Data dodania: 2007-08-16 (16:46)
Dzisiejszy czwartek wystawił na ciężką próbę nerwy uczestników rynków finansowych, w szczególności tych inwestujących na giełdzie. Po wręcz katastrofalnych spadkach w Korei Południowej (-6,93%) oraz w Tokio (-1,6%) nadszedł czas na Warszawę oraz inne europejskie giełdy. Indeksy naszego parkietu oddawały pole bardzo łatwo: WIG stracił 6,06%, WIG20 zaś 4,30%. Od godziny 14:30 obserwowaliśmy jednak początek nieśmiałego odrabiania strat. Ten trend nie powinien być jutro kontynuowany – giełdy amerykańskie nie rozpoczęły o 15 zbyt dobrze, tracąc średnio około 0,7%.
Sytuacja ta miała oczywiście przełożenie na rynek walutowy, gdzie – zgodnie z naszymi przewidywaniami – obserwowaliśmy atak na 1,3350 EURUSD, który to poziom jest mocnym technicznym wsparciem dla tej pary. Taki scenariusz pchnął EURPLN oraz USDPLN na niewidziane od dawna poziomy: odpowiednio 3,8409 oraz 2,8695 – na krótki jednak okres. Korzystne dla złotego (choć niekoniecznie dla polskiej gospodarki) dane o wzroście wynagrodzeń, który wyniósł w lipcu 9,3% r/r (prognoza 9,4%). Oznacza to ciągłe utrzymywanie się presji inflacyjnej i podnosi prawdopodobieństwo podniesienia stóp przez NBP jeszcze w sierpniu. Dane z rynku pracy – wzrost zatrudnienia o 4,6% r/r – sygnalizują, że wzrost prac będzie trwał.
Na koniec ataki eurodolara na niższe poziomy zostały powstrzymane publikacją danych z rynku nieruchomości: ilość noworozpoczętych budów domów spadła o 6,1% (prognoza -0,4%), zaś ilość wydanych pozwoleń spadła o 2,3% (prognoza 3,9%). Wydaje się, że Amerykanie odkładają decyzje o rozpoczęciu budowy na późniejszy okres. W takiej sytuacji gwiazdą rynku walutowego stał się jen, który osiągnął dziś nawet 113,55 USDJPY oraz 151,94 EURJPY. Wciąż trwa przenoszenie aktywów z powrotem do Japonii – ten proces najprawdopodobniej potrwa jeszcze przez kilka dni i będzie wzmacniany każdą publikacją niekorzystnych wieści przez amerykańskie instytucje finansowe udzielające pożyczek hipotecznych oraz banki i fundusze inwestycyjne.
Na koniec ataki eurodolara na niższe poziomy zostały powstrzymane publikacją danych z rynku nieruchomości: ilość noworozpoczętych budów domów spadła o 6,1% (prognoza -0,4%), zaś ilość wydanych pozwoleń spadła o 2,3% (prognoza 3,9%). Wydaje się, że Amerykanie odkładają decyzje o rozpoczęciu budowy na późniejszy okres. W takiej sytuacji gwiazdą rynku walutowego stał się jen, który osiągnął dziś nawet 113,55 USDJPY oraz 151,94 EURJPY. Wciąż trwa przenoszenie aktywów z powrotem do Japonii – ten proces najprawdopodobniej potrwa jeszcze przez kilka dni i będzie wzmacniany każdą publikacją niekorzystnych wieści przez amerykańskie instytucje finansowe udzielające pożyczek hipotecznych oraz banki i fundusze inwestycyjne.
Źródło: Piotr Orłowski, Analityk rynków finansowych, AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Złoty w cieniu pokoju dla Ukrainy i „gołębiego” Fedu. Co dalej z PLN?
09:09 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w środowy poranek pozostaje jedną z bardziej stabilnych walut regionu, mimo że globalny rynek FX żyje dziś przede wszystkim rosnącymi oczekiwaniami na grudniową obniżkę stóp procentowych w USA oraz gorączkowymi, ale wciąż nierozstrzygniętymi rozmowami pokojowymi wokół wojny w Ukrainie. Na to nakłada się poprawa nastrojów związana z rynkiem technologii i sztucznej inteligencji oraz spadające ceny surowców energetycznych, co łącznie tworzy dla PLN mieszankę sprzyjającą umiarkowanemu umocnieniu, ale też podtrzymuje podwyższoną zmienność.
Dolar amerykański hamuje, a korona norweska słabnie wraz z ceną ropy
2025-11-25 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek 25 listopada polski złoty pozostaje stabilny, mimo że globalny rynek walut żyje jednocześnie dyskusją o grudniowym cięciu stóp przez Fed i coraz wyraźniejszym spowolnieniem w największych gospodarkach. Dla uczestników rynku to rzadko spotykane połączenie: relatywnie spokojny rynek złotego, przy wciąż podwyższonej zmienności na głównych parach z dolarem i funtem. Krótkoterminowe czynniki sprzyjają utrzymaniu stabilnego i silnego PLN, ale w tle narasta kilka poważnych znaków zapytania, które w każdej chwili mogą ten obraz zmienić.
Polski złoty PLN korzysta z rozmów pokojowych i tańszej ropy
2025-11-24 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty wchodzi w nowy tydzień jako jedna z najmocniejszych walut rynków wschodzących, korzystając jednocześnie z rosnących oczekiwań na grudniowe cięcie stóp w USA i z ostrożnego optymizmu wokół rozmów pokojowych w sprawie wojny rosyjsko-ukraińskiej. Na pierwszy rzut oka dzisiejsze notowania na rynku Forex wyglądają spokojnie, ale za tą pozorną ciszą stoją bardzo poważne zmiany w globalnej układance geopolitycznej i monetarnej, które mogą przesądzić o kierunku dla PLN w kolejnych tygodniach.
Polski złoty znów mocny: Jakie są aktualne notowania USD, CHF, GBP, NOK?
2025-11-21 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty pozostaje jedną z najmocniejszych walut rynków wschodzących w 2025 roku, choć dzisiejsze napięcia na globalnych rynkach przypominają, jak szybko nastroje mogą się zmienić. Po serii dynamicznych ruchów na Wall Street, wywołanych przede wszystkim wynikami Nvidii i nerwową dyskusją o „bańce AI”, inwestorzy na rynku walutowym uważnie obserwują, czy korekta na akcjach przełoży się na ucieczkę od ryzyka i presję na PLN. Na razie rynek złotego zachowuje się spokojnie, ale w tle przybywa czynników, które mogą w kolejnych dniach przetestować odporność krajowej waluty.
Dolar amerykański drożeje na świecie, lecz złotówka broni pozycji wobec USD
2025-11-20 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w czwartek rano pozostaje stabilny, mimo że na globalnym rynku walut znów widać gwałtowne przetasowania. W centrum uwagi są przede wszystkim Azja – z osuwającym się jenem i słabnącym nowozelandzkim dolarem – oraz zmieniające się oczekiwania wobec amerykańskiej Rezerwy Federalnej. Na tym tle polski złoty utrzymuje pozycję jednej z najmocniejszych walut rynków wschodzących, korzystając z relatywnie wysokich stóp procentowych i dobrej kondycji krajowej gospodarki.
Czy PLN obroni się przed mocniejszym dolarem i frankiem?
2025-11-19 Komentarz walutowy MyBank.plŚrodowy poranek 19 listopada przynosi umiarkowane osłabienie, ale nie załamanie, jakie mógłby sugerować nagłówek o „słabym złotym”. Polski złoty traci dziś symbolicznie wobec głównych walut, a obraz rynku jest raczej technicznym dostosowaniem po serii dobrych danych z polskiej gospodarki i kolejnej, niewielkiej obniżce stóp procentowych przez NBP niż początkiem nowego kryzysu walutowego.
PLN w cieniu globalnej nerwowości. Dlaczego frank i dolar zyskują, a złotówka nadal trzyma się mocno?
2025-11-18 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorkowy poranek polski złoty wchodzi na rynek w wyraźnie trudniejszym, ale wciąż nie dramatycznym otoczeniu. Inwestorzy na całym świecie próbują poukładać na nowo scenariusze dla stóp procentowych w USA po zakończeniu rekordowo długiego shutdownu, a jednocześnie trawią najnowsze dane o inflacji w Polsce i decyzje Rady Polityki Pieniężnej. W takim środowisku złotówka pozostaje relatywnie stabilna, choć lekko słabsza wobec dolara i franka, przy ograniczonym apetycie na ryzyko na globalnych rynkach.
EUR/PLN przy 4,22, USD/PLN koło 3,64. Dlaczego kursy walut sprzyjają dziś Polsce?
2025-11-17 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty rozpoczyna nowy tydzień na rynku walutowym spokojnym, ale wyraźnie umocnionym tle regionu. O poranku para EUR/PLN jest notowana w okolicach 4,22, USD/PLN około 3,64, CHF/PLN przy 4,58, a GBP/PLN tuż poniżej 4,79. To poziomy zbliżone do piątkowego zamknięcia i sygnał, że po serii decyzji banku centralnego i publikacji danych o inflacji inwestorzy na razie trzymają się wypracowanych wcześniej pozycji na złotówce.
Polski złoty między Fed a NBP. Co oznacza koniec paraliżu w Waszyngtonie dla kursu PLN?
2025-11-14 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w piątkowy poranek pozostaje pod umiarkowaną presją, ale wciąż pokazuje zaskakująco dużą odporność na tle zawirowań globalnych. Końcówka tygodnia na rynku walutowym upływa pod znakiem mieszanki lokalnych danych z Polski, rekordowo długiego shutdownu rządu USA, ostrożnych komunikatów banków centralnych i utrzymującej się nerwowości na rynkach akcji. To wszystko składa się na obraz, w którym złotówka nie jest już tak silna jak w najlepszych momentach jesieni, ale też wyraźnie nie zachowuje się jak klasyczna waluta rynków wschodzących, uciekająca przy każdym skoku awersji do ryzyka.
Czy możemy spodziewać się kursu dolara amerykańskiego USD po 3 zł w 2026 roku?!
2025-11-13 Felieton walutowy MyBank.plDolar amerykański znów jest jednym z głównych bohaterów rozmów ekonomistów, przedsiębiorców i zwykłych kredytobiorców. Po okresie wyjątkowo silnego umocnienia w latach 2022–2023, kiedy kurs USD/PLN dochodził do okolic 5 zł, dziś sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Złoty odrobił dużą część strat, a dolar wyraźnie się osłabił. Nic dziwnego, że coraz częściej pada pytanie: czy w 2026 roku możemy zobaczyć kurs dolara w okolicach 3 zł, a więc poziom niewidziany od wielu lat i psychologicznie niezwykle istotny dla polskich gospodarstw domowych i firm.