Data dodania: 2019-06-03 (09:20)
Zaczynamy nowy miesiąc, ale z pewnością nie będzie to świeży start, gdyż rynki ciągną za sobą paskudny bagaż z maja. Wojny handlowe USA rozpalają się na nowych frontach, co bynajmniej nie zachęca do utrzymywania ryzykownych pozycji. Rekordowo niskie rentowności obligacji skarbowych pokazują, gdzie ucieka kapitał. Na FX coraz słabsza jest rola USD jako bezpiecznej przystani, za to korzystają na tym JPY, CHF i EUR.
Prezydent USA Trump uderza w Meksyk nowymi cłami w odwecie za nierozwiązany (w jego opinii) problem nielegalnych imigrantów. Jakkolwiek decyzja ma przede wszystkim znaczenie dla wewnętrznych gierek politycznych przed przyszłorocznymi wyborami prezydenckimi, to jednak nie jest do zignorowania przez świat finansów. Przy podtrzymywanym sporze z Chinami czy groźbach wobec UE i Japonii wygląda na to, że ryzyko protekcjonizmu handlowego prędko nie zniknie i może wyraźnie zaszkodzić perspektywom globalnego ożywienia. Szczególnie, że nie zanosi się, aby żądania Trumpa miałyby być wypełniane bez zająknięcia. Wręcz przeciwnie. W weekend chińskie władze wypuściły dokument, w którym oświadczają, że „Chiny nigdy nie ustąpią w zasadniczych kwestiach” oraz „Chiny nie chcą prowadzić wojny handlowej, ale nie boją się walczyć i będą walczyć w razie potrzeby. Ta postawa się nie zmieniła”. Jest to kolejne działanie odwetowe Chin po piątkowym przedstawieniu listy niewiarygodnych firm, których działania uderzają w interes chińskich przedsiębiorców.
To wszystko nie wygląda, aby miało się zakończyć w jeden tydzień, więc eskalacja napięć pozostanie tematem przewodnim dla rynków finansowych. Silne spadki rentowności obligacji skarbowych USA i Niemiec czy skok cen złota w piątek pokazują, jak bardzo inwestorzy zaczynają szukać bezpieczeństwa. Oprocentowanie niemieckich dziesięciolatek na -21,5 pb były najniższe w historii. Odpowiedniki USA na 2,12 proc. są najniżej do września 2017 r., ale w tym czasie Fed podniósł stopy procentowe o 1,25 pkt proc. Teraz jednak coraz głośniej mówi się, że wielkimi krokami zbliżamy się do terminu pierwszej obniżki. I to nie tylko jako zapobiegawcze działania chroniące gospodarkę przed skutkami wojen handlowych, ale już problematycznie wyglądają bieżące dane z gospodarki. W piątek indeks cen PCE Core spadł do 1,5 proc. r/r, tj. poziomu, który niektórzy członkowie Fed (np. Evans) wskazują jako argument za złagodzeniem polityki pieniężnej. W tym tygodniu szczególna uwagę będzie przypisywana odczytów ISM dla przemysłu (dziś), usług (śr) i raportowi z rynku pracy (pt). Ryzyka rozkładają się asymetrycznie i słabsze odczyty będą mocno pobudzać spekulacje o gołębim zwrocie Fed.
Na FX USD traci swój urok jako bezpieczna przystań i kierunek dla kapitału uciekającego m.in. z rynków wschodzących. Przy rosnącym ryzku obniżek stóp procentowych dolar ma najwięcej do stracenia. Status bezpiecznych przystani powinny zachować JPY i CHF. Wzrosty EUR/USD przy obawach o globalny wzrost gospodarczy mogą być zaskoczeniem, ale ujawnia się tu wcześniejsze wykorzystywanie EUR jako waluty finansującej carry trade. Przy zamykaniu tych pozycji, teraz widać popyt na euro. Może to jednak być pułapką przed czwartkowym posiedzeniem EBC, gdzie w obecnych warunkach niemal na pewno powieje gołębiością.
To wszystko nie wygląda, aby miało się zakończyć w jeden tydzień, więc eskalacja napięć pozostanie tematem przewodnim dla rynków finansowych. Silne spadki rentowności obligacji skarbowych USA i Niemiec czy skok cen złota w piątek pokazują, jak bardzo inwestorzy zaczynają szukać bezpieczeństwa. Oprocentowanie niemieckich dziesięciolatek na -21,5 pb były najniższe w historii. Odpowiedniki USA na 2,12 proc. są najniżej do września 2017 r., ale w tym czasie Fed podniósł stopy procentowe o 1,25 pkt proc. Teraz jednak coraz głośniej mówi się, że wielkimi krokami zbliżamy się do terminu pierwszej obniżki. I to nie tylko jako zapobiegawcze działania chroniące gospodarkę przed skutkami wojen handlowych, ale już problematycznie wyglądają bieżące dane z gospodarki. W piątek indeks cen PCE Core spadł do 1,5 proc. r/r, tj. poziomu, który niektórzy członkowie Fed (np. Evans) wskazują jako argument za złagodzeniem polityki pieniężnej. W tym tygodniu szczególna uwagę będzie przypisywana odczytów ISM dla przemysłu (dziś), usług (śr) i raportowi z rynku pracy (pt). Ryzyka rozkładają się asymetrycznie i słabsze odczyty będą mocno pobudzać spekulacje o gołębim zwrocie Fed.
Na FX USD traci swój urok jako bezpieczna przystań i kierunek dla kapitału uciekającego m.in. z rynków wschodzących. Przy rosnącym ryzku obniżek stóp procentowych dolar ma najwięcej do stracenia. Status bezpiecznych przystani powinny zachować JPY i CHF. Wzrosty EUR/USD przy obawach o globalny wzrost gospodarczy mogą być zaskoczeniem, ale ujawnia się tu wcześniejsze wykorzystywanie EUR jako waluty finansującej carry trade. Przy zamykaniu tych pozycji, teraz widać popyt na euro. Może to jednak być pułapką przed czwartkowym posiedzeniem EBC, gdzie w obecnych warunkach niemal na pewno powieje gołębiością.
Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.
Strach przed inflacją?
2024-11-13 Raport DM BOŚ z rynku walutCzłonek FED, Neel Kashkari przyznał wczoraj, że w sytuacji, kiedy inflacja będzie wyższa w perspektywie nadchodzących miesięcy, to FED mógłby wstrzymać się z obniżkami stóp procentowych. Ale jednocześnie dodał, że obecna polityka jest "umiarkowanie restrykcyjna", stąd też dalsze cięcia stóp powinny być kontynuowane - potencjalna pauza mogłaby dotyczyć 1-2 posiedzeń. Po tych słowach szanse na cięcie stóp na posiedzeniu planowanym na 18 grudnia spadły do 63 proc., a dopiero co oscylowały wokół 80-90 proc.