
Data dodania: 2015-10-01 (10:21)
Nawrót deflacji w strefie euro wzmaga oczekiwania na rozszerzenie programu skupu obligacji w Europie utrzymując presję na osłabienie walutę. Z kolei pogłębienie spadku cen w Polsce oraz kolejny słaby odczyt indeksu PMI dla przemysłu są negatywnymi czynnikami dla złotego.
Nawet wizja wzmożonej podaży euro z EBC nie daje wsparcia polskiej walucie. W IV kw., wraz z ustąpieniem czynnika ryzyka politycznego, złoty odzyska siły.
Nasilenie deflacji w Polsce, po półrocznym okresie jej osłabiania, jest czynnikiem wzmagającym niepewność i presję na osłabienie złotego w krótkim terminie. Oddala perspektywę wzrostu stóp procentowych poza 2016 r. i może wzmóc dyskusje czy Rada Polityki Pieniężnej nie powinna oprocentowania jeszcze obniżyć. Według wstępnych wyliczeń, które Główny Urząd Statystyczny prowadzi od września, ceny dóbr i usług konsumpcyjnych w naszym kraju obniżyły się w ubiegłym miesiącu o 0,8 proc. w ujęciu rok do roku i były niższe niż w sierpniu o 0,2 proc. Mediana prognoz wskazywał na stabilizację dynamiki spadku. W tej sytuacji szanse na wyjście z deflacji przed końcem roku wyraźnie spadły. Prawdopodobnie dopiero w styczniu wskaźnik CPI r/r powróci powyżej 0 proc., choć nie można wykluczyć, że stanie się to dopiero w luty. (Nie nastąpi to jednak później). Jeśli tak, da to wynik CPI w horyzoncie całego 2015 r. na poziomie -0,8 lub -0,9 proc. – poniżej wszelkich prognoz wydawanych przed rozpoczęciem roku. Jeśli RPP rozważałaby scenariusz tak głębokich spadków inflacji, z pewnością rozważyłaby silniejsze obniżki stóp procentowych. Obecnie sens wznawiania działań łagodzących politykę pieniężną nie ma większego sensu. Obniżki stóp teraz miałyby minimalny wpływ na gospodarkę i inflację. Mogłyby natomiast stać się poważnym czynnikiem osłabiającym złotego. W sytuacji wzmożonych obaw o kondycję gospodarek wschodzących, oczekiwaniach na podwyżki stóp w USA oraz sygnałach stabilizowania się koniunktury (bez poprawy) w kraju mogłyby zagrozić stabilności waluty. Nie spodziewamy, by Rada, przynajmniej w obecnym składzie, rozważała nawet taki ruch. Z drugiej strony, szanse na rozpoczęcie cyklu podwyżek przed końcem przyszłego roku są, w naszej ocenie, znikome.
Z doniesień ze świata, tak, jak można było przypuszczać po publikacji danych z Niemiec, we wrześniu inflacja w strefie euro ponownie spadła poniżej 0 proc. Wskaźnik cen ogółem był najniższy od marca, kiedy Europejski Bank Centralny zainicjował program skupu obligacji (QE). Kto wie czy w rok po tej decyzji nie będzie zmuszony rozszerzyć go poza pierwotny termin, czyli wrzesień 2016 r. Taki scenariusz jest bardzo prawdopodobny. Nic nie zapowiada, by w rok inflacja powróciła do celu EBC (warunek QE). Termin ogłoszenia dodatkowych kroków będzie jednak w większym stopniu zależał od ewolucji zmian na rynku walutowym (im słabsze euro, tym późniejsze ogłoszenie QE2), a niżeli ścieżki kształtowania się inflacji, która w skali globalnej jest pod presją niskich cen energii.
Podczas wystąpienia w St. Louis, prezes Fed, J. Yellen nie powiedziała nic, co zmieniłoby postrzeganie sytuacji w kwestii przyszłości polityki pieniężnej w USA. Stwierdziła, że w gospodarce w ostatnich latach nastąpiła znacząca poprawa sytuacji. Podobnie jak J. Bullard, który wczoraj potwierdził gotowość do podwyżki oprocentowania w tym roku, także Yellen uważa, że stopy powinny zostać podniesione w tym kwartale. Rynki „widzą” podwyżkę dopiero na początku 2016 r.
Nasilenie deflacji w Polsce, po półrocznym okresie jej osłabiania, jest czynnikiem wzmagającym niepewność i presję na osłabienie złotego w krótkim terminie. Oddala perspektywę wzrostu stóp procentowych poza 2016 r. i może wzmóc dyskusje czy Rada Polityki Pieniężnej nie powinna oprocentowania jeszcze obniżyć. Według wstępnych wyliczeń, które Główny Urząd Statystyczny prowadzi od września, ceny dóbr i usług konsumpcyjnych w naszym kraju obniżyły się w ubiegłym miesiącu o 0,8 proc. w ujęciu rok do roku i były niższe niż w sierpniu o 0,2 proc. Mediana prognoz wskazywał na stabilizację dynamiki spadku. W tej sytuacji szanse na wyjście z deflacji przed końcem roku wyraźnie spadły. Prawdopodobnie dopiero w styczniu wskaźnik CPI r/r powróci powyżej 0 proc., choć nie można wykluczyć, że stanie się to dopiero w luty. (Nie nastąpi to jednak później). Jeśli tak, da to wynik CPI w horyzoncie całego 2015 r. na poziomie -0,8 lub -0,9 proc. – poniżej wszelkich prognoz wydawanych przed rozpoczęciem roku. Jeśli RPP rozważałaby scenariusz tak głębokich spadków inflacji, z pewnością rozważyłaby silniejsze obniżki stóp procentowych. Obecnie sens wznawiania działań łagodzących politykę pieniężną nie ma większego sensu. Obniżki stóp teraz miałyby minimalny wpływ na gospodarkę i inflację. Mogłyby natomiast stać się poważnym czynnikiem osłabiającym złotego. W sytuacji wzmożonych obaw o kondycję gospodarek wschodzących, oczekiwaniach na podwyżki stóp w USA oraz sygnałach stabilizowania się koniunktury (bez poprawy) w kraju mogłyby zagrozić stabilności waluty. Nie spodziewamy, by Rada, przynajmniej w obecnym składzie, rozważała nawet taki ruch. Z drugiej strony, szanse na rozpoczęcie cyklu podwyżek przed końcem przyszłego roku są, w naszej ocenie, znikome.
Z doniesień ze świata, tak, jak można było przypuszczać po publikacji danych z Niemiec, we wrześniu inflacja w strefie euro ponownie spadła poniżej 0 proc. Wskaźnik cen ogółem był najniższy od marca, kiedy Europejski Bank Centralny zainicjował program skupu obligacji (QE). Kto wie czy w rok po tej decyzji nie będzie zmuszony rozszerzyć go poza pierwotny termin, czyli wrzesień 2016 r. Taki scenariusz jest bardzo prawdopodobny. Nic nie zapowiada, by w rok inflacja powróciła do celu EBC (warunek QE). Termin ogłoszenia dodatkowych kroków będzie jednak w większym stopniu zależał od ewolucji zmian na rynku walutowym (im słabsze euro, tym późniejsze ogłoszenie QE2), a niżeli ścieżki kształtowania się inflacji, która w skali globalnej jest pod presją niskich cen energii.
Podczas wystąpienia w St. Louis, prezes Fed, J. Yellen nie powiedziała nic, co zmieniłoby postrzeganie sytuacji w kwestii przyszłości polityki pieniężnej w USA. Stwierdziła, że w gospodarce w ostatnich latach nastąpiła znacząca poprawa sytuacji. Podobnie jak J. Bullard, który wczoraj potwierdził gotowość do podwyżki oprocentowania w tym roku, także Yellen uważa, że stopy powinny zostać podniesione w tym kwartale. Rynki „widzą” podwyżkę dopiero na początku 2016 r.
Źródło: Damian Rosiński, Dom Maklerski AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Kursy walut na żywo: funt rośnie, dolar stabilny, PLN trzyma się mocno
11:08 Komentarz walutowy MyBank.plGdy inwestorzy na całym świecie śledzą dynamikę walut, dziś szczególną uwagę przyciąga polski złoty, jego rola w regionie oraz to, jak PLN reaguje na globalne impulsy. W porównaniu do głównych walut, kursy walut wobec złotówki wykazują wyraźne, choć umiarkowane wahania. Na rynku Forex para USD/PLN znajduje się w okolicach 3,67 złotego za dolara amerykańskiego, rejestrując lekką zwyżkę o około 0,15‑0,20 % w ciągu dnia.
Poniedziałek na Forex: kursy walut blisko piątkowego zamknięcia
2025-08-25 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek otwiera nowy tydzień na rynku Forex bez gwałtownych ruchów i z czytelnymi poziomami na parach z PLN. Bieżące kwotowania międzybankowe pokazują, że USD/PLN trzyma okolice 3,64–3,66, GBP/PLN mieści się nieco poniżej 4,92, CHF/PLN krąży przy 4,54, CAD/PLN pozostaje blisko 2,63–2,64, a NOK/PLN zbliża się do 0,36. To ceny „na teraz”, ustalane w czasie rzeczywistym, a nie kursy tabelowe z dziennego fixingu. Zmienność o poranku jest niska, różnice względem piątkowego popołudnia to ułamki procenta, a mikrostruktura arkusza zleceń wygląda równo, bez luk płynności.
Polski złoty w piątkowy poranek 22 sierpnia 2025: Decyzje po danych z USA
2025-08-22 Komentarz walutowy MyBank.plPoranny handel na rynku Forex przebiega dziś spokojnie i bez niespodzianek. Notowania spot już po pierwszej godzinie aktywności w Europie pokazują zakres wahań: USD/PLN oscyluje przy 3,66, funt brytyjski kosztuje w zaokrągleniu 4,92 zł, frank szwajcarski utrzymuje okolice 4,54 zł, dolar kanadyjski pozostaje blisko 2,64 zł, a korona norweska krąży w pobliżu 0,36 zł. Zmienność poranna jest niewielka i nie wychodzi poza kilka groszy na parę, co ułatwia planowanie przepływów oraz rozkładanie większych zleceń na transze.
Spokojny wtorek na walutach: wąskie widełki na parach z PLN
2025-08-19 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorkowy poranek notowania walut na rynku Forex kwotują USD/PLN w rejonie około 3,66, GBP/PLN oscyluje blisko 4,95, CHF/PLN porusza się przy 4,54, a CAD/PLN utrzymuje okolice 2,65, podczas gdy NOK/PLN — reagująca na miks globalnego apetytu na ryzyko i surowce — „kotwiczy” w granicach 0,358.
Poranek na rynku złotego: kursy stabilne, zmienność niska, czekamy na sygnały z USA
2025-08-18 Komentarz walutowy MyBank.plO 09:55 czasu polskiego, w poniedziałkowy poranek otwierający nowy tydzień handlu, międzybankowe kwotowania na rynku Forex wskazują: USD/PLN około 3,64 zł>, GBP/PLN około 4,93 zł, CHF/PLN około 4,51–4,52 zł, CAD/PLN około 2,64 zł oraz NOK/PLN około 0,357 zł. To bieżące notowania rynkowe, a nie kursy tabelowe NBP. Źródła międzybankowe pokazują ponadto wąski przedział dla USD/PLN rzędu 3,63–3,64, co potwierdza spokojny start tygodnia dla złotego.
Kursy walut w czwartkowy poranek 14 sierpnia 2025: złotówka stabilna, USD/PLN przy 3,64
2025-08-14 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartkowy poranek na rynku walutowym przynosi spokojny start dla złotówki. Około 9:10 czasu polskiego USD jest notowany w okolicach 3,64 zł, EUR oscyluje przy 4,26 zł, CHF porusza się w rejonie 4,51–4,52 zł, a GBP utrzymuje okolice 4,94–4,95 zł. Dolar kanadyjski CAD pozostaje blisko wartości 2,64–2,65 zł, a NOK krąży w pobliżu 0,358 zł. Zmiany są umiarkowane, ale kierunek porannego otwarcia sugeruje, że rynek na razie nie ma bodźca do większej ucieczki od ryzyka: ...
Kursy walut w w środę 12 sierpnia 2025: dolar amerykański słabnie
2025-08-13 Komentarz walutowy MyBank.plDzisiejszy poranek na rynku walutowym upływa pod znakiem lekkiego umocnienia polskiej waluty po wczorajszym wieczorze z publikacją danych z USA. O 9:07 czasu polskiego najważniejsze pary ze złotym były notowane następująco: USD/PLN około 3,642, EUR/PLN w okolicach 4,255–4,26, CHF/PLN blisko 4,51, GBP/PLN przy 4,91–4,92, a w koszyku surowcowym CAD/PLN około 2,64 i NOK/PLN w rejonie 0,357.
Kursy walut we wtorkowy poranek 12 sierpnia 2025: USD/PLN przy 3,66 zł
2025-08-12 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek wtorkowych notowań przynosi spokojny, ale czujny handel na rynku złotego. Kursy walut we wtorkowy poranek 12 sierpnia 2025 utrzymywały się blisko wczorajszych poziomów, a inwestorzy w Warszawie i Londynie patrzą dziś przede wszystkim na popołudniowy odczyt inflacji CPI w USA, który może nadać ton wycenie dolara i – pośrednio – całemu koszykowi CEE.
Złotówka bezpieczną przystanią – poranny raport kursów walut w Polsce
2025-08-11 Komentarz walutowy MyBank.plNa poniedziałkowy poranek rynki finansowe w Polsce budzą się przy spokojnych nastrojach – kurs dolara amerykańskiego znajduje się w okolicach 3,66 zł, co odzwierciedla umiarkowaną siłę polskiego rynku walutowego. Stabilność złotówki na start nowego tygodnia daje inwestorom przestrzeń na spokojniejszą ocenę sytuacji. Notowania najważniejszych par walutowych poruszają się dziś w stosunkowo wąskich przedziałach.
Kursy walut na weekend: USD 3,6577; EUR 4,2566; GBP 4,9141. Co dalej w poniedziałek?
2025-08-09 Weekendowy komentarz walutowy MyBank.plZłoty wchodzi w weekend w relatywnie spokojnym nastroju: po piątkowym handlu polska waluta utrzymała wypracowane w tygodniu umocnienie wobec euro i funta, a jednocześnie pozostała stabilna względem dolara. W tle inwestorzy trawią mieszankę wiadomości z banków centralnych – od podzielonej decyzji Banku Anglii po sygnały miękkiej ścieżki w Rezerwie Federalnej – oraz dane o inflacji w Polsce, które sprzyjają scenariuszowi kontynuacji łagodzenia polityki pieniężnej jesienią. Na krajowym parkiecie indeks blue chipów przebił w piątek psychologiczną barierę, potwierdzając, że apetyt na ryzyko – choć nierówny – wciąż się utrzymuje.