Data dodania: 2020-09-07 (09:21)
Druga połowa minionego tygodnia na rynkach przyniosła mnóstwo emocji. Silna korekta rozgrzanego rynku akcji na Wall Street odbiła się niekorzystnie na notowaniach złotego. Za wszystkim może stać japoński Softbank. Notowania EURPLN od dłuższego czasu niebyły w stanie istotnie zejść poniżej poziomu 4,40 mimo szampańskich nastrojów na rynkach akcji.
Ta słabość, po części spowodowana głębokimi ujemnymi realnie stopami procentowymi (co nie zachęca kapitału zagranicznego) groziła efektem niewykorzystanych szans, co widzieliśmy w drugiej połowie ubiegłego tygodnia. Wyprzedaż na Wall Street, mimo że kompletnie niezwiązana z czynnikami gospodarczymi, momentalnie osłabiła złotego i to pomimo względnie stabilnej sytuacji na EURUSD.
Za wyprzedażą stoi niezwykła sytuacja na rynku opcji. Pnące się do góry indeksy zachęciły inwestorów do kupowania opcji call na akcje najmocniej rosnących spółek. Zwykle w czasie opcji część inwestorów zabezpiecza portfele opcjami put na wypadek głębszego cofnięcia, ale Fed stworzył iluzję zawsze rosnących rynków, więc proporcje te zostały odwrócone. Uważało się, że za szaleństwem opcyjnym stoją gracze indywidualni, ale Financial Times poinformował, że wśród tych płotek jest wieloryb – japoński Softbank, który na opcje przeznaczył 4 miliardy dolarów. Teraz, gdy karty zostały odkryte, sytuacja może zrobić się bardzo ciekawa – rynek może chcieć postawić japońskiego gracza pod ścianą, znając jego sytuację. A to będzie mieć wpływ na inne rynki, w tym złotego.
Wracając do naszej waluty, strefa oporu dla pary EURPLN jest już dość blisko bo w okolicach 4,49. Warto jednak pamiętać, że w tym tygodniu czeka nas posiedzenie EBC (czwartek). Choć EBC jest kompletnie bez amunicji, będzie musiał jakoś spróbować odpowiedzieć na zmianę celu inflacyjnego przez Fed, aby nie dopuścić do dalszego umocnienia euro względem dolara. Ponieważ euro jest skrajnie wykupione przez inwestorów spekulacyjnych, jest to również dość istotny element ryzyka dla złotego (w przypadku ewentualnych mocnych spadków na parze EURUSD).
Dziś potencjalnie spokojny dzień, gdyż w USA mamy święto, a większość danych została opublikowana (w tym bardzo słabe dane o produkcji przemysłowej w Niemczech). Jednak notowania kontraktów na amerykańskie indeksy mają miejsce (do godziny 19:00), a Tesla (która wbrew oczekiwaniom nie wejdzie na razie do indeksu S&P500) notowana jest również w Europie – może więc dziać się całkiem sporo. O poranku złoty nadal traci. O 9:15 dolar kosztuje 3,7745 złotego, euro 4,4647 złotego, frank 4,1304 złotego, zaś funt 4,9861 złotego.
Za wyprzedażą stoi niezwykła sytuacja na rynku opcji. Pnące się do góry indeksy zachęciły inwestorów do kupowania opcji call na akcje najmocniej rosnących spółek. Zwykle w czasie opcji część inwestorów zabezpiecza portfele opcjami put na wypadek głębszego cofnięcia, ale Fed stworzył iluzję zawsze rosnących rynków, więc proporcje te zostały odwrócone. Uważało się, że za szaleństwem opcyjnym stoją gracze indywidualni, ale Financial Times poinformował, że wśród tych płotek jest wieloryb – japoński Softbank, który na opcje przeznaczył 4 miliardy dolarów. Teraz, gdy karty zostały odkryte, sytuacja może zrobić się bardzo ciekawa – rynek może chcieć postawić japońskiego gracza pod ścianą, znając jego sytuację. A to będzie mieć wpływ na inne rynki, w tym złotego.
Wracając do naszej waluty, strefa oporu dla pary EURPLN jest już dość blisko bo w okolicach 4,49. Warto jednak pamiętać, że w tym tygodniu czeka nas posiedzenie EBC (czwartek). Choć EBC jest kompletnie bez amunicji, będzie musiał jakoś spróbować odpowiedzieć na zmianę celu inflacyjnego przez Fed, aby nie dopuścić do dalszego umocnienia euro względem dolara. Ponieważ euro jest skrajnie wykupione przez inwestorów spekulacyjnych, jest to również dość istotny element ryzyka dla złotego (w przypadku ewentualnych mocnych spadków na parze EURUSD).
Dziś potencjalnie spokojny dzień, gdyż w USA mamy święto, a większość danych została opublikowana (w tym bardzo słabe dane o produkcji przemysłowej w Niemczech). Jednak notowania kontraktów na amerykańskie indeksy mają miejsce (do godziny 19:00), a Tesla (która wbrew oczekiwaniom nie wejdzie na razie do indeksu S&P500) notowana jest również w Europie – może więc dziać się całkiem sporo. O poranku złoty nadal traci. O 9:15 dolar kosztuje 3,7745 złotego, euro 4,4647 złotego, frank 4,1304 złotego, zaś funt 4,9861 złotego.
Źródło: dr Przemysław Kwiecień CFA, Główny Ekonomista XTB
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
EUR/PLN przy 4,22, USD/PLN koło 3,64. Dlaczego kursy walut sprzyjają dziś Polsce?
09:56 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty rozpoczyna nowy tydzień na rynku walutowym spokojnym, ale wyraźnie umocnionym tle regionu. O poranku para EUR/PLN jest notowana w okolicach 4,22, USD/PLN około 3,64, CHF/PLN przy 4,58, a GBP/PLN tuż poniżej 4,79. To poziomy zbliżone do piątkowego zamknięcia i sygnał, że po serii decyzji banku centralnego i publikacji danych o inflacji inwestorzy na razie trzymają się wypracowanych wcześniej pozycji na złotówce.
Polski złoty między Fed a NBP. Co oznacza koniec paraliżu w Waszyngtonie dla kursu PLN?
2025-11-14 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w piątkowy poranek pozostaje pod umiarkowaną presją, ale wciąż pokazuje zaskakująco dużą odporność na tle zawirowań globalnych. Końcówka tygodnia na rynku walutowym upływa pod znakiem mieszanki lokalnych danych z Polski, rekordowo długiego shutdownu rządu USA, ostrożnych komunikatów banków centralnych i utrzymującej się nerwowości na rynkach akcji. To wszystko składa się na obraz, w którym złotówka nie jest już tak silna jak w najlepszych momentach jesieni, ale też wyraźnie nie zachowuje się jak klasyczna waluta rynków wschodzących, uciekająca przy każdym skoku awersji do ryzyka.
Czy możemy spodziewać się kursu dolara amerykańskiego USD po 3 zł w 2026 roku?!
2025-11-13 Felieton walutowy MyBank.plDolar amerykański znów jest jednym z głównych bohaterów rozmów ekonomistów, przedsiębiorców i zwykłych kredytobiorców. Po okresie wyjątkowo silnego umocnienia w latach 2022–2023, kiedy kurs USD/PLN dochodził do okolic 5 zł, dziś sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Złoty odrobił dużą część strat, a dolar wyraźnie się osłabił. Nic dziwnego, że coraz częściej pada pytanie: czy w 2026 roku możemy zobaczyć kurs dolara w okolicach 3 zł, a więc poziom niewidziany od wielu lat i psychologicznie niezwykle istotny dla polskich gospodarstw domowych i firm.
Dolar po shutdownie słabnie – co to znaczy dla złotówki i twoich oszczędności?
2025-11-13 Komentarz walutowy MyBank.plW cieniu niedawnego zakończenia najdłuższego w historii Stanów Zjednoczonych paraliżu administracyjnego, rynek walutowy na świecie odzyskuje oddech, choć niepewność wciąż wisi w powietrzu. Prezydent Donald Trump podpisał ustawę przywracającą finansowanie rządu federalnego do końca stycznia 2026 roku, co pozwoliło na wznowienie pracy ponad miliona pracowników i publikację zaległych danych makroekonomicznych.
Funt pod presją decyzji BoE, złotówka w centrum uwagi inwestorów
2025-11-12 Komentarz walutowy MyBank.plŚrodowy poranek na rynku walutowym przynosi kontynuację trendów obserwowanych od początku tygodnia – z lekką dominacją dolara amerykańskiego wobec najważniejszych walut, utrzymaniem stabilności polskiego złotego i wyraźną korektą na rynku funta brytyjskiego. Bieżące notowania Forex wskazują na relatywną siłę PLN względem koszyka, nawet pomimo wzmożonej nerwowości makroekonomicznej na świecie.
Złoty broni silnego kursu – czy polska waluta pozostanie liderem regionu?
2025-11-10 Komentarz walutowy MyBank.plAktualne notowania walut, w poniedziałkowy poranek 10 listopada pokazują, że polski złoty wciąż pozostaje jedną z bardziej stabilnych walut regionu. O godzinie 9 rano euro kosztowało 4,24 złotego, dolar amerykański 3,67 złotego, frank szwajcarski 4,54 złotego, funt brytyjski 4,82 złotego, dolar kanadyjski 2,61 złotego, natomiast korona norweska wahała się w granicach 0,36 złotego. Takie notowania pokazują względną odporność złotówki na impulsy zewnętrzne i potwierdzają fundamentalną siłę polskiej gospodarki na tle regionu.
Decyzja Fed i stabilny złoty – co dalej z dolarem i głównymi walutami?
2025-10-29 Komentarz walutowy MyBank.plDolar amerykański lekko umacnia się na szerokim rynku przed wieczornym posiedzeniem FED, choć notowania wykazują ograniczoną zmienność. Inwestorzy, jak podkreśla wielu ekonomistów, są niemal pewni drugiej w tym roku obniżki stóp procentowych w USA i zakończenia miesiąca z główną stopą federalną w przedziale 3,75–4,00%. Oczekiwania na kolejne cięcia – w tym aż cztery ruchy do końca przyszłego roku – są wyceniane przez rynki, stąd sama decyzja najprawdopodobniej nie wywoła szoku, a najważniejsza będzie narracja przewodniczącego Jerome’a Powella dotycząca przyszłości redukcji bilansu oraz deklaracji dotyczących inflacji i rynku pracy.
Kto zostanie szefem FED: jak waluty zareagują na luzowanie polityki pieniężnej?
2025-10-28 Komentarz walutowy MyBank.plWtorek na rynku walutowym upływa pod znakiem wzmożonej ostrożności inwestorów oraz oczekiwania na środową decyzję Rezerwy Federalnej USA, która może wyznaczyć kierunek dla światowych kursów walutowych na przełomie października i listopada. Dzisiejszy fixing NBP ustalił średnie kursy na poziomach: euro 4,2345 zł, dolar amerykański 3,6327 zł, frank szwajcarski 4,5783 zł, funt brytyjski 4,8375 zł, korona norweska 0,3630 zł, dolar kanadyjski 2,5954 zł.
Kluczowy tydzień dla dolara i złotówki – co z głównymi kursami walut?
2025-10-27 Komentarz walutowy MyBank.plW obliczu nadchodzącego tygodnia na rynkach finansowych uwaga inwestorów skupia się na kluczowych decyzjach monetarnych oraz perspektywach geopolitycznych. Na kursach walutowych i szczególnie w kontekście polskiej waluty – Polski złoty (PLN) – rysuje się potencjalnie przełomowy moment. W poniedziałek rano dolara amerykańskiego (USD) wyceniano na około 3,65 zł za 1 USD. Dane wskazują, iż kurs USD/PLN znajduje się w okolicach 3,64–3,65.
Polskie kursy walut na finiszu tygodnia. Złoty, frank, dolar i funt w centrum uwagi
2025-10-24 Komentarz walutowy MyBank.plPiątkowy fixing NBP przyniósł umocnienie głównych walut wobec złotówki. Według oficjalnych kursów średnich Narodowego Banku Polskiego z dnia 24.10.2025, euro kosztuje 4,2347 zł, dolar amerykański 3,6519 zł, frank szwajcarski 4,5790 zł, funt brytyjski 4,8745 zł, a korona norweska 0,3659 zł. Dolar kanadyjski wyceniany jest na poziomie 2,6097 zł. Dzisiejsze notowania potwierdzają nieprzerwany trend lekko słabszego złotego w końcówce tygodnia, a najnowsze dane ze światowych rynków podkreślają przewagę walut rezerwowych oraz utrzymującą się ostrożność inwestorów na globalnym Forexie.