Data dodania: 2015-12-21 (09:21)
W Hiszpanii po wyborach zwycięska partia może mieć problemy z utworzeniem stabilnej koalicji większościowej. Nie było jednak niespodzianek i dominujące dotychczas partie zajęły w głosowaniu dwa pierwsze miejsca.
Złoty dobrze rozpoczyna przedświąteczny tydzień. W poprzednim umocnił się najbardziej od stycznia. Ma dobre perspektywy na najbliższą przyszłość i będzie dalej zyskiwał.
Wybory w Hiszpanii wygrało rządzące ugrupowanie premiera M. Rajoya, Partido Popular (PP), które zdobyło, według wstępnych wyników niecałe 29 proc. głosów (123 deputowanych). Drugie miejsce zajął historyczny rywal PP, socjaliści z PSOE (22 proc., 90). Trzeci jest lewicowy Podemos (20,5 proc., 69), a czwarta partia Ciudadanos (14 proc., 40), potencjalny koalicjant PP. Obie prawicowe partie nie będą jednak dysponować wystarczającą liczbą głosów, by zdobyć większość w 250-osobowej niższej izbie parlamentu. Podobnie, jak dwa ugrupowania z lewej strony sceny politycznej. Hiszpanię czekają zatem długie negocjacje, a być może słaby rząd bez solidnego poparcia w Kortezach. Potencjalnie jest to negatywna cegiełka dla euro, której jednak, jak dotąd, spokojnie reaguje na wyniki hiszpańskich wyborów.
Miniony tydzień był dla złotego najlepszy od stycznia, kiedy to Europejski Bank Centralny ogłosił, że wprowadzi program skupu obligacji. W ciągu 5 sesji jednego tygodnia polska waluta zyskała na wartości do euro ponad 2 proc. (spadek z 4,36 do 4,27). Jedenaście miesięcy temu na rynku zapoczątkowany został, trwający 3 miesiące, silny trend aprecjacji rodzimej waluty sprowadzając kurs EUR/PLN poniżej poziomu 4,00, a USD/PLN pod 3,60. Gdyby taki historyczny wzorzec miał się powtórzyć, pod koniec I kw. 2016 r. notowania znajdowałyby się w okolicach poziomu 4,05. Pełne odtworzenie schematu jest mało prawdopodobne, jednak z podobną sytuacją, w której złoty zyskuje ponad 2 proc. w 5 dni tego samego tygodnia, mięliśmy do czynienia także w czerwcu 2012 r. (nota bene w tym przypadku ruch spadkowy rozpoczynał się także powyżej, a kończył poniżej poziomu 4,30). Z punktu widzenia analizy wykresów i historycznych zachowań, perspektywy złotego prezentują się korzystnie. Po ogłoszeniu założeń rewizji budżetu na 2016 r. także obawy o destabilizację finansów publicznych, czy szerzej negatywnych dla gospodarki decyzji nowego rządu, osłabły. Inwestorzy coraz mniej boją się PiS, co przejawia się w pobieraniu mniejszej premii za ryzyko polityczne. Przejawia się to wzrostem popytu na walutę, lepszą postawą obligacji oraz relatywną siłą warszawskiej giełdy. Pozostajemy pozytywnie nastawieni do złotego w krótkiej i średniej. Zakładamy, że spadkowa tendencja kursów będzie trwać do końca roku. Celem na najbliższe kilka dni jest wejście EUR/PLN w obszar 4,25-4,26.
Wybory w Hiszpanii wygrało rządzące ugrupowanie premiera M. Rajoya, Partido Popular (PP), które zdobyło, według wstępnych wyników niecałe 29 proc. głosów (123 deputowanych). Drugie miejsce zajął historyczny rywal PP, socjaliści z PSOE (22 proc., 90). Trzeci jest lewicowy Podemos (20,5 proc., 69), a czwarta partia Ciudadanos (14 proc., 40), potencjalny koalicjant PP. Obie prawicowe partie nie będą jednak dysponować wystarczającą liczbą głosów, by zdobyć większość w 250-osobowej niższej izbie parlamentu. Podobnie, jak dwa ugrupowania z lewej strony sceny politycznej. Hiszpanię czekają zatem długie negocjacje, a być może słaby rząd bez solidnego poparcia w Kortezach. Potencjalnie jest to negatywna cegiełka dla euro, której jednak, jak dotąd, spokojnie reaguje na wyniki hiszpańskich wyborów.
Miniony tydzień był dla złotego najlepszy od stycznia, kiedy to Europejski Bank Centralny ogłosił, że wprowadzi program skupu obligacji. W ciągu 5 sesji jednego tygodnia polska waluta zyskała na wartości do euro ponad 2 proc. (spadek z 4,36 do 4,27). Jedenaście miesięcy temu na rynku zapoczątkowany został, trwający 3 miesiące, silny trend aprecjacji rodzimej waluty sprowadzając kurs EUR/PLN poniżej poziomu 4,00, a USD/PLN pod 3,60. Gdyby taki historyczny wzorzec miał się powtórzyć, pod koniec I kw. 2016 r. notowania znajdowałyby się w okolicach poziomu 4,05. Pełne odtworzenie schematu jest mało prawdopodobne, jednak z podobną sytuacją, w której złoty zyskuje ponad 2 proc. w 5 dni tego samego tygodnia, mięliśmy do czynienia także w czerwcu 2012 r. (nota bene w tym przypadku ruch spadkowy rozpoczynał się także powyżej, a kończył poniżej poziomu 4,30). Z punktu widzenia analizy wykresów i historycznych zachowań, perspektywy złotego prezentują się korzystnie. Po ogłoszeniu założeń rewizji budżetu na 2016 r. także obawy o destabilizację finansów publicznych, czy szerzej negatywnych dla gospodarki decyzji nowego rządu, osłabły. Inwestorzy coraz mniej boją się PiS, co przejawia się w pobieraniu mniejszej premii za ryzyko polityczne. Przejawia się to wzrostem popytu na walutę, lepszą postawą obligacji oraz relatywną siłą warszawskiej giełdy. Pozostajemy pozytywnie nastawieni do złotego w krótkiej i średniej. Zakładamy, że spadkowa tendencja kursów będzie trwać do końca roku. Celem na najbliższe kilka dni jest wejście EUR/PLN w obszar 4,25-4,26.
Źródło: Damian Rosiński, Dom Maklerski AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.