Data dodania: 2019-04-29 (09:21)
Rozpoczynający się tydzień przyniesie sporo dni wolnych nie tylko w Polsce. Jednocześnie rynkowo b będzie to jeden z najgorętszych tygodni wiosny z posiedzeniem Fed i kluczowymi danymi z USA i Chin. Rozpoczynamy go z Wall Street na historycznych maksimach oraz drogim dolarem.
Zacznijmy jednak od wyborów parlamentarnych w Hiszpanii, które zostały przeprowadzone w konsekwencji nieuzyskania poparcia dla budżetu przez socjalistyczny rząd. Partia Socjalistów paradoksalnie wygrała na tym rozdaniu zdobywając 123 mandaty – więcej niż w poprzednich wyborach, ale zdecydowanie zbyt mało, aby utworzyć rząd, nawet z jeszcze bardziej lewicową Podemos (42 mandaty), gdyż do większość potrzebnych jest 176 miejsc. Przed wyborami obawiano się sukcesu skrajnie prawicowej Vox, ale choć odebrała ona wiele głosów Partii Pracy, sama zdobyła jedynie 24 mandaty. Socjaliści deklarują utworzenie pro-europejskiego rządu i taki wynik wyborczy zapewne w Brukseli przyjmowany jest z pewną ulgą, choć utworzenie większościowego rządu nie będzie łatwe i pewnie z tego powodu reakcja euro jest dość zachowawcza.
Bieżący tydzień będzie bardzo intensywny na amerykańskim rynku, szczególnie z perspektywy rekordowo drogich akcji w USA i dolara blisko 22-miesięcznego szczytu. Kluczowymi wydarzeniami będą posiedzenie Fed (środa) oraz raport z rynku pracy za kwiecień (piątek), jednak z perspektywy oceny koniunktury gospodarczej niemniej ważne będą raporty ISM (środa oraz piątek). W miniony piątek dane pokazały niespodziewanie mocny wzrost PKB w pierwszym kwartale (3,2%), jednak w dużej mierze był on napędzany eksportem netto (mocno spadł import) oraz wzrostem zapasów, podczas gdy wydatki konsumentów zauważalnie zwolniły. Wskaźniki wyprzedzające z kolei sugerują stopniowe hamowanie amerykańskiej gospodarki i z tej perspektywy ważniejsze jest to, co dopiero się wydarzy, nie zaś historyczne już dane z pierwszy kwartał. Do tego na Wall Street trwa cały czas sezon wyników kwartalnych, a dwa najważniejsze raporty poznamy dziś (Alphabet) oraz jutro (Apple). Ważne będą też dane z Chin, które od środy rozpoczynają Święto Pracy. W marcu chińskie publikacje znacznie się poprawiły i rynek miał nadzieję na trwałe odbicie. Dlatego indeksy PMI, które poznamy dziś w nocy oraz w czwartek będą ważnym testem koniunktury.
W poniedziałkowym kalendarzu najważniejsze pozycje zajmują dane o inflacji PCE i wydatkach amerykańskich konsumentów (14:30), W Europie o godzinie 11:00 poznamy dane o nastrojach w gospodarce. Na rynku walutowym jest na razie dość spokojnie, tuż przed godziną 9:00 euro kosztuje 4,2962 złotego, dolar 3,8497 złotego, frank 3,7762 złotego, zaś funt 4,9823 złotego.
Bieżący tydzień będzie bardzo intensywny na amerykańskim rynku, szczególnie z perspektywy rekordowo drogich akcji w USA i dolara blisko 22-miesięcznego szczytu. Kluczowymi wydarzeniami będą posiedzenie Fed (środa) oraz raport z rynku pracy za kwiecień (piątek), jednak z perspektywy oceny koniunktury gospodarczej niemniej ważne będą raporty ISM (środa oraz piątek). W miniony piątek dane pokazały niespodziewanie mocny wzrost PKB w pierwszym kwartale (3,2%), jednak w dużej mierze był on napędzany eksportem netto (mocno spadł import) oraz wzrostem zapasów, podczas gdy wydatki konsumentów zauważalnie zwolniły. Wskaźniki wyprzedzające z kolei sugerują stopniowe hamowanie amerykańskiej gospodarki i z tej perspektywy ważniejsze jest to, co dopiero się wydarzy, nie zaś historyczne już dane z pierwszy kwartał. Do tego na Wall Street trwa cały czas sezon wyników kwartalnych, a dwa najważniejsze raporty poznamy dziś (Alphabet) oraz jutro (Apple). Ważne będą też dane z Chin, które od środy rozpoczynają Święto Pracy. W marcu chińskie publikacje znacznie się poprawiły i rynek miał nadzieję na trwałe odbicie. Dlatego indeksy PMI, które poznamy dziś w nocy oraz w czwartek będą ważnym testem koniunktury.
W poniedziałkowym kalendarzu najważniejsze pozycje zajmują dane o inflacji PCE i wydatkach amerykańskich konsumentów (14:30), W Europie o godzinie 11:00 poznamy dane o nastrojach w gospodarce. Na rynku walutowym jest na razie dość spokojnie, tuż przed godziną 9:00 euro kosztuje 4,2962 złotego, dolar 3,8497 złotego, frank 3,7762 złotego, zaś funt 4,9823 złotego.
Źródło: dr Przemysław Kwiecień CFA, Główny Ekonomista XTB
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Złotówka twardo trzyma się 4,23 za euro. Czy grudniowe decyzje Fed wszystko zmienią?
2025-11-27 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty pozostaje w dzisiejszy, czwartkowy ranek, jedną z bardziej stabilnych walut rynków wschodzących w regionie, podczas gdy Europejski Bank Centralny w najnowszym raporcie o stabilności finansowej ostrzega przed „podwyższonymi” ryzykami, a inwestorzy niemal jednomyślnie grają pod grudniową obniżkę stóp w USA. W efekcie ruchy na głównych parach są ograniczone, ale napięcie pod powierzchnią rynku rośnie.
Złoty w cieniu pokoju dla Ukrainy i „gołębiego” Fedu. Co dalej z PLN?
2025-11-26 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w środowy poranek pozostaje jedną z bardziej stabilnych walut regionu, mimo że globalny rynek FX żyje dziś przede wszystkim rosnącymi oczekiwaniami na grudniową obniżkę stóp procentowych w USA oraz gorączkowymi, ale wciąż nierozstrzygniętymi rozmowami pokojowymi wokół wojny w Ukrainie. Na to nakłada się poprawa nastrojów związana z rynkiem technologii i sztucznej inteligencji oraz spadające ceny surowców energetycznych, co łącznie tworzy dla PLN mieszankę sprzyjającą umiarkowanemu umocnieniu, ale też podtrzymuje podwyższoną zmienność.
Dolar amerykański hamuje, a korona norweska słabnie wraz z ceną ropy
2025-11-25 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek 25 listopada polski złoty pozostaje stabilny, mimo że globalny rynek walut żyje jednocześnie dyskusją o grudniowym cięciu stóp przez Fed i coraz wyraźniejszym spowolnieniem w największych gospodarkach. Dla uczestników rynku to rzadko spotykane połączenie: relatywnie spokojny rynek złotego, przy wciąż podwyższonej zmienności na głównych parach z dolarem i funtem. Krótkoterminowe czynniki sprzyjają utrzymaniu stabilnego i silnego PLN, ale w tle narasta kilka poważnych znaków zapytania, które w każdej chwili mogą ten obraz zmienić.
Polski złoty PLN korzysta z rozmów pokojowych i tańszej ropy
2025-11-24 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty wchodzi w nowy tydzień jako jedna z najmocniejszych walut rynków wschodzących, korzystając jednocześnie z rosnących oczekiwań na grudniowe cięcie stóp w USA i z ostrożnego optymizmu wokół rozmów pokojowych w sprawie wojny rosyjsko-ukraińskiej. Na pierwszy rzut oka dzisiejsze notowania na rynku Forex wyglądają spokojnie, ale za tą pozorną ciszą stoją bardzo poważne zmiany w globalnej układance geopolitycznej i monetarnej, które mogą przesądzić o kierunku dla PLN w kolejnych tygodniach.
Polski złoty znów mocny: Jakie są aktualne notowania USD, CHF, GBP, NOK?
2025-11-21 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty pozostaje jedną z najmocniejszych walut rynków wschodzących w 2025 roku, choć dzisiejsze napięcia na globalnych rynkach przypominają, jak szybko nastroje mogą się zmienić. Po serii dynamicznych ruchów na Wall Street, wywołanych przede wszystkim wynikami Nvidii i nerwową dyskusją o „bańce AI”, inwestorzy na rynku walutowym uważnie obserwują, czy korekta na akcjach przełoży się na ucieczkę od ryzyka i presję na PLN. Na razie rynek złotego zachowuje się spokojnie, ale w tle przybywa czynników, które mogą w kolejnych dniach przetestować odporność krajowej waluty.
Dolar amerykański drożeje na świecie, lecz złotówka broni pozycji wobec USD
2025-11-20 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w czwartek rano pozostaje stabilny, mimo że na globalnym rynku walut znów widać gwałtowne przetasowania. W centrum uwagi są przede wszystkim Azja – z osuwającym się jenem i słabnącym nowozelandzkim dolarem – oraz zmieniające się oczekiwania wobec amerykańskiej Rezerwy Federalnej. Na tym tle polski złoty utrzymuje pozycję jednej z najmocniejszych walut rynków wschodzących, korzystając z relatywnie wysokich stóp procentowych i dobrej kondycji krajowej gospodarki.
Czy PLN obroni się przed mocniejszym dolarem i frankiem?
2025-11-19 Komentarz walutowy MyBank.plŚrodowy poranek 19 listopada przynosi umiarkowane osłabienie, ale nie załamanie, jakie mógłby sugerować nagłówek o „słabym złotym”. Polski złoty traci dziś symbolicznie wobec głównych walut, a obraz rynku jest raczej technicznym dostosowaniem po serii dobrych danych z polskiej gospodarki i kolejnej, niewielkiej obniżce stóp procentowych przez NBP niż początkiem nowego kryzysu walutowego.
PLN w cieniu globalnej nerwowości. Dlaczego frank i dolar zyskują, a złotówka nadal trzyma się mocno?
2025-11-18 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorkowy poranek polski złoty wchodzi na rynek w wyraźnie trudniejszym, ale wciąż nie dramatycznym otoczeniu. Inwestorzy na całym świecie próbują poukładać na nowo scenariusze dla stóp procentowych w USA po zakończeniu rekordowo długiego shutdownu, a jednocześnie trawią najnowsze dane o inflacji w Polsce i decyzje Rady Polityki Pieniężnej. W takim środowisku złotówka pozostaje relatywnie stabilna, choć lekko słabsza wobec dolara i franka, przy ograniczonym apetycie na ryzyko na globalnych rynkach.
EUR/PLN przy 4,22, USD/PLN koło 3,64. Dlaczego kursy walut sprzyjają dziś Polsce?
2025-11-17 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty rozpoczyna nowy tydzień na rynku walutowym spokojnym, ale wyraźnie umocnionym tle regionu. O poranku para EUR/PLN jest notowana w okolicach 4,22, USD/PLN około 3,64, CHF/PLN przy 4,58, a GBP/PLN tuż poniżej 4,79. To poziomy zbliżone do piątkowego zamknięcia i sygnał, że po serii decyzji banku centralnego i publikacji danych o inflacji inwestorzy na razie trzymają się wypracowanych wcześniej pozycji na złotówce.
Polski złoty między Fed a NBP. Co oznacza koniec paraliżu w Waszyngtonie dla kursu PLN?
2025-11-14 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w piątkowy poranek pozostaje pod umiarkowaną presją, ale wciąż pokazuje zaskakująco dużą odporność na tle zawirowań globalnych. Końcówka tygodnia na rynku walutowym upływa pod znakiem mieszanki lokalnych danych z Polski, rekordowo długiego shutdownu rządu USA, ostrożnych komunikatów banków centralnych i utrzymującej się nerwowości na rynkach akcji. To wszystko składa się na obraz, w którym złotówka nie jest już tak silna jak w najlepszych momentach jesieni, ale też wyraźnie nie zachowuje się jak klasyczna waluta rynków wschodzących, uciekająca przy każdym skoku awersji do ryzyka.