Data dodania: 2015-10-15 (09:09)
Trudno oczekiwać, że ktokolwiek wczoraj jeszcze miał złudzenie, że Fed może podnieść stopy procentowe w październiku, a mimo wszystko rozczarowujące dane o sprzedaży detalicznej i PPI przyniosły świeżą presję sprzedaży USD. Oznaki słabnięcia gospodarki uderzyły w Wall Street, choć na azjatyckiej sesji odżywają nadzieje na fiskalny bodziec ze strony chińskich władz.
Rynek skończył z handel w stylu „risk-on/risk-off” i przerzucił się na domykanie długich pozycji w USD, które przez ostatni rok były trzymane z nadzieją, że Fed przystąpi do normalizacji polityki monetarnej. Ale po słabym NFP, a teraz sprzedaży detalicznej szanse na październikową podwyżkę są zerowe, a przekonanie, że zgodnie z głosem większości członków FOMC podwyżka nastąpi przed końcem roku, słabnie z każdą godziną. Coraz silniejsza jest opinia, że Fed przegapił swoją szanse na wyciągnięcie stóp z zerowych poziomów, a im bliżej zimy i kolejnego pogorszenia odczytów makro, będzie coraz trudniej znaleźć uzasadnienie za podwyżkami. Dzisiejsze raporty z USA raczej nie wesprą USD, gdyż najważniejszy CPI raczej podzieli los indeksu cen producenckich. Oczekuje się spadku wskaźnika rocznego do -0,2 proc. z 0,1 proc. w sierpniu. Dziś także usłyszymy komentarze z Fed od Bullarda, Dudleya i Mester z oczekiwaniem, co ostatnie dane zmieniły w ich nastawieniu.
Rynki azjatyckie biorą oddech po dwóch dniach spadków, gdyż rynek odpoczywa od danych z Chin (we wtorek i środę odczyty z handlu i inflacji były słabe), a skupia się na spekulacjach, że władze w Pekinie odpowiedzą na hamowanie gospodarki. To wspiera ryzykowne aktywa w tamtejszej części globu z premią dla AUD i NZD. Pierwszemu niewiele dziś zaszkodziły rozczarowujące dane z rynku pracy z Australii (spadek zatrudnienia we wrześniu o 5,1 tys.), gdyż dane ostatnio przestały być wiarygodne z uwagi na problemy urzędu statystycznego z uporządkowaniem czynników sezonowych. Więcej reakcji pojawiło się na artykuł w Australian Financial Review, gdzie napisano, że „są obecnie spore szanse, że RBA obetnie stopy procentowe na następnym posiedzeniu” (3 listopada) w reakcji na wczorajsza decyzję banku Westpac o podwyżce oprocentowania kredytów hipotecznych, za czym prawdopodobnie pójdą pozostałe 3 duże banki w kraju. Kiwi z kolei korzysta na osłabieniu oczekiwań na cięcie stóp procentowych na najbliższym posiedzeniu 29 października po mniej gołębim niż oczekiwano wystąpieniu prezesa RBNZ Wheelera. Rewizja oczekiwań względem posunięć banków centralnych wspiera spadki na AUD/NZD.
Na EUR/USD i USD/JPY dominuje słabość USD, ale trudno tu mówić o silnym pozycjonowaniu się rynku w długich pozycjach w EUR i JPY. Silne euro to problem dla ECB, a umocnienie jena zmartwi Bank Japonii, co jest szczególnie istotne na kilkanaście dni przed posiedzeniami tych banków centralnych (ECB 22.10., BoJ 30.10.). Ale crossy te od ponad roku są silnie przesycone długimi pozycjami w USD i na samej ich redukcji możemy obserwować kontynuację aprecjacji EUR i JPY. Przemawiający dziś wiceprezes ECB Constancio nie wniósł nic do debaty o rozszerzeniu QE. Być może więcej usłyszymy od Nowotnego (9:00) i Hanssona (11:30).
Dziś jeszcze inflacja konsumencka z Polski. Krajowy wskaźnik jest rewizją szacunku GUS z 30 września, który bardziej będzie istotny pod kątem szczegółów pogłębienia inflacji niż samego odczytu (o ile -0,8 proc. zostanie potwierdzone). Złoty nie powinien reagować na dane. Wieczorem (23:30) otrzymamy kwartalny odczyt CPI z Nowej Zelandii i jeśli nie rozczaruje (prog. 0,3 proc. r/r), nie będzie podstaw do rezygnacji z umocnienia kiwi.
Rynki azjatyckie biorą oddech po dwóch dniach spadków, gdyż rynek odpoczywa od danych z Chin (we wtorek i środę odczyty z handlu i inflacji były słabe), a skupia się na spekulacjach, że władze w Pekinie odpowiedzą na hamowanie gospodarki. To wspiera ryzykowne aktywa w tamtejszej części globu z premią dla AUD i NZD. Pierwszemu niewiele dziś zaszkodziły rozczarowujące dane z rynku pracy z Australii (spadek zatrudnienia we wrześniu o 5,1 tys.), gdyż dane ostatnio przestały być wiarygodne z uwagi na problemy urzędu statystycznego z uporządkowaniem czynników sezonowych. Więcej reakcji pojawiło się na artykuł w Australian Financial Review, gdzie napisano, że „są obecnie spore szanse, że RBA obetnie stopy procentowe na następnym posiedzeniu” (3 listopada) w reakcji na wczorajsza decyzję banku Westpac o podwyżce oprocentowania kredytów hipotecznych, za czym prawdopodobnie pójdą pozostałe 3 duże banki w kraju. Kiwi z kolei korzysta na osłabieniu oczekiwań na cięcie stóp procentowych na najbliższym posiedzeniu 29 października po mniej gołębim niż oczekiwano wystąpieniu prezesa RBNZ Wheelera. Rewizja oczekiwań względem posunięć banków centralnych wspiera spadki na AUD/NZD.
Na EUR/USD i USD/JPY dominuje słabość USD, ale trudno tu mówić o silnym pozycjonowaniu się rynku w długich pozycjach w EUR i JPY. Silne euro to problem dla ECB, a umocnienie jena zmartwi Bank Japonii, co jest szczególnie istotne na kilkanaście dni przed posiedzeniami tych banków centralnych (ECB 22.10., BoJ 30.10.). Ale crossy te od ponad roku są silnie przesycone długimi pozycjami w USD i na samej ich redukcji możemy obserwować kontynuację aprecjacji EUR i JPY. Przemawiający dziś wiceprezes ECB Constancio nie wniósł nic do debaty o rozszerzeniu QE. Być może więcej usłyszymy od Nowotnego (9:00) i Hanssona (11:30).
Dziś jeszcze inflacja konsumencka z Polski. Krajowy wskaźnik jest rewizją szacunku GUS z 30 września, który bardziej będzie istotny pod kątem szczegółów pogłębienia inflacji niż samego odczytu (o ile -0,8 proc. zostanie potwierdzone). Złoty nie powinien reagować na dane. Wieczorem (23:30) otrzymamy kwartalny odczyt CPI z Nowej Zelandii i jeśli nie rozczaruje (prog. 0,3 proc. r/r), nie będzie podstaw do rezygnacji z umocnienia kiwi.
Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Święto Dziękczynienia w USA!
2024-11-28 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiaj odbywa się jedno z najważniejszych świąt w USA, czyli Święto Dziękczynienia, podczas którego zdecydowana część rynków odpoczywa. Na Wall Street obserwujemy same pustki, a większość giełd towarowych nie kwotuje cen surowców. Jednak rynek walutowy działa 24 godziny, 5 dni w tygodniu, dlatego pomimo zmniejszonej zmienności na rynku przez brak najważniejszego gracza na świecie, nie można wykluczyć niespodzianek.
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.