
Data dodania: 2008-03-04 (10:30)
Uspokojenie na rynkach finansowych zatrzymało korektę wzrostów złotego i aktualnie trwa konsolidacja blisko ostatnich rekordów. Zatrzymanie dynamicznego umocnienia jena poprawiło nastroje na rynkach. Nasza waluta przy wczorajszych bardzo dużych spadkach na giełdzie w trakcie sesji nie osłabiła się znacznie.
Straty w trakcie dnia zostały szybko odrobione i aktualnie USD/PLN konsoliduje się pod poziomem 2,32, a EUR/PLN pod 3,52. Korekta jak na razie była bardzo płytka i niewykluczone, że złoty jeszcze się osłabi. Bardzo dużo zależy jednak od sytuacji na rynkach finansowych i dalszego zachowania eurodolara. Oczekiwanie na posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego oraz ważne dane ze Stanów Zjednoczonych również nie skłaniają do podejmowania decyzji. Nie ustają na sile jastrzębie komentarze wypowiadane przez członków Rady Polityki Pieniężnej. Marian Noga powiedział, że przy aktualnej stopie procentowej na poziomie 5,5 proc nie da się sprowadzić inflacji do celu, czyli 2,5 proc. Konieczne jest dalsze zacieśnianie polityki pieniężnej i podnoszenie stóp. Jednocześnie jego zdaniem inflacja za luty może okazać się nieco niższa niż szacuje Ministerstwo Finansów. Według szacunków MF wzrost cen w lutym wyniósł 4,6 proc, o 0,3 proc więcej niż w styczniu. Marian noga uważa, że w kwietniu inflacja może wynieść 5 proc rok do roku i możliwe jest ponowne wybicie wzrostu cen.
Wczorajsza sesja na rynku zagranicznym przebiegała w dość spokojnej atmosferze. Kurs EUR/USD poruszał się w konsolidacji w przedziale 1,5160 – 1,5240. Jedynie na chwile inwestorzy doprowadzili po południu do wybicia w górę, które przyniosło nowy rekord tej pary na poziomie 1,5275. Po tym kurs jednak szybko powrócił do wspomnianego przedziału wahań. Także początek sesji dzisiejszej nie przynosi duży zmian. O godzinie 9 jedno euro kosztuje 1,5180 USD i bardzo prawdopodobne jest, że w kolejnych godzinach podobnie jak wczoraj zmienność będzie ograniczona. Ważnej jednak mogą być publikowane dziś dane makroekonomiczne. O godzinie 11 ze strefy euro poznamy ceny przemysłu (PPI) oraz wzrost PKB w czwartym kwartale. Po południu inwestorzy będą też analizować słowa z zaplanowanego na 15 wystąpienia szefa FED Bena Bernanke. Nie powinien on jednak powiedzieć nic zaskakującego, dlatego też inwestorzy mogą wstrzymywać się nadal z większymi transakcjami w oczekiwaniu na piątkowe bardzo ważne dane o liczbie nowych miejsc pracy w sektorze pozarolniczym.
W dłuższym terminie realny wydaje się po ewentualnej krótkie korekcie dalszy wzrost kursu EUR/USD nawet w okolice 1,54. Dolarowi na pewno nie sprzyjają wczorajsze słowa znanego inwestora giełdowego Warrena Buffetta. Powiedział on, że jego zdaniem gospodarka USA jest już w recesji, pomimo tego, że nie są jeszcze spełnione wszystkie teoretyczne przesłanki do oficjalnego ogłoszenia takiego stanu.
Warto także wspomnieć o najnowszych szacunkach dotyczących liczby konsumenckich bankructw w Stanach Zjednoczonych. Zakładają one wzrost ich liczby w luty o 15% w stosunku do stycznia oraz aż o 37% w stosunku do lutego 2007.
Wczorajsza sesja na rynku zagranicznym przebiegała w dość spokojnej atmosferze. Kurs EUR/USD poruszał się w konsolidacji w przedziale 1,5160 – 1,5240. Jedynie na chwile inwestorzy doprowadzili po południu do wybicia w górę, które przyniosło nowy rekord tej pary na poziomie 1,5275. Po tym kurs jednak szybko powrócił do wspomnianego przedziału wahań. Także początek sesji dzisiejszej nie przynosi duży zmian. O godzinie 9 jedno euro kosztuje 1,5180 USD i bardzo prawdopodobne jest, że w kolejnych godzinach podobnie jak wczoraj zmienność będzie ograniczona. Ważnej jednak mogą być publikowane dziś dane makroekonomiczne. O godzinie 11 ze strefy euro poznamy ceny przemysłu (PPI) oraz wzrost PKB w czwartym kwartale. Po południu inwestorzy będą też analizować słowa z zaplanowanego na 15 wystąpienia szefa FED Bena Bernanke. Nie powinien on jednak powiedzieć nic zaskakującego, dlatego też inwestorzy mogą wstrzymywać się nadal z większymi transakcjami w oczekiwaniu na piątkowe bardzo ważne dane o liczbie nowych miejsc pracy w sektorze pozarolniczym.
W dłuższym terminie realny wydaje się po ewentualnej krótkie korekcie dalszy wzrost kursu EUR/USD nawet w okolice 1,54. Dolarowi na pewno nie sprzyjają wczorajsze słowa znanego inwestora giełdowego Warrena Buffetta. Powiedział on, że jego zdaniem gospodarka USA jest już w recesji, pomimo tego, że nie są jeszcze spełnione wszystkie teoretyczne przesłanki do oficjalnego ogłoszenia takiego stanu.
Warto także wspomnieć o najnowszych szacunkach dotyczących liczby konsumenckich bankructw w Stanach Zjednoczonych. Zakładają one wzrost ich liczby w luty o 15% w stosunku do stycznia oraz aż o 37% w stosunku do lutego 2007.
Źródło: Dominika Barszcz, Marcin Ciechoński, TMS Brokers
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Czego oczekiwać po raporcie NFP?
2025-06-06 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTradycyjnie w pierwszy piątek miesiąca rynki finansowe kierują uwagę na raport z amerykańskiego rynku pracy. Konsensus agencji Bloomberg zakłada, że w maju gospodarka USA utworzyła 126 tys. nowych miejsc pracy – wyraźnie mniej niż w poprzednich dwóch miesiącach, ale wynik ten byłby zbliżony do średniej z ostatnich 12 miesięcy. Choć sugeruje to pewne osłabienie dynamiki zatrudnienia, nie oznacza jeszcze załamania.
Dane opublikowane przed raportem NFP dają mieszany obraz.
Dane opublikowane przed raportem NFP dają mieszany obraz.
EBC kolejny raz zetnie stopy. Kiedy cięcia w Polsce?
2025-06-05 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiaj o godzinie 14:15 Europejski Bank centralny kolejny raz zetnie stopy procentowe. Stopa depozytowa spadnie do poziomu 2%, czyli będzie dwukrotnie niższa niż w szczycie z przełomu 2023 i 2024 roku. Co ważne, inflacja w strefie euro spadła poniżej 2%, co z pewnością uzasadnia dzisiejszy ruch. Z drugiej strony sytuacja gospodarcza w Europie jest coraz lepsza, nawet pomimo ogromnego ryzyka płynącego ze strony wojny handlowej ze Stanami Zjednoczonymi.
Dzisiaj ECB po raz kolejny zetnie stopy
2025-06-05 Raport DM BOŚ z rynku walutWczoraj amerykańska waluta nieco straciła na co wpływ miały m.in. słabsze dane z USA. Szacunki ADP wyniosły zaledwie 37 tys. etatów, co może sugerować słabe dane Departamentu Pracy za maj, jakie poznamy w najbliższy piątek - choć wcale nie musi. Z kolei odczyt ISM dla usług nieoczekiwanie spadł poniżej 50 pkt., co w połączeniu z poniedziałkową słabością ISM dla przemysłu, zaczyna rysować obraz słabnącej gospodarki USA. To może podbijać oczekiwania, co do powrotu do cięć stóp procentowych przez FED - obecnie rynek daje blisko 90 proc. takiemu scenariuszowi od września.
Wyciszenie przed G-7?
2025-06-04 Raport DM BOŚ z rynku walutWedług spekulacji w kanadyjskich i amerykańskich mediach strony mogą być gotowe do zawarcia ramowej umowy handlowej USA-Kanada jeszcze przed szczytem przywódców państw G-7 zaplanowanym na 15-17 czerwca w kanadyjskiej Albercie. Podobno kluczowe mają być najblizsze dni. Czy plotki są zasadne, to trudno powiedzieć. W oficjalnej przestrzeni nie widać sygnałów idących w stronę deeskalacji relacji pomiędzy obydwoma krajami - biuro premiera Carney'a oprotestowało ostatni ruch USA zwiększający taryfy na stal i aluminium do 50 proc. i zapowiedziało pilne działania mające na celu wymusić na USA zmianę tej decyzji.
Dane z rynku pracy umocniły dolara. Na jak długo?
2025-06-04 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo osiągnięciu tegorocznych maksimów na początku tygodnia, kurs EURUSD ponownie osłabł (1,1370), co można tłumaczyć oczekiwaniami wobec nadchodzących danych z amerykańskiego rynku pracy. Jeśli potwierdzą one dalszą siłę rynku, jak sugerował wczorjaszy raport JOLTs, może to umocnić przekonanie, że Fed nie będzie spieszyć się z obniżkami stóp procentowych. Taka postawa banku centralnego, zorientowana na stabilność cen mimo zagrożeń dla wzrostu i presji politycznej, stanowi wyraźne wsparcie dla dolara.
Czy RPP może zaskoczyć kolejną obniżką?
2025-06-04 Poranny komentarz walutowy XTBRada Polityki Pieniężnej obniżyła stopy procentowe o 50 punktów bazowych w trakcie majowego posiedzenia. Wtedy prof. Glapiński oraz inni członkowie dali jasno do zrozumienia, że czerwiec nie jest dobrym terminem do kolejnej obniżki. Niemniej, decydenci mają na stole na tyle dużo argumentów, że dzisiejsza obniżka nie powinna mocno dziwić i mogłaby rozpocząć cykl obniżek. Czy jest do tego przestrzeń? Czy może wręcz przeciwnie RPP zwróci uwagę na nadchodzące czynniki ryzyka, które zmuszą bank do utrzymania stóp procentowych na obecnym poziomie przez dłuższy czas?
Dolar odbija po informacjach ws. Chin
2025-06-03 Raport DM BOŚ z rynku walutBiały Dom nieoczekiwanie podał, że jeszcze w tym tygodniu może dojść do rozmowy telefonicznej Donalda Trumpa i Xi Jinpinga, co rynki odebrały jako sygnał, że ostatnie ruchy USA wobec Chin to próba wywarcia presji (w specyficznym dla Trumpa stylu), niż realna groźba powrotu eskalacji we wzajemnych relacjach handlowych. Warto jednak pamiętać, że Pekin wielokrotnie powtarzał, że nie będzie rozmawiać w ten sposób, ...
Dlaczego tak naprawde dolar traci?
2025-06-03 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOd kilku miesięcy na rynkach finansowych obserwujemy systematyczne osłabienie dolara amerykańskiego. Pojawiają się pytania czy to Rezerwa Federalna odpowiada za ten trend? Choć intuicyjnie można by sądzić, że polityka monetarna Fed ma decydujące znaczenie dla siły waluty, bliższa analiza pokazuje, że obecne osłabienie dolara ma swoje źródło głównie w działaniach politycznych Białego Domu, a nie w nastawieniu banku centralnego.
Kolejna próba osłabienia?
2025-06-03 Raport DM BOŚ z rynku walutW powyborczy poniedziałek złoty wpierw stracił na wartości, aby później odrobić straty. Wpływ na to miała m.in. słabość dolara na głównych rynkach. Ale już we wtorek amerykańska waluta odreagowuje na globalnych zestawieniach po tym, jak agencje podały, że planowana jest rozmowa telefoniczna prezydentów USA i Chin, co odebrano jako sygnał, że USA nie dążą jednak do odnowienia konfliktu handlowego (ten został ostatnio częściowo wygaszony).
Umiarkowana słabość złotego po wyborach
2025-06-02 Komentarz walutowy XTBKarol Nawrocki, kandydat wspierany przez Prawo i Sprawiedliwość został wybrany na nowego prezydenta Polski. Taki wybór może doprowadzić do zwiększenia niepewności politycznej w Polsce zdaniem większości komentatorów, co dało się odczuć na początku dzisiejszej sesji. Z drugiej strony reakcja na rynku walutowym jest ograniczona i jedynie na giełdzie obserwujemy większe spadki, które tyczą się przede wszystkim największych i najbardziej płynnych spółek.