Data dodania: 2020-02-08 (08:31)
Ekonomiczne skutki epidemii będą do oszacowania w danych dopiero za kilka tygodni. W międzyczasie solidne odczyty z USA dają paliwo do wzrostów na Wall Street, który zaraża optymizmem inne rynki. W nadchodzącym tygodniu istotne będzie, czy kolejne odczyty makro wpiszą się w pozytywny klimat odreagowania wcześniejszych obaw.
Przyszły tydzień: Powell z Fed w Kongresie, sprzedaż detaliczna/CPI z USA, PKB/produkcja przemysłowa z Eurolandu/Wielkiej Brytanii, CPI/PKB z Polski, nastoje biznesu z Australii, RBNZ
W USA utrzymujące się pozytywne nastroje konsumentów powinny znaleźć odbicie w dobrych wynikach sprzedaży detalicznej (pt). Po CPI (czw) oczekuje się stopniowego wzrostu, ale inflacja bazowa pozostaje nieznacznie powyżej celu 2 proc. i nie niepokoi Fed. USA pokazują odporność na kłopoty, z jakimi borykają się inne gospodarki i to oferuje USD wsparcie w okresie podwyższonej niepewności. Nadchodzący tydzień przynosi odbywające się co pół roku sprawozdanie prezesa Fed z działalności banku centralnego. W komunikacie po ostatnim posiedzeniu FOMC stwierdzono, że decydenci są zadowoleni z obecnego nastawienia w polityce i sytuacji w gospodarce i zapewne taki przekaz Powell powtórzy w Kongresie.
W strefie euro indeks Sentix (pon) zapewne obniży się przy pogorszeniu nastrojów z powodu obaw o wirusa. Dane o produkcji przemysłowej (śr) i PKB (pt) będą ważne dla oceny aktywności gospodarczej pod koniec 2019 r., choć każde pozytywne zaskoczenie będzie przyjmowane z rezerwą, gdyż inwestorzy będą mieli na uwadze niechybne osłabienie wynikające z zakłócenia łańcucha dostaw z Azji.
W Wielkiej Brytanii ryzyko polityczne wybiło się na pierwszy plan z przypomnieniem, że negocjacje umowy handlowej z UE nie będą łatwe i przyjemne (przynajmniej na starcie). W danych makro inwestorzy będą poszukiwać dalszej poprawy nastrojów przedsiębiorców i konsumentów po wyklarowaniu sytuacji po wyborach. Ale w nadchodzącym tygodniu grudniowe dane z przemysłu i PKB za IV kw. (wt) jeszcze nie uwzględnią optymizmu, który już można było odczytać w najnowszych PMI. Jeśli GBP ma szukać pretekstu do odbicia, to raczej nie otrzyma go w najbliższych dniach.
W Polsce styczniowy CPI (pt) powinien pokazać dalszy wzrost do 4 proc. r/r, co będzie mieć związek z regulacyjną podwyżką cen energii. Wstępny szacunek PKB za IV kw. (pt) może wypaść poniżej 3 proc. r/r, co nie zdarzyło się od IV kw. 2016 r. Z konferencji prasowej po posiedzeniu RPP w mijającym tygodniu wiem, że Rada jest świadoma przejściowego przestrzelenie celu inflacyjnego, a także spowolnienia gospodarczego, ale nie zamierza zmieniać swojego nastawienia. To osłabia wpływ publikacji na złotego i skazuje walutę na wyłączne podleganie pod czynniki zewnętrzne. Po burzliwym tygodniu EUR/PLN stabilizuje się mniej więcej w środku tegorocznego przedziału wahań i naszym zdaniem tutaj powinien szukać poziomu równowagi.
Styczniowe odczyty CPI i PPI (pon) z Chin raczej jeszcze nie ujmą w pełni wpływu wirusa na aktywność gospodarczą. Publikowane na przestrzeni tygodnia miary finansowania i nowych pożyczek będą uwzględniać agresywne wsparcie płynności przez Ludowy Bank Chin w odpowiedzi na wzrost obaw o pogorszenie perspektyw gospodarczych. Dane przypomną, że Ludowy Bank Chin jest gotowy działać dla wsparcia ożywienia i prawdopodobnie będzie jeszcze bardziej aktywny w kolejnych miesiącach, wywierając tym jednak presję na juana. Ale słaby CNY to silniejszy USD, co nie będzie dobrze odbierane przez prezydenta Trumpa.
W Australii koronawirus i pożary buszu prawdopodobnie będą ciążyć na nastrojach biznesu, co odbije się na indeksach nastrojów NAB (wt). Słaby odczyt przywróci dyskusję o konieczności luzowania polityki RBA, dodając presji na AUD.
W Nowej Zelandii RBNZ prawdopodobnie utrzyma stopę OCR na 1 proc. (śr), jednak niepewność dotyczy komunikatu, który może zostać zmieniony na bardziej gołębi w obliczu narosłych ryzyk dla ożywienia. Wpływ epidemii wirusa na rzecz wstrzymania eksportu podnosi negatywne ryzyka dla NZD w kontekście wydźwięku banku centralnego.
Następny tydzień nie przynosi nic interesującego po stronie danych z Kanady i Japonii. Sądzimy, że CAD dalej będzie cierpiał przez presję na rynku ropy naftowej oraz solidną postawę USD. USD/JPY śledzi odbicie rynku akcji, choć presja na zwyżki jest rozwodniona, podczas gdy wrażliwość na wzrost awersji do ryzyka pozostaje podwyższona.
W USA utrzymujące się pozytywne nastroje konsumentów powinny znaleźć odbicie w dobrych wynikach sprzedaży detalicznej (pt). Po CPI (czw) oczekuje się stopniowego wzrostu, ale inflacja bazowa pozostaje nieznacznie powyżej celu 2 proc. i nie niepokoi Fed. USA pokazują odporność na kłopoty, z jakimi borykają się inne gospodarki i to oferuje USD wsparcie w okresie podwyższonej niepewności. Nadchodzący tydzień przynosi odbywające się co pół roku sprawozdanie prezesa Fed z działalności banku centralnego. W komunikacie po ostatnim posiedzeniu FOMC stwierdzono, że decydenci są zadowoleni z obecnego nastawienia w polityce i sytuacji w gospodarce i zapewne taki przekaz Powell powtórzy w Kongresie.
W strefie euro indeks Sentix (pon) zapewne obniży się przy pogorszeniu nastrojów z powodu obaw o wirusa. Dane o produkcji przemysłowej (śr) i PKB (pt) będą ważne dla oceny aktywności gospodarczej pod koniec 2019 r., choć każde pozytywne zaskoczenie będzie przyjmowane z rezerwą, gdyż inwestorzy będą mieli na uwadze niechybne osłabienie wynikające z zakłócenia łańcucha dostaw z Azji.
W Wielkiej Brytanii ryzyko polityczne wybiło się na pierwszy plan z przypomnieniem, że negocjacje umowy handlowej z UE nie będą łatwe i przyjemne (przynajmniej na starcie). W danych makro inwestorzy będą poszukiwać dalszej poprawy nastrojów przedsiębiorców i konsumentów po wyklarowaniu sytuacji po wyborach. Ale w nadchodzącym tygodniu grudniowe dane z przemysłu i PKB za IV kw. (wt) jeszcze nie uwzględnią optymizmu, który już można było odczytać w najnowszych PMI. Jeśli GBP ma szukać pretekstu do odbicia, to raczej nie otrzyma go w najbliższych dniach.
W Polsce styczniowy CPI (pt) powinien pokazać dalszy wzrost do 4 proc. r/r, co będzie mieć związek z regulacyjną podwyżką cen energii. Wstępny szacunek PKB za IV kw. (pt) może wypaść poniżej 3 proc. r/r, co nie zdarzyło się od IV kw. 2016 r. Z konferencji prasowej po posiedzeniu RPP w mijającym tygodniu wiem, że Rada jest świadoma przejściowego przestrzelenie celu inflacyjnego, a także spowolnienia gospodarczego, ale nie zamierza zmieniać swojego nastawienia. To osłabia wpływ publikacji na złotego i skazuje walutę na wyłączne podleganie pod czynniki zewnętrzne. Po burzliwym tygodniu EUR/PLN stabilizuje się mniej więcej w środku tegorocznego przedziału wahań i naszym zdaniem tutaj powinien szukać poziomu równowagi.
Styczniowe odczyty CPI i PPI (pon) z Chin raczej jeszcze nie ujmą w pełni wpływu wirusa na aktywność gospodarczą. Publikowane na przestrzeni tygodnia miary finansowania i nowych pożyczek będą uwzględniać agresywne wsparcie płynności przez Ludowy Bank Chin w odpowiedzi na wzrost obaw o pogorszenie perspektyw gospodarczych. Dane przypomną, że Ludowy Bank Chin jest gotowy działać dla wsparcia ożywienia i prawdopodobnie będzie jeszcze bardziej aktywny w kolejnych miesiącach, wywierając tym jednak presję na juana. Ale słaby CNY to silniejszy USD, co nie będzie dobrze odbierane przez prezydenta Trumpa.
W Australii koronawirus i pożary buszu prawdopodobnie będą ciążyć na nastrojach biznesu, co odbije się na indeksach nastrojów NAB (wt). Słaby odczyt przywróci dyskusję o konieczności luzowania polityki RBA, dodając presji na AUD.
W Nowej Zelandii RBNZ prawdopodobnie utrzyma stopę OCR na 1 proc. (śr), jednak niepewność dotyczy komunikatu, który może zostać zmieniony na bardziej gołębi w obliczu narosłych ryzyk dla ożywienia. Wpływ epidemii wirusa na rzecz wstrzymania eksportu podnosi negatywne ryzyka dla NZD w kontekście wydźwięku banku centralnego.
Następny tydzień nie przynosi nic interesującego po stronie danych z Kanady i Japonii. Sądzimy, że CAD dalej będzie cierpiał przez presję na rynku ropy naftowej oraz solidną postawę USD. USD/JPY śledzi odbicie rynku akcji, choć presja na zwyżki jest rozwodniona, podczas gdy wrażliwość na wzrost awersji do ryzyka pozostaje podwyższona.
Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Silna złotówka, słabszy dolar. Co mówią aktualne kursy walut o kondycji PLN?
2025-12-03 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w ostatnich dniach zachowuje się tak, jakby rynki postanowiły nagrodzić stabilność i przewidywalność – nawet jeśli globalne otoczenie wcale nie sprzyja spokojowi. Na głównych parach z udziałem PLN nie widać gwałtownych załamań ani euforycznych rajdów, raczej żmudne dostosowanie do miksu czynników: oczekiwań wobec decyzji banków centralnych, zmian nastrojów na rynkach obligacji oraz sygnałów z realnej gospodarki. Złotówka w tym otoczeniu nadal wygląda solidnie, choć w tle cały czas wisi pytanie, jak długo uda się utrzymać tę równowagę, jeśli globalna awersja do ryzyka znów wzrośnie.
Silny polski złoty na starcie grudnia: co dalej z USD, EUR, CHF i GBP wobec PLN?
2025-12-02 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym wtorkowy poranek upływa pod znakiem stabilnej, ale wciąż wyraźnie mocniejszej pozycji, jaką polski złoty wypracował wobec głównych walut w ostatnich tygodniach. W centrum uwagi inwestorów pozostają dziś zwłaszcza pary USD/PLN, EUR/PLN, CHF/PLN, GBP/PLN oraz NOK/PLN, które wyznaczają nastroje wokół rynku złotego na starcie grudnia.
Lew bułgarski tylko do końca roku. Co oznacza wprowadzenie euro w Bułgarii dla Polaków i regionu?
2025-12-01 Komentarz walutowy MyBank.plLew bułgarski (BGN) wchodzi w swoje ostatnie tygodnie jako oficjalna waluta Bułgarii, a rynek walutowy już dziś traktuje go raczej jak „euro w przebraniu” niż w pełni niezależną walutę narodową. Od lat sztywnie powiązany z euro i zakotwiczony w mechanizmie ERM II, lew przestanie istnieć w obiegu gotówkowym z początkiem przyszłego roku, kiedy Bułgaria formalnie wejdzie do strefy euro. Dla gospodarki, która od dawna żyje w warunkach de facto europejskiej izby walutowej, będzie to raczej domknięcie długiego procesu integracji niż nagła rewolucja. Emocje są jednak realne – to koniec całej epoki w historii bułgarskiego pieniądza.
Silna złotówka na starcie grudnia: słaby dolar amerykański, niska inflacja i nerwowe rynki wokół Fed
2025-12-01 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPolski złoty wchodzi w nowy miesiąc w bardzo dobrej formie, pozostając jedną z najsilniejszych walut rynków wschodzących w regionie. Początek tygodnia przyniósł dalsze umocnienie PLN na tle koszyka głównych walut, mimo że dane o inflacji z Polski teoretycznie zwiększają szanse na obniżkę stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej już na najbliższym posiedzeniu. Rynek jednak wycenia taki ruch dość ostrożnie, a inwestorzy koncentrują się przede wszystkim na kombinacji dwóch czynników: solidnych fundamentów krajowej gospodarki oraz utrzymującej się słabości dolara amerykańskiego w skali globalnej.
Złotówka twardo trzyma się 4,23 za euro. Czy grudniowe decyzje Fed wszystko zmienią?
2025-11-27 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty pozostaje w dzisiejszy, czwartkowy ranek, jedną z bardziej stabilnych walut rynków wschodzących w regionie, podczas gdy Europejski Bank Centralny w najnowszym raporcie o stabilności finansowej ostrzega przed „podwyższonymi” ryzykami, a inwestorzy niemal jednomyślnie grają pod grudniową obniżkę stóp w USA. W efekcie ruchy na głównych parach są ograniczone, ale napięcie pod powierzchnią rynku rośnie.
Złoty w cieniu pokoju dla Ukrainy i „gołębiego” Fedu. Co dalej z PLN?
2025-11-26 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w środowy poranek pozostaje jedną z bardziej stabilnych walut regionu, mimo że globalny rynek FX żyje dziś przede wszystkim rosnącymi oczekiwaniami na grudniową obniżkę stóp procentowych w USA oraz gorączkowymi, ale wciąż nierozstrzygniętymi rozmowami pokojowymi wokół wojny w Ukrainie. Na to nakłada się poprawa nastrojów związana z rynkiem technologii i sztucznej inteligencji oraz spadające ceny surowców energetycznych, co łącznie tworzy dla PLN mieszankę sprzyjającą umiarkowanemu umocnieniu, ale też podtrzymuje podwyższoną zmienność.
Dolar amerykański hamuje, a korona norweska słabnie wraz z ceną ropy
2025-11-25 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek 25 listopada polski złoty pozostaje stabilny, mimo że globalny rynek walut żyje jednocześnie dyskusją o grudniowym cięciu stóp przez Fed i coraz wyraźniejszym spowolnieniem w największych gospodarkach. Dla uczestników rynku to rzadko spotykane połączenie: relatywnie spokojny rynek złotego, przy wciąż podwyższonej zmienności na głównych parach z dolarem i funtem. Krótkoterminowe czynniki sprzyjają utrzymaniu stabilnego i silnego PLN, ale w tle narasta kilka poważnych znaków zapytania, które w każdej chwili mogą ten obraz zmienić.
Polski złoty PLN korzysta z rozmów pokojowych i tańszej ropy
2025-11-24 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty wchodzi w nowy tydzień jako jedna z najmocniejszych walut rynków wschodzących, korzystając jednocześnie z rosnących oczekiwań na grudniowe cięcie stóp w USA i z ostrożnego optymizmu wokół rozmów pokojowych w sprawie wojny rosyjsko-ukraińskiej. Na pierwszy rzut oka dzisiejsze notowania na rynku Forex wyglądają spokojnie, ale za tą pozorną ciszą stoją bardzo poważne zmiany w globalnej układance geopolitycznej i monetarnej, które mogą przesądzić o kierunku dla PLN w kolejnych tygodniach.
Polski złoty znów mocny: Jakie są aktualne notowania USD, CHF, GBP, NOK?
2025-11-21 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty pozostaje jedną z najmocniejszych walut rynków wschodzących w 2025 roku, choć dzisiejsze napięcia na globalnych rynkach przypominają, jak szybko nastroje mogą się zmienić. Po serii dynamicznych ruchów na Wall Street, wywołanych przede wszystkim wynikami Nvidii i nerwową dyskusją o „bańce AI”, inwestorzy na rynku walutowym uważnie obserwują, czy korekta na akcjach przełoży się na ucieczkę od ryzyka i presję na PLN. Na razie rynek złotego zachowuje się spokojnie, ale w tle przybywa czynników, które mogą w kolejnych dniach przetestować odporność krajowej waluty.
Dolar amerykański drożeje na świecie, lecz złotówka broni pozycji wobec USD
2025-11-20 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w czwartek rano pozostaje stabilny, mimo że na globalnym rynku walut znów widać gwałtowne przetasowania. W centrum uwagi są przede wszystkim Azja – z osuwającym się jenem i słabnącym nowozelandzkim dolarem – oraz zmieniające się oczekiwania wobec amerykańskiej Rezerwy Federalnej. Na tym tle polski złoty utrzymuje pozycję jednej z najmocniejszych walut rynków wschodzących, korzystając z relatywnie wysokich stóp procentowych i dobrej kondycji krajowej gospodarki.









