
Data dodania: 2019-11-04 (08:36)
Pierwszy tydzień listopada na rynku rozpoczynamy w bardzo dobrych nastrojach, czego dowodem są wzrosty na giełdach azjatyckich oraz wyraźny wzrost sentymentu do ryzyka na rynku walutowym. W dużym stopniu jest to efekt piątkowych danych z rynku pracy USA, które choć nie były jakieś przełomowe, to okazały się lepsze od oczekiwań. W połączeniu z przemysłowym odczytem ISM można sądzić, że pauza w obniżkach stóp przez Fed wydaje się uzasadniona.
W październiku zatrudnienie w Stanach Zjednoczonych wzrosło o 128 tys., to wynik zdecydowanie lepszy od oczekiwań, które najwyraźniej przeszacowały negatywny wpływ strajków w General Motors. Ponadto, rewizja danych za poprzednie dwa miesiące wyniosła aż 95 tys., co w istotnym stopniu wymazuje słabszy odbiór wrześniowego raportu. Poza tym, stopa bezrobocia wzrosła zgodnie z konsensusem do 3,6%, co jednak zostało całkowicie zrekompensowane przez takiej samej skali wzrost w aktywności zawodowej. Stopa aktywności zawodowej wzrosła do 63,3% (choć konsensus wskazywał na jej spadek), co jest najwyższym poziomem od połowy 2013 roku. W mojej opinii to bardzo dobra wiadomość sugerująca, że coraz więcej Amerykanów widzi szansę w podejmowaniu zatrudnienia. Z punktu widzenia presji inflacyjnej oznaczać to może, iż na rynku pracy w USA w dalszym ciągu pozostaje pewnego rodzaju “zastój”, który w pewnym stopniu ogranicza budowanie się presji płacowej. W tym kontekście październik nie przyniósł zmiany, a roczna dynamika godzinowych płac pozostała na niezmienionym poziomie 3%. Warto jednak mieć na uwadze jeden bardzo ważny aspekt, iż w ostatnich miesiącach duży udział we wzroście zatrudnienia miały sektory acykliczne, głównie te pochodzące ze sfery publicznej jak edukacja, opieka zdrowotna czy rząd. To w pewnym stopniu ogranicza entuzjazm.
W podobnym tonie mógł zostać odebrany raport ISM z przemysłu, który pokazał lekki wzrost do 48,3 w październiku. O ile komponenty takie jak zatrudnienie, nowe zamówienia oraz nowe zamówienia eksportowe uległy poprawie (ten ostatni wzrósł aż o 9,4 pkt.), o tyle mocny spadek odnotowaliśmy w subindeksie cen, który zniżkował aż o 4,2 pkt. Dane te implikują, że presja płacowa w amerykańskiej gospodarce pozostaje umiarkowana, co wydaje się niemalże idealnie wpasowywać w zmianę retoryki Rezerwy Federalnej. Przypomnijmy, że poprzeczka do jakichkolwiek podwyżek stóp procentowych została zawieszona bardzo wysoko, co naturalnie spodobało się rynkowi akcji. To w połączeniu z relatywnie dobrym odczytem z rynku pracy wsparło amerykańską giełdę w piątek, a optymizm widoczny był również na rynkach azjatyckich w poniedziałek.
Początek nowego miesiąca nie przyniesie żadnych publikacji makroekonomicznych z polskiej gospodarki poza październikowym odczytem PMI dzisiejszego poranka. Ze świata opublikowane zostaną pozostałe indeksy PMI, zaś w godzinach popołudniowych finalne dane o zamówieniach na dobra trwałe z USA za wrzesień. O godzinie 8:25 za dolara płacono 3,8057 złotego, za euro 4,2516 złotego, za funta 4,9226 złotego i za franka 3,8614 złotego.
W podobnym tonie mógł zostać odebrany raport ISM z przemysłu, który pokazał lekki wzrost do 48,3 w październiku. O ile komponenty takie jak zatrudnienie, nowe zamówienia oraz nowe zamówienia eksportowe uległy poprawie (ten ostatni wzrósł aż o 9,4 pkt.), o tyle mocny spadek odnotowaliśmy w subindeksie cen, który zniżkował aż o 4,2 pkt. Dane te implikują, że presja płacowa w amerykańskiej gospodarce pozostaje umiarkowana, co wydaje się niemalże idealnie wpasowywać w zmianę retoryki Rezerwy Federalnej. Przypomnijmy, że poprzeczka do jakichkolwiek podwyżek stóp procentowych została zawieszona bardzo wysoko, co naturalnie spodobało się rynkowi akcji. To w połączeniu z relatywnie dobrym odczytem z rynku pracy wsparło amerykańską giełdę w piątek, a optymizm widoczny był również na rynkach azjatyckich w poniedziałek.
Początek nowego miesiąca nie przyniesie żadnych publikacji makroekonomicznych z polskiej gospodarki poza październikowym odczytem PMI dzisiejszego poranka. Ze świata opublikowane zostaną pozostałe indeksy PMI, zaś w godzinach popołudniowych finalne dane o zamówieniach na dobra trwałe z USA za wrzesień. O godzinie 8:25 za dolara płacono 3,8057 złotego, za euro 4,2516 złotego, za funta 4,9226 złotego i za franka 3,8614 złotego.
Źródło: Arkadiusz Balcerowski, Analityk Rynków Finansowych XTB
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Wakacyjne nastroje na rynkach
2025-06-09 Poranny komentarz walutowy XTBZa nami dość intensywny tydzień w globalnym kalendarzu ekonomicznym, który jednak nie przyniósł istotnych rozstrzygnięć rynkowych. Pomimo ogólnie słabszych danych nastroje pozostały dobre, choć notowania złotego akurat radziły sobie trochę gorzej. W tym tygodniu inwestorzy czekać będą na inflację z USA. Pierwszy tydzień miesiąca to zawsze wysyp ważnych danych makroekonomicznych ze Stanów Zjednoczonych, a te zdają się pokazywać rosnący wpływa chaosu w polityce gospodarczej na biznes.
Cofnięcie na dolarze, pomimo oczekiwań wobec Chin
2025-06-09 Raport DM BOŚ z rynku walutPoniedziałek przynosi osłabienie dolara na szerokim rynku, co jest bardziej korektą jego umocnienia z piątku po niezłych danych Departamentu Pracy USA. Przyniosły one też podbicie rentowności obligacji, gdyż dla FED jest to kolejny pretekst do utrzymania "jastrzębiego" nastawienia. Teraz jednak rynki mogą skupić się na zupełnie innym wątku - już w najbliższy weekend w Kanadzie odbędzie się spotkanie przywódców najbogatszych państw, czyli grupy G-7 i niewykluczone, że Donald Trump chce na tym fakcie skorzystać.
Czego oczekiwać po raporcie NFP?
2025-06-06 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTradycyjnie w pierwszy piątek miesiąca rynki finansowe kierują uwagę na raport z amerykańskiego rynku pracy. Konsensus agencji Bloomberg zakłada, że w maju gospodarka USA utworzyła 126 tys. nowych miejsc pracy – wyraźnie mniej niż w poprzednich dwóch miesiącach, ale wynik ten byłby zbliżony do średniej z ostatnich 12 miesięcy. Choć sugeruje to pewne osłabienie dynamiki zatrudnienia, nie oznacza jeszcze załamania.
Dane opublikowane przed raportem NFP dają mieszany obraz.
Dane opublikowane przed raportem NFP dają mieszany obraz.
EBC kolejny raz zetnie stopy. Kiedy cięcia w Polsce?
2025-06-05 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiaj o godzinie 14:15 Europejski Bank centralny kolejny raz zetnie stopy procentowe. Stopa depozytowa spadnie do poziomu 2%, czyli będzie dwukrotnie niższa niż w szczycie z przełomu 2023 i 2024 roku. Co ważne, inflacja w strefie euro spadła poniżej 2%, co z pewnością uzasadnia dzisiejszy ruch. Z drugiej strony sytuacja gospodarcza w Europie jest coraz lepsza, nawet pomimo ogromnego ryzyka płynącego ze strony wojny handlowej ze Stanami Zjednoczonymi.
Dzisiaj ECB po raz kolejny zetnie stopy
2025-06-05 Raport DM BOŚ z rynku walutWczoraj amerykańska waluta nieco straciła na co wpływ miały m.in. słabsze dane z USA. Szacunki ADP wyniosły zaledwie 37 tys. etatów, co może sugerować słabe dane Departamentu Pracy za maj, jakie poznamy w najbliższy piątek - choć wcale nie musi. Z kolei odczyt ISM dla usług nieoczekiwanie spadł poniżej 50 pkt., co w połączeniu z poniedziałkową słabością ISM dla przemysłu, zaczyna rysować obraz słabnącej gospodarki USA. To może podbijać oczekiwania, co do powrotu do cięć stóp procentowych przez FED - obecnie rynek daje blisko 90 proc. takiemu scenariuszowi od września.
Wyciszenie przed G-7?
2025-06-04 Raport DM BOŚ z rynku walutWedług spekulacji w kanadyjskich i amerykańskich mediach strony mogą być gotowe do zawarcia ramowej umowy handlowej USA-Kanada jeszcze przed szczytem przywódców państw G-7 zaplanowanym na 15-17 czerwca w kanadyjskiej Albercie. Podobno kluczowe mają być najblizsze dni. Czy plotki są zasadne, to trudno powiedzieć. W oficjalnej przestrzeni nie widać sygnałów idących w stronę deeskalacji relacji pomiędzy obydwoma krajami - biuro premiera Carney'a oprotestowało ostatni ruch USA zwiększający taryfy na stal i aluminium do 50 proc. i zapowiedziało pilne działania mające na celu wymusić na USA zmianę tej decyzji.
Dane z rynku pracy umocniły dolara. Na jak długo?
2025-06-04 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo osiągnięciu tegorocznych maksimów na początku tygodnia, kurs EURUSD ponownie osłabł (1,1370), co można tłumaczyć oczekiwaniami wobec nadchodzących danych z amerykańskiego rynku pracy. Jeśli potwierdzą one dalszą siłę rynku, jak sugerował wczorjaszy raport JOLTs, może to umocnić przekonanie, że Fed nie będzie spieszyć się z obniżkami stóp procentowych. Taka postawa banku centralnego, zorientowana na stabilność cen mimo zagrożeń dla wzrostu i presji politycznej, stanowi wyraźne wsparcie dla dolara.
Czy RPP może zaskoczyć kolejną obniżką?
2025-06-04 Poranny komentarz walutowy XTBRada Polityki Pieniężnej obniżyła stopy procentowe o 50 punktów bazowych w trakcie majowego posiedzenia. Wtedy prof. Glapiński oraz inni członkowie dali jasno do zrozumienia, że czerwiec nie jest dobrym terminem do kolejnej obniżki. Niemniej, decydenci mają na stole na tyle dużo argumentów, że dzisiejsza obniżka nie powinna mocno dziwić i mogłaby rozpocząć cykl obniżek. Czy jest do tego przestrzeń? Czy może wręcz przeciwnie RPP zwróci uwagę na nadchodzące czynniki ryzyka, które zmuszą bank do utrzymania stóp procentowych na obecnym poziomie przez dłuższy czas?
Dolar odbija po informacjach ws. Chin
2025-06-03 Raport DM BOŚ z rynku walutBiały Dom nieoczekiwanie podał, że jeszcze w tym tygodniu może dojść do rozmowy telefonicznej Donalda Trumpa i Xi Jinpinga, co rynki odebrały jako sygnał, że ostatnie ruchy USA wobec Chin to próba wywarcia presji (w specyficznym dla Trumpa stylu), niż realna groźba powrotu eskalacji we wzajemnych relacjach handlowych. Warto jednak pamiętać, że Pekin wielokrotnie powtarzał, że nie będzie rozmawiać w ten sposób, ...
Dlaczego tak naprawde dolar traci?
2025-06-03 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOd kilku miesięcy na rynkach finansowych obserwujemy systematyczne osłabienie dolara amerykańskiego. Pojawiają się pytania czy to Rezerwa Federalna odpowiada za ten trend? Choć intuicyjnie można by sądzić, że polityka monetarna Fed ma decydujące znaczenie dla siły waluty, bliższa analiza pokazuje, że obecne osłabienie dolara ma swoje źródło głównie w działaniach politycznych Białego Domu, a nie w nastawieniu banku centralnego.