Data dodania: 2019-06-04 (10:05)
Dolar słabszy do euro na bazie malejącej, oczekiwanej różnicy oprocentowania. Słabe dane z przemysłu (ISM) wzmagają oczekiwania na obniżki stóp Fed. W cenach niemal dwa pełne cięcia o 25 pp. w tym roku. Złoty mocniejszy w ślad za euro. Przez kilka dni podtrzyma zyski, ale później straci.
Najbezpieczniejsze aktywa nadal w cenie.
Rentowności 10-letnich obligacji skarbowych USA spadły poniżej poziomu 2,1 proc. po raz pierwszy od września 2017 r. w atmosferze niepokojów, że wzrost protekcjonizmu wepchnie amerykańską gospodarkę w recesję. Obawy wzmocniła publikacja najsłabszych od 2,5 roku danych o kondycji przemysłu (ISM). Stawki rynku pieniężnego wyceniają obecnie aż 80-proc. prawdopodobieństwo tego, że do końca roku Rezerwa Federalna dwukrotnie obniży stopy procentowe. To, że stopy spadną 3 razy po 25 pkt bazowych wyceniane jest prawie na 50 proc. Łagodną retorykę nasilają przedstawiciele amerykańskiego banku centralnego.
W tych warunkach dolar zaczyna tracić, bo argumenty przemawiające na jego korzyść z każdym tygodniem słabną. Od trzech sesji amerykańska waluta wyraźniej słabnie w relacji do euro. Stoi za tym m.in. właśnie malejąca oczekiwana różnica oprocentowania w obu regionach. To zjawisko wzmaga fakt, że możliwości cięcia stóp przez Europejski Bank Centralny (depozytowa znajduje się na poziomie -0,4 proc.) są w praktyce wyczerpane.
Amerykańska krzywa dochodowości wyostrzyła się w ostatnich dniach na tyle mocno, że bazując na historycznych zależnościach, o recesję w Stanach Zjednoczonych należałoby się zacząć martwić już nie za rok czy dwa, ale za 5 czy 6 miesięcy. Te obawy podsycane są przez zaogniający się konflikt na linii USA-Chiny, w którym rozszerza się instrumentarium wzajemnych obostrzeń i restrykcji. Wczoraj Pekin ostrzegł wybierających się na studia Amerykanów, że mogą spodziewać się zaostrzonych kryteriów przyjęcia na tamtejsze uczelnie.
Spokojna, jeśli chodzi o handel nie może czuć się Europa. Po upływie 6-miesięcznego okresu karencji ws. ceł na auta z pewnością pojawią się naciski nakierowane na obniżenie deficytu w wymianie. Gospodarcze sankcje za zakup rosyjskiego uzbrojenia grożą Indii i Turcji. To wszystko wzmacnia niepokoje, że wywołane na zbyt wielu płaszczyznach, a przede wszystkim wydłużające się spory, odbiją się niekorzystnie na gospodarce w samych Stanach.
W Europie wskaźniki kondycji przemysłu za maj okazały się, zgodnie z oczekiwaniami, słabsze niż w kwietniu. Słabiej od prognoz wypadł polski PMI. Indeks siódmy miesiąc z rzędu utrzymał się poniżej bariery 50 pkt oddzielającej rozwój od słabnięcia sektora. Nie miało to jednak większego wpływu na złotego z uwagi na mocno zyskujące euro, które wspiera notowania polskiej waluty. Na obu podstawowych parach kursy powróciły w rejon minimów maja. Z mocniejszym złotym możemy mieć do czynienia przez następne kilka sesji.
W tych warunkach dolar zaczyna tracić, bo argumenty przemawiające na jego korzyść z każdym tygodniem słabną. Od trzech sesji amerykańska waluta wyraźniej słabnie w relacji do euro. Stoi za tym m.in. właśnie malejąca oczekiwana różnica oprocentowania w obu regionach. To zjawisko wzmaga fakt, że możliwości cięcia stóp przez Europejski Bank Centralny (depozytowa znajduje się na poziomie -0,4 proc.) są w praktyce wyczerpane.
Amerykańska krzywa dochodowości wyostrzyła się w ostatnich dniach na tyle mocno, że bazując na historycznych zależnościach, o recesję w Stanach Zjednoczonych należałoby się zacząć martwić już nie za rok czy dwa, ale za 5 czy 6 miesięcy. Te obawy podsycane są przez zaogniający się konflikt na linii USA-Chiny, w którym rozszerza się instrumentarium wzajemnych obostrzeń i restrykcji. Wczoraj Pekin ostrzegł wybierających się na studia Amerykanów, że mogą spodziewać się zaostrzonych kryteriów przyjęcia na tamtejsze uczelnie.
Spokojna, jeśli chodzi o handel nie może czuć się Europa. Po upływie 6-miesięcznego okresu karencji ws. ceł na auta z pewnością pojawią się naciski nakierowane na obniżenie deficytu w wymianie. Gospodarcze sankcje za zakup rosyjskiego uzbrojenia grożą Indii i Turcji. To wszystko wzmacnia niepokoje, że wywołane na zbyt wielu płaszczyznach, a przede wszystkim wydłużające się spory, odbiją się niekorzystnie na gospodarce w samych Stanach.
W Europie wskaźniki kondycji przemysłu za maj okazały się, zgodnie z oczekiwaniami, słabsze niż w kwietniu. Słabiej od prognoz wypadł polski PMI. Indeks siódmy miesiąc z rzędu utrzymał się poniżej bariery 50 pkt oddzielającej rozwój od słabnięcia sektora. Nie miało to jednak większego wpływu na złotego z uwagi na mocno zyskujące euro, które wspiera notowania polskiej waluty. Na obu podstawowych parach kursy powróciły w rejon minimów maja. Z mocniejszym złotym możemy mieć do czynienia przez następne kilka sesji.
Źródło: Damian Rosiński, Dom Maklerski AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Polski złoty znów mocny: Jakie są aktualne notowania USD, CHF, GBP, NOK?
10:00 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty pozostaje jedną z najmocniejszych walut rynków wschodzących w 2025 roku, choć dzisiejsze napięcia na globalnych rynkach przypominają, jak szybko nastroje mogą się zmienić. Po serii dynamicznych ruchów na Wall Street, wywołanych przede wszystkim wynikami Nvidii i nerwową dyskusją o „bańce AI”, inwestorzy na rynku walutowym uważnie obserwują, czy korekta na akcjach przełoży się na ucieczkę od ryzyka i presję na PLN. Na razie rynek złotego zachowuje się spokojnie, ale w tle przybywa czynników, które mogą w kolejnych dniach przetestować odporność krajowej waluty.
Dolar amerykański drożeje na świecie, lecz złotówka broni pozycji wobec USD
2025-11-20 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w czwartek rano pozostaje stabilny, mimo że na globalnym rynku walut znów widać gwałtowne przetasowania. W centrum uwagi są przede wszystkim Azja – z osuwającym się jenem i słabnącym nowozelandzkim dolarem – oraz zmieniające się oczekiwania wobec amerykańskiej Rezerwy Federalnej. Na tym tle polski złoty utrzymuje pozycję jednej z najmocniejszych walut rynków wschodzących, korzystając z relatywnie wysokich stóp procentowych i dobrej kondycji krajowej gospodarki.
Czy PLN obroni się przed mocniejszym dolarem i frankiem?
2025-11-19 Komentarz walutowy MyBank.plŚrodowy poranek 19 listopada przynosi umiarkowane osłabienie, ale nie załamanie, jakie mógłby sugerować nagłówek o „słabym złotym”. Polski złoty traci dziś symbolicznie wobec głównych walut, a obraz rynku jest raczej technicznym dostosowaniem po serii dobrych danych z polskiej gospodarki i kolejnej, niewielkiej obniżce stóp procentowych przez NBP niż początkiem nowego kryzysu walutowego.
PLN w cieniu globalnej nerwowości. Dlaczego frank i dolar zyskują, a złotówka nadal trzyma się mocno?
2025-11-18 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorkowy poranek polski złoty wchodzi na rynek w wyraźnie trudniejszym, ale wciąż nie dramatycznym otoczeniu. Inwestorzy na całym świecie próbują poukładać na nowo scenariusze dla stóp procentowych w USA po zakończeniu rekordowo długiego shutdownu, a jednocześnie trawią najnowsze dane o inflacji w Polsce i decyzje Rady Polityki Pieniężnej. W takim środowisku złotówka pozostaje relatywnie stabilna, choć lekko słabsza wobec dolara i franka, przy ograniczonym apetycie na ryzyko na globalnych rynkach.
EUR/PLN przy 4,22, USD/PLN koło 3,64. Dlaczego kursy walut sprzyjają dziś Polsce?
2025-11-17 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty rozpoczyna nowy tydzień na rynku walutowym spokojnym, ale wyraźnie umocnionym tle regionu. O poranku para EUR/PLN jest notowana w okolicach 4,22, USD/PLN około 3,64, CHF/PLN przy 4,58, a GBP/PLN tuż poniżej 4,79. To poziomy zbliżone do piątkowego zamknięcia i sygnał, że po serii decyzji banku centralnego i publikacji danych o inflacji inwestorzy na razie trzymają się wypracowanych wcześniej pozycji na złotówce.
Polski złoty między Fed a NBP. Co oznacza koniec paraliżu w Waszyngtonie dla kursu PLN?
2025-11-14 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w piątkowy poranek pozostaje pod umiarkowaną presją, ale wciąż pokazuje zaskakująco dużą odporność na tle zawirowań globalnych. Końcówka tygodnia na rynku walutowym upływa pod znakiem mieszanki lokalnych danych z Polski, rekordowo długiego shutdownu rządu USA, ostrożnych komunikatów banków centralnych i utrzymującej się nerwowości na rynkach akcji. To wszystko składa się na obraz, w którym złotówka nie jest już tak silna jak w najlepszych momentach jesieni, ale też wyraźnie nie zachowuje się jak klasyczna waluta rynków wschodzących, uciekająca przy każdym skoku awersji do ryzyka.
Czy możemy spodziewać się kursu dolara amerykańskiego USD po 3 zł w 2026 roku?!
2025-11-13 Felieton walutowy MyBank.plDolar amerykański znów jest jednym z głównych bohaterów rozmów ekonomistów, przedsiębiorców i zwykłych kredytobiorców. Po okresie wyjątkowo silnego umocnienia w latach 2022–2023, kiedy kurs USD/PLN dochodził do okolic 5 zł, dziś sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Złoty odrobił dużą część strat, a dolar wyraźnie się osłabił. Nic dziwnego, że coraz częściej pada pytanie: czy w 2026 roku możemy zobaczyć kurs dolara w okolicach 3 zł, a więc poziom niewidziany od wielu lat i psychologicznie niezwykle istotny dla polskich gospodarstw domowych i firm.
Dolar po shutdownie słabnie – co to znaczy dla złotówki i twoich oszczędności?
2025-11-13 Komentarz walutowy MyBank.plW cieniu niedawnego zakończenia najdłuższego w historii Stanów Zjednoczonych paraliżu administracyjnego, rynek walutowy na świecie odzyskuje oddech, choć niepewność wciąż wisi w powietrzu. Prezydent Donald Trump podpisał ustawę przywracającą finansowanie rządu federalnego do końca stycznia 2026 roku, co pozwoliło na wznowienie pracy ponad miliona pracowników i publikację zaległych danych makroekonomicznych.
Funt pod presją decyzji BoE, złotówka w centrum uwagi inwestorów
2025-11-12 Komentarz walutowy MyBank.plŚrodowy poranek na rynku walutowym przynosi kontynuację trendów obserwowanych od początku tygodnia – z lekką dominacją dolara amerykańskiego wobec najważniejszych walut, utrzymaniem stabilności polskiego złotego i wyraźną korektą na rynku funta brytyjskiego. Bieżące notowania Forex wskazują na relatywną siłę PLN względem koszyka, nawet pomimo wzmożonej nerwowości makroekonomicznej na świecie.
Złoty broni silnego kursu – czy polska waluta pozostanie liderem regionu?
2025-11-10 Komentarz walutowy MyBank.plAktualne notowania walut, w poniedziałkowy poranek 10 listopada pokazują, że polski złoty wciąż pozostaje jedną z bardziej stabilnych walut regionu. O godzinie 9 rano euro kosztowało 4,24 złotego, dolar amerykański 3,67 złotego, frank szwajcarski 4,54 złotego, funt brytyjski 4,82 złotego, dolar kanadyjski 2,61 złotego, natomiast korona norweska wahała się w granicach 0,36 złotego. Takie notowania pokazują względną odporność złotówki na impulsy zewnętrzne i potwierdzają fundamentalną siłę polskiej gospodarki na tle regionu.