Data dodania: 2020-03-13 (10:30)
OKIEM ANALITYKA: Dolar jest w piątek nieco słabszy kontynuując korektę zapoczątkowaną wczoraj wieczorem po decyzji FED, który podjął nadzwyczajne środki decydując się na przeprowadzenie operacji repo w wysokości (uwaga!) 500 mld USD i rozszerzeniu zestawu możliwych instrumentów pod tego typu transakcje.
Dzisiaj w system finansowy wpompowane ma być dwa razy więcej pieniędzy – 1 bln USD w dwóch operacjach repo po 500 mld USD na okres jednego i trzech miesięcy. Zapowiedziano, że te operacje będą powtarzane co tydzień, dodatkowo Rezerwa Federalna jest gotowa przeprowadzać codzienne operacje repo overnight o wartości minimum 175 mld USD, oraz dwa razy w tygodniu transakcje repo na 14 dni o wartości minimum 45 mld USD.
Mamy, zatem zapowiedź potężnego, niespotykanego zastrzyku gotówki, który w normalnych warunkach doprowadziłby do powrotu hossy na rynki , ale sytuacja nie jest jednoznaczna. Nikt nie jest w stanie określić, kiedy wypadnie szczyt pandemii COVID-19 w Europie i USA, a nie brak głosów, że jedyną strategią pozostaje teraz maksymalne „opóźnianie” jej przebiegu. A to może oznaczać, że swoiste zamrożenie społecznego i gospodarczego obiegu potrwa miesiące, a sensownej recepty na ograniczenie negatywnych skutków nie ma – ani po stronie polityki monetarnej, ani fiskalnej.
Trudno ocenić, co stanie się na rynkach w najbliższych tygodniach. Niemniej w krótkim okresie zapowiedź gigantycznej interwencji FED może uspokoić nastroje na giełdach (co widzimy dzisiaj) i przedłużyć korektę wczorajszej dynamicznej zwyżki dolara, która była napędzana totalnym strachem na rynkach, likwidacją wszelkich ryzykownych pozycji i powrotem kapitałów „do macierzy”. O tym jak duże były to emocje świadczy zachowanie się USDJPY, który wczoraj przez chwilę podbił w okolice 106,00 (to dolar, a nie jen, był pożądanym aktywem). Dzisiaj JPY jest ponownie słaby, ale globalne nastroje są już inne (czyli mamy tradycyjny schemat).
Słabszy dolar widoczny jest na wielu układach. EURUSD powrócił ponad 1,12 po silnej przecenie z wczoraj, kiedy to inwestorzy sceptycznie podeszli do zapowiedzi działań EBC (brak cięcia stóp, zamiast za to zwiększenie skali QE, oraz kolejny program tanich pożyczek TLTRO-III). Odbicie widać też na GBPUSD, ale wczorajszy handel doprowadził do połamania istotnych technicznych wsparć. Koronawirus przynosi też pozytywne informacje w postaci zawieszenia procesu negocjacji nowej umowy handlowej z UE po Brexicie, co być może będzie argumentem za wydłużeniem tzw. okresu przejściowego. Tyle, czy to ma teraz jakieś znaczenie?
Mamy, zatem zapowiedź potężnego, niespotykanego zastrzyku gotówki, który w normalnych warunkach doprowadziłby do powrotu hossy na rynki , ale sytuacja nie jest jednoznaczna. Nikt nie jest w stanie określić, kiedy wypadnie szczyt pandemii COVID-19 w Europie i USA, a nie brak głosów, że jedyną strategią pozostaje teraz maksymalne „opóźnianie” jej przebiegu. A to może oznaczać, że swoiste zamrożenie społecznego i gospodarczego obiegu potrwa miesiące, a sensownej recepty na ograniczenie negatywnych skutków nie ma – ani po stronie polityki monetarnej, ani fiskalnej.
Trudno ocenić, co stanie się na rynkach w najbliższych tygodniach. Niemniej w krótkim okresie zapowiedź gigantycznej interwencji FED może uspokoić nastroje na giełdach (co widzimy dzisiaj) i przedłużyć korektę wczorajszej dynamicznej zwyżki dolara, która była napędzana totalnym strachem na rynkach, likwidacją wszelkich ryzykownych pozycji i powrotem kapitałów „do macierzy”. O tym jak duże były to emocje świadczy zachowanie się USDJPY, który wczoraj przez chwilę podbił w okolice 106,00 (to dolar, a nie jen, był pożądanym aktywem). Dzisiaj JPY jest ponownie słaby, ale globalne nastroje są już inne (czyli mamy tradycyjny schemat).
Słabszy dolar widoczny jest na wielu układach. EURUSD powrócił ponad 1,12 po silnej przecenie z wczoraj, kiedy to inwestorzy sceptycznie podeszli do zapowiedzi działań EBC (brak cięcia stóp, zamiast za to zwiększenie skali QE, oraz kolejny program tanich pożyczek TLTRO-III). Odbicie widać też na GBPUSD, ale wczorajszy handel doprowadził do połamania istotnych technicznych wsparć. Koronawirus przynosi też pozytywne informacje w postaci zawieszenia procesu negocjacji nowej umowy handlowej z UE po Brexicie, co być może będzie argumentem za wydłużeniem tzw. okresu przejściowego. Tyle, czy to ma teraz jakieś znaczenie?
Źródło: Marek Rogalski, Główny Analityk DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Polski złoty PLN silny mimo widma kryzysu i napięć na linii USA-Wenezuela
09:18 Komentarz walutowy MyBank.plW środowy poranek 17 grudnia 2025 uwaga inwestorów, zmęczonych wielomiesięcznym śledzeniem wskaźników inflacji i analizowaniem każdego słowa płynącego z banków centralnych, gwałtownie przesunęła się na temat, który przez długi czas pozostawał w uśpieniu – kondycję amerykańskiego rynku pracy. To właśnie fundamenty gospodarki USA, a nie tylko stopy procentowe, stały się nowym punktem odniesienia dla globalnego kapitału. Rosnące bezrobocie w USA zmienia sposób, w jaki inwestorzy patrzą na dolara amerykańskiego, a pośrednio także na rynek złotego, który jak dotąd zaskakująco dobrze znosi globalne zawirowania.
Rynek złotego na starcie tygodnia: dolar amerykański, funt brytyjski i frank w jednym kadrze
2025-12-15 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek 15 grudnia przynosi na rynku walut mieszankę ostrożności i selektywnego apetytu na ryzyko, typową dla startu nowego tygodnia w końcówce roku. W handlu widać, że uczestnicy rynku „ustawiają” pozycje pod serię decyzji banków centralnych i paczkę danych makro, a jednocześnie reagują na świeże impulsy z rynków globalnych.
Kursy walut w piątek 12 grudnia 2025: USH, CHF, GBP, NOK kontra PLN
2025-12-12 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w piątek utrzymuje pozycję wypracowaną w ostatnich dniach, a handel na rynku złotego ma wyraźnie „techniczną” strukturę: inwestorzy w dużej mierze reagują na impulsy z rynków bazowych i na różnice w oczekiwaniach dotyczących stóp procentowych, zamiast dyskontować jeden dominujący lokalny temat. W centrum uwagi pozostaje relacja między globalnym dolarem a koszykiem walut rynków wschodzących, w tym PLN. W praktyce oznacza to, że złotówka porusza się w rytmie zmian rentowności obligacji USA i nastrojów wobec ryzyka, a dopiero w drugim kroku rynek dopina narrację o krajowej polityce pieniężnej i kondycji finansów publicznych.
Fed tnie stopy, dolar słabnie. Co na to złotówka i rynek złotego?
2025-12-11 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartek na rynku walutowym upływa pod znakiem "trzeźwienia" po decyzji Rezerwy Federalnej i jednoczesnego szukania nowego punktu równowagi przez główne waluty. Po trzeciej z rzędu obniżce stóp w USA dolar pozostaje pod presją, ale nie ma mowy o gwałtownym odwrocie. Na tym tle na rynku Forex złotówka pozostaje stabilna, a zmienność na głównych parach z PLN jest wyraźnie niższa niż kilka tygodni temu. Inwestorzy próbują zrozumieć, czy rosnąca niezgoda wewnątrz Fed będzie jedynie „szumem w tle”, czy początkiem poważniejszego sporu o przyszłość amerykańskiej polityki pieniężnej.
Złotówka czeka na Fed: czy trzecia obniżka stóp w USA wstrząśnie rynkiem złotego?
2025-12-10 Komentarz walutowy MyBank.plW środę 10 grudnia 2025 roku rynek walutowy działa w trybie wyczekiwania. Inwestorzy na całym świecie patrzą przede wszystkim na wieczorną decyzję Rezerwy Federalnej i jutrzejszy komunikat Banku Kanady, a polski złoty korzysta z tego tła, pozostając relatywnie stabilny wobec głównych walut. Na rynku Forex w środowy poranek za euro płacono w okolicach 4,23 zł, za dolar amerykański (USD) około 3,63 zł, za franka szwajcarskiego (CHF) około 4,51 zł, a za funt brytyjski (GBP) około 4,84 zł, co dobrze koresponduje z bieżącymi poziomami ze średnich tabel NBP.
Czy polski złoty utrzyma mocną pozycję wobec dolara i euro w 2026 roku?
2025-12-09 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek rano, 9 grudnia 2025 roku, polski złoty pozostaje relatywnie mocny wobec głównych walut świata. Po serii spokojnych dni i ograniczonej zmienności inwestorzy na nowo koncentrują się na globalnych danych z USA oraz na skutkach niedawnej decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Na razie jednak nastroje wokół PLN pozostają wyraźnie lepsze niż jeszcze rok wcześniej, gdy rynek złotego musiał mierzyć się z gwałtownymi skokami inflacji i wyższą nerwowością na rynkach globalnych.
Polski złoty broni pozycji lidera regionu. Jak wypada na tle NOK, CHF i CAD?
2025-12-08 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek rano, 8 grudnia 2025 roku, polski złoty wchodzi w nowy tydzień w relatywnie stabilnej formie, pozostając jedną z mocniejszych walut regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Po serii umiarkowanych wahań na przełomie listopada i grudnia notowania głównych par na rynku Forex oscylują w wąskich przedziałach, a rynek złotego uważnie śledzi zarówno świeżą decyzję Rady Polityki Pieniężnej, jak i globalne nastroje wokół dolara amerykańskiego.
Dolar amerykański zwalnia, euro rośnie, a rynek złotego pozostaje spokojny
2025-12-05 Komentarz walutowy MyBank.plPiątek 5 grudnia przynosi na globalnym rynku waluty mieszankę lekkiej ulgi i wyraźnego wyczekiwania. Po serii spokojnych sesji w Europie polski złoty utrzymuje się w okolicach najmocniejszych poziomów tego roku, podczas gdy dolar traci część wcześniejszej przewagi, a inwestorzy coraz śmielej wyceniają obniżki stóp procentowych w USA w 2026 roku. Na tle tego pejzażu rynek złotego wyróżnia się stabilnością – PLN nie jest gwiazdą globalnych nagłówków, ale konsekwentnie korzysta z poprawy sentymentu do rynków wschodzących.
Stopy w dół, złotówka w górę. Co dalej z kursem PLN po grudniowej decyzji RPP?
2025-12-04 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty pozostaje relatywnie mocny, mimo że Rada Polityki Pieniężnej po raz szósty w tym roku obniżyła stopy procentowe, sprowadzając stopę referencyjną NBP do 4,00 proc. Na pierwszy rzut oka to układ, który jeszcze kilka miesięcy temu wydawał się mało prawdopodobny: inflacja spadła poniżej celu, gospodarka przyspiesza, a jednocześnie złotówka jest stabilna wobec głównych walut.
Silna złotówka, słabszy dolar. Co mówią aktualne kursy walut o kondycji PLN?
2025-12-03 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w ostatnich dniach zachowuje się tak, jakby rynki postanowiły nagrodzić stabilność i przewidywalność – nawet jeśli globalne otoczenie wcale nie sprzyja spokojowi. Na głównych parach z udziałem PLN nie widać gwałtownych załamań ani euforycznych rajdów, raczej żmudne dostosowanie do miksu czynników: oczekiwań wobec decyzji banków centralnych, zmian nastrojów na rynkach obligacji oraz sygnałów z realnej gospodarki. Złotówka w tym otoczeniu nadal wygląda solidnie, choć w tle cały czas wisi pytanie, jak długo uda się utrzymać tę równowagę, jeśli globalna awersja do ryzyka znów wzrośnie.









