Data dodania: 2019-11-12 (10:00)
Przez wczorajsze święto w USA nie musimy dziś dużo nadrabiać do zmian zaistniałych na rynkach finansowych. Mimo to prezydent USA Donald Trump zdołał przygasić zeszłotygodniowy optymizm w kwestii szans na cofnięcie ceł importowych. Z kolei funt ożywił się, gdyż przedwyborcze szachy w Wielkiej Brytanii umniejszają ryzyko bezumownego brexitu.
Uczestnicy rynku zdołali zapomnieć, ale w weekend zostało im przypomniane, że wszelkie informacje związane z rozmowami handlowymi USA-Chiny zyskują wiarygodność, dopiero gdy zostaną (lub nie) potwierdzone przez prezydenta USA Donalda Trumpa. Tym razem Trump utemperował rynkowy optymizm wokół szans na zniesienie ceł nałożonych na dobra importowane z Chin w miarę, jak będą uzgadniane kolejne elementy umowy handlowej. Choć w opinii Trumpa rozmowy postępują „bardzo ładnie”, to nie idą tak szybko, jak on by chciał. Dodał, że doniesienia o skłonności Waszyngtonu do cofnięcia ceł są „nieprawidłowe” i dopóki USA nie dostaną sprawiedliwej umowy, umowy może nie być w ogóle.
W rezultacie niczego do końca nie można być pewnym i jakkolwiek umowa „pierwszej fazy” może być podpisana jeszcze przed końcem roku, wiele nie zmieni w szansach na dogadanie innych, ważniejszych kwestii (np. ochrona wartości intelektualnej, otwartość rynku chińskiego dla firm z USA). Co aktywa ryzykowne mogły „zgarnąć” z ogłoszenia wstępnego porozumienia, to już zrealizowały. Teraz pozostajemy w trybie akcja-reakcja na odniesienia (i/lub ich zaprzeczenia), ale ogólnie staje się coraz bardziej realne, że w tym roku już nie zobaczymy istotnego przełomu, który mógłby wyrwać rynek FX z konsolidacji. Tyczy się to przede wszystkim USD, JPY, EUR, AUD, ale wstrząsy wtórne rozlewają się na pozostałe waluty G10 i rynków wschodzących.
Opinia Trumpa znaczy wiele (jeśli nie wszystko), stąd dziś w centrum uwagi będzie jego przemówienie w Economic Club w Nowym Jorku. Tam może on się rozwinąć odnośnie tego, jak widzi przyszłe relacje handlowe nie tylko z Chinami, ale też np. z UE, Japonią czy Koreą Południowa. Trump lubi zarządzać przez chaos i jeśli relacje z Chinami nie dają mu dużego pola manewru, w każdym momencie może on skonfliktować się z kimś innym.
Funt brytyjski jest wygranym na starcie tygodnia z pomocą Nigela Farage’a. Lider Partii Brexitu powiedział, że w wyborach 12 grudnia nie wystawi kandydatów w okręgach, z których ostatnim razem miejsca do parlamentu zdobyli posłowie Konserwatystów. To pomaga GBP w dwojaki sposób. Po pierwsze zwiększa szanse na zwycięstwo Partii Konserwatywnej w wyborach, gdyż głosy za brexitem nie zostaną rozwodnione między torysów a Partię Brexitu. Co Farage odbierze w pozostałych okręgach Partii Pracy, powiększy poparcie w Westminsterze za implementacją porozumienia brexitowego, jakie premier Johnson wywalczył w Brukseli. Po drugie decyzja Frage’a redukuje ryzyko zdobycia na tyle dużej liczby miejsc w parlamencie, by od nich zależało dalsze rządzenie krajem, a przede wszystkim decydowanie o sposobie opuszczenia UE, nawet bez umowy. Kampania wyborcza może przynieść jeszcze sporo zwrotów akcji (czy Farage dotrzyma słowa?), ale trzymamy się zdania, że funt w średnim terminie będzie silniejszy.
W rezultacie niczego do końca nie można być pewnym i jakkolwiek umowa „pierwszej fazy” może być podpisana jeszcze przed końcem roku, wiele nie zmieni w szansach na dogadanie innych, ważniejszych kwestii (np. ochrona wartości intelektualnej, otwartość rynku chińskiego dla firm z USA). Co aktywa ryzykowne mogły „zgarnąć” z ogłoszenia wstępnego porozumienia, to już zrealizowały. Teraz pozostajemy w trybie akcja-reakcja na odniesienia (i/lub ich zaprzeczenia), ale ogólnie staje się coraz bardziej realne, że w tym roku już nie zobaczymy istotnego przełomu, który mógłby wyrwać rynek FX z konsolidacji. Tyczy się to przede wszystkim USD, JPY, EUR, AUD, ale wstrząsy wtórne rozlewają się na pozostałe waluty G10 i rynków wschodzących.
Opinia Trumpa znaczy wiele (jeśli nie wszystko), stąd dziś w centrum uwagi będzie jego przemówienie w Economic Club w Nowym Jorku. Tam może on się rozwinąć odnośnie tego, jak widzi przyszłe relacje handlowe nie tylko z Chinami, ale też np. z UE, Japonią czy Koreą Południowa. Trump lubi zarządzać przez chaos i jeśli relacje z Chinami nie dają mu dużego pola manewru, w każdym momencie może on skonfliktować się z kimś innym.
Funt brytyjski jest wygranym na starcie tygodnia z pomocą Nigela Farage’a. Lider Partii Brexitu powiedział, że w wyborach 12 grudnia nie wystawi kandydatów w okręgach, z których ostatnim razem miejsca do parlamentu zdobyli posłowie Konserwatystów. To pomaga GBP w dwojaki sposób. Po pierwsze zwiększa szanse na zwycięstwo Partii Konserwatywnej w wyborach, gdyż głosy za brexitem nie zostaną rozwodnione między torysów a Partię Brexitu. Co Farage odbierze w pozostałych okręgach Partii Pracy, powiększy poparcie w Westminsterze za implementacją porozumienia brexitowego, jakie premier Johnson wywalczył w Brukseli. Po drugie decyzja Frage’a redukuje ryzyko zdobycia na tyle dużej liczby miejsc w parlamencie, by od nich zależało dalsze rządzenie krajem, a przede wszystkim decydowanie o sposobie opuszczenia UE, nawet bez umowy. Kampania wyborcza może przynieść jeszcze sporo zwrotów akcji (czy Farage dotrzyma słowa?), ale trzymamy się zdania, że funt w średnim terminie będzie silniejszy.
Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
nerwowy poranek, ale nic poza tym
2024-04-19 Raport DM BOŚ z rynku walutInformacje o poranku o tym, że Izrael zaatakował cele w Iranie zmroziły rynki - reakcją była ponownie ucieczka od ryzyka, ale finalnie napięcie szybko ustąpiło. Kolejne doniesienia wskazały na wybuchy w pobliżu kluczowej bazy wojskowej w Isfahan, a operacja miałaby zostać przeprowadzona z użyciem dronów. Niemniej sam Iran szybko zdementował doniesienia, jakoby miała to być operacja izraelska, dając do zrozumienia, że nie było żadnych poważnych zniszczeń.
Dolar zaczął słabnąć
2024-04-18 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy ranek przynosi kontynuację widocznej w środę korekty wcześniejszych zwyżek dolara. Gorzej wypadają jeszcze niektóre waluty rynków wschodzących, które kosmetycznie tracą, ale na głównych majors widać odreagowanie. Podobnie jak wczoraj na uwagę zasługuje siła walut Antypodów, korony szwedzkiej, czy też funta - a więc tych walut, które zwyczajowo są wrażliwe na wahania globalnego ryzyka.
Czy EURUSD spadnie do 1,0450?
2024-04-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj inwestorzy ponownie redukowali ryzyko. Amerykańskie akcje kontynuowały spadki. Ponownie słabo radziły sobie spółki technologiczne. To wszystko pokłosie niepewności co do obniżek stóp procentowych przez Fed w tym roku, słabych raportów poszczególnych spółek i utrzymujących się napięć na Bliskim Wschodzie. Indeks Sp500 tracił czwartą sesję z rzędu. Rentowności amerykańskich obligacji spadły wczoraj po wtorkowym wzroście wywołanym „jastrzębim” tonem przewodniczącego Fed Jerome Powella. Dolar lekko stracił. Wczoraj opublikowano Beżową Księgę.
Powell przyznał, że z inflacją jest problem
2024-04-17 Raport DM BOŚ z rynku walutWczoraj po południu agencje zacytowały słowa szefa FED, który dał do zrozumienia, że myślenie o obniżkach stóp procentowych może nie być wskazane w sytuacji, kiedy ostatnie dane pokazały brak postępów na drodze spadku inflacji w stronę celu. Powell tak naprawdę potwierdził to czego rynek spodziewał się już od pewnego czasu - scenariusz "higher for longer" dla stóp procentowych w USA jest jak najbardziej prawdopodobny.
Fed pozostaje na restrykcyjnym kursie
2024-04-17 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersMożna wyciągnąć wnioski, że Fed wykorzystuje każdą nadarzającą się okazję do tego, żeby komunikować rynkowi swoje mocno restrykcyjne nastawienie. Wczoraj taki sygnał wysłał Jerome Powell podczas The Washington Forum. W podobnym tonie wypowiadali się również inni przedstawiciele Rezerwy Federalnej. Wyniki indeksów z Wall Street były mieszane. Zmienność była umiarkowana.
Co stoi za spadkami polskiego złotego?
2024-04-17 Poranny komentarz walutowy XTBPolski złoty nie ma lekko. Na przestrzeni ostatniego tygodnia nasza rodzima waluta osłabiła się względem franka o 3,5%, dolara o 3,3%, funta o 2,9%, a w przypadku euro o 2,2%. Tylko wczoraj para EURPLN odnotowała największy wzrost intraday od czasów nieoczekiwanej obniżki stóp procentowych w Polsce we wrześniu 2023 roku. Za wyprzedażami stoi kilka czynników, ale najważniejszym z nich wydaje się zmiana tła gospodarczo-geopolitycznego.
Festiwal pretekstów...
2024-04-16 Raport DM BOŚ z rynku walutDoniesienia z Izraela, jakie zaczęły spływać wczoraj po południu zaprzeczyły rynkowej narracji o deeskalacji napięcia na Bliskim Wschodzie po ataku Iranu na Izrael, jaki miał miejsce w weekend. Izraelskie władze wbrew intencjom USA i krajów zachodnich nie zeszły z agresywnego tonu związanego z możliwą odpowiedzią na ruch Iranu.
Jak głęboka będzie korekta na giełdach?
2024-04-16 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPoniedziałkowa sesja przyniosła kontynuację wyprzedaży na amerykańskim rynku akcji. Rentowności obligacji skarbowych USA wzrosły po lepszych niż oczekiwano danych o sprzedaży detalicznej, które potwierdzają pogląd, że Fed nie będzie spieszyć się z obniżkami stóp procentowych. Utrzymujące się napięcia geopolityczne spowodowały, że „indeks strachu” VIX ponownie wzrósł powyżej 19 pkt. Dolar zyskał a kurs EUR/USD dziś rano jest blisko poziomu 1,06. Złoto po początkowym spadku odzyskało wigor. Ropa zakończyła dzień na minusie.
Geopolityka wysuwa się na pierwszy plan
2024-04-15 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW piątek obserwowaliśmy odwrót inwestorów od ryzyka. To w głównej mierze pokłosie napięć geopolitycznych. Zmienność na rynku wzrosła. Indeksy z Wall Street zdecydowanie obrały kierunek południowy. SP500 stracił 1,5 proc. a Nasdaq Composite 1,6 proc., Dow Jones znalazł się pod kreską 1,2 proc. Indeks „strachu” VIX wzrósł na moment do poziomu powyżej 19 pkt. i obecnie utrzymuje się powyżej 17 pkt. Złoto po wyznaczeniu nowego rekordu na poziomie 2430 USD spadło gwałtownie o 100 USD.
Eskalacja, czy deeskalacja?
2024-04-15 Raport DM BOŚ z rynku walutPrzeprowadzony podczas weekendu odwet Iranu na Izraelu był jednak bezprecedensowy - mamy złamanie kolejnego "tabu" na Bliskim Wschodzie, kiedy to blisko dwa tygodnie temu izraelskie rakiety uderzyły w ambasadę Iranu na terenie Syrii. Zmasowana operacja z użyciem dronów była jednak bardziej pokazem siły militarnej Iranu, co druga strona potraktowała podobnie (chociaż konieczne było wsparcie ze strony USA). W przeciwieństwie do ataku Hamasu w październiku, tym razem operacja była spodziewana przez służby.