Data dodania: 2017-02-01 (08:45)
Poranny, środowy handel na rynku walutowym przynosi nam utrzymanie mocniejszego PLN na bazie słabości dolara amerykańskiego. Polska waluta wyceniana jest przez inwestorów następująco: 4,3193 PLN za euro, 4,0098 PLN wobec dolara amerykańskiego, 4,0397 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 5,0334 PLN w relacji do funta szterlinga.
Rentowności polskiego długu wynoszą 3,872% w przypadku obligacji 10-letnich.
Ostatnie kilkanaście godzin handlu przyniosło nam skokowe podbicie wyceny złotego wobec zagranicznych dewiz. Najmocniejsze wzrosty obserwowaliśmy wobec dolara amerykańskiego, gdzie PLN zyskał blisko 1,17%. Za relatywną siłą PLN stały dwa czynniki. Pierwszym globalnym był fakt utrzymania słabego dolara amerykańskiego, co zwyczajowo wspiera wyceny walut EM (w tym CEE i PLN). Inwestorzy redukują pozycje długie na USD z uwagi na zawiedzenie oczekiwań co do prezentacji szczegółów dot. stymulacji fiskalnej oraz liczne decyzje i komentarze D. Trump’a, które pogarszają nastroje wokół dolara. Ostatni sygnał z otoczenia prezydenta jest taki, iż Niemcy wykorzystują „niedowartościowane euro” aby uzyskiwać przewagę handlową. W połączeniu z ostatnim stanowiskiem wobec Chin wskazuje to na zainicjowanie możliwej wojny handlowej. Złoty był jednak mocniejszy nie tylko wobec głównych dewiz, ale również na tle koszyka CEE. Fakt ten tłumaczyć można publikacją wstępnych danych dot. PKB za 2016r. dla polskiej gospodarki. Odczyt na poziomie 2,8% był nieznacznie wyższy od oczekiwań (2,7%), co implikuje dynamikę IV kw. na poziomie 2,5-2,7%. Potwierdzone zostały wcześniejsze przypuszczenia co do wyraźnej słabości inwestycji oraz podtrzymania solidnego popytu krajowego. Dane te zostały odebrane na rynku pozytywnie wpisując się w ostatni trend lepszych publikacji makro, co wskazuje, iż wyhamowanie gospodarki (II-III kw.) jest już za nami. Dane te nie powinny stanowić czynnika mogące skłonić RPP do zmiany stanowiska, gdyż Rada wykazuje obecnie wyraźne przywiązanie do utrzymania bieżącego poziomu stóp aż do I kw. 2018r. Dodatkowo warto wspomnieć o wczorajszych sygnałach z MF, gdzie prawdopodobny deficyt (46,3 mld PLN) za 2016r. wyniósł 2,8-2,9% PKB, a wiec tuz poniżej progu 3,0% wyznaczającego granicę kryterium nadmiernego deficytu. Warto jednak zaznaczyć, iż w wyliczeniach tych MF nie uwzględniło (zgodnie z ostatnimi sugestiami Eurostat) jednorazowego wpływu z tytułu aukcji LTE, co obniżyłoby deficyt do 2,3-2,4%.
W trakcie dzisiejszej sesji obrót w Europie mijać będzie pod znakiem dyskontowania odczytów PMi oraz wyczekiwania na wieczorny FED. Rynek nie oczekuje zmian stóp ze strony FOMC. To na co będą zwracać uwagę inwestorzy to komunikat po posiedzeniu oraz stanowisko J. Yellen. Rynki doszukiwać się będą sygnałów co do dalszej ścieżki monetarnej w USA oraz kiedy możemy spodziewać się kolejnych podwyżek stóp. W świetle bieżącej korekty na wycenie USD, wydaje się, iż bieżąca wycena USD zostanie pominięta w stanowisku. Lokalnie warto wspomnieć o porannej publikacji przemysłowego indeksu PMI dla krajowej gospodarki za styczeń. Po dobrej figurze za grudzień rynek spodziewa się ustabilizowania wskaźnika przy poziomie 54pkt.
Z rynkowego punktu widzenia wczorajsza, poranna próba wyhamowania wzrostu wyceny PLN została zanegowana, a na większości par obserwowaliśmy poziomy ostatni raz notowane w listopadzie 2016r. W przypadku USD/PLN kurs dotarł do pełnego poziomu 4,0 PLN, który lokalnie może ograniczyć dynamikę dalszego ruchu. Tym bardziej, iż inwestorzy mogą być ostrożni przed dzisiejszym FED’em.
Ostatnie kilkanaście godzin handlu przyniosło nam skokowe podbicie wyceny złotego wobec zagranicznych dewiz. Najmocniejsze wzrosty obserwowaliśmy wobec dolara amerykańskiego, gdzie PLN zyskał blisko 1,17%. Za relatywną siłą PLN stały dwa czynniki. Pierwszym globalnym był fakt utrzymania słabego dolara amerykańskiego, co zwyczajowo wspiera wyceny walut EM (w tym CEE i PLN). Inwestorzy redukują pozycje długie na USD z uwagi na zawiedzenie oczekiwań co do prezentacji szczegółów dot. stymulacji fiskalnej oraz liczne decyzje i komentarze D. Trump’a, które pogarszają nastroje wokół dolara. Ostatni sygnał z otoczenia prezydenta jest taki, iż Niemcy wykorzystują „niedowartościowane euro” aby uzyskiwać przewagę handlową. W połączeniu z ostatnim stanowiskiem wobec Chin wskazuje to na zainicjowanie możliwej wojny handlowej. Złoty był jednak mocniejszy nie tylko wobec głównych dewiz, ale również na tle koszyka CEE. Fakt ten tłumaczyć można publikacją wstępnych danych dot. PKB za 2016r. dla polskiej gospodarki. Odczyt na poziomie 2,8% był nieznacznie wyższy od oczekiwań (2,7%), co implikuje dynamikę IV kw. na poziomie 2,5-2,7%. Potwierdzone zostały wcześniejsze przypuszczenia co do wyraźnej słabości inwestycji oraz podtrzymania solidnego popytu krajowego. Dane te zostały odebrane na rynku pozytywnie wpisując się w ostatni trend lepszych publikacji makro, co wskazuje, iż wyhamowanie gospodarki (II-III kw.) jest już za nami. Dane te nie powinny stanowić czynnika mogące skłonić RPP do zmiany stanowiska, gdyż Rada wykazuje obecnie wyraźne przywiązanie do utrzymania bieżącego poziomu stóp aż do I kw. 2018r. Dodatkowo warto wspomnieć o wczorajszych sygnałach z MF, gdzie prawdopodobny deficyt (46,3 mld PLN) za 2016r. wyniósł 2,8-2,9% PKB, a wiec tuz poniżej progu 3,0% wyznaczającego granicę kryterium nadmiernego deficytu. Warto jednak zaznaczyć, iż w wyliczeniach tych MF nie uwzględniło (zgodnie z ostatnimi sugestiami Eurostat) jednorazowego wpływu z tytułu aukcji LTE, co obniżyłoby deficyt do 2,3-2,4%.
W trakcie dzisiejszej sesji obrót w Europie mijać będzie pod znakiem dyskontowania odczytów PMi oraz wyczekiwania na wieczorny FED. Rynek nie oczekuje zmian stóp ze strony FOMC. To na co będą zwracać uwagę inwestorzy to komunikat po posiedzeniu oraz stanowisko J. Yellen. Rynki doszukiwać się będą sygnałów co do dalszej ścieżki monetarnej w USA oraz kiedy możemy spodziewać się kolejnych podwyżek stóp. W świetle bieżącej korekty na wycenie USD, wydaje się, iż bieżąca wycena USD zostanie pominięta w stanowisku. Lokalnie warto wspomnieć o porannej publikacji przemysłowego indeksu PMI dla krajowej gospodarki za styczeń. Po dobrej figurze za grudzień rynek spodziewa się ustabilizowania wskaźnika przy poziomie 54pkt.
Z rynkowego punktu widzenia wczorajsza, poranna próba wyhamowania wzrostu wyceny PLN została zanegowana, a na większości par obserwowaliśmy poziomy ostatni raz notowane w listopadzie 2016r. W przypadku USD/PLN kurs dotarł do pełnego poziomu 4,0 PLN, który lokalnie może ograniczyć dynamikę dalszego ruchu. Tym bardziej, iż inwestorzy mogą być ostrożni przed dzisiejszym FED’em.
Źródło: Konrad Ryczko, Analityk DM BOŚ
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
11:04 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
11:03 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
11:02 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
08:21 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.