
Data dodania: 2008-03-27 (10:53)
Wczorajsza sesja przyniosła kontynuację dynamicznej aprecjacji złotego. Także na początku sesji dzisiejszej obserwowaliśmy duży popyt na krajową walutę, co doprowadziło do spadku kursy USD/PLN poniżej swoich ostatnich minimów. Nadal stabilny pozostaje jednak kurs EUR/PLN, który cały czas przebywa w wąskim zakresie wahań 3,52 – 3,54.
Umocnieniu rodzimej waluty sprzyja ostatnio zarówno sytuacja na rynku zagranicznym jak i doniesienia fundamentalne z polskiej gospodarki. Przykładem są wczorajsze istotne dane o sprzedaży detalicznej oraz bezrobociu. Okazało się, że sprzedaż w relacji rok do roku wzrosła dużo bardziej niż zakładały prognozy i była nawet wyższa od styczniowej. Kolejny raz spadło także bezrobocie, które aktualnie wynosi 11, 5%. Dane te były kolejnymi, które podtrzymują presję inflacyjną. Nie dziwi więc fakt, że Rada Polityki Pieniężnej na wczorajszym spotkaniu podniosła stopy procentowe o 25 punktów do poziomu 5,75%.
Co więcej pojawiają się już pierwsze wypowiedzi członków RPP, które sugerują dalsze podwyżki. Dariusz Filar wyraził dziś pogląd, że stopy mogą wzrosnąć powyżej 6% w zależności od czerwcowej projekcji. W podobny tonie wypowiedział się Andrzej Sławiński, który powiedział, że może się okazać, że nadal jesteśmy w fazie zaostrzania polityki stóp.
Złotemu sprzyjały także wczorajsze wzrosty na parze EUR/USD, której kurs zbliżył się ponownie w okolice ostatnich szczytów. Istnieje spore prawdopodobieństwo, że na kolejnych sesjach uda się ustanowić nowe rekordowe poziomy. W przypadku takiego scenariusza złoty powinien się nadal umacniać. Dzisiaj jednak bardziej prawdopodobne jest korekcyjne umocnienie dolara.
Wczorajszy odczyt indeksu koniunktury instytutu IFO, ponownie pokazał duży optymizm panujący wśród przedsiębiorców niemieckich zarówno w ocenie bieżącej sytuacji ekonomicznej jak i perspektyw na najbliższe miesiące. Wskazanie na poziomie 104,8 pkt, było znacznie powyżej oczekiwań i przekroczyło odczyt za luty.
Dane te były silnym impulsem dla wzrostu wartości wspólnej waluty do większości walut. Dodatkowo z USA napłynęły negatywne informacje z amerykańskiego rynku nieruchomości, gdzie w lutym sprzedaż domów na rynku pierwotnym spadła o 1,8%. Słabą kondycję gospodarki Stanów potwierdził także prawie dwuprocentowy spadek zamówień na dobra trwałego użytku. W efekcie inwestorzy otrzymali kolejny argument do pozbywania się dolara i kupowania euro. Kurs EUR/USD w szybkim tempie pokonał kolejne opory i zbliżył się do swoich historycznych maksimów – 1,5904. Wydaje się, że wczorajszy szczyt 1,5858 będzie zarazem tego tygodniowym maksimum, i prawdopodobna wydaje się korekta do poziomu 1,5650-1,5700.Obecne zmiany kursu są łudząco podobne do tych, obserwowanych w okresie od grudnia do lutego, kiedy to kurs EUR/USD poruszał się w zakresie 1,4310-1,4967. Prawdopodobnie i tym razem, kurs będzie się w najbliższym czasie konsolidował w zakresie 1,5300 – 1,5900. Spadki na giełdach światowych, umocniły walutę japońską. USD/JPY ponownie znalazł się poniżej poziomu 100 a EUR/JPY pozostaje w okolicach 156,00. Pierwszym oporem dla EUR/JPY jest poziom 156,80, a kolejnym 157,40. Wsparcia zlokalizowane są w rejonach 155,70 i 155,20.
Co więcej pojawiają się już pierwsze wypowiedzi członków RPP, które sugerują dalsze podwyżki. Dariusz Filar wyraził dziś pogląd, że stopy mogą wzrosnąć powyżej 6% w zależności od czerwcowej projekcji. W podobny tonie wypowiedział się Andrzej Sławiński, który powiedział, że może się okazać, że nadal jesteśmy w fazie zaostrzania polityki stóp.
Złotemu sprzyjały także wczorajsze wzrosty na parze EUR/USD, której kurs zbliżył się ponownie w okolice ostatnich szczytów. Istnieje spore prawdopodobieństwo, że na kolejnych sesjach uda się ustanowić nowe rekordowe poziomy. W przypadku takiego scenariusza złoty powinien się nadal umacniać. Dzisiaj jednak bardziej prawdopodobne jest korekcyjne umocnienie dolara.
Wczorajszy odczyt indeksu koniunktury instytutu IFO, ponownie pokazał duży optymizm panujący wśród przedsiębiorców niemieckich zarówno w ocenie bieżącej sytuacji ekonomicznej jak i perspektyw na najbliższe miesiące. Wskazanie na poziomie 104,8 pkt, było znacznie powyżej oczekiwań i przekroczyło odczyt za luty.
Dane te były silnym impulsem dla wzrostu wartości wspólnej waluty do większości walut. Dodatkowo z USA napłynęły negatywne informacje z amerykańskiego rynku nieruchomości, gdzie w lutym sprzedaż domów na rynku pierwotnym spadła o 1,8%. Słabą kondycję gospodarki Stanów potwierdził także prawie dwuprocentowy spadek zamówień na dobra trwałego użytku. W efekcie inwestorzy otrzymali kolejny argument do pozbywania się dolara i kupowania euro. Kurs EUR/USD w szybkim tempie pokonał kolejne opory i zbliżył się do swoich historycznych maksimów – 1,5904. Wydaje się, że wczorajszy szczyt 1,5858 będzie zarazem tego tygodniowym maksimum, i prawdopodobna wydaje się korekta do poziomu 1,5650-1,5700.Obecne zmiany kursu są łudząco podobne do tych, obserwowanych w okresie od grudnia do lutego, kiedy to kurs EUR/USD poruszał się w zakresie 1,4310-1,4967. Prawdopodobnie i tym razem, kurs będzie się w najbliższym czasie konsolidował w zakresie 1,5300 – 1,5900. Spadki na giełdach światowych, umocniły walutę japońską. USD/JPY ponownie znalazł się poniżej poziomu 100 a EUR/JPY pozostaje w okolicach 156,00. Pierwszym oporem dla EUR/JPY jest poziom 156,80, a kolejnym 157,40. Wsparcia zlokalizowane są w rejonach 155,70 i 155,20.
Źródło: Marcin Ciechoński, Andrzej Gondek, DM TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
EBC tnie stopy. Cła mogą mieć skutek dezinflacyjny
2025-04-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj EBC zgodnie z szerokimi oczekiwaniami rynku obniżył koszt pieniądza w strefie euro o 25 punktów bazowych. Decyzja była jednogłośna. Pojawiły się głosy o redukcję w wysokości 50 pb ale nie uzyskały one poparcia. Kurs EUR/USD był niewrażliwy na te doniesienia i poruszał się w wąskiej konsolidacji pomiędzy poziomami 1,1380 a 1,1350. Kolejne cięcie EBC wynikało w dużej mierze ze wzrostu niepewności gospodarczej, którą wywołuje polityka Donalda Trumpa.
Próba odreagowania spadków
2025-04-17 Poranny komentarz walutowy XTBRynki finansowe poruszają się obecnie po grząskim gruncie, na który wpływają napięcia geopolityczne i wskaźniki ekonomiczne. Wall Street doświadczyło wczoraj znacznego spadku, spowodowanego wyprzedażą akcji technologicznych po wprowadzeniu przez Donalda Trumpa ograniczeń dotyczących sprzedaży chipów do Chin. Nasdaq spadł o 3,1%, S&P 500 o 2,25%, a Dow Jones o 1,7%. Mimo to kontrakty terminowe na indeksy amerykańskie są notowane nieznacznie wyżej, co wskazuje na potencjalne ożywienie.
Powell pozostaje wciąż “jastrzębi”. Dziś decyzja EBC
2025-04-17 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersDzisiejsza decyzja Europejskiego Banku Centralnego stanowi kluczowy punkt tygodnia na rynkach finansowych, jednak oczekiwania co do niespodzianek ze strony EBC są ograniczone. Po krótkim okresie niepewności co do możliwości kolejnej obniżki stóp procentowych, rynki niemal w pełni zdyskontowały taki scenariusz. Tradycyjnie EBC nie ulega presji krótkoterminowych wydarzeń i zmienia swoje nastawienie stopniowo.
Perspektywy przełomu jednak nie widać?
2025-04-16 Raport DM BOŚ z rynku walutJak na razie nic nie wskazuje na to, aby Amerykanie i Chińczycy mieli zasiąść do stołu rozmów, aby rozładować wzajemny impas w polityce handlowej. Każdego dnia dowiadujemy się raczej o kolejnych działaniach wymierzonych w przeciwnika, choć nie są one tak "eskalujące" jak te z ubiegłego tygodnia. Dzisiaj agencje piszą o 245 proc cłach Trumpa na wybrane chińskie produkty - chodzi głównie o igły i strzykawki, oraz zaostrzenie eksportu zaawansowanych chipów przez Nvidię (wcześniej ustalono, że układy H20 miały jednak nie podlegać kontroli sprzedaży do Chin).
Rynek walutowy nie wykazuje paniki
2025-04-16 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOd „Dnia Wyzwolenia” w USA, który miał miejsce 2 kwietnia, sytuacja geopolityczna i gospodarcza uległa dynamicznym zmianom. Wprowadzenie ceł, ich częściowe zawieszenie, rozpoczęcie negocjacji bez widocznych perspektyw na przełom, a także zapowiedzi kolejnych barier handlowych – wszystko to znalazło odzwierciedlenie na rynkach finansowych.
Bezpieczne waluty zyskują na wartości
2025-04-16 Poranny komentarz walutowy XTBFrank w stosunku do dolara jest mocniejszy niż w chwili, kiedy SNB zdecydował się na uwolnienie swojej waluty w 2015 roku. Jen również zyskuje w stosunku do amerykańskiej waluty, z różnicą między długimi i krótkimi pozycjami w historii. Choć złoto nie jest walutą, to jest bezpieczną przystanią i notuje kolejne historyczne szczyty. Czy dolar stracił swój status bezpiecznej waluty? Wojna handlowa nie jest zakończona, nawet jeśli doszło do pewnego zawieszenia ceł i pewnych odstępstw.
Dolar uwierzy w słabość Trumpa?
2025-04-15 Raport DM BOŚ z rynku walutOstatnie ruchy Donalda Trumpa - zastosowanie wyłączeń w nałożonych już cłach na Chiny - rynki potraktowały jako sygnał, że "genialna" strategia handlowa Białego Domu zaczyna się sypać i dalszej eskalacji nie będzie, raczej szukanie dróg do deeskalacji. W efekcie mamy odbicie na giełdach i kryptowalutach, oraz stabilizację na amerykańskim długu po silnej wyprzedaży z zeszłego tygodnia, oraz na dolarze.
Rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny czas
2025-04-15 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersChoć dopiero mamy połowę kwietnia, rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny miesiąc. Do głównych czynników spowalniających wzrost należy zaliczyć hamujące inwestycje w sektorze AI, ograniczenia fiskalne oraz egzekwowanie przepisów imigracyjnych, Również istotna jest rola działań DOGE. Wprowadzenie ceł jest ostatnim z głównych zagrożeń. Wśród inwestorów panuje niski poziom zaufania. W ostatnim czasie widoczne było jednak pozycjonowanie rynku sugerujące oczekiwanie “ulgi”.
Czy Trump przegrywa wojnę handlową?
2025-04-15 Poranny komentarz walutowy XTBNieścisłości dotyczące ceł ze strony Stanów Zjednoczonych są tak ogromne, że w zasadzie nikt nie wie, jakie stawki obowiązują na różne kategorie produktów. W ciągu weekendu Trump wskazał, że zamierza wyłączyć elektronikę z potężnych 145% ceł na Chiny, a obecnie mówi się, że mają obowiązywać pierwotne stawki 20%. Trump mówi również, że zawieszenia ceł nie oznaczają, że nie będą one obowiązywać w przyszłości, ale jednocześnie zapowiada kolejne możliwe ulgi dla innych sektorów. Czy ostatnie działania pokazują, że Trump traci swoją przewagę w wojnie handlowej?
Wyjątki to objaw słabości Trumpa?
2025-04-14 Raport DM BOŚ z rynku walutNa to zdają się po cichu liczyć rynki, po tym jak Biały Dom zakomunikował, że elektronika użytkowa z Chin będzie wyłączona spod horrendalnych ceł (stawka wyniesie zaledwie 20 proc.) i nie wykluczył, że podobny ruch dotknie też import półprzewodników. Czy to sygnał, że Donald Trump zaczyna odczuwać presję ze strony biznesu, który zwyczajnie jest na niego "wściekły"?