzień przypomniała mi się piosenka „Don’t Speak” zespołu „No Doubt”. Trzy wystąpienia szefa Fed, o trzy za dużo. Czy Powell może powiedzieć jeszcze cokolwiek, co zmieni obraz rynku? Zwykle półroczne wystąpienia prezesa Fed w Kongresie było ogromnym wydarzeniem. Mają one na celu wyjaśnienie przedstawicielom Kongresu poczynań banku centralnego i odpowiedź na deszcz pytań, często motywowanych politycznie.
W czasach zdawkowej komunikacji Fed dla rynków była to bezcenna szansa na poznanie zamiarów banku co do polityki w nadchodzących miesiącach. Zadawane w Kongresie pytania mogły pozwolić poznać odpowiedzi, których sam Fed często nie chciał dawać. To jednak uległo zmianie. Od czasów Bena Bernanke komunikacja Fed non-stop się rozszerza. Obecnie konferencja odbywa się już po każdym posiedzeniu, a bankierzy centralni nie stronią także od innych wystąpień. Wiemy doskonale, jaką rolę w tym roku odegrał Fed i jak wpłynął na rynki finansowe. Można mieć wręcz wrażenie, że za każdym razem, gdy Powell zabiera głos, jego głównym celem jest interwencja słowna na rynkach. O ryzykach dla takiej polityki wielokrotnie pisałem. Zastanawiającym jest, że rynki zareagowały negatywnie na posiedzenie, na którym Fed dołożył wszelkich starań, aby utrzymać dobre nastroje. Dlatego teraz ze strony Fed przydałoby się po prostu… trochę ciszy. Będzie jednak dokładnie odwrotnie – już dziś pierwsze wystąpienie Powella, a poza jego trzema wystąpieniami w tym tygodniu przed nami jeszcze lawina wystąpień innych przedstawicieli Komitetu.
Rynkowo wchodzimy w tydzień z presją na indeksy, ale z cały czas słabym dolarem. W ostatnich dniach przecena na rynku w USA nie była widoczna ani na europejskich parkietach, ani na rynku walut. Nie było widać awersji do ryzyka. Teraz jednak kontraktu na Nasdaq100 przełamały istotne wsparcie i nastroje w Europie zaczynają się psuć. Warto zwrócić uwagę na dwie kwestie: Brexit i pandemię w Europie. Wielka Brytania i Unia mają przed sobą trzy kluczowe tygodnie – jeśli nie będzie istotnych postępów może to oznaczać brak porozumienia rozwodowego, a zatem chaos w handlu od początku przyszłego roku. To ryzyko głównie dla funta, ale także ogólnie dla rynków europejskich. Dodatkowo rosnąca ilość przypadków COVID w Europie oznacza ryzyko restrykcji – mówi się już o jakiejś formie lockdownu w Londynie. To ryzyko również wydaje się niezdyskontowane przez rynki.
Dla złotego może być to zatem tydzień pełen wyzwań. Na razie zaczynamy go od umiarkowanego osłabienia. O 9:20 euro kosztuje 4,4591 złotego, dolar 3,7623 złotego, frank 4,1372 złotego, zaś funt 4,8681 złotego.
Rynkowo wchodzimy w tydzień z presją na indeksy, ale z cały czas słabym dolarem. W ostatnich dniach przecena na rynku w USA nie była widoczna ani na europejskich parkietach, ani na rynku walut. Nie było widać awersji do ryzyka. Teraz jednak kontraktu na Nasdaq100 przełamały istotne wsparcie i nastroje w Europie zaczynają się psuć. Warto zwrócić uwagę na dwie kwestie: Brexit i pandemię w Europie. Wielka Brytania i Unia mają przed sobą trzy kluczowe tygodnie – jeśli nie będzie istotnych postępów może to oznaczać brak porozumienia rozwodowego, a zatem chaos w handlu od początku przyszłego roku. To ryzyko głównie dla funta, ale także ogólnie dla rynków europejskich. Dodatkowo rosnąca ilość przypadków COVID w Europie oznacza ryzyko restrykcji – mówi się już o jakiejś formie lockdownu w Londynie. To ryzyko również wydaje się niezdyskontowane przez rynki.
Dla złotego może być to zatem tydzień pełen wyzwań. Na razie zaczynamy go od umiarkowanego osłabienia. O 9:20 euro kosztuje 4,4591 złotego, dolar 3,7623 złotego, frank 4,1372 złotego, zaś funt 4,8681 złotego.
Źródło: dr Przemysław Kwiecień CFA, Główny Ekonomista XTB
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Dolar miał swoje 5 minut…i niewiele więcej
2025-07-04 Poranny komentarz walutowy XTBIndeks dolara wznawia spadki po przyjęciu przez Kongres USA przełomowej ustawy fiskalnej Donalda Trumpa. Dodatkowe 3,4 biliona dolarów deficytu i długofalowe skutki zmian w polityce socjalnej generują obawy o stabilność gospodarczą USA, a nadchodzące cła wspierają odpływ kapitału do bezpiecznych rajów walutowych. Po publikacji bardzo mocnego raportu z rynku pracy (NFP) dolar miał swoje pięć minut…i niewiele więcej. Niespodziewanie duży przyrost nowych miejsc pracy i spadek bezrobocia odnowiły wiarę w amerykańską koniunkturę, jednocześnie oddalając nadzieje na obniżkę stóp procentowych.
Raport NFP oddala wizje cięć - wraca temat ceł
2025-07-04 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPrezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump,zapowiedział że administracja amerykańska już od dziś rozpocznie wysyłkę oficjalnych zawiadomień do partnerów handlowych ws. ceł. Wszystkie kraje mają zostać objęte nowymi taryfami najpóźniej do 9 lipca, a termin ten nie zostanie przedłużony. Nowe stawki celne będą znacznie wyższe niż wcześniej zapowiadane – zamiast dotychczasowych maksymalnych 50%, cła mają wynosić od 10–20% aż do 60–70%.
Wrócą wojny handlowe?
2025-07-04 Raport DM BOŚ z rynku walutDzisiaj Amerykanie obchodzą Dzień Niepodległości i aktywność na rynkach będzie generalnie mniejsza. Nie oznacza to jednak, że będzie nudno. Wczorajsze niezłe dane Departamentu Pracy USA sprawiły, że rynek w zasadzie skreślił jakiekolwiek dywagacje, co do możliwości cięcia stóp przez FED jeszcze w końcu lipca. Dolar nie zyskał jednak wiele, gdyż pojawiły się inne wątki.
Dane NFP przyspieszą cięcia stóp w USA?
2025-07-03 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW czerwcu amerykański rynek pracy wyraźnie osłabł, co potwierdzają dane z raportu ADP. Po raz pierwszy od ponad dwóch lat sektor prywatny odnotował spadek liczby miejsc pracy – firmy zlikwidowały łącznie 33 tys. etatów. Największy ubytek zatrudnienia wystąpił w usługach, szczególnie w sektorach usług profesjonalnych, ochrony zdrowia i edukacji, które razem straciły 66 tys. miejsc pracy. Jednocześnie wzrost zatrudnienia odnotowano w przemyśle, budownictwie i górnictwie.
Napięty dzień na rynkach
2025-07-03 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiejszy kalendarz jest bardzo napięty, ponieważ dane o zatrudnieniu w USA zostaną opublikowane dzień wcześniej ze względu na zamknięcie rynków amerykańskich w piątek z okazji święta 4 lipca. Co więcej, inwestorzy poznają kluczowe dane PMI z Europy oraz USA, dane ISM z USA, a także najnowsze komentarze Prezesa Glapińskiego w sprawie stóp procentowych.
EURUSD chwilowo powyżej 1,18
2025-07-01 Raport DM BOŚ z rynku walutWe wtorek rano dolar wypada mieszanie, chociaż w poniedziałek po południu znów stracił na wartości. To pokazuje, że stroną sprzedającą są bardziej amerykańscy inwestorzy. Motywy są wciąż takie same, choć teraz dochodzi do tego wątek ustawy podatkowej Trumpa, która jest forsowana w Senacie i ma szanse trafić ponownie do Izby Reprezentantów jeszcze w tym tygodniu. Perspektywa dalszego wzrostu zadłużenia i nierównowagi w budżecie jest argumentem za dalszym spadkiem dolara.
Decydujące dni w sporze handlowym UE–USA
2025-07-01 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwające negocjacje handlowe pomiędzy Unią Europejską a administracją Donalda Trumpa wchodzą w decydującą fazę, a ich wynik może mieć istotny wpływ na rynki finansowe. Do 9 lipca strony muszą osiągnąć porozumienie, aby uniknąć drastycznego wzrostu ceł – w przeciwnym razie większość eksportu UE do USA może zostać objęta 50-procentowymi taryfami.
PLN bez większych zmian
2025-06-30 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPolska waluta pozostaje silna i wiele się tu nie zmienia. W poniedziałek rano za euro płacimy niecałe 4,24 zł, a dolar jest wart nieco ponad 3,61 zł. Amerykańska waluta nie zeszła, zatem poniżej psychologicznej bariery 3,60 zł, chociaż biorąc pod uwagę nastawienie do dolara na globalnych rynkach, to może być to kwestia najpóźniej kilkunastu dni.
Czy Trump podważy stanowisko szefa Fed?
2025-06-27 Poranny komentarz walutowy XTBW ostatnich dniach pojawiło się sporo spekulacji na temat tego, że Donald Trump mógłby zdecydować się na wcześniejsze ogłoszenie osoby, która będzie nowym szefem Fed. Oczywiście w tym momencie nie mówi się o zwolnieniu Powella ze stanowiska, ale nominowanie nowego szefa Fed na wiele miesięcy przed wygaśnięciem kadencji obecnego mogłoby znacząco wpłynąć na nastroje na rynku finansowym. Czy w takim wypadku dolar może jeszcze mocniej stracić na wartości?
Trump coraz mocniej krytykuje Powella
2025-06-26 Raport DM BOŚ z rynku walutPrezydent USA nie omieszkał nazwać szefa FED "matołem" po tym, jak Rezerwa Federalna w zeszłym tygodniu nie obniżyła stóp procentowych. Wczoraj Jerome Powell znalazł pod presją pytań senatorów podczas składania zeznań przez Komisją Bankową, gdzie prezentował okresowy raport nt. stanu gospodarki i perspektyw polityki monetarnej. Widać było chęć "wymuszenia" odpowiedzi, co do wcześniejszej obniżki stóp procentowych. Bankier pozostał w tym względzie nieugięty - FED musi być pewien tego na ile zamieszanie z cłami Donalda Trumpa wpłynie na wskaźniki inflacji (zwłaszcza bazowej).