
Data dodania: 2020-07-06 (09:58)
Przeglądając strony internetowe najważniejszych mediów ekonomicznych i konfrontując je z wykresami indeksów giełdowych dziś o poranku można dostać zawrotu głowy. Napływające informacje są niemal wyłącznie negatywne, na rynkach panuje euforia. Czy to ma jeszcze sens? Zajrzyjmy na czołówki poważanych globalnych serwisów.
Reuters pisze o cieniu, jakim COVID kładzie się na obchodach 4 lipca w USA, Bloomberg o spadających nadziejach na ożywienie w USA, zaś South China Morning Post o gotowości odpowiedzi Pekinu na amerykańskie ćwiczenia na Pacyfiku. Nie brzmi to dobrze i choć mediom można zarzucić, że często chętniej sięgają po złe informacje, wydawałoby się, że w takim kontekście nastroje rynkowe będą przynajmniej stonowane. Nic z tego! Dziś w Chinach obserwowaliśmy prawdziwą euforię – akcje drożały o ponad 5% (ponad 11% w ciągu 3 dni) w zasadzie bez konkretnej przyczyny, choć przy ogromnym aplauzie rządowych mediów, co odebrane zostało jako interwencja rządu na rynku akcji. Chiński rynek często rządzi się swoimi prawami, ale tym razem euforia przeniosła się na globalne rynki. Już cały ubiegły tydzień przyniósł mocne wzrosty, a dziś już z samego rana kontrakty na główne indeksy dokładają 2-3%. Jak pogodzić tę sprzeczność? JP Morgan przyznaje w rozbrajającym stylu: gigantyczny wzrost zadłużenia wymuszony odpowiedzią na związane z koronawirsuem restrykcje wymaga długotrwałego wsparcia ze strony banków centralnych. Te muszą dostarczać odpowiednio duże ilości taniego pieniądza, a przy zerowych lub ujemnych stopach procentowych pieniądz ten przynajmniej w części trafia na rynki akcji. Co więcej, co bardziej ostrożni inwestorzy zostali ze sporymi zapasami gotówki i częściowo mogą ulegać presji rynku. Rodzi się tu oczywiste pytanie – czym i kiedy skończy się ta operacja? Na to nie ma oczywistej odpowiedzi, choć pewnych lekcji historia rynków nam udziela.
W sytuacji gdy rynek niespecjalnie zwraca uwagę na napływające dane, relatywnie luźny kalendarz w tym tygodniu nie będzie im przeszkadzać. Opublikowane dziś koszmarne dane o zamówieniach w niemieckim przemyśle (-29,3% r/r) czy hiszpańskiej produkcji (-24,5% r/r) za maj zostały kompletnie zignorowane, więc wydaje się, że kolejne podobne publikacje również nie zrobią na inwestorach wrażenia. Wyjątkiem może być dzisiejszym ISM usług dla USA (16:00) – ze względu na konstrukcję indeksy typu PMI/ISM pokazują mocne wzrosty w reakcji na luzowanie restrykcji i jak pokazał ubiegły tydzień, takie informacje inwestorzy przyjmują chętnie. Rynek walut ogólnie pozytywnie reaguje na giełdową euforię, co znajduje przełożenie dziś w notowaniach peso (ponad 1% umocnienia wobec dolara), ale złoty tej sytuacji nie wykorzystuje, tracąc wręcz do euro. O 9:40 euro kosztuje 4,4690 złotego, dolar 3,9551 złotego, frank 4,2000 złotego, zaś funt 4,9446 złotego.
W sytuacji gdy rynek niespecjalnie zwraca uwagę na napływające dane, relatywnie luźny kalendarz w tym tygodniu nie będzie im przeszkadzać. Opublikowane dziś koszmarne dane o zamówieniach w niemieckim przemyśle (-29,3% r/r) czy hiszpańskiej produkcji (-24,5% r/r) za maj zostały kompletnie zignorowane, więc wydaje się, że kolejne podobne publikacje również nie zrobią na inwestorach wrażenia. Wyjątkiem może być dzisiejszym ISM usług dla USA (16:00) – ze względu na konstrukcję indeksy typu PMI/ISM pokazują mocne wzrosty w reakcji na luzowanie restrykcji i jak pokazał ubiegły tydzień, takie informacje inwestorzy przyjmują chętnie. Rynek walut ogólnie pozytywnie reaguje na giełdową euforię, co znajduje przełożenie dziś w notowaniach peso (ponad 1% umocnienia wobec dolara), ale złoty tej sytuacji nie wykorzystuje, tracąc wręcz do euro. O 9:40 euro kosztuje 4,4690 złotego, dolar 3,9551 złotego, frank 4,2000 złotego, zaś funt 4,9446 złotego.
Źródło: dr Przemysław Kwiecień CFA, Główny Ekonomista XTB
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
EBC tnie stopy. Cła mogą mieć skutek dezinflacyjny
2025-04-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj EBC zgodnie z szerokimi oczekiwaniami rynku obniżył koszt pieniądza w strefie euro o 25 punktów bazowych. Decyzja była jednogłośna. Pojawiły się głosy o redukcję w wysokości 50 pb ale nie uzyskały one poparcia. Kurs EUR/USD był niewrażliwy na te doniesienia i poruszał się w wąskiej konsolidacji pomiędzy poziomami 1,1380 a 1,1350. Kolejne cięcie EBC wynikało w dużej mierze ze wzrostu niepewności gospodarczej, którą wywołuje polityka Donalda Trumpa.
Próba odreagowania spadków
2025-04-17 Poranny komentarz walutowy XTBRynki finansowe poruszają się obecnie po grząskim gruncie, na który wpływają napięcia geopolityczne i wskaźniki ekonomiczne. Wall Street doświadczyło wczoraj znacznego spadku, spowodowanego wyprzedażą akcji technologicznych po wprowadzeniu przez Donalda Trumpa ograniczeń dotyczących sprzedaży chipów do Chin. Nasdaq spadł o 3,1%, S&P 500 o 2,25%, a Dow Jones o 1,7%. Mimo to kontrakty terminowe na indeksy amerykańskie są notowane nieznacznie wyżej, co wskazuje na potencjalne ożywienie.
Powell pozostaje wciąż “jastrzębi”. Dziś decyzja EBC
2025-04-17 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersDzisiejsza decyzja Europejskiego Banku Centralnego stanowi kluczowy punkt tygodnia na rynkach finansowych, jednak oczekiwania co do niespodzianek ze strony EBC są ograniczone. Po krótkim okresie niepewności co do możliwości kolejnej obniżki stóp procentowych, rynki niemal w pełni zdyskontowały taki scenariusz. Tradycyjnie EBC nie ulega presji krótkoterminowych wydarzeń i zmienia swoje nastawienie stopniowo.
Perspektywy przełomu jednak nie widać?
2025-04-16 Raport DM BOŚ z rynku walutJak na razie nic nie wskazuje na to, aby Amerykanie i Chińczycy mieli zasiąść do stołu rozmów, aby rozładować wzajemny impas w polityce handlowej. Każdego dnia dowiadujemy się raczej o kolejnych działaniach wymierzonych w przeciwnika, choć nie są one tak "eskalujące" jak te z ubiegłego tygodnia. Dzisiaj agencje piszą o 245 proc cłach Trumpa na wybrane chińskie produkty - chodzi głównie o igły i strzykawki, oraz zaostrzenie eksportu zaawansowanych chipów przez Nvidię (wcześniej ustalono, że układy H20 miały jednak nie podlegać kontroli sprzedaży do Chin).
Rynek walutowy nie wykazuje paniki
2025-04-16 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOd „Dnia Wyzwolenia” w USA, który miał miejsce 2 kwietnia, sytuacja geopolityczna i gospodarcza uległa dynamicznym zmianom. Wprowadzenie ceł, ich częściowe zawieszenie, rozpoczęcie negocjacji bez widocznych perspektyw na przełom, a także zapowiedzi kolejnych barier handlowych – wszystko to znalazło odzwierciedlenie na rynkach finansowych.
Bezpieczne waluty zyskują na wartości
2025-04-16 Poranny komentarz walutowy XTBFrank w stosunku do dolara jest mocniejszy niż w chwili, kiedy SNB zdecydował się na uwolnienie swojej waluty w 2015 roku. Jen również zyskuje w stosunku do amerykańskiej waluty, z różnicą między długimi i krótkimi pozycjami w historii. Choć złoto nie jest walutą, to jest bezpieczną przystanią i notuje kolejne historyczne szczyty. Czy dolar stracił swój status bezpiecznej waluty? Wojna handlowa nie jest zakończona, nawet jeśli doszło do pewnego zawieszenia ceł i pewnych odstępstw.
Dolar uwierzy w słabość Trumpa?
2025-04-15 Raport DM BOŚ z rynku walutOstatnie ruchy Donalda Trumpa - zastosowanie wyłączeń w nałożonych już cłach na Chiny - rynki potraktowały jako sygnał, że "genialna" strategia handlowa Białego Domu zaczyna się sypać i dalszej eskalacji nie będzie, raczej szukanie dróg do deeskalacji. W efekcie mamy odbicie na giełdach i kryptowalutach, oraz stabilizację na amerykańskim długu po silnej wyprzedaży z zeszłego tygodnia, oraz na dolarze.
Rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny czas
2025-04-15 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersChoć dopiero mamy połowę kwietnia, rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny miesiąc. Do głównych czynników spowalniających wzrost należy zaliczyć hamujące inwestycje w sektorze AI, ograniczenia fiskalne oraz egzekwowanie przepisów imigracyjnych, Również istotna jest rola działań DOGE. Wprowadzenie ceł jest ostatnim z głównych zagrożeń. Wśród inwestorów panuje niski poziom zaufania. W ostatnim czasie widoczne było jednak pozycjonowanie rynku sugerujące oczekiwanie “ulgi”.
Czy Trump przegrywa wojnę handlową?
2025-04-15 Poranny komentarz walutowy XTBNieścisłości dotyczące ceł ze strony Stanów Zjednoczonych są tak ogromne, że w zasadzie nikt nie wie, jakie stawki obowiązują na różne kategorie produktów. W ciągu weekendu Trump wskazał, że zamierza wyłączyć elektronikę z potężnych 145% ceł na Chiny, a obecnie mówi się, że mają obowiązywać pierwotne stawki 20%. Trump mówi również, że zawieszenia ceł nie oznaczają, że nie będą one obowiązywać w przyszłości, ale jednocześnie zapowiada kolejne możliwe ulgi dla innych sektorów. Czy ostatnie działania pokazują, że Trump traci swoją przewagę w wojnie handlowej?
Wyjątki to objaw słabości Trumpa?
2025-04-14 Raport DM BOŚ z rynku walutNa to zdają się po cichu liczyć rynki, po tym jak Biały Dom zakomunikował, że elektronika użytkowa z Chin będzie wyłączona spod horrendalnych ceł (stawka wyniesie zaledwie 20 proc.) i nie wykluczył, że podobny ruch dotknie też import półprzewodników. Czy to sygnał, że Donald Trump zaczyna odczuwać presję ze strony biznesu, który zwyczajnie jest na niego "wściekły"?