
Data dodania: 2015-12-08 (09:18)
W środowisku silnej przeceny na rynku surowców złoty i polska giełda nie mogły zachować się lepiej, niż utrzymać wartość z poprzedniego dnia. Wciąż brakuje impulsu, który zmieniłby nastawienie inwestorów do naszego rynku. Dziś ciąg dalszy stabilizacji cen. Z czasem popyt na złotego będzie się wzmagał.
Poniedziałkowa sesja upłynęła pod dyktando wyrównywania dysproporcji powstałych na europejskich giełdach po silnych wzrostach cena akcji w USA, lekkiego osuwania się eurodolara oraz dalszej przeceny na rynku surowców. Indeks cen towarów agencji Bloomberg spadł poniżej poziomu 80 pkt, co jest najniższą wartością od 16 lat (czerwca 1999 r.). Obligacje lekko zyskiwały. Na kilka dni przed pierwszą od 9 lat podwyżką kosztu pieniądza w USA, amerykańskie 2-latki utrzymują się jednak w pobliżu 1 proc., co jest najwyższym wynikiem od połowy 2010 r.
W przeciwieństwie do do końca nieprzewidywalnej decyzji Europejskiego Banku Centralnego, rozpoczynające się za tydzień posiedzenie Rezerwy Federalnej nie przyniesie zaskoczenia. Stopy procentowe wzrosną o 25 pkt. proc., co da początek nowemu cyklowi zacieśniania polityki monetarnej. O gotowości gospodarki i pełnym przygotowaniu rynków na ten scenariusz mówił wczoraj, głosujący w 2015 r. członek Federalnego Komitetu Otwartego Rynku, D. Lockhart. Inny reprezentant, J. Bullard, pozwolił sobie na stwierdzenie, że „niepodniesienie stóp we wrześniu było prawdopodobnie błędem”. Od dłuższego czasu sugerujemy, że Fed powinien był rozpocząć cykl wcześniej, optymalnie w czerwcu br., i po 3 ruchach do grudnia (do 1,0 proc.), przejść do etapu dłuższego obserwowania się sytuacji. Byłaby okazja do przyjrzenia się gospodarce pod kątem reakcji na niewielkie w skali zacieśnienie warunków kredytowych w sytuacji, gdy pozostawała one w pozytywnej, wzrostowej trajektorii. Obecnie zaawansowanie cyklu jest zdecydowanie większe – trudniej więc o skuteczne oddziaływanie relatywnie niewielkich zmian stóp na aktywność, a jednocześnie większe ryzyko konieczności „gonienia” z podwyżkami, gdy z całą siłą zacznie ujawniać się presja inflacyjna. Coraz więcej jest głosów sugerujących, że ścieżka podwyżek stóp w USA nie będzie bynajmniej tak łagodna, jak to obecnie wycenia rynek (ok. 1 proc. na koniec 2016 r.).
Wracając do grudnia, komunikat po posiedzeniu będzie najpewniej skrajnie łagodny. Fed z pewnością będzie chciał „osłodzić” rynkom fakt przeforsowania podwyżki, zapewniając, że w najbliższej perspektywie to jednorazowy ruch. Co najmniej do marca stopa funduszy federalnych pozostanie na poziomie 0,5 proc. W związku z tym, paradoksalnie, w reakcji na decyzję dolar nie zyska, a straci na wartości wobec najważniejszych walut. Dopiero kolejno napływające dane z gospodarki mogą spowodować nawrót mocnej pozycji amerykańskiej waluty. To jednak najwcześniej perspektywa stycznia. Póki co rynek pozostanie w fazie dostosowania po nowym rozdaniu, jakie miało miejsce w związku z ubiegłotygodniową decyzją Europejskiego Banku Centralnego.
W przeciwieństwie do do końca nieprzewidywalnej decyzji Europejskiego Banku Centralnego, rozpoczynające się za tydzień posiedzenie Rezerwy Federalnej nie przyniesie zaskoczenia. Stopy procentowe wzrosną o 25 pkt. proc., co da początek nowemu cyklowi zacieśniania polityki monetarnej. O gotowości gospodarki i pełnym przygotowaniu rynków na ten scenariusz mówił wczoraj, głosujący w 2015 r. członek Federalnego Komitetu Otwartego Rynku, D. Lockhart. Inny reprezentant, J. Bullard, pozwolił sobie na stwierdzenie, że „niepodniesienie stóp we wrześniu było prawdopodobnie błędem”. Od dłuższego czasu sugerujemy, że Fed powinien był rozpocząć cykl wcześniej, optymalnie w czerwcu br., i po 3 ruchach do grudnia (do 1,0 proc.), przejść do etapu dłuższego obserwowania się sytuacji. Byłaby okazja do przyjrzenia się gospodarce pod kątem reakcji na niewielkie w skali zacieśnienie warunków kredytowych w sytuacji, gdy pozostawała one w pozytywnej, wzrostowej trajektorii. Obecnie zaawansowanie cyklu jest zdecydowanie większe – trudniej więc o skuteczne oddziaływanie relatywnie niewielkich zmian stóp na aktywność, a jednocześnie większe ryzyko konieczności „gonienia” z podwyżkami, gdy z całą siłą zacznie ujawniać się presja inflacyjna. Coraz więcej jest głosów sugerujących, że ścieżka podwyżek stóp w USA nie będzie bynajmniej tak łagodna, jak to obecnie wycenia rynek (ok. 1 proc. na koniec 2016 r.).
Wracając do grudnia, komunikat po posiedzeniu będzie najpewniej skrajnie łagodny. Fed z pewnością będzie chciał „osłodzić” rynkom fakt przeforsowania podwyżki, zapewniając, że w najbliższej perspektywie to jednorazowy ruch. Co najmniej do marca stopa funduszy federalnych pozostanie na poziomie 0,5 proc. W związku z tym, paradoksalnie, w reakcji na decyzję dolar nie zyska, a straci na wartości wobec najważniejszych walut. Dopiero kolejno napływające dane z gospodarki mogą spowodować nawrót mocnej pozycji amerykańskiej waluty. To jednak najwcześniej perspektywa stycznia. Póki co rynek pozostanie w fazie dostosowania po nowym rozdaniu, jakie miało miejsce w związku z ubiegłotygodniową decyzją Europejskiego Banku Centralnego.
Źródło: Damian Rosiński, Dom Maklerski AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Lagarde popiera silne euro
10:36 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW ostatnich dniach kurs EUR/USD wzrósł w reakcji na doniesienia o potencjalnym izraelskim ataku na irańskie instalacje nuklearne. Po reakcji można wnioskować, że w obecnym klimacie geopolitycznym euro jest postrzegane jako "bezpieczna przystań", co zwykle było zarezerwowane dla dolara amerykańskiego. Co ciekawe, Europejski Bank Centralny zareagował na aprecjację zaskakująco pozytywnie.
Dolar jednak oddaje pola
10:19 Raport DM BOŚ z rynku walutWtorkowy wieczór przyniósł wyraźniejsze osłabienie się dolara (EURUSD połamał 1,13), co jest sygnałem, że rynek wybrał jednak ten scenariusz. Powody? Obawy, co do tego, że jeszcze w tym tygodniu Kongres przyjmie ustawy podatkowe Donalda Trumpa pozostają jednak duże - widać wyraźną presję ze strony administracji prezydenta na republikańskich Kongresmenów. Ostatecznie jednak scenariusz odroczenia tematu o kilka tygodni nie został jeszcze przekreślony - ważne, że byłby to sygnał, że konieczne będzie okrojenie projektu tak, aby zmniejszyć obawy, co do dalszego szybkiego wzrostu zadłużenia i deficytu.
Zapomnij o gotówce! Bruksela chce wiedzieć, na co wydajesz każdy cent
2025-05-14 Analizy walutowe MyBank.plGdy w 2002 roku mieszkańcy strefy euro po raz pierwszy usłyszeli dźwięk nowej monety, nikt nie przypuszczał, że dwie dekady później przyszłość papierowego pieniądza stanie pod znakiem zapytania. Dziś, po wielomiesięcznych negocjacjach, Rada UE i Parlament uzgodniły wspólny limit 10 000 euro na płatności gotówkowe oraz obowiązek weryfikacji tożsamości przy transakcjach między 3 000 a 10 000 euro, tłumacząc to koniecznością walki z praniem pieniędzy i finansowaniem terroryzmu.
Bliski Wschód nowym centrum AI?
2025-05-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAdministracja Donalda Trumpa aktywnie wspiera rozwój sztucznej inteligencji w Arabii Saudyjskiej i Zjednoczonych Emiratach Arabskich poprzez zawieranie nowych umów handlowych, które zwiększają dostęp tych państw do zaawansowanych technologii firm Nvidia i AMD. Inicjatywa ta ma na celu nie tylko wzmocnienie infrastruktury technologicznej regionu, ale również zacieśnienie strategicznych relacji gospodarczych z USA.
Jen japoński wraca do łask
2025-05-14 Poranny komentarz walutowy XTBJen japoński wraca do łask po nagłym zwrocie w notowaniach dolara amerykańskiego, który zyskał na pierwszych konkretnych umowach zmiękczających napięcia handlowe między USA a Chinami. Tym samym na pierwszy plan wraca aspekt monetarny Japonii, a mianowicie kontynuacja cyklu podwyżek stóp procentowych w tym państwie.
Złoty pozostaje słabszy
2025-05-13 Raport DM BOŚ z rynku walutPoniedziałek mimo euforii na Wall Street po decyzjach o wyraźnej redukcji stawek celnych na Chiny (i wzajemnie) nie przyniósł umocnienia złotego. Polska waluta osłabiła się wobec dolara, który był wczoraj głównym beneficjentem poprawy globalnego sentymentu, ale i też wobec innych walut. To pokazuje, że rynek szybko skorygował umocnienie złotego z końca ubiegłego tygodnia, jakie było wynikiem czwartkowego komentarza szefa NBP, który był "jastrzębi" - cięcie stóp w środę nie było początkiem cyklu, ...
Radykalna deeskalacja?
2025-05-12 Raport DM BOŚ z rynku walutFinał weekendowych rozmów przedstawicieli USA i Chin w Genewie przynosi mocne zaskoczenie - strony uzgodniły, że cła maja być ścięte do 10 proc. (dla produktów z USA), oraz 30 proc. dla towarów z Chin (USA będą dalej doliczać "karne" cła za fentanyl w wysokości 20 proc.). Ustalenie ma wejść w życie od 14 maja i potrwać 90 dni. W tym czasie strony mają pracować nad poważną umową handlową. Wygląda świetnie? Ciśnie się tylko jedno pytanie, po co było to wcześniejsze zamieszanie i faktyczne embargo, skoro USA zeszły z cłami po pierwszych rozmowach z Chinami znacznie bardziej, niż to same zapowiadały.
Ulga na rynkach
2025-05-12 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWeekendowe rozmowy handlowe pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Chinami w Genewie zakończyły się zapowiedzią „istotnego postępu”, choć bez konkretnych ustaleń dotyczących poziomów ceł czy terminów dalszych działań. Rynki przyjęły ten rozwój wydarzeń z umiarkowanym optymizmem – brak eskalacji napięć został odebrany jako ulga, a ryzyko natychmiastowego pogorszenia relacji handlowych zostało oddalone.
Czy to koniec wojny handlowej?
2025-05-12 Poranny komentarz walutowy XTBPo szoku wywołanym zapowiedzią nałożenia drakońskich ceł przez prezydenta Trumpa zaledwie miesiąc temu na rynkach w zasadzie nie ma śladu. Choć obraz nowej rzeczywistości gospodarczej nadal się nie wyłonił, inwestorzy wyceniają optymistyczny scenariusz. Poniedziałkowa sesja rozpoczyna się pod dyktando de-eskalacji na linii USA-Chiny. Po tym, jak miesiąc temu ogłoszone zostały bardzo wysokie cła na import z niemal wszystkich kierunków do USA przedstawiciele Białego Domu twierdzili, że była to przede wszystkim pułapka zastawiona na Chiny, gdyż z pozostałymi krajami szybko zostaną podpisane porozumienia handlowe.
Podbicie USDPLN po wieściach w temacie Chin
2025-05-12 Raport DM BOŚ z rynku walutDoniesienia o tym, że USA i Chiny zdołały przełamać impas we wzajemnych relacjach handlowych po weekendowym spotkaniu przedstawicieli tych krajów w szwajcarskiej Genewie, przekładają się na podbicie USDPLN ponad 3,80 w ślad za wyraźnym zejściem EURUSD w okolice 1,11. W przypadku EURPLN zeszliśmy poniżej 4,23. Zniesienie wzajemnych ceł pomiędzy USA, a Chinami jest o wiele bardziej znaczące, niż to spekulował rynek jeszcze w miniony piątek.