
Data dodania: 2019-06-10 (08:49)
Dziś w życie miały wejść „dywanowe” cła na import towarów do USA z Meksyku, jednak w trakcie weekendu dowiedzieliśmy się, że ta decyzja została wstrzymana. W Chinach poznaliśmy dane o handlu, które ponownie nie dają powodów do nadmiernego optymizmu. Na rynkach z kolei zaczyna się rozgrywka przed zbliżającym się posiedzeniem Fed.
Polityka celna w USA jest w dużej mierze w rękach prezydenta, dlatego też wobec często mocnych zagrań prezydenta Trumpa ma ona tak duży wpływ na rynki. Po eskalacji konfliktu handlowego z Chinami, Trump zaszokował inwestorów zapowiedzią wprowadzenia ceł na cały import z Meksyku, który jego zdaniem jest odpowiedzialny za napływ imigrantów do USA przez południową granicę. Cła miały początkowo wynosić 5% i co miesiąc rosnąć o 5 punktów procentowych do poziomu 25% o ile Meksyk nie rozwiązałby „problemu imigracji”. Ponieważ problem ten jest niesamowicie złożony rynki zaczęły przygotowywać się na najgorsze, jednak w przeciwieństwie do rozmów z Pekinem tu porozumienie zostało szybko osiągnięte. Oczywiście Meksyk złożył pewne deklaracje (m.in. wysłania wojska na południową granicę), ale z pewnością nie to było celem Donalda Trumpa. Za chwilę rozpoczyna on kampanię o reelekcję i temat imigracji byłby dla niego bardzo cennym paliwem. Wydaje się jednak, że sam się przelicytował. Z kuluarów napływały informacje, że nie ma on w tej kwestii poparcia własnej partii – wielu Republikanów obawiało się reakcji firm i biznesmanów wspierających partię, którzy po prostu na cłach sporo stracą. Istniała obawa, że część Republikanów może poprzeć opozycję w próbie zablokowania decyzji Trumpa w Kongresie, co oczywiście byłoby dla niego fatalne wizerunkowo. Trump musiał zatem wycofać się z tego konfliktu, próbując przedstawić swój manewr jako sukces.
Ta decyzja ma dwie implikacje: pozwala na bardziej „swobodne” kontynuowanie konfliktu z Chinami (tu prezydent ma poparcie nawet części opozycji), pomimo zapowiedzi spotkania pomiędzy prezydentami na szczycie G20, a także zmniejszenie szans na obniżkę stóp procentowych w USA. Choć opublikowane w piątek dane z rynku pracy rozczarowały, to przede wszystkim obawy o konflikt handlowy nakręcały spekulacje o obniżce nawet na czerwcowym posiedzeniu (przyszła środa) i nakładały presję na Fed. Odwołanie spięcia z Meksykiem tę presję zmniejsza i może – przynajmniej tymczasowo – zatrzymać osłabienie dolara. W Chinach tymczasem poznaliśmy dane handlowe za maj. Z jednej strony pokazały one nieoczekiwane odbicie dynamiki eksportu (do +1,1% r/r, oczekiwano -3,8% r/r), z drugiej dynamika importu wyniosła -8,5% r/r, wskazując na bardzo słaby popyt. Mocniejszy eksport to po części zasługa zwiększania eksportu do USA w obawie przed nałożeniem ceł na pozostałą część handlu.
Poniedziałek zaczyna się dość leniwie – dziś mamy dzień wolny w Niemczech, Australii i Szwajcarii. W całym tygodniu będzie jednak kilka ważnych wydarzeń – jutrzejszy raport USDA dla rynku zbóż (ostatnie tygodnie przyniosły ogromne zmiany cen), środowe wystąpienie szefa EBC, czy też piątkowy raport z USA o sprzedaży detalicznej. Złoty rozpoczyna dzień od lekkiego osłabienia - o 8:30 euro kosztuje 4,2624 złotego, dolar 3,7688 złotego, frank 3,8051 złotego, zaś funt 4,7903 złotego.
Ta decyzja ma dwie implikacje: pozwala na bardziej „swobodne” kontynuowanie konfliktu z Chinami (tu prezydent ma poparcie nawet części opozycji), pomimo zapowiedzi spotkania pomiędzy prezydentami na szczycie G20, a także zmniejszenie szans na obniżkę stóp procentowych w USA. Choć opublikowane w piątek dane z rynku pracy rozczarowały, to przede wszystkim obawy o konflikt handlowy nakręcały spekulacje o obniżce nawet na czerwcowym posiedzeniu (przyszła środa) i nakładały presję na Fed. Odwołanie spięcia z Meksykiem tę presję zmniejsza i może – przynajmniej tymczasowo – zatrzymać osłabienie dolara. W Chinach tymczasem poznaliśmy dane handlowe za maj. Z jednej strony pokazały one nieoczekiwane odbicie dynamiki eksportu (do +1,1% r/r, oczekiwano -3,8% r/r), z drugiej dynamika importu wyniosła -8,5% r/r, wskazując na bardzo słaby popyt. Mocniejszy eksport to po części zasługa zwiększania eksportu do USA w obawie przed nałożeniem ceł na pozostałą część handlu.
Poniedziałek zaczyna się dość leniwie – dziś mamy dzień wolny w Niemczech, Australii i Szwajcarii. W całym tygodniu będzie jednak kilka ważnych wydarzeń – jutrzejszy raport USDA dla rynku zbóż (ostatnie tygodnie przyniosły ogromne zmiany cen), środowe wystąpienie szefa EBC, czy też piątkowy raport z USA o sprzedaży detalicznej. Złoty rozpoczyna dzień od lekkiego osłabienia - o 8:30 euro kosztuje 4,2624 złotego, dolar 3,7688 złotego, frank 3,8051 złotego, zaś funt 4,7903 złotego.
Źródło: dr Przemysław Kwiecień CFA, Główny Ekonomista XTB
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Trump nie taki groźny?
2025-07-08 Raport DM BOŚ z rynku walutWtorek przynosi osłabienie dolara na szerokim rynku i podbicie futures na amerykańskie indeksy. Czy wraca tryb risk-on skoro przecież Donald Trump zaczął podejmować kontrowersyjne decyzje zwiastujące powrót wojen handlowych? Ujawnione wczoraj "listy", jakie zostały wysłane do kilkunastu rządów ujawniły nowe taryfy, które mają wejść w życie od 1 sierpnia.
Cła nie robią już wrażenia
2025-07-08 Poranny komentarz walutowy XTBBieżący tydzień miał być swego rodzaju „powtórką z rozrywki” sprzed trzech miesięcy, gdy zapowiedzi radykalnych i bardzo szeroko nakładanych stawek celnych storpedowały rynki finansowe. Jednak mimo pewnych ruchów wykonywanych przez Biały Dom reakcje rynkowe są symboliczne. Złoty w zasadzie ich nie zauważył. W środę mija 3-miesięczny termin, na który Donald Trump zawiesił nałożone przez siebie samego na początku kwietnia „cła odwetowe”.
Cisza przed burzą?
2025-07-07 Raport DM BOŚ z rynku walutDonald Trump zapowiedział nałożenie 10 proc. stawki celnej dla tych krajów, które popierają sojusz BRICS. Ma być ona bezwarunkowa, gdyż BRICS zdaniem Trumpa działa na niekorzyść interesów USA. W odpowiedzi na te doniesienia słabną dzisiaj waluty Antypodów, gdyż trudno jest ocenić na jakiej bazie USA będą nakładać wspomniane, nowe cła, a akurat Australia, czy też Nowa Zelandia bardziej, niż inni handlują z krajami BRICS.
Trump grozi cłami za wsparcie BRICS
2025-07-07 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPrezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ogłosił na platformie Truth Social, że każdy kraj wspierający „antyamerykańskie polityki BRICS” zostanie objęty dodatkowymi cłami w wysokości 10%. Nie sprecyzował jednak, jakie działania uznaje za „antyamerykańskie” ani kiedy nowe taryfy miałyby wejść w życie. Oświadczenie pojawiło się tuż przed końcem 90-dniowego zawieszenia ceł oraz planowanym wysłaniem oficjalnych not do państw objętych nową polityką handlową.
Złoty znajdzie się pod presją?
2025-07-07 Raport DM BOŚ z rynku walutZeszły tydzień pokazał, że polska waluta jest relatywnie silna - nieoczekiwane cięcie stóp procentowych o 25 punktów baz. przez RPP i "gołębia" konferencja prezesa Glapińskiego nie doprowadziły do jej osłabienia. Czy siła złotego to efekt dobrego zachowania się euro na rynkach globalnych? Poniekąd tak i warto będzie tym samym zerkać na globalny sentyment. Ten może się pogorszyć przez działania administracji Donalda Trumpa odnośnie taryf celnych. Na razie nie jest jednak aż tak nerwowo.
Dolar miał swoje 5 minut…i niewiele więcej
2025-07-04 Poranny komentarz walutowy XTBIndeks dolara wznawia spadki po przyjęciu przez Kongres USA przełomowej ustawy fiskalnej Donalda Trumpa. Dodatkowe 3,4 biliona dolarów deficytu i długofalowe skutki zmian w polityce socjalnej generują obawy o stabilność gospodarczą USA, a nadchodzące cła wspierają odpływ kapitału do bezpiecznych rajów walutowych. Po publikacji bardzo mocnego raportu z rynku pracy (NFP) dolar miał swoje pięć minut…i niewiele więcej. Niespodziewanie duży przyrost nowych miejsc pracy i spadek bezrobocia odnowiły wiarę w amerykańską koniunkturę, jednocześnie oddalając nadzieje na obniżkę stóp procentowych.
Raport NFP oddala wizje cięć - wraca temat ceł
2025-07-04 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPrezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump,zapowiedział że administracja amerykańska już od dziś rozpocznie wysyłkę oficjalnych zawiadomień do partnerów handlowych ws. ceł. Wszystkie kraje mają zostać objęte nowymi taryfami najpóźniej do 9 lipca, a termin ten nie zostanie przedłużony. Nowe stawki celne będą znacznie wyższe niż wcześniej zapowiadane – zamiast dotychczasowych maksymalnych 50%, cła mają wynosić od 10–20% aż do 60–70%.
Wrócą wojny handlowe?
2025-07-04 Raport DM BOŚ z rynku walutDzisiaj Amerykanie obchodzą Dzień Niepodległości i aktywność na rynkach będzie generalnie mniejsza. Nie oznacza to jednak, że będzie nudno. Wczorajsze niezłe dane Departamentu Pracy USA sprawiły, że rynek w zasadzie skreślił jakiekolwiek dywagacje, co do możliwości cięcia stóp przez FED jeszcze w końcu lipca. Dolar nie zyskał jednak wiele, gdyż pojawiły się inne wątki.
Dane NFP przyspieszą cięcia stóp w USA?
2025-07-03 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW czerwcu amerykański rynek pracy wyraźnie osłabł, co potwierdzają dane z raportu ADP. Po raz pierwszy od ponad dwóch lat sektor prywatny odnotował spadek liczby miejsc pracy – firmy zlikwidowały łącznie 33 tys. etatów. Największy ubytek zatrudnienia wystąpił w usługach, szczególnie w sektorach usług profesjonalnych, ochrony zdrowia i edukacji, które razem straciły 66 tys. miejsc pracy. Jednocześnie wzrost zatrudnienia odnotowano w przemyśle, budownictwie i górnictwie.
Napięty dzień na rynkach
2025-07-03 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiejszy kalendarz jest bardzo napięty, ponieważ dane o zatrudnieniu w USA zostaną opublikowane dzień wcześniej ze względu na zamknięcie rynków amerykańskich w piątek z okazji święta 4 lipca. Co więcej, inwestorzy poznają kluczowe dane PMI z Europy oraz USA, dane ISM z USA, a także najnowsze komentarze Prezesa Glapińskiego w sprawie stóp procentowych.