Samodzielne rządy PiS. Chiny tną stopy.

Samodzielne rządy PiS. Chiny tną stopy.
Poranny Szkic walutowy AFS
Data dodania: 2015-10-26 (09:20)

Złoty stabilnie reaguje na wynik wyborów parlamentarnych. Wobec spadku ryzyka politycznej destabilizacji, spodziewamy się umocnienia złotego w najbliższej perspektywie. W dłuższym horyzoncie decydujące znaczenie będą miały czynniki zewnętrzne.

Piątkowa obniżka stóp procentowych w Chinach powinna pozytywnie wpłynąć na nastroje dla ryzykowniejszych aktywów. Podobnie działać będzie wzmocnienie stymulacji gospodarki ze strony Banku Japonii (posiedzenie w piątek) oraz, do pewnego stopnia, oddalenie perspektywy podwyżki stóp w USA (środa).

Prawo i Sprawiedliwość (PiS) wygrało wybory parlamentarne i prawdopodobnie będzie mogło samodzielnie utworzyć rząd z większością parlamentarną. Nie ma zagrożenia politycznej destabilizacji. Najważniejszą, namacalną konsekwencją zmiany władzy dla złotego wydaje się wzrost prawdopodobieństwa obniżki stóp procentowych po ukonstytuowaniu się nowej Rady Polityki Pieniężnej (RPP). Będzie to miało miejsce w marcu. 9 z 10 przedstawicieli RPP wybiorą Sejm (3), Senat (3) i Prezydent RP (3, w tym prezesa NBP). Przedstawiciele PiS zapowiadali, że będą preferować kandydatów, którzy łagodnie podchodzą do polityki pieniężnej. Ponieważ skład RPP stanie się najpewniej dużo bardziej gołębi, zmieniamy naszą prognozę kształtowania się stóp procentowych w Polsce i oczekujemy spadku oprocentowania do końca II kw. 2016 r.
Wydarzeniem piątku była nieoczekiwana decyzja Ludowego Banku Chin (LBC) o obniżce stóp procentowych. Wspominaliśmy o takiej możliwości w czwartkowym komentarzu. Stopa jednorocznych pożyczek spadła z 4,60 do 4,35 proc., a stopa depozytowa do 1,50 proc. z dotychczasowego poziomu 1,75 proc. LBC obniżył także, o 50 pkt. bazowych, stopę rezerw obowiązkowych dla banków, sprowadzając ją do poziomu 17,50 proc.

Rynki akcji pozytywnie przyjęły tę informację. Początkowo również euforia pojawiła się na towarach. Z czasem na tych rynkach do głosu doszli sprzedający. Nagła decyzja chińskich władz, wzorem działań podjętych w połowie sierpnia, odebrana została jako negatywny czynnik. Zwyciężyły obawy, że skoro Pekin decyduje się na takie działania, sytuacja w gospodarce musi być dużo gorsza niż mówią oficjalne statystyki. W naszej ocenie, takie obawy są nieuzasadnione. Z czasem rynki zaczną dyskontować pozytywniejsze scenariusze. Po pierwsze, jakaś forma dalszej stymulacji koniunktury ze strony Chin była poważnie brana pod uwagę przez większość uczestników rynku. Oczekiwano nawet bardziej zdecydowanych kroków (łącznie z wykorzystaniem rezerw walutowych) i najpewniej na jednym cięciu stóp się nie skończy. Należy zakładać kolejne, być może jeszcze przed końcem roku. Po drugie, działania LBC niczym nie różnią się od decyzji podejmowanych przez inne banki centralne świata. Poczynając od krajów w zaawansowanej fazie ożywienia, Fed opóźnia podwyżkę (miał podnieść stopy we wrześniu, a zrobi to najpewniej dopiero w marcu), EBC pomrukuje o rewizji narzędzi polityki pieniężnej informując, że rozważał obniżenie stóp na ostatnim posiedzeniu, Bank Japonii szykuje się do zwiększenia limitu rocznego wzrostu bazy monetarnej (prawdopodobnie zrobi to już w piątek), a inne banki z krajów wschodzących tną lub zastanawiają się nad cięciem oprocentowania. Dlaczego w przypadku jednych tego typu informacje odbierane są to jako pozytywne działania stymulujące, a w przypadku Chin dominuje strach? Wina leży w braku zaufania do oficjalnie publikowanych danych z Państwa Środka. Dominuje przekonanie, że są one takie, jakie założyła i oczekuje Partia. Na dłuższą metę fałszowanie raportów nie ma jednak większego sensu. Ponieważ nie dysponujemy innymi statystykami, należy zakładać, że pokazują one mniej więcej tendencje zachodzące w gospodarce. Podtrzymujemy tezę, iż w perspektywie najbliższych 1-2 lat Chiny nie staną się zarzewiem globalnej recesji, ani bessy na rynkach finansowych.

Źródło: Damian Rosiński, Dom Maklerski AFS
Advanced Financial Solutions
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie

Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie

2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚ
Atak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka

Lekkie podbicie ryzyka

2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walut
Czwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację

Dolar słabnie przez cła i inflację

2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTB
Para EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać

Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać

2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Inflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.
Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?

Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?

2025-06-11 Felieton MyBank.pl
Czy zastanawialiście się kiedyś, co tak naprawdę stoi na przeszkodzie, by Polska zamieniła złotówkę na euro? Bo z jednej strony mamy unijny obowiązek z traktatu akcesyjnego, a z drugiej – realny brak woli politycznej, gospodarcze zawahania i społeczne wątpliwości. Rozwińmy więc ten temat, zanurzając się trochę głębiej w historię, ekonomię i codzienne doświadczenia obywateli.
Dolar czeka na inflację CPI

Dolar czeka na inflację CPI

2025-06-11 Raport DM BOŚ z rynku walut
Amerykańska waluta w środę rano kosmetycznie zyskuje na szerokim rynku, po tym jak pojawiły się pozytywne informacje po dwóch dniach negocjacji handlowych pomiędzy USA, a Chinami. Strony porozumiały się, co do umowy ramowej, która ma realizować założenia tzw. porozumienia genewskiego, które było podstawą do wzajemnej redukcji horrendalnych ceł w maju. Dla USA oznacza to udrożnienie i usprawnienie eksportu metali ziem rzadkich przez Chiny, z kolei Chińczycy oczekują złagodzenia restrykcji dotyczących przepływu technologii i komponentów z nią związanych.
Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?

Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?

2025-06-11 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Po dwóch dniach intensywnych negocjacji handlowych w Londynie, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Chin osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie ram wdrożenia tzw. konsensusu genewskiego. Głównym celem tego planu jest przywrócenie przepływu towarów wrażliwych – w tym komponentów technologicznych i surowców strategicznych – które dotąd były blokowane przez wzajemne restrykcje handlowe. Osiągnięcie to stanowi potencjalnie ważny krok w kierunku deeskalacji trwającego od dłuższego czasu konfliktu handlowego między dwiema największymi gospodarkami świata.
Dolar zyskuje na sentymencie?

Dolar zyskuje na sentymencie?

2025-06-10 Raport DM BOŚ z rynku walut
Od wczorajszego ranka uwaga rynków koncentruje się na doniesieniach wokół rozmów handlowych, które są prowadzone pomiędzy USA, a Chinami. Wczoraj wieczorem pojawiły się pierwsze komentarze wysoko postawionych przedstawicieli amerykańskiej administracji, którzy biorą udział w rozmowach w Londynie (m.in. Sekretarza ds. handlu Lutnicka), które wybrzmiały dość pozytywnie.
Wakacyjne nastroje na rynkach

Wakacyjne nastroje na rynkach

2025-06-09 Poranny komentarz walutowy XTB
Za nami dość intensywny tydzień w globalnym kalendarzu ekonomicznym, który jednak nie przyniósł istotnych rozstrzygnięć rynkowych. Pomimo ogólnie słabszych danych nastroje pozostały dobre, choć notowania złotego akurat radziły sobie trochę gorzej. W tym tygodniu inwestorzy czekać będą na inflację z USA. Pierwszy tydzień miesiąca to zawsze wysyp ważnych danych makroekonomicznych ze Stanów Zjednoczonych, a te zdają się pokazywać rosnący wpływa chaosu w polityce gospodarczej na biznes.
Cofnięcie na dolarze, pomimo oczekiwań wobec Chin

Cofnięcie na dolarze, pomimo oczekiwań wobec Chin

2025-06-09 Raport DM BOŚ z rynku walut
Poniedziałek przynosi osłabienie dolara na szerokim rynku, co jest bardziej korektą jego umocnienia z piątku po niezłych danych Departamentu Pracy USA. Przyniosły one też podbicie rentowności obligacji, gdyż dla FED jest to kolejny pretekst do utrzymania "jastrzębiego" nastawienia. Teraz jednak rynki mogą skupić się na zupełnie innym wątku - już w najbliższy weekend w Kanadzie odbędzie się spotkanie przywódców najbogatszych państw, czyli grupy G-7 i niewykluczone, że Donald Trump chce na tym fakcie skorzystać.