
Data dodania: 2020-01-13 (11:29)
Wyczekiwanie ostatecznego podpisania pierwszej fazy umowy handlowej USA i Chin przynosi optymistyczny start tygodnia, gdzie ton nadaje umocnienie chińskiego juana do najwyższego poziomu do sierpnia. Wśród głównych walut korzysta na tym m.in. AUD i NZD, podczas gdy rynek chłodno traktuje bezpieczne przystanie. W swoim własnym świecie jest GBP, którego dręczą spekulacje o obniżce stóp procentowych.
Wydarzeniem tygodnia jest podpisanie przez USA i Chiny pierwszej fazy porozumienia handlowego i z tej okazji do Waszyngtonu przyjechała delegacja z wicepremierem Liu He na czele. Choć podpisanie zdaje się być tylko formalność, wokół procesu nie brakuje szumu informacyjnego, włącznie ze spekulacjami, że po przetłumaczeniu chińskiej wersji porozumienia na język angielski zmianie uległy zobowiązania stron. W środę po uroczystym podpisaniu w końcu dowiemy się, czego faktycznie dotyczą uzgodnienia. Najczęściej pojawia się kwestia zobowiązania Chin do zakupu towarów z USA, szczególnie rolnych, ale ważne też będzie, jak wiele uwzględniono np. w kwestii ochrony prawa własności intelektualnej. Pomimo że już w grudniu porozumienie zostało uznane za „klepnięte” i stało za rajdem ryzykownych aktywów, szczegóły umowy wciąż są dla uczestników rynku interesujące. Rynek debatuje też, jak prędko strony przejdą do negocjacji kolejnej fazy umowy, ale z Waszyngtonu i Pekinu nie dochodzą sygnały pośpiechu. Stąd niewykluczone, że z krótkoterminowej perspektywy sam fakt oficjalnego podpisania może być pretekstem do sprzedaży faktów. Warto o tym pamiętać w środę.
W pozytywny klimat inwestycyjny nie wpisuje się funt, gdyż po zeszłotygodniowych gołębich komentarzach prezesa BoE Carneya rozgorzała dyskusja, na ile możliwa jest obniżka stóp procentowych na posiedzeniu 30 stycznia. Na ostatnich dwóch posiedzeniach w 2019 r. Saunders i Haskel zgłaszali chęć do cięcia, a teraz po weekendzie dołączył do nich Vlieghe, który powiedział, że pod koniec tego miesiąca zagłosuje za obniżką, chyba że dojdzie do „natychmiastowej i znaczącej” poprawy danych. Jako że rynek nie lubi stawiać pieniędzy na „znaczące” niespodzianki w danych, zwiększa dyskonto cięcia i dziś rano GBP/USD zjeżdża pod 1,30. Zaplanowane na ten tydzień dane z Wielkiej Brytanii zyskują na znaczeniu. Dziś otrzymamy produkcję przemysłową i PKB, w środę CPI a w piątek sprzedaż detaliczną. Każde potknięcie w danych posłuży jako pretekst do wyceny większego prawdopodobieństwa cięcia i sprzedaży funta.
Co poza tym w tym tygodniu? W USA główna uwaga będzie na sprzedaży detalicznej (czw), gdzie oczekuje się odbicia po rozczarowującym listopadzie. Brak takowego może być sygnałem ostrzegawczym, że rynkowa wycena siły ożywienia jest przesadzona. W końcówce tygodnia indeks nastrojów konsumentów (pt) będzie uzupełnieniem informacji o stanie gospodarstw domowych. W Chinach wzrost PKB (pt) ma się ustabilizować na 6 proc. r/r w IV kw., ale to jak on będzie wyglądał w kolejnych kwartałach będzie ważniejsze. Deeskalacja wojny handlowej z USA stwarza więcej szans niż zagrożeń, ale nie rozwiązuje wszystkich problemów kraju.
W Polsce czekamy na potwierdzenie wyskoku inflacji CPI w grudniu do 3,4 proc. r/r (śr), co będzie implikować wzrost inflacji bazowej do 3,2 proc. (czw). Dane raczej nie wzbudzą już sensacji, szczególnie po tym, jak RPP uznała przyspieszenie inflacji jako zjawisko przejściowe, na które nie zamierza reagować. Nie oznacza to, że inwestorzy nie będą dyskontować bierności banku centralnego. Sądzimy, że złoty jest za drogi i występuje asymetria ryzyk na rzecz osłabienia.
W pozytywny klimat inwestycyjny nie wpisuje się funt, gdyż po zeszłotygodniowych gołębich komentarzach prezesa BoE Carneya rozgorzała dyskusja, na ile możliwa jest obniżka stóp procentowych na posiedzeniu 30 stycznia. Na ostatnich dwóch posiedzeniach w 2019 r. Saunders i Haskel zgłaszali chęć do cięcia, a teraz po weekendzie dołączył do nich Vlieghe, który powiedział, że pod koniec tego miesiąca zagłosuje za obniżką, chyba że dojdzie do „natychmiastowej i znaczącej” poprawy danych. Jako że rynek nie lubi stawiać pieniędzy na „znaczące” niespodzianki w danych, zwiększa dyskonto cięcia i dziś rano GBP/USD zjeżdża pod 1,30. Zaplanowane na ten tydzień dane z Wielkiej Brytanii zyskują na znaczeniu. Dziś otrzymamy produkcję przemysłową i PKB, w środę CPI a w piątek sprzedaż detaliczną. Każde potknięcie w danych posłuży jako pretekst do wyceny większego prawdopodobieństwa cięcia i sprzedaży funta.
Co poza tym w tym tygodniu? W USA główna uwaga będzie na sprzedaży detalicznej (czw), gdzie oczekuje się odbicia po rozczarowującym listopadzie. Brak takowego może być sygnałem ostrzegawczym, że rynkowa wycena siły ożywienia jest przesadzona. W końcówce tygodnia indeks nastrojów konsumentów (pt) będzie uzupełnieniem informacji o stanie gospodarstw domowych. W Chinach wzrost PKB (pt) ma się ustabilizować na 6 proc. r/r w IV kw., ale to jak on będzie wyglądał w kolejnych kwartałach będzie ważniejsze. Deeskalacja wojny handlowej z USA stwarza więcej szans niż zagrożeń, ale nie rozwiązuje wszystkich problemów kraju.
W Polsce czekamy na potwierdzenie wyskoku inflacji CPI w grudniu do 3,4 proc. r/r (śr), co będzie implikować wzrost inflacji bazowej do 3,2 proc. (czw). Dane raczej nie wzbudzą już sensacji, szczególnie po tym, jak RPP uznała przyspieszenie inflacji jako zjawisko przejściowe, na które nie zamierza reagować. Nie oznacza to, że inwestorzy nie będą dyskontować bierności banku centralnego. Sądzimy, że złoty jest za drogi i występuje asymetria ryzyk na rzecz osłabienia.
Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Kursy walut w obliczu politycznych napięć – piątkowy raport o PLN, USD, GBP, CHF, NOK
2025-10-17 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty (PLN) w piątek notuje lekką słabość względem najważniejszych walut światowych, kontynuując tym samym kierunek wyznaczony przez wczorajsze spadki na Wall Street oraz pogłębiające się obawy o finansową kondycję sektora bankowego w Stanach Zjednoczonych. Kurs EUR/PLN nad ranem podbił do okolic 4,2550, a USD/PLN oscyluje wokół 3,6370, co oznacza korektę wczorajszego spadku i powrót do poziomów sprzed kilku dni. Wycenę wspiera stabilizacja kursów dla innych walut – frank szwajcarski (CHF) utrzymuje się nieco powyżej 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) trzymany jest na poziomie ok. 4,90 PLN, a korona norweska (NOK) plasuje się blisko 0,36 PLN.
Kursy walut NBP: czy dolar i euro utrzymają równowagę do końca tygodnia?
2025-10-16 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 16 października 2025 roku, polski złoty utrzymuje stabilny kurs wobec głównych walut, a sesja na rynku Forex od rana przebiega w spokojnej atmosferze. Dolar amerykański jest wyceniany dzisiaj przez NBP na 3,65 PLN, euro (EUR) – 4,25 PLN, frank szwajcarski (CHF) – 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) – 4,90 PLN, korona norweska (NOK) – 0,36 PLN, dolar kanadyjski (CAD) – 2,37 PLN</strong>. Notowania rynkowe w godzinach przedpołudniowych nie odbiegają znacząco od średnich, a płynność i zmienność pozostają niskie na całym rynku.
Federal Reserve mocno miesza na rynku – Polski złoty (PLN) w centrum uwagi
2025-10-15 Komentarz walutowy MyBank.plPoranek 15 października na światowych rynkach finansowych przynosi wyraźne odreagowanie nastrojów oraz kontynuację trendu widocznego po wystąpieniu Jerome’a Powella, szefa amerykańskiego Federal Reserve. Kurs dolara amerykańskiego względem polskiego złotego (USD/PLN) wynosi dziś około 3,67, euro kosztuje 4,26 złotego, a funt brytyjski 4,90 złotego. Notowania szwajcarskiego franka ustabilizowały się na poziomie 4,58 PLN, korona norweska pozostaje blisko 0,36 PLN, a rynkowe zmiany są efektem impulsów płynących z globalnych centrów decyzyjnych.
PLN stabilny mimo globalnych napięć – co dalej z kursem dolara?
2025-10-14 Komentarz walutowy MyBank.plWtorek 14 października przynosi na globalnych rynkach walutowych mieszankę niepewności i politycznych napięć, które odbijają się zarówno na notowaniach złotego, jak i kluczowych walut światowych. Obecny kurs dolara amerykańskiego wobec polskiej złotówki oscyluje wokół poziomu 3,69, a euro wyceniane jest na 4,2664 PLN. Równocześnie frank szwajcarski kosztuje 4,5933 PLN, funt brytyjski 4,8970 PLN, a korona norweska 0,3642 PLN. Te wartości utrzymują się po wczorajszych najmocniejszych w ostatnich tygodniach odbiciach dolara po fali optymizmu na Wall Street.
Forex w połowie października: stabilizacja złotówki na tle kluczowych walut świata
2025-10-13 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy rynek walutowy przynosi stabilizację kursów głównych par, w tym polskiego złotego, który po tumultach września oraz pierwszej połowy października stopniowo odbudowuje swoją pozycję wobec światowych walut. Notowania o poranku wskazują na kurs USD/PLN w okolicach 3,6778, euro wyceniane jest przy 4,2576 złotego, a frank szwajcarski utrzymuje poziom 4,5675 zł za jednostkę.
Złoty zyskuje zaufanie – piątek na rynku walut bez gwałtownych zmian
2025-10-10 Komentarz walutowy MyBank.plPiątkowy poranek na rynku walutowym otwiera się stabilizacją kursu polskiego złotego, który w ostatnich dniach wykazuje odporność na globalne trendy oraz decyzje krajowych władz monetarnych. Kurs dolara amerykańskiego w piątek rano utrzymuje się w okolicach 3,67 złotego, euro stabilne na poziomie 4,25 zł, podczas gdy frank szwajcarski wyceniany jest na 4,57 zł, a funt brytyjski oscyluje wokół 4,90 zł. Podobny spokój obserwujemy na parze z dolarem kanadyjskim, którego kurs zatrzymał się przy 2,63 złotego, oraz koroną norweską blisko poziomu 0,366 złotego za jednostkę.
Złoty stabilny po cięciu stóp przez RPP – Forex wycenia siłę polskiej waluty
2025-10-09 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartkowy poranek 9 października na rynku walutowym upływa pod znakiem kontynuacji sentymentu po środowej decyzji Rady Polityki Pieniężnej, która obniżyła stopy procentowe o 25 punktów bazowych. Polski złoty zachowuje zaskakującą stabilność wobec głównych walut mimo wprowadzenia łagodniejszej polityki pieniężnej, co według analityków potwierdza solidne fundamenty gospodarcze kraju i umiarkowane oczekiwania inflacyjne.
RPP zaskakuje decyzją o cięciu stóp procentowych, PLN pod presją na rynku Forex
2025-10-08 Analizy MyBank.plDecyzja Rady Polityki Pieniężnej ogłoszona w środę 8 października wyznaczyła rytm dla całego rynku walutowego. Po dwudniowym posiedzeniu RPP zdecydowała o obniżeniu wszystkich stóp procentowych Narodowego Banku Polskiego o 25 punktów bazowych, co oznacza, że stopa referencyjna sięga teraz 4,50%, lombardowa 5,00%, depozytowa 4,00%, redyskontowa weksli 4,55%, a dyskontowa 4,60% – najniżej od maja 2022 roku.
Czy NBP obniży stopy? Złoty w napięciu przed środową decyzją Rady
2025-10-07 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty zakończył wtorkową sesję na rynku Forex z mieszanymi nastrojami, notując spadek wobec dolara amerykańskiego, ale jednocześnie umacniając się względem euro. O godzinie 23:37 wieczorem kurs USD/PLN osiągnął poziom 3,6501, co oznacza wzrost o 0,47 procent w porównaniu do otwarcia sesji. Jednocześnie para EUR/PLN zanotowała niewielki spadek o 0,02 procent, osiągając wartość 4,2556 złotego za jedno euro.
Złotówka w trybie czuwania. RPP na horyzoncie, dolar kruchy, rynek spokojny
2025-10-07 Komentarz walutowy MyBank.plZłoty rozpoczyna dzień pod znakiem stabilizacji, a krajowy rynek czeka na sygnał z Narodowego Banku Polskiego. Inwestorzy zgodnie zakładają, że Rada Polityki Pieniężnej utrzyma stopę referencyjną na poziomie 4,75 proc., choć w tle pozostaje dyskusja o warunkowej obniżce o 25 punktów bazowych w dalszej części kwartału. Zmienność na parach z PLN pozostaje ograniczona, co przy dodatnich realnych stopach i spokojnym otoczeniu globalnym sprzyja zachowaniu wycen w wąskich widełkach. Jednocześnie rośnie waga komunikatu i tonu przewodniczącego – to on, bardziej niż sama decyzja, ustawi krótkoterminowe oczekiwania na rynek złotego.