
Data dodania: 2008-02-12 (19:50)
Dzisiejsza sesja zgodnie z oczekiwaniami wpisuje się w przebieg handlu zarysowany podczas dnia wczorajszego, co oznacza próby wyhamowania spadków na rynku EURUSD, a nawet usiłowania zwolenników wspólnej waluty by ten kurs nieco podbić.
Początkowe godziny handlu odbywały się jednak pod dyktando popytu na amerykańską walutę, który był w stanie sprowadzić kurs eurodolara nieco poniżej 1,45. Dopiero taki obrót spraw przekonał część posiadaczy dolarów na ich zamianę na wspólną walutę, dzięki czemu eurodolar powrócił w rejon 1,4530-1,4560, gdzie wahał się przez resztę dnia.
Bez większego wpływu na bilans siła na rynku EURUSD miały dzisiejsze dane ze Strefy Euro, a właściwie z największej gospodarki tego obszaru – Niemiec, nawet pomimo lepszych od oczekiwań nastrojów analityków i inwestorów instytucjonalnych, mierzonych wartością indeksu ZEW. Choć indeks ZEW okazał się neutralny dla sytuacji na wykresie eurodolara poprawa nastrojów analityków pomogła dziś giełdom, a lepsza atmosfera na światowych rynkach ograniczyła nieco presję spoczywającą na złotówce, pozwalając jej tym samym obronić zdobycze z dzisiejszej nocy.
Ożywienie handlu na rynku eurodolara miało miejsce dopiero popołudniu, gdy coraz mniej czasu pozostawało do ogłoszenia przez dziennik IBD swojego wskaźnika zaufania konsumentów. Inwestorzy zdający sobie sprawę z utrzymującego się wyraźnego trendu spadku optymizmu wśród konsumentów postanowili zagrać na słabsze dane z USA. W rezultacie po godzinie 14:30 kupowali oni chętniej wspólną walutę za dolary, podbijając w ten sposób kurs EURUSD, który tuż przed 16:00 (a więc godziną publikacji indeksu optymizmu konsumentów IBD) znalazł się na chwilę powyżej 1,46. Strategia ta nie przyniosła jednak nadzwyczajnych efektów, gdyż wraz z upublicznieniem informacji, że indeks zaufania konsumentów IBD wzrósł z poziomu 43,2 przed miesiącem, do 44,5 obecnie siły popytowej strony rynku się wyczerpały, a EURUSD zatrzymał się w rejonie 1,46.
Wydarzeniem dnia na rynku krajowym jest niewątpliwie przebieg dzisiejszej sesji na warszawskim parkiecie, który po nieśmiałych wzrostach podczas wczorajszej sesji dziś mocno wystrzelił w górę. Źródłem optymizmu były dziś nie tylko lepsze wyniki indeksu ZEW dla gospodarki niemieckiej oraz poprawa nastrojów konsumentów w USA, mierzonych wskaźnikiem IBD, lecz przede wszystkim informacje o przedstawionym przez Warrena Buffeta planie interwencji na rynku długu. W rezultacie indeks WIG20 poszybował w górę o ponad 4%, natomiast WIG wzrósł na tej fali o ponad 3%.
Jedną z przyczyn styczniowej wyprzedaży akcji na światowych parkietach były informacje z sektora finansowego USA, na temat kolejnych instytucji mocno dotkniętych przez załamanie się rynku kredytów subprime. Otóż okazało się, że oprócz banków i funduszy inwestycyjnych również instytucje zajmujące się ubezpieczaniem i gwarantowaniem emisji obligacji opartych o rynek ryzykownych kredytów hipotecznych są narażone na ogromne straty z tego tytułu. Ogłoszony plan, którego szacunkowa wartość to ok. 800 mln. USD, ma właśnie na celu przejęcie części zobowiązań tych instytucji, dzięki czemu zredukowany został psychologiczny wpływ tego czynnika na decyzje inwestorów, co nieco ich ośmieliło.
Pomimo sprzyjających okoliczności w postaci lekkich wzrostów na rynku EURUSD oraz powrotowi popytu na warszawski parkiet złotówka jedynie zdołała obronić zdobyte wczoraj pozycje. Jednak jeżeli taka tendencja utrzyma się w nadchodzących dniach, to istnieje realna szansa, że połączenie lepszych nastrojów, rosnącego eurodolara oraz zaplanowanych na piątek danych na temat inflacji i dynamiki pałac w Polsce pozwoli popytowi na złotówkę przełamać opór ze strony sprzedających naszą walutę.
Bez większego wpływu na bilans siła na rynku EURUSD miały dzisiejsze dane ze Strefy Euro, a właściwie z największej gospodarki tego obszaru – Niemiec, nawet pomimo lepszych od oczekiwań nastrojów analityków i inwestorów instytucjonalnych, mierzonych wartością indeksu ZEW. Choć indeks ZEW okazał się neutralny dla sytuacji na wykresie eurodolara poprawa nastrojów analityków pomogła dziś giełdom, a lepsza atmosfera na światowych rynkach ograniczyła nieco presję spoczywającą na złotówce, pozwalając jej tym samym obronić zdobycze z dzisiejszej nocy.
Ożywienie handlu na rynku eurodolara miało miejsce dopiero popołudniu, gdy coraz mniej czasu pozostawało do ogłoszenia przez dziennik IBD swojego wskaźnika zaufania konsumentów. Inwestorzy zdający sobie sprawę z utrzymującego się wyraźnego trendu spadku optymizmu wśród konsumentów postanowili zagrać na słabsze dane z USA. W rezultacie po godzinie 14:30 kupowali oni chętniej wspólną walutę za dolary, podbijając w ten sposób kurs EURUSD, który tuż przed 16:00 (a więc godziną publikacji indeksu optymizmu konsumentów IBD) znalazł się na chwilę powyżej 1,46. Strategia ta nie przyniosła jednak nadzwyczajnych efektów, gdyż wraz z upublicznieniem informacji, że indeks zaufania konsumentów IBD wzrósł z poziomu 43,2 przed miesiącem, do 44,5 obecnie siły popytowej strony rynku się wyczerpały, a EURUSD zatrzymał się w rejonie 1,46.
Wydarzeniem dnia na rynku krajowym jest niewątpliwie przebieg dzisiejszej sesji na warszawskim parkiecie, który po nieśmiałych wzrostach podczas wczorajszej sesji dziś mocno wystrzelił w górę. Źródłem optymizmu były dziś nie tylko lepsze wyniki indeksu ZEW dla gospodarki niemieckiej oraz poprawa nastrojów konsumentów w USA, mierzonych wskaźnikiem IBD, lecz przede wszystkim informacje o przedstawionym przez Warrena Buffeta planie interwencji na rynku długu. W rezultacie indeks WIG20 poszybował w górę o ponad 4%, natomiast WIG wzrósł na tej fali o ponad 3%.
Jedną z przyczyn styczniowej wyprzedaży akcji na światowych parkietach były informacje z sektora finansowego USA, na temat kolejnych instytucji mocno dotkniętych przez załamanie się rynku kredytów subprime. Otóż okazało się, że oprócz banków i funduszy inwestycyjnych również instytucje zajmujące się ubezpieczaniem i gwarantowaniem emisji obligacji opartych o rynek ryzykownych kredytów hipotecznych są narażone na ogromne straty z tego tytułu. Ogłoszony plan, którego szacunkowa wartość to ok. 800 mln. USD, ma właśnie na celu przejęcie części zobowiązań tych instytucji, dzięki czemu zredukowany został psychologiczny wpływ tego czynnika na decyzje inwestorów, co nieco ich ośmieliło.
Pomimo sprzyjających okoliczności w postaci lekkich wzrostów na rynku EURUSD oraz powrotowi popytu na warszawski parkiet złotówka jedynie zdołała obronić zdobyte wczoraj pozycje. Jednak jeżeli taka tendencja utrzyma się w nadchodzących dniach, to istnieje realna szansa, że połączenie lepszych nastrojów, rosnącego eurodolara oraz zaplanowanych na piątek danych na temat inflacji i dynamiki pałac w Polsce pozwoli popytowi na złotówkę przełamać opór ze strony sprzedających naszą walutę.
Źródło: Krzysztof Gąska, FMC Management
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Czego oczekiwać po raporcie NFP?
2025-06-06 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTradycyjnie w pierwszy piątek miesiąca rynki finansowe kierują uwagę na raport z amerykańskiego rynku pracy. Konsensus agencji Bloomberg zakłada, że w maju gospodarka USA utworzyła 126 tys. nowych miejsc pracy – wyraźnie mniej niż w poprzednich dwóch miesiącach, ale wynik ten byłby zbliżony do średniej z ostatnich 12 miesięcy. Choć sugeruje to pewne osłabienie dynamiki zatrudnienia, nie oznacza jeszcze załamania.
Dane opublikowane przed raportem NFP dają mieszany obraz.
Dane opublikowane przed raportem NFP dają mieszany obraz.
EBC kolejny raz zetnie stopy. Kiedy cięcia w Polsce?
2025-06-05 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiaj o godzinie 14:15 Europejski Bank centralny kolejny raz zetnie stopy procentowe. Stopa depozytowa spadnie do poziomu 2%, czyli będzie dwukrotnie niższa niż w szczycie z przełomu 2023 i 2024 roku. Co ważne, inflacja w strefie euro spadła poniżej 2%, co z pewnością uzasadnia dzisiejszy ruch. Z drugiej strony sytuacja gospodarcza w Europie jest coraz lepsza, nawet pomimo ogromnego ryzyka płynącego ze strony wojny handlowej ze Stanami Zjednoczonymi.
Dzisiaj ECB po raz kolejny zetnie stopy
2025-06-05 Raport DM BOŚ z rynku walutWczoraj amerykańska waluta nieco straciła na co wpływ miały m.in. słabsze dane z USA. Szacunki ADP wyniosły zaledwie 37 tys. etatów, co może sugerować słabe dane Departamentu Pracy za maj, jakie poznamy w najbliższy piątek - choć wcale nie musi. Z kolei odczyt ISM dla usług nieoczekiwanie spadł poniżej 50 pkt., co w połączeniu z poniedziałkową słabością ISM dla przemysłu, zaczyna rysować obraz słabnącej gospodarki USA. To może podbijać oczekiwania, co do powrotu do cięć stóp procentowych przez FED - obecnie rynek daje blisko 90 proc. takiemu scenariuszowi od września.
Wyciszenie przed G-7?
2025-06-04 Raport DM BOŚ z rynku walutWedług spekulacji w kanadyjskich i amerykańskich mediach strony mogą być gotowe do zawarcia ramowej umowy handlowej USA-Kanada jeszcze przed szczytem przywódców państw G-7 zaplanowanym na 15-17 czerwca w kanadyjskiej Albercie. Podobno kluczowe mają być najblizsze dni. Czy plotki są zasadne, to trudno powiedzieć. W oficjalnej przestrzeni nie widać sygnałów idących w stronę deeskalacji relacji pomiędzy obydwoma krajami - biuro premiera Carney'a oprotestowało ostatni ruch USA zwiększający taryfy na stal i aluminium do 50 proc. i zapowiedziało pilne działania mające na celu wymusić na USA zmianę tej decyzji.
Dane z rynku pracy umocniły dolara. Na jak długo?
2025-06-04 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo osiągnięciu tegorocznych maksimów na początku tygodnia, kurs EURUSD ponownie osłabł (1,1370), co można tłumaczyć oczekiwaniami wobec nadchodzących danych z amerykańskiego rynku pracy. Jeśli potwierdzą one dalszą siłę rynku, jak sugerował wczorjaszy raport JOLTs, może to umocnić przekonanie, że Fed nie będzie spieszyć się z obniżkami stóp procentowych. Taka postawa banku centralnego, zorientowana na stabilność cen mimo zagrożeń dla wzrostu i presji politycznej, stanowi wyraźne wsparcie dla dolara.
Czy RPP może zaskoczyć kolejną obniżką?
2025-06-04 Poranny komentarz walutowy XTBRada Polityki Pieniężnej obniżyła stopy procentowe o 50 punktów bazowych w trakcie majowego posiedzenia. Wtedy prof. Glapiński oraz inni członkowie dali jasno do zrozumienia, że czerwiec nie jest dobrym terminem do kolejnej obniżki. Niemniej, decydenci mają na stole na tyle dużo argumentów, że dzisiejsza obniżka nie powinna mocno dziwić i mogłaby rozpocząć cykl obniżek. Czy jest do tego przestrzeń? Czy może wręcz przeciwnie RPP zwróci uwagę na nadchodzące czynniki ryzyka, które zmuszą bank do utrzymania stóp procentowych na obecnym poziomie przez dłuższy czas?
Dolar odbija po informacjach ws. Chin
2025-06-03 Raport DM BOŚ z rynku walutBiały Dom nieoczekiwanie podał, że jeszcze w tym tygodniu może dojść do rozmowy telefonicznej Donalda Trumpa i Xi Jinpinga, co rynki odebrały jako sygnał, że ostatnie ruchy USA wobec Chin to próba wywarcia presji (w specyficznym dla Trumpa stylu), niż realna groźba powrotu eskalacji we wzajemnych relacjach handlowych. Warto jednak pamiętać, że Pekin wielokrotnie powtarzał, że nie będzie rozmawiać w ten sposób, ...
Dlaczego tak naprawde dolar traci?
2025-06-03 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOd kilku miesięcy na rynkach finansowych obserwujemy systematyczne osłabienie dolara amerykańskiego. Pojawiają się pytania czy to Rezerwa Federalna odpowiada za ten trend? Choć intuicyjnie można by sądzić, że polityka monetarna Fed ma decydujące znaczenie dla siły waluty, bliższa analiza pokazuje, że obecne osłabienie dolara ma swoje źródło głównie w działaniach politycznych Białego Domu, a nie w nastawieniu banku centralnego.
Kolejna próba osłabienia?
2025-06-03 Raport DM BOŚ z rynku walutW powyborczy poniedziałek złoty wpierw stracił na wartości, aby później odrobić straty. Wpływ na to miała m.in. słabość dolara na głównych rynkach. Ale już we wtorek amerykańska waluta odreagowuje na globalnych zestawieniach po tym, jak agencje podały, że planowana jest rozmowa telefoniczna prezydentów USA i Chin, co odebrano jako sygnał, że USA nie dążą jednak do odnowienia konfliktu handlowego (ten został ostatnio częściowo wygaszony).
Umiarkowana słabość złotego po wyborach
2025-06-02 Komentarz walutowy XTBKarol Nawrocki, kandydat wspierany przez Prawo i Sprawiedliwość został wybrany na nowego prezydenta Polski. Taki wybór może doprowadzić do zwiększenia niepewności politycznej w Polsce zdaniem większości komentatorów, co dało się odczuć na początku dzisiejszej sesji. Z drugiej strony reakcja na rynku walutowym jest ograniczona i jedynie na giełdzie obserwujemy większe spadki, które tyczą się przede wszystkim największych i najbardziej płynnych spółek.