Data dodania: 2020-02-13 (09:53)
Zmiana metodologii statystyk dotyczących 2019-nCoV przez Chińczyków (dla Hubei podawane są też przypadki „zdiagnozowane kliniczne”, zamiast „potwierdzonych”, co sprawiło, że liczba zakażonych skoczyła aż o 14840) doprowadziła w nocy do powrotu nerwowości na rynki na czym korzystają dzisiaj bezpieczne przystanie (JPY i CHF), chociaż nie jest to ruch znaczący.
Nadal silny pozostaje dolar, chociaż Powell ponownie zasugerował wczoraj, że FED nieprędko zakończy program skupu aktywów, a bank centralny uważnie przygląda się epidemii w Chinach i liczy się z jej negatywnym wpływem na gospodarkę.
W gronie najsłabszych walut w grupie G-10 znalazły się waluty Antypodów (AUD i NZD), co jest korektą wczorajszego ruchu, a także Scandies (NOK i SEK) – wspólny mianownik to większa wrażliwość na globalne ryzyko. Inwestorzy nie zwrócili uwagi na wypowiedź prezesa RBA, który ponownie korzystnie wypowiadał się na temat perspektyw dla australijskiej gospodarki – zwrócił on uwagę, że może ona skorzystać na programach stymulacyjnych forsowanych przez decydentów w Chinach w odpowiedzi na epidemię koronawirusa.
Uwagę zwraca ewidentna słabość euro – jeszcze wczoraj EURUSD spadł poniżej zeszłorocznych wsparć przy 1,0878 ustanawiając dołek przy 1,0864. Nie został on jednak pogłębiony podczas sesji w Azji. Dzisiaj uwagę mogą zwrócić prognozy gospodarcze dla strefy euro, które Komisja Europejska oficjalnie poda o godz. 11:00, a zwłaszcza reakcja rynków na kolejne, potencjalnie negatywne informacje (czy będą one już w cenach?).
W globalnym kalendarzu mamy za to kluczowe dane nt. inflacji CPI w USA o godz. 14:30. We wcześniejszych komentarzach szefa FED przewijał się wątek, że może być ona zbyt niska. Ewentualne rozczarowanie (po stronie bazowej CPI) mogłoby osłabić dolara. Mediana zakłada spadek CPI core w styczniu do 2,2 proc. r/r z 2,3 proc. r/r.
Frank ponownie po 4 złote – komentarz do rynku złotego
Wydawało się, że temat się wycisza, a jednak ponownie dał o sobie znać – zmiana sposobu podawania statystyk dotyczących koronawirusa dla chińskiej prowinicji Hubei, gdzie znajduje się ognisko zachorowań podważyła zaufanie do wyliczeń podawanych do tej pory przez chińskie władze i ponownie stawia pytania o jego gospodarcze skutki. Nadmierne obawy są jednak tonowane przez oczekiwania, że decydenci w Chinach zrobią wszystko (w sensie stymulacji gospodarki), aby uniknąć pojawienia się tzw. technicznej recesji. A im więcej pieniędzy z banków centralnych na rynkach, tym więcej spekulacji i lepszego sentymentu (co dobrze widać po zachowaniu się nowojorskiej Wall Street).
Na zamieszaniu obok bezpiecznych przystani (CHF i JPY) korzysta także dolar. Zejście EURUSD na nowe minima (1,0864) zaowocowało technicznym naruszeniem ostatniego szczytu na USDPLN przy 3,9142. Jeżeli sytuacja na EURUSD się nie odwróci (zobaczymy, jak wspólna waluta zareaguje na nowe prognozy gospodarcze Komisji Europejskiej, które najpewniej będą słabe, oraz co zrobi dolar po dzisiejszych danych o inflacji w USA o godz. 14:30), to USDPLN ma szanse trwalej wybić wspomniany szczyt z 10 lutego b.r. Nie wydaje się jednak, aby był to scenariusz bazowy.
Spadki notowań EURCHF widzimy już od pewnego czasu. Są one niestety zasługa słabego euro, a nie tylko silnego franka. Na w/w parze jesteśmy na najniższych poziomach od 2016 r. Przekłada się to też na sytuację w kraju – CHFPLN powrócił ponad poziom 4,00, ale do szczytów z zeszłego tygodnia brakuje jeszcze 3 groszy. Technicznie wygląda to jednak bardziej na wtórny ruch (korektę), niż falę, która miałaby doprowadzić do wybicia strefy zeszłorocznych szczytów przy 4,0330-4,0530. To będzie jednak wymagać wyciszenia się nadmiernych emocji na globalnych rynkach, oraz zatrzymania przeceny euro.
W gronie najsłabszych walut w grupie G-10 znalazły się waluty Antypodów (AUD i NZD), co jest korektą wczorajszego ruchu, a także Scandies (NOK i SEK) – wspólny mianownik to większa wrażliwość na globalne ryzyko. Inwestorzy nie zwrócili uwagi na wypowiedź prezesa RBA, który ponownie korzystnie wypowiadał się na temat perspektyw dla australijskiej gospodarki – zwrócił on uwagę, że może ona skorzystać na programach stymulacyjnych forsowanych przez decydentów w Chinach w odpowiedzi na epidemię koronawirusa.
Uwagę zwraca ewidentna słabość euro – jeszcze wczoraj EURUSD spadł poniżej zeszłorocznych wsparć przy 1,0878 ustanawiając dołek przy 1,0864. Nie został on jednak pogłębiony podczas sesji w Azji. Dzisiaj uwagę mogą zwrócić prognozy gospodarcze dla strefy euro, które Komisja Europejska oficjalnie poda o godz. 11:00, a zwłaszcza reakcja rynków na kolejne, potencjalnie negatywne informacje (czy będą one już w cenach?).
W globalnym kalendarzu mamy za to kluczowe dane nt. inflacji CPI w USA o godz. 14:30. We wcześniejszych komentarzach szefa FED przewijał się wątek, że może być ona zbyt niska. Ewentualne rozczarowanie (po stronie bazowej CPI) mogłoby osłabić dolara. Mediana zakłada spadek CPI core w styczniu do 2,2 proc. r/r z 2,3 proc. r/r.
Frank ponownie po 4 złote – komentarz do rynku złotego
Wydawało się, że temat się wycisza, a jednak ponownie dał o sobie znać – zmiana sposobu podawania statystyk dotyczących koronawirusa dla chińskiej prowinicji Hubei, gdzie znajduje się ognisko zachorowań podważyła zaufanie do wyliczeń podawanych do tej pory przez chińskie władze i ponownie stawia pytania o jego gospodarcze skutki. Nadmierne obawy są jednak tonowane przez oczekiwania, że decydenci w Chinach zrobią wszystko (w sensie stymulacji gospodarki), aby uniknąć pojawienia się tzw. technicznej recesji. A im więcej pieniędzy z banków centralnych na rynkach, tym więcej spekulacji i lepszego sentymentu (co dobrze widać po zachowaniu się nowojorskiej Wall Street).
Na zamieszaniu obok bezpiecznych przystani (CHF i JPY) korzysta także dolar. Zejście EURUSD na nowe minima (1,0864) zaowocowało technicznym naruszeniem ostatniego szczytu na USDPLN przy 3,9142. Jeżeli sytuacja na EURUSD się nie odwróci (zobaczymy, jak wspólna waluta zareaguje na nowe prognozy gospodarcze Komisji Europejskiej, które najpewniej będą słabe, oraz co zrobi dolar po dzisiejszych danych o inflacji w USA o godz. 14:30), to USDPLN ma szanse trwalej wybić wspomniany szczyt z 10 lutego b.r. Nie wydaje się jednak, aby był to scenariusz bazowy.
Spadki notowań EURCHF widzimy już od pewnego czasu. Są one niestety zasługa słabego euro, a nie tylko silnego franka. Na w/w parze jesteśmy na najniższych poziomach od 2016 r. Przekłada się to też na sytuację w kraju – CHFPLN powrócił ponad poziom 4,00, ale do szczytów z zeszłego tygodnia brakuje jeszcze 3 groszy. Technicznie wygląda to jednak bardziej na wtórny ruch (korektę), niż falę, która miałaby doprowadzić do wybicia strefy zeszłorocznych szczytów przy 4,0330-4,0530. To będzie jednak wymagać wyciszenia się nadmiernych emocji na globalnych rynkach, oraz zatrzymania przeceny euro.
Źródło: Marek Rogalski, Główny Analityk DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Decyzja Fed i stabilny złoty – co dalej z dolarem i głównymi walutami?
2025-10-29 Komentarz walutowy MyBank.plDolar amerykański lekko umacnia się na szerokim rynku przed wieczornym posiedzeniem FED, choć notowania wykazują ograniczoną zmienność. Inwestorzy, jak podkreśla wielu ekonomistów, są niemal pewni drugiej w tym roku obniżki stóp procentowych w USA i zakończenia miesiąca z główną stopą federalną w przedziale 3,75–4,00%. Oczekiwania na kolejne cięcia – w tym aż cztery ruchy do końca przyszłego roku – są wyceniane przez rynki, stąd sama decyzja najprawdopodobniej nie wywoła szoku, a najważniejsza będzie narracja przewodniczącego Jerome’a Powella dotycząca przyszłości redukcji bilansu oraz deklaracji dotyczących inflacji i rynku pracy.
Kto zostanie szefem FED: jak waluty zareagują na luzowanie polityki pieniężnej?
2025-10-28 Komentarz walutowy MyBank.plWtorek na rynku walutowym upływa pod znakiem wzmożonej ostrożności inwestorów oraz oczekiwania na środową decyzję Rezerwy Federalnej USA, która może wyznaczyć kierunek dla światowych kursów walutowych na przełomie października i listopada. Dzisiejszy fixing NBP ustalił średnie kursy na poziomach: euro 4,2345 zł, dolar amerykański 3,6327 zł, frank szwajcarski 4,5783 zł, funt brytyjski 4,8375 zł, korona norweska 0,3630 zł, dolar kanadyjski 2,5954 zł.
Kluczowy tydzień dla dolara i złotówki – co z głównymi kursami walut?
2025-10-27 Komentarz walutowy MyBank.plW obliczu nadchodzącego tygodnia na rynkach finansowych uwaga inwestorów skupia się na kluczowych decyzjach monetarnych oraz perspektywach geopolitycznych. Na kursach walutowych i szczególnie w kontekście polskiej waluty – Polski złoty (PLN) – rysuje się potencjalnie przełomowy moment. W poniedziałek rano dolara amerykańskiego (USD) wyceniano na około 3,65 zł za 1 USD. Dane wskazują, iż kurs USD/PLN znajduje się w okolicach 3,64–3,65.
Polskie kursy walut na finiszu tygodnia. Złoty, frank, dolar i funt w centrum uwagi
2025-10-24 Komentarz walutowy MyBank.plPiątkowy fixing NBP przyniósł umocnienie głównych walut wobec złotówki. Według oficjalnych kursów średnich Narodowego Banku Polskiego z dnia 24.10.2025, euro kosztuje 4,2347 zł, dolar amerykański 3,6519 zł, frank szwajcarski 4,5790 zł, funt brytyjski 4,8745 zł, a korona norweska 0,3659 zł. Dolar kanadyjski wyceniany jest na poziomie 2,6097 zł. Dzisiejsze notowania potwierdzają nieprzerwany trend lekko słabszego złotego w końcówce tygodnia, a najnowsze dane ze światowych rynków podkreślają przewagę walut rezerwowych oraz utrzymującą się ostrożność inwestorów na globalnym Forexie.
Frank szwajcarski królem bezpiecznych przystani. Jak radzi sobie polski złoty?
2025-10-23 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym czwartek przynosi kontynuację niepewności związanej z globalnymi napięciami handlowymi, polityką głównych banków centralnych i wyczekiwaniem na przyszłotygodniowe spotkania międzynarodowe. Frank szwajcarski ponownie potwierdza swój status klasycznej bezpiecznej przystani, zyskując do niemal wszystkich głównych walut świata, poza dolarem amerykańskim, który utrzymuje się na relatywnie wysokim poziomie do złotówki. Aktualny kurs CHF/PLN kształtuje się na poziomie 4,5744 zł, co odzwierciedla narastający popyt na aktywa defensywne wobec globalnych napięć gospodarczych i politycznych.
Środowa stabilizacja złotego na Forex – co dalej z PLN, USD, EUR i CHF?
2025-10-22 Komentarz walutowy MyBank.plKursy walut na rynku Forex w środę, 22 października 2025 roku, wskazują na umiarkowaną stabilizację podstawowych par walutowych względem złotówki. O godzinie 9 rano dolar amerykański kosztował 3,6529 zł, euro wyceniane było na poziomie 4,2461 zł, frank szwajcarski 4,5732 zł, funt brytyjski 4,8686 zł, natomiast korona norweska oscylowała wokół 0,3648 zł. Ta sytuacja potwierdza utrzymującą się dominację walut rezerwowych nad PLN, wyznaczając nastroje w pierwszej części tygodnia.
Kursy walut we wtorek wtorek 21.10: czy złotówka wykorzysta słabość dolara amerykańskiego?
2025-10-21 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek 21 października polski rynek walutowy pracuje w rytmie globalnych informacji o surowcach krytycznych oraz w oczekiwaniu na kolejne sygnały z banków centralnych. W tle wydarzeń pozostaje umowa Stanów Zjednoczonych z Australią, wzmacniająca łańcuchy dostaw metali ziem rzadkich i galu. Z perspektywy inwestorów w Warszawie kluczowe jest jednak to, że złotówka utrzymuje stabilizację wobec głównych par, a dysparytet stóp procentowych wciąż sprzyja krajowej walucie.
Poniedziałek na rynku walut: złotówka rozpoczyna tydzień w cieniu globalnych napięć
2025-10-20 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek nowego tygodnia na rynku walutowym mija pod znakiem umiarkowanej zmienności oraz narastającego napięcia wokół głównych światowych gospodarek. Polski złoty utrzymuje się na relatywnie stabilnym poziomie, choć presja globalnych wydarzeń geopolitycznych i ekonomicznych wyraźnie kształtuje nastroje inwestorów oraz sentyment na rynku Forex. W poniedziałkowy wieczór kurs dolara amerykańskiego do złotego wynosi około 3,64 zł, euro kosztuje 4,25 zł, frank szwajcarski 4,60 zł, a funt brytyjski 4,89 zł, co sygnalizuje wciąż utrzymującą się przewagę walut rezerwowych nad rodzimą walutą.
Kursy walut w obliczu politycznych napięć – piątkowy raport o PLN, USD, GBP, CHF, NOK
2025-10-17 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty (PLN) w piątek notuje lekką słabość względem najważniejszych walut światowych, kontynuując tym samym kierunek wyznaczony przez wczorajsze spadki na Wall Street oraz pogłębiające się obawy o finansową kondycję sektora bankowego w Stanach Zjednoczonych. Kurs EUR/PLN nad ranem podbił do okolic 4,2550, a USD/PLN oscyluje wokół 3,6370, co oznacza korektę wczorajszego spadku i powrót do poziomów sprzed kilku dni. Wycenę wspiera stabilizacja kursów dla innych walut – frank szwajcarski (CHF) utrzymuje się nieco powyżej 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) trzymany jest na poziomie ok. 4,90 PLN, a korona norweska (NOK) plasuje się blisko 0,36 PLN.
Kursy walut NBP: czy dolar i euro utrzymają równowagę do końca tygodnia?
2025-10-16 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 16 października 2025 roku, polski złoty utrzymuje stabilny kurs wobec głównych walut, a sesja na rynku Forex od rana przebiega w spokojnej atmosferze. Dolar amerykański jest wyceniany dzisiaj przez NBP na 3,65 PLN, euro (EUR) – 4,25 PLN, frank szwajcarski (CHF) – 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) – 4,90 PLN, korona norweska (NOK) – 0,36 PLN, dolar kanadyjski (CAD) – 2,37 PLN</strong>. Notowania rynkowe w godzinach przedpołudniowych nie odbiegają znacząco od średnich, a płynność i zmienność pozostają niskie na całym rynku.