Data dodania: 2015-10-29 (10:17)
Fed podtrzymuje scenariusz podwyżki stóp w grudniu, co poprawia nastroje na rynkach, umacnia dolara, akcje i surowce oraz zmniejsza presję na dodatkowe działania ze strony EBC. Złoty nadal bez wewnętrznej siły. Zyska przed końcem roku.
Amerykańska Rezerwa Federalna pozostawiła stopy procentowe na dotychczasowym poziomie 0-0,25 proc., ale zasugerowała, że rozważy ich podniesienie na następnym posiedzeniu. Fed ocenia, że od września nastąpiła dalsza, łagodna poprawa sytuacji w gospodarce, która rozwija się w umiarkowanym tempie. Choć wzrost zatrudnienia zwolnił, ogółem wskaźniki rynku pracy pokazują dalszy spadek niewykorzystanych zasobów siły roboczej. Z komunikatu wycofano stwierdzenie, o negatywnym wpływie czynników globalnych na aktywność w USA. Ograniczono się jedynie do stwierdzenia, że bank będzie monitorował sytuację w światowej gospodarce. Dodano natomiast kluczowe zdanie o tym, że na grudniowym posiedzeniu Fed rozważy podwyżkę stóp, jeśli odnotowany zostanie dalszy postęp w realizacji celów (pełnego zatrudnienia i niskiej inflacji). Znacząco przybliża ono perspektywę rozpoczęcia cyklu normalizacji polityki pieniężnej przed końcem roku, czyli tak, jak oczekiwała większość członków FOMC we wrześniu. Podobnie jak wówczas, również teraz nie było jednomyślności w głosowaniu. J. Lacker chciał wzrostu stóp o 25 pb.
Na zmianę komunikatu rynek zareagował skokowym umocnieniem dolara, wzrostem rentowności obligacji, ale także zwyżką cen akcji i surowców. Znacząco zwiększyło się także implikowane prawdopodobieństwo podwyżki stopy funduszy federalnych przed końcem roku. Szanse na jej wzrost do 0,375 proc. (odpowiednik podwyżki o 25 pb.) skoczyło do 48 proc. z 35 proc. przed wydaniem komunikatu. Podtrzymujemy naszą prognozę, że Fed rozpocznie normalizować politykę monetarną 17 grudnia. Nie spodziewamy się, by dane, które do tego czasu napłyną z gospodarki zmieniły obraz kształtowania się koniunktury. Obecne stanowisko banku sugeruje raczej, że nadzwyczajnym scenariuszem będzie brak podwyżki w grudniu, a nie odwrotnie, przez co ewentualne odsunięcie tego kroku wymagać będzie serii słabych odczytów z gospodarki.
Ważną konsekwencją posiedzenia Fed jest zmniejszenie presji na wzmocnienie działań łagodzących politykę pieniężną przez Europejski Bank Centralny (EBC). Mocny spadek kursu euro, w szczególności do dolara, poprzez który EBC stara się wspierać gospodarkę i przywracać inflację do celu, daje komfort dłuższego przyglądania się rozwojowi sytuacji, a nie natychmiastowego działania (wydłużenia programu QE czy obniżki stopy depozytowej).
Już w ciągu dnia eurodolar rósł w reakcji na wypowiedzi członków EBC, którzy chłodzili rozbudzone po niedawnej konferencji prasowej M. Draghiego nastroje na wzmocnienie działań łagodzących. Prezes Banku Estonii A. Hansson stwierdził, że nie widzi przekonujących argumentów do zastosowania dodatkowych działań. Jeśli wydarzy się coś nadzwyczajnego, trzeba będzie rozważyć taką opcję, ale na ten moment nie widzę takiej potrzeby – stwierdził. W podobnym tonie wypowiedział się prezes Banku Łotwy I. Rimsevics. Z kolei wiceprezes EBC, V. Constancio, powiedział, że nic nie jest jeszcze przesądzone. Zaznaczył, że EBC będzie tak długo zwiększał bilans (skupując aktywa), aż przywrócona zostanie stabilność cen. Z kolei główny ekonomista bank, P. Praet, wypowiadając się w znacznie łagodniejszym tonie stwierdził, że EBC jest gotowy i zdolny działać, jeśli zajdzie taka potrzeba. Ryzyka dla wzrostu PKB i inflacji w ostatnim czasie zwiększyły się. EBC wykorzysta wszystkie dostępne możliwości, by to zmienić.
W naszej ocenie, oczekiwania dotyczące dodatkowych działań stymulujących w Europie są przesadzone. Rynek zbyt mocno wycenił możliwość obniżki stopy depozytowej i ogłoszenia rozszerzenia, bądź wydłużenia programu skupu obligacji już na najbliższym posiedzeniu w grudniu (cięcie stopy depo o 10 pb. za nieco ponad miesiąc wyceniane jest na ok. 75 proc., za 3 miesiące na 95 proc.). Szanse na spadek oprocentowania za lokaty w EBC jest wysokie, a rozszerzenia QE bardzo wysokie, ale w naszej ocenie nie nastąpi to wcześniej jak w I kw. przyszłego roku. Wielu przedstawicieli banku nadal powtarza, że jest zbyt krótko, by właściwie ocenić program QE, którego efekty będą w pełni widoczne najwcześniej w rok po wprowadzeniu.
Na zmianę komunikatu rynek zareagował skokowym umocnieniem dolara, wzrostem rentowności obligacji, ale także zwyżką cen akcji i surowców. Znacząco zwiększyło się także implikowane prawdopodobieństwo podwyżki stopy funduszy federalnych przed końcem roku. Szanse na jej wzrost do 0,375 proc. (odpowiednik podwyżki o 25 pb.) skoczyło do 48 proc. z 35 proc. przed wydaniem komunikatu. Podtrzymujemy naszą prognozę, że Fed rozpocznie normalizować politykę monetarną 17 grudnia. Nie spodziewamy się, by dane, które do tego czasu napłyną z gospodarki zmieniły obraz kształtowania się koniunktury. Obecne stanowisko banku sugeruje raczej, że nadzwyczajnym scenariuszem będzie brak podwyżki w grudniu, a nie odwrotnie, przez co ewentualne odsunięcie tego kroku wymagać będzie serii słabych odczytów z gospodarki.
Ważną konsekwencją posiedzenia Fed jest zmniejszenie presji na wzmocnienie działań łagodzących politykę pieniężną przez Europejski Bank Centralny (EBC). Mocny spadek kursu euro, w szczególności do dolara, poprzez który EBC stara się wspierać gospodarkę i przywracać inflację do celu, daje komfort dłuższego przyglądania się rozwojowi sytuacji, a nie natychmiastowego działania (wydłużenia programu QE czy obniżki stopy depozytowej).
Już w ciągu dnia eurodolar rósł w reakcji na wypowiedzi członków EBC, którzy chłodzili rozbudzone po niedawnej konferencji prasowej M. Draghiego nastroje na wzmocnienie działań łagodzących. Prezes Banku Estonii A. Hansson stwierdził, że nie widzi przekonujących argumentów do zastosowania dodatkowych działań. Jeśli wydarzy się coś nadzwyczajnego, trzeba będzie rozważyć taką opcję, ale na ten moment nie widzę takiej potrzeby – stwierdził. W podobnym tonie wypowiedział się prezes Banku Łotwy I. Rimsevics. Z kolei wiceprezes EBC, V. Constancio, powiedział, że nic nie jest jeszcze przesądzone. Zaznaczył, że EBC będzie tak długo zwiększał bilans (skupując aktywa), aż przywrócona zostanie stabilność cen. Z kolei główny ekonomista bank, P. Praet, wypowiadając się w znacznie łagodniejszym tonie stwierdził, że EBC jest gotowy i zdolny działać, jeśli zajdzie taka potrzeba. Ryzyka dla wzrostu PKB i inflacji w ostatnim czasie zwiększyły się. EBC wykorzysta wszystkie dostępne możliwości, by to zmienić.
W naszej ocenie, oczekiwania dotyczące dodatkowych działań stymulujących w Europie są przesadzone. Rynek zbyt mocno wycenił możliwość obniżki stopy depozytowej i ogłoszenia rozszerzenia, bądź wydłużenia programu skupu obligacji już na najbliższym posiedzeniu w grudniu (cięcie stopy depo o 10 pb. za nieco ponad miesiąc wyceniane jest na ok. 75 proc., za 3 miesiące na 95 proc.). Szanse na spadek oprocentowania za lokaty w EBC jest wysokie, a rozszerzenia QE bardzo wysokie, ale w naszej ocenie nie nastąpi to wcześniej jak w I kw. przyszłego roku. Wielu przedstawicieli banku nadal powtarza, że jest zbyt krótko, by właściwie ocenić program QE, którego efekty będą w pełni widoczne najwcześniej w rok po wprowadzeniu.
Źródło: Damian Rosiński, Dom Maklerski AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.