Data dodania: 2019-08-23 (09:55)
Sympozjum bankierów centralnych w Jackson Hole to zawsze okazja to wyznaczania kierunku dla polityki pieniężnej, choć przedstawiciele instytucji monetarnych nie zawsze z niej korzystają. Oczekiwania przed inauguracyjnym przemówieniem szefa Fed. J. Powella sugerują gołębi wydźwięk, ale pośród inwestorów panuje ostrożne podejście na wypadek, gdyby oczywiste nie było oczywiste. Wszystko dlatego, że Powell chciałby zadowolić wszystkich (rynek, frakcje w Fed, Trumpa), co jest jednak niemożliwe.
O zaplanowanym na 16:00 polskiego czasu wystąpieniu Powella mówi się od początku tygodnia i nie można mu odebrać istotności. Ton wypowiedzi Powella powinien być wyraźnie inny od jego ostatniego wystąpienia na konferencji po posiedzeniu FOMC 31 lipca. Wówczas twierdził on, że gospodarka wprawdzie doświadcza osłabienia aktywności, ale ogólnie wszystko jest w porządku, a decyzja o obniżce stóp procentowych jest tylko skromnym dostosowaniem w środku cyklu koniunkturalnego. Ale następnego dnia prezydent Trump zelektryzował rynki decyzją o rozszerzeniu ceł importowych na wszystkie towary sprowadzane z Chin, z czego zrodziła się panika o nieuchronne zmierzanie ku recesji. Z tego względu byłoby naturalne, gdyby Powella podkreślił istotne pogorszenie warunków gospodarczych (patrz spadek PMI dla przemysłu pod 50 pkt w sierpniu), zagrożenia z tytułu wojen handlowych i oznaki słabnięcia ożywienia globalnego (głównie w Chinach i Europie). Jakiekolwiek sugestie, że Fed musi odpowiedzieć na zmieniające się otoczenie i być elastyczny z prowadzoną strategią otworzą drogę do ugruntowania oczekiwań dla wrześniowego cięcia stóp procentowych o 25 pb i być może kolejnego w grudniu.
Rynek stopy procentowej aktualnie wycenia 54 pb obniżek do końca roku, co oczywiście jest więcej niż dwa kroki po 25 pb. Nie oznacza to jednak, że spodziewana gołębiość Powella jest w pełni w cenach. Po pierwsze rynek zawsze preferuje był bardziej gołębi w wycenie niż wynika ze stanowiska Fed. W trakcie cyklu zacieśniania monetarnego krzywa rynkowa zawsze była poniżej prognoz Fed, ale także i teraz, przy zwrocie w gołębią stronę, rynek preferuje bardziej pesymistyczne nastawienie. Inaczej mówić, jeśli Powell da zielone światło dla dwóch kolejnych obniżek w tym roku, rynek będzie chciał wyceniać 3 (czyli ok. 75 pb). To luźna reguła, która jednak w przeszłości zwykła się sprawdzać, a teraz pokazuje, że jest pole do negatywnej reakcji USD. Dodatkowo, biorąc pod uwagę, że o wystąpieniu Powella mówi się cały tydzień, a w tym czasie indeks dolarowy prawie nie zmienił swojego położenia (+0,2 proc.), można przyjąć, że inwestorzy czekają na potwierdzenie.
Czy istnieje ryzyko, że Powell rozczaruje? Oczywiście (i też dlatego rynek nie sprzedaje dolara z wyprzedzeniem). Prezes Fed w lipcu pokazał, jak bardzo mu zależy na szukaniu sposobu do przekazania racji wszystkich członków Komitetu: gołębich, neutralnych i jastrzębich. A przedstawiciele wszystkich obozów są obecni w szeregach FOMC, o czym mogliśmy się przekonać analizując minutki z lipcowego posiedzenia. Wówczas pojawiły się głosy za cięciem o 50 pb, ale też kilku członków nie chciało w ogóle obniżać stóp. Ostatnie komentarze członków Fed także wysyłają mieszane sygnały. W rezultacie Powell może nie czuć się dziś w obowiązku silnie zarysowywać strategii banku i ograniczy się do powtórzenia przekazu z konferencji prasowej po lipcowym posiedzeniu FOMC. Ale czy ktoś mu teraz uwierzy, że przez te trzy tygodnie nic się nie zmieniło? I czy Powell liczy się z konsekwencjami, że aprecjacja USD (w przypadku neutralnego tonu wystąpienia) wywoła ostrą reakcję prezydenta Trumpa? Panie Powell, nie da się zadowolić wszystkich naraz.
Rynek stopy procentowej aktualnie wycenia 54 pb obniżek do końca roku, co oczywiście jest więcej niż dwa kroki po 25 pb. Nie oznacza to jednak, że spodziewana gołębiość Powella jest w pełni w cenach. Po pierwsze rynek zawsze preferuje był bardziej gołębi w wycenie niż wynika ze stanowiska Fed. W trakcie cyklu zacieśniania monetarnego krzywa rynkowa zawsze była poniżej prognoz Fed, ale także i teraz, przy zwrocie w gołębią stronę, rynek preferuje bardziej pesymistyczne nastawienie. Inaczej mówić, jeśli Powell da zielone światło dla dwóch kolejnych obniżek w tym roku, rynek będzie chciał wyceniać 3 (czyli ok. 75 pb). To luźna reguła, która jednak w przeszłości zwykła się sprawdzać, a teraz pokazuje, że jest pole do negatywnej reakcji USD. Dodatkowo, biorąc pod uwagę, że o wystąpieniu Powella mówi się cały tydzień, a w tym czasie indeks dolarowy prawie nie zmienił swojego położenia (+0,2 proc.), można przyjąć, że inwestorzy czekają na potwierdzenie.
Czy istnieje ryzyko, że Powell rozczaruje? Oczywiście (i też dlatego rynek nie sprzedaje dolara z wyprzedzeniem). Prezes Fed w lipcu pokazał, jak bardzo mu zależy na szukaniu sposobu do przekazania racji wszystkich członków Komitetu: gołębich, neutralnych i jastrzębich. A przedstawiciele wszystkich obozów są obecni w szeregach FOMC, o czym mogliśmy się przekonać analizując minutki z lipcowego posiedzenia. Wówczas pojawiły się głosy za cięciem o 50 pb, ale też kilku członków nie chciało w ogóle obniżać stóp. Ostatnie komentarze członków Fed także wysyłają mieszane sygnały. W rezultacie Powell może nie czuć się dziś w obowiązku silnie zarysowywać strategii banku i ograniczy się do powtórzenia przekazu z konferencji prasowej po lipcowym posiedzeniu FOMC. Ale czy ktoś mu teraz uwierzy, że przez te trzy tygodnie nic się nie zmieniło? I czy Powell liczy się z konsekwencjami, że aprecjacja USD (w przypadku neutralnego tonu wystąpienia) wywoła ostrą reakcję prezydenta Trumpa? Panie Powell, nie da się zadowolić wszystkich naraz.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.
Strach przed inflacją?
2024-11-13 Raport DM BOŚ z rynku walutCzłonek FED, Neel Kashkari przyznał wczoraj, że w sytuacji, kiedy inflacja będzie wyższa w perspektywie nadchodzących miesięcy, to FED mógłby wstrzymać się z obniżkami stóp procentowych. Ale jednocześnie dodał, że obecna polityka jest "umiarkowanie restrykcyjna", stąd też dalsze cięcia stóp powinny być kontynuowane - potencjalna pauza mogłaby dotyczyć 1-2 posiedzeń. Po tych słowach szanse na cięcie stóp na posiedzeniu planowanym na 18 grudnia spadły do 63 proc., a dopiero co oscylowały wokół 80-90 proc.