
Data dodania: 2020-04-07 (12:03)
Widoczna jest wyraźna poprawa sentymentu na giełdach, która bazuje na spekulacjach nt. terminu częściowego zniesienia gospodarczego lockdownu po tym, jak pojawiają się kolejne informacje nt. zmniejszania dynamiki nowych zakażeń COVID-19. Nawet gubernator Nowego Jorku stwierdził, że być może zbliżamy się do kulminacyjnego punktu, a Donald Trump wspomniał, że administracja może spróbować poluzować ograniczenia 30 kwietnia.
Lepszy globalny sentyment doprowadził do solidarnej ucieczki inwestorów od dolara (traci on na całym szerokim rynku), a w defensywie są też tradycyjne safe haven, jak CHF i JPY. Najmocniej odbijają waluty Antypodów (AUD i NZD), w czym pomogła decyzja RBA – pozostawiono stopy procentowe na niezmienionym poziomie. W Europie najmocniejsze są waluty skandynawskie, ale całkiem dobrze radzi sobie też funt, pomimo informacji o pogarszaniu się stanu zdrowia premiera Johnsona (jego obowiązki przejął wicepremier Dominic Raab). Odbija też euro, chociaż tutaj inwestorzy zdają się czekać na wyniki spotkania Eurogrupy, gdzie mają zostać ogłoszone kolejne programy fiskalne i pomocowe. Powoli do inwestorów będzie docierać też to, że po pandemii Włochy i Hiszpania mogą mieć ogromne problemy i wymagać systemowego wsparcia (nie tylko z funduszu ESM, gdyż jego możliwości są ograniczone).
OKIEM ANALITYKA – Hossa na siłę?
Według definicji klasycznej analizy technicznej 20 proc. odbicie indeksów od dołka może być sygnałem wejścia rynku w nowy rynek byka. Tyle, czy należy wierzyć takiemu podejściu? Zachowanie się rynków akcji wczoraj i dzisiaj pokazuje, że inwestorzy uparcie chcą wierzyć w to, że są już coraz bliżej wyjścia z krętego tunelu. Niemniej nawet doświadczenia Chin, po tym jak doszło do wypłaszczenia krzywej COVID-19 pokazują, że rezygnacja z lockdownu nie odbywa się szybko. Cały czas otwarte pozostają też pytania o to, czy korona wirus nie odsłoni innych problemów, jak chociażby jakość długu korporacyjnego, czy stabilność strefy euro.
Na tle pnących się w górę giełdowych indeksów w defensywie jest dolar, ale i też pozostałe defensywne waluty, jak jen i frank. W krótkiej perspektywie są jednak szanse na to, że ich wzrosty powrócą. Specyfika Wielkiego Tygodnia jest taka, że już od środy aktywność będzie gasnąć, a otwierane nowe spekulacyjne pozycje zaczną być redukowane. W obecnej napiętej sytuacji nawet 4 dni przerwy w handlu (piątek-poniedziałek), to dla wielu może być zbyt duże ryzyko.
OKIEM ANALITYKA – Hossa na siłę?
Według definicji klasycznej analizy technicznej 20 proc. odbicie indeksów od dołka może być sygnałem wejścia rynku w nowy rynek byka. Tyle, czy należy wierzyć takiemu podejściu? Zachowanie się rynków akcji wczoraj i dzisiaj pokazuje, że inwestorzy uparcie chcą wierzyć w to, że są już coraz bliżej wyjścia z krętego tunelu. Niemniej nawet doświadczenia Chin, po tym jak doszło do wypłaszczenia krzywej COVID-19 pokazują, że rezygnacja z lockdownu nie odbywa się szybko. Cały czas otwarte pozostają też pytania o to, czy korona wirus nie odsłoni innych problemów, jak chociażby jakość długu korporacyjnego, czy stabilność strefy euro.
Na tle pnących się w górę giełdowych indeksów w defensywie jest dolar, ale i też pozostałe defensywne waluty, jak jen i frank. W krótkiej perspektywie są jednak szanse na to, że ich wzrosty powrócą. Specyfika Wielkiego Tygodnia jest taka, że już od środy aktywność będzie gasnąć, a otwierane nowe spekulacyjne pozycje zaczną być redukowane. W obecnej napiętej sytuacji nawet 4 dni przerwy w handlu (piątek-poniedziałek), to dla wielu może być zbyt duże ryzyko.
Źródło: Marek Rogalski, Główny Analityk DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Trump nie taki groźny?
2025-07-08 Raport DM BOŚ z rynku walutWtorek przynosi osłabienie dolara na szerokim rynku i podbicie futures na amerykańskie indeksy. Czy wraca tryb risk-on skoro przecież Donald Trump zaczął podejmować kontrowersyjne decyzje zwiastujące powrót wojen handlowych? Ujawnione wczoraj "listy", jakie zostały wysłane do kilkunastu rządów ujawniły nowe taryfy, które mają wejść w życie od 1 sierpnia.
Cła nie robią już wrażenia
2025-07-08 Poranny komentarz walutowy XTBBieżący tydzień miał być swego rodzaju „powtórką z rozrywki” sprzed trzech miesięcy, gdy zapowiedzi radykalnych i bardzo szeroko nakładanych stawek celnych storpedowały rynki finansowe. Jednak mimo pewnych ruchów wykonywanych przez Biały Dom reakcje rynkowe są symboliczne. Złoty w zasadzie ich nie zauważył. W środę mija 3-miesięczny termin, na który Donald Trump zawiesił nałożone przez siebie samego na początku kwietnia „cła odwetowe”.
Cisza przed burzą?
2025-07-07 Raport DM BOŚ z rynku walutDonald Trump zapowiedział nałożenie 10 proc. stawki celnej dla tych krajów, które popierają sojusz BRICS. Ma być ona bezwarunkowa, gdyż BRICS zdaniem Trumpa działa na niekorzyść interesów USA. W odpowiedzi na te doniesienia słabną dzisiaj waluty Antypodów, gdyż trudno jest ocenić na jakiej bazie USA będą nakładać wspomniane, nowe cła, a akurat Australia, czy też Nowa Zelandia bardziej, niż inni handlują z krajami BRICS.
Trump grozi cłami za wsparcie BRICS
2025-07-07 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPrezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ogłosił na platformie Truth Social, że każdy kraj wspierający „antyamerykańskie polityki BRICS” zostanie objęty dodatkowymi cłami w wysokości 10%. Nie sprecyzował jednak, jakie działania uznaje za „antyamerykańskie” ani kiedy nowe taryfy miałyby wejść w życie. Oświadczenie pojawiło się tuż przed końcem 90-dniowego zawieszenia ceł oraz planowanym wysłaniem oficjalnych not do państw objętych nową polityką handlową.
Złoty znajdzie się pod presją?
2025-07-07 Raport DM BOŚ z rynku walutZeszły tydzień pokazał, że polska waluta jest relatywnie silna - nieoczekiwane cięcie stóp procentowych o 25 punktów baz. przez RPP i "gołębia" konferencja prezesa Glapińskiego nie doprowadziły do jej osłabienia. Czy siła złotego to efekt dobrego zachowania się euro na rynkach globalnych? Poniekąd tak i warto będzie tym samym zerkać na globalny sentyment. Ten może się pogorszyć przez działania administracji Donalda Trumpa odnośnie taryf celnych. Na razie nie jest jednak aż tak nerwowo.
Dolar miał swoje 5 minut…i niewiele więcej
2025-07-04 Poranny komentarz walutowy XTBIndeks dolara wznawia spadki po przyjęciu przez Kongres USA przełomowej ustawy fiskalnej Donalda Trumpa. Dodatkowe 3,4 biliona dolarów deficytu i długofalowe skutki zmian w polityce socjalnej generują obawy o stabilność gospodarczą USA, a nadchodzące cła wspierają odpływ kapitału do bezpiecznych rajów walutowych. Po publikacji bardzo mocnego raportu z rynku pracy (NFP) dolar miał swoje pięć minut…i niewiele więcej. Niespodziewanie duży przyrost nowych miejsc pracy i spadek bezrobocia odnowiły wiarę w amerykańską koniunkturę, jednocześnie oddalając nadzieje na obniżkę stóp procentowych.
Raport NFP oddala wizje cięć - wraca temat ceł
2025-07-04 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPrezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump,zapowiedział że administracja amerykańska już od dziś rozpocznie wysyłkę oficjalnych zawiadomień do partnerów handlowych ws. ceł. Wszystkie kraje mają zostać objęte nowymi taryfami najpóźniej do 9 lipca, a termin ten nie zostanie przedłużony. Nowe stawki celne będą znacznie wyższe niż wcześniej zapowiadane – zamiast dotychczasowych maksymalnych 50%, cła mają wynosić od 10–20% aż do 60–70%.
Wrócą wojny handlowe?
2025-07-04 Raport DM BOŚ z rynku walutDzisiaj Amerykanie obchodzą Dzień Niepodległości i aktywność na rynkach będzie generalnie mniejsza. Nie oznacza to jednak, że będzie nudno. Wczorajsze niezłe dane Departamentu Pracy USA sprawiły, że rynek w zasadzie skreślił jakiekolwiek dywagacje, co do możliwości cięcia stóp przez FED jeszcze w końcu lipca. Dolar nie zyskał jednak wiele, gdyż pojawiły się inne wątki.
Dane NFP przyspieszą cięcia stóp w USA?
2025-07-03 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW czerwcu amerykański rynek pracy wyraźnie osłabł, co potwierdzają dane z raportu ADP. Po raz pierwszy od ponad dwóch lat sektor prywatny odnotował spadek liczby miejsc pracy – firmy zlikwidowały łącznie 33 tys. etatów. Największy ubytek zatrudnienia wystąpił w usługach, szczególnie w sektorach usług profesjonalnych, ochrony zdrowia i edukacji, które razem straciły 66 tys. miejsc pracy. Jednocześnie wzrost zatrudnienia odnotowano w przemyśle, budownictwie i górnictwie.
Napięty dzień na rynkach
2025-07-03 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiejszy kalendarz jest bardzo napięty, ponieważ dane o zatrudnieniu w USA zostaną opublikowane dzień wcześniej ze względu na zamknięcie rynków amerykańskich w piątek z okazji święta 4 lipca. Co więcej, inwestorzy poznają kluczowe dane PMI z Europy oraz USA, dane ISM z USA, a także najnowsze komentarze Prezesa Glapińskiego w sprawie stóp procentowych.