Data dodania: 2019-11-22 (10:07)
Przełom trzeciego i czwartego kwartału przyniósł najgorszą koniunkturę na świecie od 7 lat. Dlatego z publikowanymi dziś danymi inwestorzy w Europie wiązali spore nadzieje. Po wielu miesiącach rozczarowań wreszcie nie zostały one zawiedzione. Ale ryzyko recesji w Europie jeszcze nie odeszło.
Pierwsze optymistyczne sygnały pojawiły się już w październiku, kiedy pomimo niskich wartości indeksów PMI badania pokazały pewne pozytywne tendencje w nowych zamówieniach. Zostały one potwierdzone w listopadzie – wyraźnie lepsze składowe dotyczące zamówień wywindowały indeksy PMI dla przemysłu Francji i Niemiec. Przy czym mowa tu o zupełnie innych poziomach. Francuski przemysłowy PMI wzrósł do poziomu 51,6 pkt. (z 50,7 pkt.), a indeks usługowy ustabilizował się na poziomie 52,9 pkt. To wartości pokazujące gospodarkę rosnącą w umiarkowanym, ale stabilnym tempie. Francja do tej pory opierała się spowolnieniu w Europie i dzisiejsze odczyty pokazały, że na razie wychodzi z sytuacji zwycięsko. W Niemczech mamy nadal pełnowymiarową recesję w przemyśle, która dodatkowo ciąży już całej gospodarce. Indeks usług odnotował spadek do 51,3 pkt. – poziomu najniższego od ponad 3 lat. Z drugiej strony w przemyśle mamy wzrost indeksu z 42,1 do 43,8 pkt. Spory wzrost również motywowany jest nowymi zamówieniami, co jest bardzo pozytywne. To jednak nadal recesyjna wartość, a ponieważ w badaniu firmy oceniają sytuację z miesiąca na miesiąc, wskaźnik niejako naturalnie ma tendencję do powrotu w okolice 50 pkt. Dane są zatem lepsze, ale nie przesądzają o końcu problemów gospodarczych w Europie, szczególnie, że chińska gospodarka regularnie zwalnia.
Nieco lepiej wyglądają też dane z Japonii, gdzie PMI dla przemysłu jedynie drgnął w górę do 48,6 pkt. (z 48,4 pkt. w październiku), ale usługowy PMI powrócił nad kreskę (50,4 wobec 49,7 ostatnio). Co prawda usługowy PMI w październiku odnotował silny spadek w reakcji na podwyżkę podatku od sprzedaży, ale stabilizacja sytuacji przynajmniej sugeruje, że japońska gospodarka nie odnotuje z tego powodu bardzo gwałtownego pogorszenia sytuacji.
Na rynku tymczasem tematem numer jeden pozostają relacje USA-Chiny, mimo iż coraz bardziej przypominają one „brazylijski serial”. Wydaje się, że promowanie oczekiwań na porozumienie handlowe przez ludzi Trumpa było przedwczesne (choć z pewnością nie bezcelowe) i nawet wstępne porozumienie może nie zostać w tym roku podpisane. Dziś na rynek trafiły dość enigmatyczne wypowiedzi prezydenta Chin, który z jednej strony zadeklarował chęć podpisania porozumienia, z drugiej jednak szybko dodał, że jego kraj nie obawia się potyczki handlowej. To nie są wypowiedzi na chwilę przed podpisaniem dokumentu – raczej jest to element gry negocjacyjnej. Również w USA pojawiły się sugestie, że zaplanowana na 15 grudzień podwyżka niektórych ceł może zostać przesunięta. To oczywiście dobra informacja – podwyżka tych ceł mogłaby okazać się przysłowiowym gwoździem do trumny dla globalnej gospodarki. Jednak to też oznacza, że nawet Amerykanie nie wierzą w rychłe podpisanie porozumienia, a tym samym obecnie obowiązujące cła nie zostaną szybko obniżone.
Dziś przed nami jeszcze wstępne wskaźniki PMI dla Wielkiej Brytanii (10:30, to pierwszy miesiąc, kiedy poznajemy wstępne wskaźniki w tym kraju) oraz USA (15:45). Złoty zaczyna dzień stabilnie. O 9:45 euro kosztuje 4,2953 złotego, dolar 3,8785 złotego, frank 3,9031 złotego, zaś funt 5,0116 złotego.
Nieco lepiej wyglądają też dane z Japonii, gdzie PMI dla przemysłu jedynie drgnął w górę do 48,6 pkt. (z 48,4 pkt. w październiku), ale usługowy PMI powrócił nad kreskę (50,4 wobec 49,7 ostatnio). Co prawda usługowy PMI w październiku odnotował silny spadek w reakcji na podwyżkę podatku od sprzedaży, ale stabilizacja sytuacji przynajmniej sugeruje, że japońska gospodarka nie odnotuje z tego powodu bardzo gwałtownego pogorszenia sytuacji.
Na rynku tymczasem tematem numer jeden pozostają relacje USA-Chiny, mimo iż coraz bardziej przypominają one „brazylijski serial”. Wydaje się, że promowanie oczekiwań na porozumienie handlowe przez ludzi Trumpa było przedwczesne (choć z pewnością nie bezcelowe) i nawet wstępne porozumienie może nie zostać w tym roku podpisane. Dziś na rynek trafiły dość enigmatyczne wypowiedzi prezydenta Chin, który z jednej strony zadeklarował chęć podpisania porozumienia, z drugiej jednak szybko dodał, że jego kraj nie obawia się potyczki handlowej. To nie są wypowiedzi na chwilę przed podpisaniem dokumentu – raczej jest to element gry negocjacyjnej. Również w USA pojawiły się sugestie, że zaplanowana na 15 grudzień podwyżka niektórych ceł może zostać przesunięta. To oczywiście dobra informacja – podwyżka tych ceł mogłaby okazać się przysłowiowym gwoździem do trumny dla globalnej gospodarki. Jednak to też oznacza, że nawet Amerykanie nie wierzą w rychłe podpisanie porozumienia, a tym samym obecnie obowiązujące cła nie zostaną szybko obniżone.
Dziś przed nami jeszcze wstępne wskaźniki PMI dla Wielkiej Brytanii (10:30, to pierwszy miesiąc, kiedy poznajemy wstępne wskaźniki w tym kraju) oraz USA (15:45). Złoty zaczyna dzień stabilnie. O 9:45 euro kosztuje 4,2953 złotego, dolar 3,8785 złotego, frank 3,9031 złotego, zaś funt 5,0116 złotego.
Źródło: dr Przemysław Kwiecień CFA, Główny Ekonomista XTB
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Czy polski złoty utrzyma mocną pozycję wobec dolara i euro w 2026 roku?
08:41 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek rano, 9 grudnia 2025 roku, polski złoty pozostaje relatywnie mocny wobec głównych walut świata. Po serii spokojnych dni i ograniczonej zmienności inwestorzy na nowo koncentrują się na globalnych danych z USA oraz na skutkach niedawnej decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Na razie jednak nastroje wokół PLN pozostają wyraźnie lepsze niż jeszcze rok wcześniej, gdy rynek złotego musiał mierzyć się z gwałtownymi skokami inflacji i wyższą nerwowością na rynkach globalnych.
Polski złoty broni pozycji lidera regionu. Jak wypada na tle NOK, CHF i CAD?
2025-12-08 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek rano, 8 grudnia 2025 roku, polski złoty wchodzi w nowy tydzień w relatywnie stabilnej formie, pozostając jedną z mocniejszych walut regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Po serii umiarkowanych wahań na przełomie listopada i grudnia notowania głównych par na rynku Forex oscylują w wąskich przedziałach, a rynek złotego uważnie śledzi zarówno świeżą decyzję Rady Polityki Pieniężnej, jak i globalne nastroje wokół dolara amerykańskiego.
Dolar amerykański zwalnia, euro rośnie, a rynek złotego pozostaje spokojny
2025-12-05 Komentarz walutowy MyBank.plPiątek 5 grudnia przynosi na globalnym rynku waluty mieszankę lekkiej ulgi i wyraźnego wyczekiwania. Po serii spokojnych sesji w Europie polski złoty utrzymuje się w okolicach najmocniejszych poziomów tego roku, podczas gdy dolar traci część wcześniejszej przewagi, a inwestorzy coraz śmielej wyceniają obniżki stóp procentowych w USA w 2026 roku. Na tle tego pejzażu rynek złotego wyróżnia się stabilnością – PLN nie jest gwiazdą globalnych nagłówków, ale konsekwentnie korzysta z poprawy sentymentu do rynków wschodzących.
Stopy w dół, złotówka w górę. Co dalej z kursem PLN po grudniowej decyzji RPP?
2025-12-04 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty pozostaje relatywnie mocny, mimo że Rada Polityki Pieniężnej po raz szósty w tym roku obniżyła stopy procentowe, sprowadzając stopę referencyjną NBP do 4,00 proc. Na pierwszy rzut oka to układ, który jeszcze kilka miesięcy temu wydawał się mało prawdopodobny: inflacja spadła poniżej celu, gospodarka przyspiesza, a jednocześnie złotówka jest stabilna wobec głównych walut.
Silna złotówka, słabszy dolar. Co mówią aktualne kursy walut o kondycji PLN?
2025-12-03 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w ostatnich dniach zachowuje się tak, jakby rynki postanowiły nagrodzić stabilność i przewidywalność – nawet jeśli globalne otoczenie wcale nie sprzyja spokojowi. Na głównych parach z udziałem PLN nie widać gwałtownych załamań ani euforycznych rajdów, raczej żmudne dostosowanie do miksu czynników: oczekiwań wobec decyzji banków centralnych, zmian nastrojów na rynkach obligacji oraz sygnałów z realnej gospodarki. Złotówka w tym otoczeniu nadal wygląda solidnie, choć w tle cały czas wisi pytanie, jak długo uda się utrzymać tę równowagę, jeśli globalna awersja do ryzyka znów wzrośnie.
Silny polski złoty na starcie grudnia: co dalej z USD, EUR, CHF i GBP wobec PLN?
2025-12-02 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym wtorkowy poranek upływa pod znakiem stabilnej, ale wciąż wyraźnie mocniejszej pozycji, jaką polski złoty wypracował wobec głównych walut w ostatnich tygodniach. W centrum uwagi inwestorów pozostają dziś zwłaszcza pary USD/PLN, EUR/PLN, CHF/PLN, GBP/PLN oraz NOK/PLN, które wyznaczają nastroje wokół rynku złotego na starcie grudnia.
Lew bułgarski tylko do końca roku. Co oznacza wprowadzenie euro w Bułgarii dla Polaków i regionu?
2025-12-01 Komentarz walutowy MyBank.plLew bułgarski (BGN) wchodzi w swoje ostatnie tygodnie jako oficjalna waluta Bułgarii, a rynek walutowy już dziś traktuje go raczej jak „euro w przebraniu” niż w pełni niezależną walutę narodową. Od lat sztywnie powiązany z euro i zakotwiczony w mechanizmie ERM II, lew przestanie istnieć w obiegu gotówkowym z początkiem przyszłego roku, kiedy Bułgaria formalnie wejdzie do strefy euro. Dla gospodarki, która od dawna żyje w warunkach de facto europejskiej izby walutowej, będzie to raczej domknięcie długiego procesu integracji niż nagła rewolucja. Emocje są jednak realne – to koniec całej epoki w historii bułgarskiego pieniądza.
Silna złotówka na starcie grudnia: słaby dolar amerykański, niska inflacja i nerwowe rynki wokół Fed
2025-12-01 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPolski złoty wchodzi w nowy miesiąc w bardzo dobrej formie, pozostając jedną z najsilniejszych walut rynków wschodzących w regionie. Początek tygodnia przyniósł dalsze umocnienie PLN na tle koszyka głównych walut, mimo że dane o inflacji z Polski teoretycznie zwiększają szanse na obniżkę stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej już na najbliższym posiedzeniu. Rynek jednak wycenia taki ruch dość ostrożnie, a inwestorzy koncentrują się przede wszystkim na kombinacji dwóch czynników: solidnych fundamentów krajowej gospodarki oraz utrzymującej się słabości dolara amerykańskiego w skali globalnej.
Złotówka twardo trzyma się 4,23 za euro. Czy grudniowe decyzje Fed wszystko zmienią?
2025-11-27 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty pozostaje w dzisiejszy, czwartkowy ranek, jedną z bardziej stabilnych walut rynków wschodzących w regionie, podczas gdy Europejski Bank Centralny w najnowszym raporcie o stabilności finansowej ostrzega przed „podwyższonymi” ryzykami, a inwestorzy niemal jednomyślnie grają pod grudniową obniżkę stóp w USA. W efekcie ruchy na głównych parach są ograniczone, ale napięcie pod powierzchnią rynku rośnie.
Złoty w cieniu pokoju dla Ukrainy i „gołębiego” Fedu. Co dalej z PLN?
2025-11-26 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w środowy poranek pozostaje jedną z bardziej stabilnych walut regionu, mimo że globalny rynek FX żyje dziś przede wszystkim rosnącymi oczekiwaniami na grudniową obniżkę stóp procentowych w USA oraz gorączkowymi, ale wciąż nierozstrzygniętymi rozmowami pokojowymi wokół wojny w Ukrainie. Na to nakłada się poprawa nastrojów związana z rynkiem technologii i sztucznej inteligencji oraz spadające ceny surowców energetycznych, co łącznie tworzy dla PLN mieszankę sprzyjającą umiarkowanemu umocnieniu, ale też podtrzymuje podwyższoną zmienność.









