Data dodania: 2019-06-05 (10:22)
Rynki zdają się sparaliżowane nadmiarem negatywnych informacji i w obecnym otoczeniu konsolidacja to najlepsze, co może się stać. Inwestorzy drążą temat nieuchronnych obniżek stóp procentowych Fed w obliczu pogarszających się danych makro.
Rozpoczęta wczoraj dwudniowa konferencja naukowa Fed obfituje w wypowiedzi bankierów centralnych i przekaz generalnie pozostaje gołębi. Prezes Fed Powell nie zasugerował bezpośrednio szykowania się banku do obniżki stóp procentowych, ale pozostawił sobie furtkę dla takiej decyzji. We wtorek stwierdził, że Fed będzie prowadził taką politykę, by utrzymać ekspansję amerykańskiej gospodarki, ale jednocześnie zaznaczył, że władze monetarne bardzo wnikliwie analizują wpływ wojen handlowych na procesy w sferze realnej. Inwestorzy bez zawahania odczytują to, że jeśli wojny handlowe szkodzą ożywieniu, Fed będzie łagodził politykę. Może nie już teraz i być może dyskontowanie 60 proc. szans na cięcie w lipcu to za dużo, ale rynek nie ma podstaw, by rezygnować z oczekiwań jednej lub dwóch obniżek do końca 2019 r. A wciąż jest pole do pogłębienia pesymizmu, biorąc pod uwagę, że fundamenty gospodarki USA (jeszcze) pozostają solidne. Na jak długo? Dziś możemy się o tym przekonać wraz z odczytem ISM dla sektora usługowego. Rozczarowanie będzie podsycać spekulacje, że gospodarka USA wkracza na równie pochyłą. Dziś usłyszymy kolejne komentarze z Fed od Claridy, Bostica i Bowman. Szczególnie analizowane będą słowa wiceprezesa Claridy, który najmocniej porusza temat zapobiegawczych cięć stóp procentowych. Spekulacje o łagodzeniu Fed i presja na spadek rentowności obligacji skarbowych USA będą odciągać inwestorów od USD. Naszym zdaniem w obecnym klimacie najlepiej powinny sobie radzić JPY i CHF.
Czerwcowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej nie powinno przynieść wiele nowych informacji. Cokolwiek członkowie Rady chcą przedyskutować w kontekście ostatnich odczytów inflacji, PKB i sytuacji na rynkach światowych, z wnioskami lepiej się wstrzymać do kolejnego miesiąca, kiedy będzie gotowa nowa projekcja makroekonomiczna. Zaognienie wojen handlowych i słabe odczyty wskaźników gospodarczych z Chin, USA i strefy euro nakazują ostrożność w kształtowaniu polityki pieniężnej. Korzystne czynniki krajowe znoszą się z zagrożeniami zewnętrznymi (zaognienie wojen handlowych i słabe odczyty wskaźników gospodarczych z Chin, USA i strefy euro) i w takich warunkach w pełni uzasadnione jest podtrzymanie neutralnego nastawienia. Z perspektywy złotego przekaz RPP nie ma wpływu. Oczekiwania prezesa Glapińskiego o utrzymaniu stóp procentowych bez zmian nawet do końca kadencji obecnej Rady (w 2022 r.) nie są brane jako sztywna deklaracja, gdyż generalne przeświadczenie jest takie, że RPP nie zrobi nic, póki EBC nie przejdzie do podwyżek stóp procentowych. A skoro to drugie jest w najbliższych miesiącach mało prawdopodobne, tak i polityka pieniężna w Polsce będzie pozostawać w zamrożeniu.
Czerwcowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej nie powinno przynieść wiele nowych informacji. Cokolwiek członkowie Rady chcą przedyskutować w kontekście ostatnich odczytów inflacji, PKB i sytuacji na rynkach światowych, z wnioskami lepiej się wstrzymać do kolejnego miesiąca, kiedy będzie gotowa nowa projekcja makroekonomiczna. Zaognienie wojen handlowych i słabe odczyty wskaźników gospodarczych z Chin, USA i strefy euro nakazują ostrożność w kształtowaniu polityki pieniężnej. Korzystne czynniki krajowe znoszą się z zagrożeniami zewnętrznymi (zaognienie wojen handlowych i słabe odczyty wskaźników gospodarczych z Chin, USA i strefy euro) i w takich warunkach w pełni uzasadnione jest podtrzymanie neutralnego nastawienia. Z perspektywy złotego przekaz RPP nie ma wpływu. Oczekiwania prezesa Glapińskiego o utrzymaniu stóp procentowych bez zmian nawet do końca kadencji obecnej Rady (w 2022 r.) nie są brane jako sztywna deklaracja, gdyż generalne przeświadczenie jest takie, że RPP nie zrobi nic, póki EBC nie przejdzie do podwyżek stóp procentowych. A skoro to drugie jest w najbliższych miesiącach mało prawdopodobne, tak i polityka pieniężna w Polsce będzie pozostawać w zamrożeniu.
Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Dolar amerykański hamuje, a korona norweska słabnie wraz z ceną ropy
2025-11-25 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek 25 listopada polski złoty pozostaje stabilny, mimo że globalny rynek walut żyje jednocześnie dyskusją o grudniowym cięciu stóp przez Fed i coraz wyraźniejszym spowolnieniem w największych gospodarkach. Dla uczestników rynku to rzadko spotykane połączenie: relatywnie spokojny rynek złotego, przy wciąż podwyższonej zmienności na głównych parach z dolarem i funtem. Krótkoterminowe czynniki sprzyjają utrzymaniu stabilnego i silnego PLN, ale w tle narasta kilka poważnych znaków zapytania, które w każdej chwili mogą ten obraz zmienić.
Polski złoty PLN korzysta z rozmów pokojowych i tańszej ropy
2025-11-24 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty wchodzi w nowy tydzień jako jedna z najmocniejszych walut rynków wschodzących, korzystając jednocześnie z rosnących oczekiwań na grudniowe cięcie stóp w USA i z ostrożnego optymizmu wokół rozmów pokojowych w sprawie wojny rosyjsko-ukraińskiej. Na pierwszy rzut oka dzisiejsze notowania na rynku Forex wyglądają spokojnie, ale za tą pozorną ciszą stoją bardzo poważne zmiany w globalnej układance geopolitycznej i monetarnej, które mogą przesądzić o kierunku dla PLN w kolejnych tygodniach.
Polski złoty znów mocny: Jakie są aktualne notowania USD, CHF, GBP, NOK?
2025-11-21 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty pozostaje jedną z najmocniejszych walut rynków wschodzących w 2025 roku, choć dzisiejsze napięcia na globalnych rynkach przypominają, jak szybko nastroje mogą się zmienić. Po serii dynamicznych ruchów na Wall Street, wywołanych przede wszystkim wynikami Nvidii i nerwową dyskusją o „bańce AI”, inwestorzy na rynku walutowym uważnie obserwują, czy korekta na akcjach przełoży się na ucieczkę od ryzyka i presję na PLN. Na razie rynek złotego zachowuje się spokojnie, ale w tle przybywa czynników, które mogą w kolejnych dniach przetestować odporność krajowej waluty.
Dolar amerykański drożeje na świecie, lecz złotówka broni pozycji wobec USD
2025-11-20 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w czwartek rano pozostaje stabilny, mimo że na globalnym rynku walut znów widać gwałtowne przetasowania. W centrum uwagi są przede wszystkim Azja – z osuwającym się jenem i słabnącym nowozelandzkim dolarem – oraz zmieniające się oczekiwania wobec amerykańskiej Rezerwy Federalnej. Na tym tle polski złoty utrzymuje pozycję jednej z najmocniejszych walut rynków wschodzących, korzystając z relatywnie wysokich stóp procentowych i dobrej kondycji krajowej gospodarki.
Czy PLN obroni się przed mocniejszym dolarem i frankiem?
2025-11-19 Komentarz walutowy MyBank.plŚrodowy poranek 19 listopada przynosi umiarkowane osłabienie, ale nie załamanie, jakie mógłby sugerować nagłówek o „słabym złotym”. Polski złoty traci dziś symbolicznie wobec głównych walut, a obraz rynku jest raczej technicznym dostosowaniem po serii dobrych danych z polskiej gospodarki i kolejnej, niewielkiej obniżce stóp procentowych przez NBP niż początkiem nowego kryzysu walutowego.
PLN w cieniu globalnej nerwowości. Dlaczego frank i dolar zyskują, a złotówka nadal trzyma się mocno?
2025-11-18 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorkowy poranek polski złoty wchodzi na rynek w wyraźnie trudniejszym, ale wciąż nie dramatycznym otoczeniu. Inwestorzy na całym świecie próbują poukładać na nowo scenariusze dla stóp procentowych w USA po zakończeniu rekordowo długiego shutdownu, a jednocześnie trawią najnowsze dane o inflacji w Polsce i decyzje Rady Polityki Pieniężnej. W takim środowisku złotówka pozostaje relatywnie stabilna, choć lekko słabsza wobec dolara i franka, przy ograniczonym apetycie na ryzyko na globalnych rynkach.
EUR/PLN przy 4,22, USD/PLN koło 3,64. Dlaczego kursy walut sprzyjają dziś Polsce?
2025-11-17 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty rozpoczyna nowy tydzień na rynku walutowym spokojnym, ale wyraźnie umocnionym tle regionu. O poranku para EUR/PLN jest notowana w okolicach 4,22, USD/PLN około 3,64, CHF/PLN przy 4,58, a GBP/PLN tuż poniżej 4,79. To poziomy zbliżone do piątkowego zamknięcia i sygnał, że po serii decyzji banku centralnego i publikacji danych o inflacji inwestorzy na razie trzymają się wypracowanych wcześniej pozycji na złotówce.
Polski złoty między Fed a NBP. Co oznacza koniec paraliżu w Waszyngtonie dla kursu PLN?
2025-11-14 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w piątkowy poranek pozostaje pod umiarkowaną presją, ale wciąż pokazuje zaskakująco dużą odporność na tle zawirowań globalnych. Końcówka tygodnia na rynku walutowym upływa pod znakiem mieszanki lokalnych danych z Polski, rekordowo długiego shutdownu rządu USA, ostrożnych komunikatów banków centralnych i utrzymującej się nerwowości na rynkach akcji. To wszystko składa się na obraz, w którym złotówka nie jest już tak silna jak w najlepszych momentach jesieni, ale też wyraźnie nie zachowuje się jak klasyczna waluta rynków wschodzących, uciekająca przy każdym skoku awersji do ryzyka.
Czy możemy spodziewać się kursu dolara amerykańskiego USD po 3 zł w 2026 roku?!
2025-11-13 Felieton walutowy MyBank.plDolar amerykański znów jest jednym z głównych bohaterów rozmów ekonomistów, przedsiębiorców i zwykłych kredytobiorców. Po okresie wyjątkowo silnego umocnienia w latach 2022–2023, kiedy kurs USD/PLN dochodził do okolic 5 zł, dziś sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Złoty odrobił dużą część strat, a dolar wyraźnie się osłabił. Nic dziwnego, że coraz częściej pada pytanie: czy w 2026 roku możemy zobaczyć kurs dolara w okolicach 3 zł, a więc poziom niewidziany od wielu lat i psychologicznie niezwykle istotny dla polskich gospodarstw domowych i firm.
Dolar po shutdownie słabnie – co to znaczy dla złotówki i twoich oszczędności?
2025-11-13 Komentarz walutowy MyBank.plW cieniu niedawnego zakończenia najdłuższego w historii Stanów Zjednoczonych paraliżu administracyjnego, rynek walutowy na świecie odzyskuje oddech, choć niepewność wciąż wisi w powietrzu. Prezydent Donald Trump podpisał ustawę przywracającą finansowanie rządu federalnego do końca stycznia 2026 roku, co pozwoliło na wznowienie pracy ponad miliona pracowników i publikację zaległych danych makroekonomicznych.