
Data dodania: 2008-03-26 (18:22)
Dzisiejsze zachowanie złotego może trochę zaskakiwać. Pomimo trzeciej z rzędu podwyżki stóp procentowych oraz wyższej od prognoz sprzedaży detalicznej w lutym nasza waluta traciła na wartości wobec euro. Dolar tracił do większości walut w tym i do złotego.
Pierwsze informacje makro podał Główny Urząd Statystyczny z których wynikało, że stopa bezrobocia spadła do poziomu 11,5%. Jednak zdecydowanie więcej emocji budził odczyt danych o sprzedaży detalicznej, która miała w stosunku rocznym rosnąć o 19-20%. Tymczasem dynamika sprzedaży wyniosła 23,8% r/r i jest już kolejnym odczytem z naszej gospodarki, który przekracza najbardziej optymistyczne prognozy. I właśnie ta informacja powinna wzmocnić naszą walutę a stało się odwrotnie. Złoty zaczął tracić i powędrował nawet na poziom 3,5375, podczas gdy na otwarciu kurs EURPLN wynosił 3,5235.
Równocześnie z informacjami publikowanymi przez GUS, swój indeks opublikował monachijski instytut Ifo, który obrazuje nastroje wśród niemieckich przedsiębiorców. Wzrósł on w marcu do 104,8 pkt. z 104,1 pkt. w lutym. Dane są lepsze od prognoz, które zakładały spadek tego indeksu do 103,4 pkt. Informacja ta podniosła notowania eurodolara, który ponownie przekroczył poziom 1,5700. Umacnianiu się euro pomagał również J.C.Trichet, który w swojej wypowiedzi stwierdził, że występuje poważne ryzyko utrzymywania się relatywnie wysokiej inflacji, EBC widzi ryzyko wzrostu cen spowodowane wysokimi cenami ropy oraz żywności. Wypowiedzią tą odsunął w czasie oczekiwaną przez rynek obniżkę stóp procentowych w strefie euro. Przypuszczalnie właśnie dlatego złoty osłabił się do wspólnej waluty, osłabienie to oceniamy jednak jako przejściowe, o charakterze spekulacyjnym.
Zanim napłynęły do nas informacje zza Oceanu o zamówieniach na dobra trwałego użytku oraz sprzedaży nowych domów, Rada Polityki Pieniężnej podniosła (zgodnie z oczekiwaniami) stopy procentowe o 25pb do poziomu 5,75% - najwyższego od 3 lat. Decyzja ta była już od jakiegoś czasu w cenach rynkowych, dlatego nie spowodowała większego ruchu na złotym. Po trzecim z rzędu wzroście kosztu pieniądza, RPP najprawdopodobniej będzie chciała wstrzymać się z podwyżkami na najbliższy czas i zadziałać dopiero pod koniec pierwszego półrocza. Na koniec roku spodziewamy się stopy procentowej na poziomie 6,25%.
Później nastąpiła seria kolejnych, bardzo słabych danych z rynku amerykańskiego. Zamówienia na dobra trwałego użytku spadły w lutym o 1,7% w relacji miesięcznej, natomiast zamówienia z wyłączeniem samochodów były niższe o 2,6%. Rynkowe prognozy zakładały odpowiednio wzrost o 1% i spadek o 0,1%. Kurs EURUSD powędrował ponownie w górę do poziomu 1,5730. Ostatnią ważną informacją była sprzedaż nowych domów w Stanach Zjednoczonych. Niestety, po raz kolejny wypadła gorzej od prognoz i spadła o 1,8% w relacji miesięcznej podczas gdy prognozowano spadek o 1,4% m/m. Przypomnijmy, że poprzedni spadek cen nowych domów wyniósł 2,8% w relacji miesięcznej.
Warszawska giełda podążała dziś ponownie za parkietami Europy Zachodniej. Większą część sesji indeks WIG20 pozostawał powyżej punktu odniesienia, jednak cały czas był blisko tej granicy. Po rozpoczęciu notowań na Wall Street, które po słabych danych z USA zniżkowały, WIG20 spadł poniżej poziomu wczorajszego zamknięcia lecz ostatecznie zakończył notowania wzrostem o 0,22%.
Równocześnie z informacjami publikowanymi przez GUS, swój indeks opublikował monachijski instytut Ifo, który obrazuje nastroje wśród niemieckich przedsiębiorców. Wzrósł on w marcu do 104,8 pkt. z 104,1 pkt. w lutym. Dane są lepsze od prognoz, które zakładały spadek tego indeksu do 103,4 pkt. Informacja ta podniosła notowania eurodolara, który ponownie przekroczył poziom 1,5700. Umacnianiu się euro pomagał również J.C.Trichet, który w swojej wypowiedzi stwierdził, że występuje poważne ryzyko utrzymywania się relatywnie wysokiej inflacji, EBC widzi ryzyko wzrostu cen spowodowane wysokimi cenami ropy oraz żywności. Wypowiedzią tą odsunął w czasie oczekiwaną przez rynek obniżkę stóp procentowych w strefie euro. Przypuszczalnie właśnie dlatego złoty osłabił się do wspólnej waluty, osłabienie to oceniamy jednak jako przejściowe, o charakterze spekulacyjnym.
Zanim napłynęły do nas informacje zza Oceanu o zamówieniach na dobra trwałego użytku oraz sprzedaży nowych domów, Rada Polityki Pieniężnej podniosła (zgodnie z oczekiwaniami) stopy procentowe o 25pb do poziomu 5,75% - najwyższego od 3 lat. Decyzja ta była już od jakiegoś czasu w cenach rynkowych, dlatego nie spowodowała większego ruchu na złotym. Po trzecim z rzędu wzroście kosztu pieniądza, RPP najprawdopodobniej będzie chciała wstrzymać się z podwyżkami na najbliższy czas i zadziałać dopiero pod koniec pierwszego półrocza. Na koniec roku spodziewamy się stopy procentowej na poziomie 6,25%.
Później nastąpiła seria kolejnych, bardzo słabych danych z rynku amerykańskiego. Zamówienia na dobra trwałego użytku spadły w lutym o 1,7% w relacji miesięcznej, natomiast zamówienia z wyłączeniem samochodów były niższe o 2,6%. Rynkowe prognozy zakładały odpowiednio wzrost o 1% i spadek o 0,1%. Kurs EURUSD powędrował ponownie w górę do poziomu 1,5730. Ostatnią ważną informacją była sprzedaż nowych domów w Stanach Zjednoczonych. Niestety, po raz kolejny wypadła gorzej od prognoz i spadła o 1,8% w relacji miesięcznej podczas gdy prognozowano spadek o 1,4% m/m. Przypomnijmy, że poprzedni spadek cen nowych domów wyniósł 2,8% w relacji miesięcznej.
Warszawska giełda podążała dziś ponownie za parkietami Europy Zachodniej. Większą część sesji indeks WIG20 pozostawał powyżej punktu odniesienia, jednak cały czas był blisko tej granicy. Po rozpoczęciu notowań na Wall Street, które po słabych danych z USA zniżkowały, WIG20 spadł poniżej poziomu wczorajszego zamknięcia lecz ostatecznie zakończył notowania wzrostem o 0,22%.
Źródło: Przemysław Nowak, Analityk rynków finansowych AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Dolar reaguje na nowe cła
09:27 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump ponownie zdecydował się zatrząsnąć rynkiem, co nastąpiło na niecały tydzień przed kluczową datą 2 kwietnia. W przyszłym tygodniu ma dojść do nałożenia ceł wzajemnych ze strony Stanów Zjednoczonych, ale już teraz amerykański prezydent ogłasza 25 cła na samochody importowane do Stanów Zjednoczonych. Oczywiście może to wpłynąć na ogromne wzrosty cen w USA i ostatecznie doprowadzić do problemów całej branży samochodowej. Choć dolar reaguje pozytywnie, nie można założyć długoterminowego wpływu działania ceł na amerykańskiego dolara.
Motoryzacyjna wojna celna
09:17 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje azjatyckich spółek motoryzacyjnych zareagowały spadkami na decyzję prezydenta USA Donalda Trumpa o wprowadzeniu 25-procentowego cła na importowane samochody, które wejdzie w życie 3 kwietnia. Decyzja ta jest częścią szerszej strategii taryfowej Trumpa, mającej na celu ograniczenie deficytu handlowego USA, a także ochronę amerykańskiego przemysłu i miejsc pracy. Taryfy dotkną przede wszystkim sojuszników USA takich jak Meksyk, Japonia, Korea Południowa, Kanada oraz Niemcy, którzy są największymi eksporterami aut do Stanów Zjednoczonych.
Trump dokłada kolejne taryfy
08:56 Raport DM BOŚ z rynku walutInformacja, jaka pojawiła się jeszcze wczoraj wczesnym popołudniem, że Donald Trump planuje nałożyć cła na import aut do USA, odbiła się dość negatywnie na zachowaniu indeksów giełdowych i dała argument do umocnienia dolara. Powrócił strach przed mocniejszym spowolnieniem gospodarki, ale i też skokowym wzrostem inflacji. Rynki nastawiły się w ostatnich dniach na to, że tzw. cła zwrotne, jakie mają wejść w życie 2 kwietnia mogą być łagodniejsze i zawierać wyjątki. I to budowane było też na tle takiej narracji z Białego Domu.
Dolar czeka na wskazówki?
2025-03-26 Raport DM BOŚ z rynku walutŚroda przynosi mieszane wskazania dla dolara, a dzienna zmiana nie przekracza 0,4 proc. Pośród walut G-10 najgorzej wypada funt, który traci po publikacji niższych odczytów inflacji CPI za luty - dane wypadły o 0,1 p.p. poniżej oczekiwań (CPI hamuje do 2,8 proc. r/r, a bazowa 3,5 proc. r/r). Rynek podbił oczekiwania, co do obniżek stóp przez Bank Anglii - szanse na ruch o 25 punktów baz. na posiedzeniu 8 maja wynoszą 46 proc., a 19 czerwca wyraźnie przekraczają 80 proc. Do końca roku rynek widzi szanse na dwie obniżki stóp.
Sukces Trumpa czy gra Putina?
2025-03-26 Raport DM BOŚ z rynku walutStany Zjednoczone ogłosiły przełomowe porozumienie z Ukrainą i Rosją, które dotyczy zawieszenia ataków na kluczową infrastrukturę energetyczną oraz na cele morskie na Morzu Czarnym. Jest to pierwsze formalne uzgodnienie od początku prezydentury Donalda Trumpa, który z determinacją stara się wynegocjować szybkie zakończenie konfliktu i odbudować relacje z Kremlem. W ocenie wielu obserwatorów, takie zaangażowanie USA może znacząco wpłynąć na dalszy rozwój sytuacji w regionie.
Wall Steet i dolar...
2025-03-25 Raport DM BOŚ z rynku walutPoniedziałek pokazał, że notowania dolara jednak bardziej korelują z tym, co dzieje się na Wall Street. Relatywnie dobre dane PMI z europejskiego przemysłu nie zdołały obronić euro przed spadkiem, gdyż krótkoterminowo temat gigantycznych stimulusów z Niemiec został zdyskontowany, a nie przełożą się one szybko na poprawę w realnej gospodarce, a z kolei paczka PMI z USA została zinterpretowana dość specyficznie.
Ożywienie w Niemczech pod znakiem zapytania
2025-03-25 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersNiemiecka gospodarka znajduje się na rozdrożu – z jednej strony wskaźniki makroekonomiczne sugerują pierwsze oznaki ożywienia, z drugiej natomiast nadal obecne są poważne zagrożenia oraz polityczna niepewność. W marcu 2025 roku indeks Ifo, będący kluczowym wskaźnikiem nastrojów gospodarczych w Niemczech, wzrósł do poziomu 86.7, co jest najwyższą wartością od lipca poprzedniego roku.
EURPLN schodzi niżej
2025-03-25 Raport DM BOŚ z rynku walutLepszy sentyment na Wall Street, kontra słabsze nastroje na indeksach w Europie, czy Chinach (co dobrze pokazuje wtorkowy poranek). Co będzie istotniejsze dla polskiej waluty? Spadek EURUSD poniżej 1,08 przekłada się na niższe notowania EURPLN (nieco poniżej 4,17), ale już USDPLN wrócił w okolice 3,87. Rynek zerka też na doniesienia dotyczące rozmów pomiędzy USA, a Rosją, gdzie ważą się losy Ukrainy - konkretów jednak nie ma i jest ryzyko, ...
Lepsze PMI wspierają euro
2025-03-24 Raport DM BOŚ z rynku walutPoniedziałkowy ranek przyniósł publikację szacunkowych indeksów PMI za marzec w strefie euro. Uwagę zwracają lepsze odczyty dla przemysłu dla Francji (48,9 pkt.) i Niemiec (48,3 pkt.), co jest wyrazem ostatniej fali optymizmu wywołanej doniesieniami o gigantycznych projektach infrastrukturalno-zbrojeniowych na poziomie całej UE, ale zwłaszcza Niemiec (w zeszłym tygodniu Bundestag i Bundesrat zgodziły się na kluczową zmianę w konstytucji). Dane dla usług wypadają mieszanie (zwłaszcza dla Niemiec), ale to nie ma teraz większego znaczenia.
Co dalej z koniunkturą?
2025-03-24 Poranny komentarz walutowy XTBTen rok jest jak do tej pory bardzo udany dla europejskich rynków. To czego potencjalnie najbardziej obawiali się inwestorzy – ochłodzenie stosunków z USA, postrzegane jest teraz jako pokoleniowa szansa. Korzyści ze zmiany polityki gospodarczej są jednak długofalowe, a przed nami potencjalne wstrząsy związane z polityką celną. Czy uda się przejść przez ten okres bez szwanku? Twarda, wręcz cyniczna postawa Waszyngtonu w negocjacjach z Moskwą wywołała szok i oburzenie w europejskich stolicach.