Data dodania: 2020-04-07 (09:58)
Bieżący tydzień przynosi wyraźny zwrot na rynkach. Spadek nowych zachorowań w Europie i pierwsze dyskusje o powolnym przywracaniu aktywności biznesowej zadziałały na wyobraźnię inwestorów. Należy jednak rozróżnić sukces w walce z pandemią i możliwości powrotu do świata sprzed jej wybuchu.
Notowania kontraktów na amerykańskie indeksy od piątkowego zamknięcia wzrosły już ok. 10%. Wzrosty cen akcji w Europie są niewiele mniejsze i tym razem nie omijają też GPW. Zasadniczy powód to wypłaszczająca się krzywa infekcji w Europie, dająca nadzieję na podobny przebieg pandemii w USA. To są oczywiście bardzo dobre informacje, gdyż w pewnym momencie mogło się wydawać, że niezależnie od kwarantanny chorych nie przestaje przybywać. Priorytetem stało się ludzkie zdrowie i postępy na tym froncie bardzo cieszą. Przyglądając się owym krzywym można mieć nadzieję, że czeka nas już trwały spadek nowych dziennych infekcji w Europie, a tym samym wkrótce także globalnie. W efekcie w Europie zaczęto podejmować dyskusje o stopniowym zdejmowaniu obostrzeń, a to koszty ekonomiczne mają kluczowe znaczenie dla rynków. Szybki powrót do normalności dałby szansę na zminimalizowanie kosztów epidemii, gdyż zapewniłby przetrwanie wielu firmom i zapobiegł wzrostowi bezrobocia. Powstaje jednak pytanie, na ile szybki powrót do normalności jest realny. Przywrócenie działalności części firm produkcyjnych czy sklepów to jedno, pełen powrót życia gospodarczego do stanu sprzed pandemii to drugie. Wchodzą tu w grę dwie kwestie. Po pierwsze, obecny sukces osiągany jest w warunkach społecznej izolacji. Doświadczenia azjatyckie pokazują, że nawet po bardzo silnym wypłaszczeniu krzywej infekcji nie jest łatwo przywrócić pełną aktywność ekonomiczną. Po drugie, niezależnie od ograniczeń administracyjnych, zmienią się także zachowania konsumenckie. Trudno sobie wyobrazić, aby w najbliższych miesiącach klienci masowo zaczęli korzystać z kin, restauracji, czy zorganizowanych wyjazdów. Dlatego też wydaje się, że rynek z fazy paniki, kiedy wieszczone były najczarniejsze scenariusze, przeniósł się zbyt szybko w etap euforii zakładającej szybki powrót do sytuacji sprzed pandemii.
Powrót optymizmu pomaga złotemu, ale patrząc na skalę wzrostów na giełdach umocnienie polskiej waluty należy uznać za bardzo skromne. Na rynku walutowym można mieć wrażenie, że pomimo działań Fed, kolejne braki dolara cały czas mogą czaić się za rogiem. O 9:00 euro kosztuje 4,5340 złotego, dolar 4,1769 złotego, frank 4,2898 złotego, zaś funt 5,1422 złotego.
Powrót optymizmu pomaga złotemu, ale patrząc na skalę wzrostów na giełdach umocnienie polskiej waluty należy uznać za bardzo skromne. Na rynku walutowym można mieć wrażenie, że pomimo działań Fed, kolejne braki dolara cały czas mogą czaić się za rogiem. O 9:00 euro kosztuje 4,5340 złotego, dolar 4,1769 złotego, frank 4,2898 złotego, zaś funt 5,1422 złotego.
Źródło: dr Przemysław Kwiecień CFA, Główny Ekonomista XTB
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.
Strach przed inflacją?
2024-11-13 Raport DM BOŚ z rynku walutCzłonek FED, Neel Kashkari przyznał wczoraj, że w sytuacji, kiedy inflacja będzie wyższa w perspektywie nadchodzących miesięcy, to FED mógłby wstrzymać się z obniżkami stóp procentowych. Ale jednocześnie dodał, że obecna polityka jest "umiarkowanie restrykcyjna", stąd też dalsze cięcia stóp powinny być kontynuowane - potencjalna pauza mogłaby dotyczyć 1-2 posiedzeń. Po tych słowach szanse na cięcie stóp na posiedzeniu planowanym na 18 grudnia spadły do 63 proc., a dopiero co oscylowały wokół 80-90 proc.