Data dodania: 2015-12-04 (10:09)
Dynamika zmian wywołanych wczorajszą decyzją Europejskiego Baku Centralnego na rynku walutowym przewyższa znane w tej dekadzie epizody. Zdaje się, że duża część graczy szczerze uwierzyła, że M. Draghi wywlecze najpotężniejsze działa, choć racjonalne przesłanki tego nie uzasadniały.
Euro w szybkim tempie odrobiło dużą część strat z ostatnich kilku tygodni. Dalej może być już trudniej.
Europejski Bank Centralny (EBC) podjął wczoraj decyzję zgodną z logika i rozsądkiem. Skala złagodzenia polityki pieniężnej, tak, jak się tego spodziewaliśmy, przybrała minimalną; mniejszą, niż oczekiwał rynek formę. Stopa depozytowa zostanie od 9 grudnia obniżona o 0,1 pp. do -0,3 proc., a program skupu obligacji wydłużony co najmniej do marca 2017 r. Bank będzie reinwestował odsetki uzyskiwane z posiadanych papierów. Ponadto, możliwości zakupowe EBC zostaną rozszerzone o obligacje emitowane przez regiony i miasta (municypalne). Da to bankowi większą elastyczność w działaniu. Na rynku obligacji skarbowych EBC ma ograniczone możliwości z uwagi na przyjęte samoograniczenia (maksymalny udział w emisji na poziomie 33 proc., zakaz kupowania obligacji z rentownością poniżej stopy depozytowej, zachowanie odpowiedniej proporcji krótko- i długoterminowych papierów). Dochodzi bowiem do sytuacji, w której „pies goni swój własny ogon”. EBC skupuje, rentowności spadają, co zamyka drogę do dalszych interwencji. Obecnie nie powinno być problemów ze zwiększaniem wartości posiadanych na rachunkach papierów o założone 60 mld EUR miesięcznie. Pomoże w tym także obniżka stopy depozytowej, ale, paradoksalnie, w większym stopniu z powodu mniejszego, niż wycenił rynek cięcia, bowiem rentowności obligacji skarbowych europejskich krajów wzrosły. Dochodowość części, dotychczas niedostępnych do zakupów, wybije się powyżej stopy depozytowej dzięki grze sił rynkowych, a nie tylko arbitralnemu obniżeniu jej przez bank centralny. Wydłużenie trwania programu QE było decyzją oczekiwaną nawet zanim EBC ogłosił, że dokona w grudniu rewizji instrumentów polityki monetarnej. Wspominaliśmy o tym wielokrotnie. Kwestią do dyskusji był jedynie termin jego ogłoszenia (zakładaliśmy późniejszy). Jeśli chodzi o redukcję stopy depozytowej, przeważył fakt, iż, jak stwierdził Włoch, jej wcześniejsze obniżenie „poprawiło mechanizm transmisji” zmian w polityce pieniężnej na gospodarkę. Dodatkowe cięcie ma za zadanie wzmocnić ten efekt. „Robimy więcej, ponieważ zastosowane narzędzia działają, a nie odwrotnie” – podkreślił M. Draghi.
Sesja na rynku walutowym miała wyjątkowy przebieg. Podobnie gwałtowne wahania kursów pojawiają się raz na wiele lat. W reakcji na decyzje EBC wspólna waluta wyraźnie się umocniła. Nastąpiła dynamiczna zmiana nastawienia do euro. Kurs EUR/USD wystrzelił do góry, w godzinę znosząc całość spadków z ostatnich 4 tygodni. Złoty wobec koszyka walut pozostał stabilny – zyskał w relacji do dolara i funta), stracił do mocnego euro, ale także franka szwajcarskiego. Kurs EUR/PLN znalazł się po raz pierwszy od stycznia powyżej poziomu 4,30. Polska waluta pozostaje niedowartościowana; poniżej wartości wynikającej z fundamentów. Nadal ciążą ryzyko polityczne i niepewność związana z decyzjami gospodarczymi nowego rządu. Z punktu widzenia wydarzeń w skali globalnej sytuacja nie uległa jednak większym zmianom.
Dziś rynki pozostaną pod wpływem wczorajszych wydarzeń. Do publikacji zaplanowana jest ważny odczyt danych z rynku pracy w USA, lecz bez względu na wynik nie zmieni on wiele w kwestii przyszłości polityki pieniężnej Fed. Stopy procentowe wzrosną 16 grudnia o 25 pb.
Europejski Bank Centralny (EBC) podjął wczoraj decyzję zgodną z logika i rozsądkiem. Skala złagodzenia polityki pieniężnej, tak, jak się tego spodziewaliśmy, przybrała minimalną; mniejszą, niż oczekiwał rynek formę. Stopa depozytowa zostanie od 9 grudnia obniżona o 0,1 pp. do -0,3 proc., a program skupu obligacji wydłużony co najmniej do marca 2017 r. Bank będzie reinwestował odsetki uzyskiwane z posiadanych papierów. Ponadto, możliwości zakupowe EBC zostaną rozszerzone o obligacje emitowane przez regiony i miasta (municypalne). Da to bankowi większą elastyczność w działaniu. Na rynku obligacji skarbowych EBC ma ograniczone możliwości z uwagi na przyjęte samoograniczenia (maksymalny udział w emisji na poziomie 33 proc., zakaz kupowania obligacji z rentownością poniżej stopy depozytowej, zachowanie odpowiedniej proporcji krótko- i długoterminowych papierów). Dochodzi bowiem do sytuacji, w której „pies goni swój własny ogon”. EBC skupuje, rentowności spadają, co zamyka drogę do dalszych interwencji. Obecnie nie powinno być problemów ze zwiększaniem wartości posiadanych na rachunkach papierów o założone 60 mld EUR miesięcznie. Pomoże w tym także obniżka stopy depozytowej, ale, paradoksalnie, w większym stopniu z powodu mniejszego, niż wycenił rynek cięcia, bowiem rentowności obligacji skarbowych europejskich krajów wzrosły. Dochodowość części, dotychczas niedostępnych do zakupów, wybije się powyżej stopy depozytowej dzięki grze sił rynkowych, a nie tylko arbitralnemu obniżeniu jej przez bank centralny. Wydłużenie trwania programu QE było decyzją oczekiwaną nawet zanim EBC ogłosił, że dokona w grudniu rewizji instrumentów polityki monetarnej. Wspominaliśmy o tym wielokrotnie. Kwestią do dyskusji był jedynie termin jego ogłoszenia (zakładaliśmy późniejszy). Jeśli chodzi o redukcję stopy depozytowej, przeważył fakt, iż, jak stwierdził Włoch, jej wcześniejsze obniżenie „poprawiło mechanizm transmisji” zmian w polityce pieniężnej na gospodarkę. Dodatkowe cięcie ma za zadanie wzmocnić ten efekt. „Robimy więcej, ponieważ zastosowane narzędzia działają, a nie odwrotnie” – podkreślił M. Draghi.
Sesja na rynku walutowym miała wyjątkowy przebieg. Podobnie gwałtowne wahania kursów pojawiają się raz na wiele lat. W reakcji na decyzje EBC wspólna waluta wyraźnie się umocniła. Nastąpiła dynamiczna zmiana nastawienia do euro. Kurs EUR/USD wystrzelił do góry, w godzinę znosząc całość spadków z ostatnich 4 tygodni. Złoty wobec koszyka walut pozostał stabilny – zyskał w relacji do dolara i funta), stracił do mocnego euro, ale także franka szwajcarskiego. Kurs EUR/PLN znalazł się po raz pierwszy od stycznia powyżej poziomu 4,30. Polska waluta pozostaje niedowartościowana; poniżej wartości wynikającej z fundamentów. Nadal ciążą ryzyko polityczne i niepewność związana z decyzjami gospodarczymi nowego rządu. Z punktu widzenia wydarzeń w skali globalnej sytuacja nie uległa jednak większym zmianom.
Dziś rynki pozostaną pod wpływem wczorajszych wydarzeń. Do publikacji zaplanowana jest ważny odczyt danych z rynku pracy w USA, lecz bez względu na wynik nie zmieni on wiele w kwestii przyszłości polityki pieniężnej Fed. Stopy procentowe wzrosną 16 grudnia o 25 pb.
Źródło: Damian Rosiński, Dom Maklerski AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Rynek widzi kolejne 50 punktów na FEDzie
09:56 Raport DM BOŚ z rynku walutOpublikowane wczoraj dane dotyczące indeksu zaufania amerykańskich konsumentów mocno rozczarowały. Wskaźnik liczony przez Conference Board spadł we wrześniu do 98,7 pkt., wyraźnie poniżej oczekiwanych 104 pkt. To doprowadziło do przesunięcia oczekiwań rynku w stronę bardziej zdecydowanych działań FED - szanse na kolejny ruch o 50 punktów baz. na posiedzeniu 7 listopada zbliżyły się do 60 proc. Bardziej agresywna wycena tradycyjnie uderza w dolara, a wczoraj rynki żyły też chińskim stimulusem (największym od czasów pandemii).
Chiński juan przebija psychologiczną barierę
09:17 Poranny komentarz walutowy XTBPo raz pierwszy od maja 2023 roku juan wybił się w stosunku do dolara amerykańskiego poniżej strefy 7.0000. Rynek cały czas liczy na to, że ostatnie działania Ludowego Banku Chin przyspieszą zwrot na rynku i ożywią słabnącą gospodarkę światowego mocarstwa handlowego. Kolejny dzień, kolejna obniżka stóp procentowych w Chinach.
Euro może mieć problem z dalszym umocnieniem
2024-09-24 Komentarz poranny Oanda TMS BrokersWczorajsze poranne publikacje danych ze Starego Kontynentu spowodowało osłabienie euro. Zaczęło się od słabych wskaźników PMI dla Francji, potem mocno rozczarował przemysł Niemiec a na koniec oczekiwań nie spełniły indeksy dla całej strefy euro. Słaba aktywność gospodarcza będzie obniżać inflację i tym samym rośnie presja, że EBC może zacząć mocniej łagodzić swoją politykę pieniężną jednocześnie chcąc uchronić gospodarkę przez recesją. Spadek EUR/USD poniżej 1,11 był jednak krótkotrwały. Na koniec dnia główna para walutowa zdołała odrobić część tej przeceny.
Mocne wsparcie z Chin
2024-09-24 Raport DM BOŚ z rynku walutChińskie władze przedstawiły dzisiaj szeroko zakrojony program działań mających wesprzeć rynek nieruchomości, oraz tamtejszą gospodarkę. Po tym jak wczoraj Ludowy Bank Chin obniżył o 10 punktów baz. stopę procentową dla 14-dniowych operacji reverse repo, tak samo zrobił teraz dla operacji 7-dniowych. Ale najważniejszym elementem jest dzisiaj cięcie stopy RRR (rezerw obowiązkowych dla banków) aż o 50 punktów baz. i zapowiedź dalszych obniżek RRR, oraz głównych stóp MLF i LPR.
Ludowy Bank Chin wspiera rynek akcji
2024-09-24 Poranny komentarz walutowy XTBLudowy Bank Chin zaskoczył po raz kolejny i tym razem zdecydował się na kompleksowy pakiet środków stymulacyjnych, które mają wesprzeć gospodarkę, która nie radzi sobie zbyt dobrze w ostatnich miesiącach. Z kolei bankierzy w USA sygnalizują możliwość kolejnej dużej obniżki w tym roku, co prowadzi do dalszych wzrostów złota oraz wspiera inwestorów akcyjnych. W Australii mamy jednak problem z podwyższoną inflacją, co prowadzi do utrzymania stóp procentowych bez zmian.
EURUSD w dół przez PMI
2024-09-23 Raport DM BOŚ z rynku walutLudowy Bank Chin zdecydował się obniżyć 14-dniową stopę dla operacji reverse repo o 10 punktów baz. do 1,85 proc., co nieco poprawiło sentyment na chińskich giełdach. Ogólnie jednak nastroje w Azji były mieszane. Uwagę zwracają słabe dane flash PMI z Australii za wrzesień, choć nie powinny one jeszcze teraz mieć znaczenia dla RBA. Niemniej choć formalnie rynek zakłada, że australijscy decydenci podtrzymają jutro "jastrzębie" stanowisko w polityce monetarnej, to jednak czas na ewentualną jego zmianę jest coraz bliżej.
Jen w dół po informacjach z BOJ
2024-09-20 Raport DM BOŚ z rynku walutDecydenci w Japonii pozostawili dzisiaj stopy procentowe bez zmian (0,25 proc.), co nie było szczególnym zaskoczeniem. Tym samym większą uwagę skoncentrowała na sobie wypowiedź szefa BOJ. Kazuo Ueda powtórzył, że bank centralny pozostaje na ścieżce podwyżek stóp procentowych. Napomniał też o rosnących płacach, które mogą przełożyć się na podbicie inflacji. Mimo tego BOJ wstrzymuje się na razie z dyskusją o podwyżkach ze względu na utrzymującą się niepewność w środowisku makro i na rynkach.
Gołębia decyzja BoJ w jastrzębim wydaniu
2024-09-20 Poranny komentarz walutowy XTBBOJ utrzymał krótkoterminową stopę procentową na niezmienionym poziomie 0,25%, zgodnie z powszechnymi oczekiwaniami, zachowując obecnie ostrożne podejście do zacieśniania polityki pieniężnej. Z drugiej jednak strony nieco bardziej jastrzębi wydźwięk komentarzy gubernatora Kazuo Uedy, tworzy podłoże pod przyszłe podwyżki stóp w Japonii. Ueda utrzymał jastrzębie stanowisko w sprawie planowanej polityki monetarnej w Japonii. Bankier zakomunikował, że ostatnie dane potwierdzają, że gospodarka rozwija się zgodnie z prognozami, co sugeruje, że BoJ zamierza podwyższać stopy procentowe.
BoJ oraz BoE pozostają w trybie wyczekiwania
2024-09-20 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo Rezerwie Federalnej przyszedł czas na Bank Japonii oraz Bank Anglii. Obydwie instytucje powstrzymały się ze zmianą parametrów swojej polityki monetarnej. Ten pierwszy nie zaserwował niespodzianki rynkowi. Główna stopa pozostała na poziomie 0,25 proc. Z kolei głosowanie w BoE wyniosło 8 do 1, co oznacza, że za obniżką optowała jedynie Swati Dhingra. Para USD/JPY jest nieco niżej a GBP/USD wyżej, ale należy pamiętać, że to po części efekt słabego dolara amerykańskiego.
„Gołębi” Powell osłabia dolara
2024-09-19 Poranny komentarz walutowy XTBFed obniżył wczoraj stopy procentowe o 50 pb, a z „dot-plotu" wynika, że zostaną one zredukowane o kolejne 50 punktów do końca 2024 roku. Optymistyczna rewizja prognoz makroekonomicznych w USA dodatkowo wspiera scenariusz „miękkiego lądowania”, co osłabia dolara oraz wzmacnia Wall Street. W 2025 roku stopy mają spaść o dalsze 100 pb, czyli do przedziału 3,25-3,50% (poprzednio prognozy wskazywały na medianę 4.1%.).