... w których pojawiły się niejednoznaczne sygnały, co do kształtu przyszłej polityki monetarnej w USA. Szybko jednak doszło do zderzenia lokalnych apetytów na zwyżki z dystansem innych rynków i przez większą część sesji WIG20 wahał się pomiędzy pokonaniem psychologicznej i technicznej bariery 2350 pkt. Potrzeba było dopiero wejścia do gry Wall Street, która wyniosła indeks S&P500 na nowe historyczne maksima, by gracze w Warszawie odważniej i z sukcesem powalczyli o wybicie WIG20 nad 2350 pkt. i zamknięcie w rejonie 2358 pkt. Bilans techniczny dnia jest jednoznacznie pozytywny. Jednym ruchem rynek pokonał dwa konsolidacyjne układy i zbudował bazę do powrotu w rejon 2422 pkt., gdzie wcześniej korektę znalazła kilkumiesięczna fala wzrostowa. Na dziś za wcześnie mówić i jeszcze o wybiciu z konsolidacji pomiędzy 2422 pkt. i 2263 pkt., ale już teraz warto odnotować, iż rynek będzie teraz w kontekście ryzyka zderzenia się z formacją podwójnego szczytu, a w szerzej perspektywie odczuwał bliskość psychologicznej bariery 2500 pkt. W efekcie w ramach większej zmienności kupujący będą zderzali się z obawami przed kolejnymi kontrami podaży, która pokazała, iż bliskość bariery 2500 pkt. owocuje większą aktywnością sprzedających. Pozytywnym kontekstem jest dobra postawa Wall Street, która szukała dziś zakończenia dwumiesięcznej konsolidacji indeksu S&P500 pod 2400 pkt., ale i w przypadku amerykańskiej średniej pojawia się problem bliskości psychologicznej bariery 2500 pkt., która będzie prowokowała do realizacji zysków.

Źródło: Adam Stańczak, Analityk DM BOŚ SA