Data dodania: 2015-10-09 (09:20)
Końcówka tygodnia przynosi utrzymanie dobrych nastrojów na rynkach z kontynuacją wzrostów na złotym po odebranej jako „gołębi” sprawozdaniu z wrześniowego posiedzenia Fed (tzw. minutes). Złoty mocniejszy. Kurs EUR/PLN będzie kierował się na 4,20. W przyszłym tygodniu spodziewamy się kontynuacji wzrostu apetytu na ryzyko.
W raporcie stwierdza się, że gospodarka jest bliska stanu, który uzasadnia podwyżkę stóp procentowych, jednak czynnikiem niepewności jest tempo rozwoju globalnej gospodarki. Brak podwyżki stóp procentowych przed trzema tygodniami był efektem obaw o możliwe negatywne konsekwencje, jakie może mieć dla gospodarki USA spowolnienie na świecie. Nadal jednak ogólna ocena kondycji i perspektyw aktywności za oceanem nie uległy zmianie. W komunikacie nie pojawiły się żadne stwierdzania, które wprost dawałyby do zrozumienia, że jest Fed jest zdeterminowany podnieść stopy procentowe do końca tego roku. W reakcji na publikację obniżyły się rynkowe stopy procentowe. Implikowane prawdopodobieństwo wzrostu oprocentowania w grudniu br. spadło do 37,5 proc., a w październiku jedynie do 8 proc. Pierwszą podwyżkę rynek „widzi” dopiero w marcu 2016 r. (61,3 proc.). Minutes wywołały małą euforię na rynkach. Rosły ceny akcji na giełdzie w Nowym Jorku, zyskiwały surowce i aktywa emerging markets.
Na najwyższym poziomie od 2 tygodni rozpoczyna sesję złoty. Tak jak wskazywaliśmy wcześniej, oczekujemy kontynuacji zarysowanych w ostatnich dniach tendencji odzyskiwania strat przez polską walutę. Zwyżki mogę przyspieszyć wraz z publikacją danych z Chin, które, jak się spodziewamy, rozwieją (przynajmniej częściowo) obawy o spowolnienie w tamtejszej gospodarce. Otworzy się tym samym przestrzeń do spadków kursu EUR/PLN poniżej poziomu 4,20. Dziś kurs będzie zmierzał w kierunku tej psychologicznej bariery.
Po drugiej stronie Atlantyku, w kraju, w którym najbliżej do podwyżek oprocentowania, czyli Wielkiej Brytanii, w polityce pieniężnej bez zmian. Bank Anglii zdecydował pozostawić stopy procentowe na dotychczasowym poziomie 0,5 proc. Ponownie za podwyżką głosował jeden z dziesięcioosobowego grona członków Komitetu odpowiedzialnego za ustalanie stóp – I. McCafferty. W wydanym wraz z decyzją sprawozdaniu dało się odczuć wzrost obaw o tempo powrotu inflacji do celu z uwagi na gorszą kondycję gospodarek wschodzących, choć utrzymano względnie dobrą ocenę koniunktury w kraju. Rynek zareagował na te stwierdzenia przeceną funta oraz obniżeniem rynkowych stóp procentowych. Perspektywy monetarnego zacieśnienia zostały oddalone. Większość instytucji przesunęła już prognozę podwyżki oprocentowania banku centralnego na termin daleko po I kw. 2016 r. Jeszcze do niedawna większość zakładała ruch stóp na początku roku. Rynek dyskontuje początek cyklu zacieśniania polityki monetarnej dopiero na koniec przyszłego roku. Rozdźwięk między założeniami ekonomistów i stanowiskiem poszczególnych członków Banku Anglii (z prezesem M. Carney’em na czele) jest podobny jak w przypadku Stanów Zjednoczonych. Rynek dyskontuje znacznie dłuższy okres skrajnie akomodacyjnej polityki pieniężnej. Jest to chyba największy dylemat rynków finansowych ostatnich tygodni. Do końca roku powinno rozstrzygnąć się, kto ma rację.
Na najwyższym poziomie od 2 tygodni rozpoczyna sesję złoty. Tak jak wskazywaliśmy wcześniej, oczekujemy kontynuacji zarysowanych w ostatnich dniach tendencji odzyskiwania strat przez polską walutę. Zwyżki mogę przyspieszyć wraz z publikacją danych z Chin, które, jak się spodziewamy, rozwieją (przynajmniej częściowo) obawy o spowolnienie w tamtejszej gospodarce. Otworzy się tym samym przestrzeń do spadków kursu EUR/PLN poniżej poziomu 4,20. Dziś kurs będzie zmierzał w kierunku tej psychologicznej bariery.
Po drugiej stronie Atlantyku, w kraju, w którym najbliżej do podwyżek oprocentowania, czyli Wielkiej Brytanii, w polityce pieniężnej bez zmian. Bank Anglii zdecydował pozostawić stopy procentowe na dotychczasowym poziomie 0,5 proc. Ponownie za podwyżką głosował jeden z dziesięcioosobowego grona członków Komitetu odpowiedzialnego za ustalanie stóp – I. McCafferty. W wydanym wraz z decyzją sprawozdaniu dało się odczuć wzrost obaw o tempo powrotu inflacji do celu z uwagi na gorszą kondycję gospodarek wschodzących, choć utrzymano względnie dobrą ocenę koniunktury w kraju. Rynek zareagował na te stwierdzenia przeceną funta oraz obniżeniem rynkowych stóp procentowych. Perspektywy monetarnego zacieśnienia zostały oddalone. Większość instytucji przesunęła już prognozę podwyżki oprocentowania banku centralnego na termin daleko po I kw. 2016 r. Jeszcze do niedawna większość zakładała ruch stóp na początku roku. Rynek dyskontuje początek cyklu zacieśniania polityki monetarnej dopiero na koniec przyszłego roku. Rozdźwięk między założeniami ekonomistów i stanowiskiem poszczególnych członków Banku Anglii (z prezesem M. Carney’em na czele) jest podobny jak w przypadku Stanów Zjednoczonych. Rynek dyskontuje znacznie dłuższy okres skrajnie akomodacyjnej polityki pieniężnej. Jest to chyba największy dylemat rynków finansowych ostatnich tygodni. Do końca roku powinno rozstrzygnąć się, kto ma rację.
Źródło: Damian Rosiński, Dom Maklerski AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.