Data dodania: 2008-02-27 (09:57)
Wczorajszy dzień przyniósł falę wyprzedaży amerykańskiej waluty, której źródłem były publikowane dane makroekonomiczne, a zwłaszcza wypowiedź wiceprezesa FED Donalda Kohna na temat sytuacji w USA.
Już od rana dolar tracił na atrakcyjności względem euro, gdyż okazało się, że styczniowy indeks IFO dla gospodarki Niemiec wbrew oczekiwaniom rynku wzrósł ze 103,4 do 104,1 (oczekiwano spadku do 102,8).
Popołudniu z kolei było już tylko gorzej gdyż nawet najwyższy wynik inflacji PPI od ponad 25 lat nie był w stanie powstrzymać wyprzedaży dolara w warunkach mocno psujących się nastrojów konsumentów (głębszy od oczekiwań spadek wskaźnika zaufanie konsumentów CB), tym bardziej, że niedługo potem wiceprezes FED Donald Kohn stwierdził, że podstawowym problemem w USA jest obecnie spowolnienie, a nie inflacja, czym ponownie rozbudził nadzieję na kolejne obniżki kosztu pieniądza w USA w najbliższym czasie.
W rezultacie eurodolar gwałtownie rósł i pokonywał kolejne poziomy oporu, dzięki czemu tuż przed północą udało się mu sforsować psychologiczną barierę 1,50 i ustanowić nowy historyczny szczyt na poziomie 1,5050. Po udanym ataku na 1,50 inwestorzy dostali lekkiej zadyszki, co doprowadziło do korekcyjnych spadków w rejon 1,4980, gdzie rynek zawrócił i ponownie ruszył w górę, by dziś rano znaleźć się w rejonie 1,5030.
O dziwo złotówka, która w poniedziałek mocno zyskała na wartości wczoraj prawie nie zareagowała na wydarzenia na rynku eurodolar, za wyjątkiem pary USDPLN, której kurs zanurkował w nocy poniżej 3,35. Względną stabilność kursu EURPLN, można tłumaczyć oczekiwaniem na decyzję RPP, która będzie najważniejszą informacją z rynku krajowego w dnu dzisiejszym. Od tego, czy Rada zdecyduje się podnieść stopy procentowe w reakcji na opublikowane w lutym dane (wskazujące na wciąż dobrą koniunkturę w Polsce, której towarzyszy jednak także nadmierna inflacja) zależeć będą losy złotówki w dniu dzisiejszym.
Co prawda konsensus rynkowy zakłada brak zmian stóp procentowych, jednak reakcja rynku na poniedziałkowe dane oznacza, że spora część inwestorów po cichu liczy na kolejną podwyżkę. Brak takiej decyzji oznaczać będzie osłabienie złotówki, gdyż osoby, które „grały pod” zacieśnienie polityki monetarnej będą teraz odkręcać zawarte transakcje, natomiast podwyżka doprowadzi do umocnienia złotego, gdyż część osób jeszcze nie uwzględniła tego w swoich decyzjach, co będą chcieli nadrobić, gdy będzie już wiadomo jaka decyzja zapadła.
Oprócz decyzji RPP poznamy dziś jeszcze kilka istotnych publikacji z szerokiego rynku, m.in. dynamika zamówień na dobra trwałe (14:30) oraz sprzedaż nowych domów w USA(16:00). Jak widać kaliber publikacji z USA jest spory, a dodawszy do tego fakt, że po godzinie 16 Ben Bernanke wystąpi przed Komitetem Izby Reprezentantów ds. Usług Finansowych, które będzie okazją do weryfikacji wczorajszej deklaracji Kohna cięcia stóp bez baczenia na poziom inflacji. Jeżeli tony wypowiedzi Bena Bernanke mocno różniły by się od stanowiska Kohna, co jest oczywiście mało prawdopodobne, to należy spodziewać się silniejszego odreagowanie wczorajszych spadków.
Popołudniu z kolei było już tylko gorzej gdyż nawet najwyższy wynik inflacji PPI od ponad 25 lat nie był w stanie powstrzymać wyprzedaży dolara w warunkach mocno psujących się nastrojów konsumentów (głębszy od oczekiwań spadek wskaźnika zaufanie konsumentów CB), tym bardziej, że niedługo potem wiceprezes FED Donald Kohn stwierdził, że podstawowym problemem w USA jest obecnie spowolnienie, a nie inflacja, czym ponownie rozbudził nadzieję na kolejne obniżki kosztu pieniądza w USA w najbliższym czasie.
W rezultacie eurodolar gwałtownie rósł i pokonywał kolejne poziomy oporu, dzięki czemu tuż przed północą udało się mu sforsować psychologiczną barierę 1,50 i ustanowić nowy historyczny szczyt na poziomie 1,5050. Po udanym ataku na 1,50 inwestorzy dostali lekkiej zadyszki, co doprowadziło do korekcyjnych spadków w rejon 1,4980, gdzie rynek zawrócił i ponownie ruszył w górę, by dziś rano znaleźć się w rejonie 1,5030.
O dziwo złotówka, która w poniedziałek mocno zyskała na wartości wczoraj prawie nie zareagowała na wydarzenia na rynku eurodolar, za wyjątkiem pary USDPLN, której kurs zanurkował w nocy poniżej 3,35. Względną stabilność kursu EURPLN, można tłumaczyć oczekiwaniem na decyzję RPP, która będzie najważniejszą informacją z rynku krajowego w dnu dzisiejszym. Od tego, czy Rada zdecyduje się podnieść stopy procentowe w reakcji na opublikowane w lutym dane (wskazujące na wciąż dobrą koniunkturę w Polsce, której towarzyszy jednak także nadmierna inflacja) zależeć będą losy złotówki w dniu dzisiejszym.
Co prawda konsensus rynkowy zakłada brak zmian stóp procentowych, jednak reakcja rynku na poniedziałkowe dane oznacza, że spora część inwestorów po cichu liczy na kolejną podwyżkę. Brak takiej decyzji oznaczać będzie osłabienie złotówki, gdyż osoby, które „grały pod” zacieśnienie polityki monetarnej będą teraz odkręcać zawarte transakcje, natomiast podwyżka doprowadzi do umocnienia złotego, gdyż część osób jeszcze nie uwzględniła tego w swoich decyzjach, co będą chcieli nadrobić, gdy będzie już wiadomo jaka decyzja zapadła.
Oprócz decyzji RPP poznamy dziś jeszcze kilka istotnych publikacji z szerokiego rynku, m.in. dynamika zamówień na dobra trwałe (14:30) oraz sprzedaż nowych domów w USA(16:00). Jak widać kaliber publikacji z USA jest spory, a dodawszy do tego fakt, że po godzinie 16 Ben Bernanke wystąpi przed Komitetem Izby Reprezentantów ds. Usług Finansowych, które będzie okazją do weryfikacji wczorajszej deklaracji Kohna cięcia stóp bez baczenia na poziom inflacji. Jeżeli tony wypowiedzi Bena Bernanke mocno różniły by się od stanowiska Kohna, co jest oczywiście mało prawdopodobne, to należy spodziewać się silniejszego odreagowanie wczorajszych spadków.
Źródło: Krzysztof Gąska, FMC Management
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.
Strach przed inflacją?
2024-11-13 Raport DM BOŚ z rynku walutCzłonek FED, Neel Kashkari przyznał wczoraj, że w sytuacji, kiedy inflacja będzie wyższa w perspektywie nadchodzących miesięcy, to FED mógłby wstrzymać się z obniżkami stóp procentowych. Ale jednocześnie dodał, że obecna polityka jest "umiarkowanie restrykcyjna", stąd też dalsze cięcia stóp powinny być kontynuowane - potencjalna pauza mogłaby dotyczyć 1-2 posiedzeń. Po tych słowach szanse na cięcie stóp na posiedzeniu planowanym na 18 grudnia spadły do 63 proc., a dopiero co oscylowały wokół 80-90 proc.