
Data dodania: 2015-11-20 (09:13)
Być może dzisiejsze poranne wystąpienie M. Draghiego na Kongresie Bankowym we Frankfurcie rzuci więcej światła w kwestii tego, co Włoch zamierza zaproponować na posiedzeniu EBC 3 grudnia. Rynek w pełni dyskontuje obniżkę stopy depozytowej. W naszej ocenie nie ma odpowiednich warunków, by wykonać taki ruch. Fed nie jest już niechętny podnosić stopy w USA, a euro zostało od ostatniego spotkania mocno przecenione. Zaskoczenie może sprowokować silniejszą korektę na EUR/USD.
Na sesji w czwartek euro zyskało globalnie, pomimo łagodnego w wymowie tomu sprawozdania z październikowego posiedzenia Europejskiego Banku Centralnego (EBC). Potwierdzono w nim, że już wówczas część przedstawicieli banku była skłonna dokonać złagodzenia polityki pieniężnej. Jako powód zintensyfikowania działań podano uporczywie słaby wzrost w niektórych regionach strefy euro oraz na świecie, a także niechęć amerykańskiej Rezerwy Federalnej do podnoszenia stóp, które łącznie zwiększają ryzyko utrzymania niskiej dynamiki cen. Zdecydowano pozostawić stopy procentowe i wielkość programu QE na niezmienionym poziomie, ponieważ jak dotąd gospodarka wykazała dużą odporność na słabsze perspektywy wzrostu w skali globu.
EBC wycofał się niejako z wcześniejszych deklaracji wyczerpania możliwości redukcji oprocentowania, w tym stopy depozytowej (na -0,2 proc.). Doświadczenia innych państw (Dania, Szwajcaria, stopy na -0,75 proc.) pokazują, czytamy w dokumencie, brak poważniejszych reperkusji skrajnie niskiego oprocentowania depozytów banku centralnego. Takie stwierdzenie to jednoznaczne otwarcie furtki do, oczekiwanej przez rynek, redukcji stopu depozytowej (do -0,3 proc.). My nadal bardzo sceptycznie podchodzimy do tego, praktycznie w pełni zdyskontowanego przez krzywe, scenariusza. Uważamy, że cięcie nie jest wcale pewne. Kluczowe w tym kontekście jest usunięcie „przeszkody”, jaką była, wskazana w minutes, niechęć Fed do zacieśnienia polityki pieniężnej (w grudniu najpewniej je podniesie) oraz znacznie przecenione od tego czasu euro (EUR/USD na 1,13 wobec 1,07 obecnie). To właśnie na kurs walutowy; jego osłabienie, w największym stopniu oddziałuje zredukowanie stopy depozytowej. Na aktywność gospodarczą taki ruch wpływ ma niewielki. Obecna wartość euro nie wskazuje na konieczność pospiesznego cięcia oprocentowania. Z kolei ewentualne zwiększenie/wydłużenie programu QE – jakkolwiek bardzo prawdopodobne – powinno zostać ogłoszone dopiero po pełniejszym ujawnieniu się skutków dotychczasowych działań. I poł. 2016 r. byłaby, w naszej ocenie, optymalnym momentem na podjęcie tej decyzji.
Na bazie znacznie przeszacowanych naszym zdaniem oczekiwań, co do zintensyfikowania działań łagodzących EBC opieramy prognozę krótkoterminowego, silnego odbicia notowań euro na przełomie listopada i grudnia br., a potencjalnie także po decyzji Fed (16 grudnia). Wraz z umacniającą się wspólną walutą, zyskiwać powinien także złoty. Będzie się to objawiać przede wszystkim znacznie niższymi wartościami na USD/PLN i względnie stabilnym, lub nieco zniżkującym przy lepszej, wewnętrznej postawie naszej waluty, kursem EUR/PLN. Próbkę zachowania podstawowych par walutowych przy tak zarysowanym scenariuszu mieliśmy na wczorajszej sesji.
EBC wycofał się niejako z wcześniejszych deklaracji wyczerpania możliwości redukcji oprocentowania, w tym stopy depozytowej (na -0,2 proc.). Doświadczenia innych państw (Dania, Szwajcaria, stopy na -0,75 proc.) pokazują, czytamy w dokumencie, brak poważniejszych reperkusji skrajnie niskiego oprocentowania depozytów banku centralnego. Takie stwierdzenie to jednoznaczne otwarcie furtki do, oczekiwanej przez rynek, redukcji stopu depozytowej (do -0,3 proc.). My nadal bardzo sceptycznie podchodzimy do tego, praktycznie w pełni zdyskontowanego przez krzywe, scenariusza. Uważamy, że cięcie nie jest wcale pewne. Kluczowe w tym kontekście jest usunięcie „przeszkody”, jaką była, wskazana w minutes, niechęć Fed do zacieśnienia polityki pieniężnej (w grudniu najpewniej je podniesie) oraz znacznie przecenione od tego czasu euro (EUR/USD na 1,13 wobec 1,07 obecnie). To właśnie na kurs walutowy; jego osłabienie, w największym stopniu oddziałuje zredukowanie stopy depozytowej. Na aktywność gospodarczą taki ruch wpływ ma niewielki. Obecna wartość euro nie wskazuje na konieczność pospiesznego cięcia oprocentowania. Z kolei ewentualne zwiększenie/wydłużenie programu QE – jakkolwiek bardzo prawdopodobne – powinno zostać ogłoszone dopiero po pełniejszym ujawnieniu się skutków dotychczasowych działań. I poł. 2016 r. byłaby, w naszej ocenie, optymalnym momentem na podjęcie tej decyzji.
Na bazie znacznie przeszacowanych naszym zdaniem oczekiwań, co do zintensyfikowania działań łagodzących EBC opieramy prognozę krótkoterminowego, silnego odbicia notowań euro na przełomie listopada i grudnia br., a potencjalnie także po decyzji Fed (16 grudnia). Wraz z umacniającą się wspólną walutą, zyskiwać powinien także złoty. Będzie się to objawiać przede wszystkim znacznie niższymi wartościami na USD/PLN i względnie stabilnym, lub nieco zniżkującym przy lepszej, wewnętrznej postawie naszej waluty, kursem EUR/PLN. Próbkę zachowania podstawowych par walutowych przy tak zarysowanym scenariuszu mieliśmy na wczorajszej sesji.
Źródło: Damian Rosiński, Dom Maklerski AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie
2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚAtak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka
2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację
2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTBPara EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać
2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.
Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?
2025-06-11 Felieton MyBank.plCzy zastanawialiście się kiedyś, co tak naprawdę stoi na przeszkodzie, by Polska zamieniła złotówkę na euro? Bo z jednej strony mamy unijny obowiązek z traktatu akcesyjnego, a z drugiej – realny brak woli politycznej, gospodarcze zawahania i społeczne wątpliwości. Rozwińmy więc ten temat, zanurzając się trochę głębiej w historię, ekonomię i codzienne doświadczenia obywateli.
Dolar czeka na inflację CPI
2025-06-11 Raport DM BOŚ z rynku walutAmerykańska waluta w środę rano kosmetycznie zyskuje na szerokim rynku, po tym jak pojawiły się pozytywne informacje po dwóch dniach negocjacji handlowych pomiędzy USA, a Chinami. Strony porozumiały się, co do umowy ramowej, która ma realizować założenia tzw. porozumienia genewskiego, które było podstawą do wzajemnej redukcji horrendalnych ceł w maju. Dla USA oznacza to udrożnienie i usprawnienie eksportu metali ziem rzadkich przez Chiny, z kolei Chińczycy oczekują złagodzenia restrykcji dotyczących przepływu technologii i komponentów z nią związanych.
Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?
2025-06-11 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo dwóch dniach intensywnych negocjacji handlowych w Londynie, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Chin osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie ram wdrożenia tzw. konsensusu genewskiego. Głównym celem tego planu jest przywrócenie przepływu towarów wrażliwych – w tym komponentów technologicznych i surowców strategicznych – które dotąd były blokowane przez wzajemne restrykcje handlowe. Osiągnięcie to stanowi potencjalnie ważny krok w kierunku deeskalacji trwającego od dłuższego czasu konfliktu handlowego między dwiema największymi gospodarkami świata.
Dolar zyskuje na sentymencie?
2025-06-10 Raport DM BOŚ z rynku walutOd wczorajszego ranka uwaga rynków koncentruje się na doniesieniach wokół rozmów handlowych, które są prowadzone pomiędzy USA, a Chinami. Wczoraj wieczorem pojawiły się pierwsze komentarze wysoko postawionych przedstawicieli amerykańskiej administracji, którzy biorą udział w rozmowach w Londynie (m.in. Sekretarza ds. handlu Lutnicka), które wybrzmiały dość pozytywnie.
Wakacyjne nastroje na rynkach
2025-06-09 Poranny komentarz walutowy XTBZa nami dość intensywny tydzień w globalnym kalendarzu ekonomicznym, który jednak nie przyniósł istotnych rozstrzygnięć rynkowych. Pomimo ogólnie słabszych danych nastroje pozostały dobre, choć notowania złotego akurat radziły sobie trochę gorzej. W tym tygodniu inwestorzy czekać będą na inflację z USA. Pierwszy tydzień miesiąca to zawsze wysyp ważnych danych makroekonomicznych ze Stanów Zjednoczonych, a te zdają się pokazywać rosnący wpływa chaosu w polityce gospodarczej na biznes.
Cofnięcie na dolarze, pomimo oczekiwań wobec Chin
2025-06-09 Raport DM BOŚ z rynku walutPoniedziałek przynosi osłabienie dolara na szerokim rynku, co jest bardziej korektą jego umocnienia z piątku po niezłych danych Departamentu Pracy USA. Przyniosły one też podbicie rentowności obligacji, gdyż dla FED jest to kolejny pretekst do utrzymania "jastrzębiego" nastawienia. Teraz jednak rynki mogą skupić się na zupełnie innym wątku - już w najbliższy weekend w Kanadzie odbędzie się spotkanie przywódców najbogatszych państw, czyli grupy G-7 i niewykluczone, że Donald Trump chce na tym fakcie skorzystać.