Data dodania: 2015-09-21 (10:41)
Nieco jastrzębiej zachęty z Fed, zwycięstwo Syrizy w wyborach i trzy dni bez traderów z Japonii – to na początek raczej mało ciekawego tygodnia. Piątek przyniósł wyraźne zerwanie korelacji między FX, obligacjami i rynkiem akcji, które jeśli nie okaże się jednorazowym zdarzeniem, może mieć poważne konsekwencje.
Wydarzeniem weekendu były wybory parlamentarne w Grecji, gdzie Syriza zdobyła ponad 35 proc. głosów (niepełne wyniki). Dobrą wiadomością jest, że nowy rząd będzie mógł zostać dość szybko uformowany i Grecja uniknie paraliżu decyzyjnego. Złą wiadomością jest, że przewaga koalicji Syrizy i Niezależnych Greków w parlamencie stopniała do 5 z 12 głosów, a kraj czeka kontynuacja polityki oszczędnościowej i implementacji reform narzuconych przez pożyczkodawców, na szczęście główna partia opozycyjna Nowa Demokracja jest za wspieraniem ustaleń z UE i MFW. Szanse na pozostanie Grecji w strefie euro pozostają wysoko, ale aby kraj miał przed sobą gospodarcza przyszłość, potrzebuje restrukturyzacji zadłużenia i tutaj leży czynnik ryzyka, który nie pozwoli rynkom całkowicie zapomnieć o Grecji. Teraz liczy się jednak to, że temat wyborów nie był bardzo istotny przed weekendem, więc trudno oczekiwać, aby po niedzieli oglądać mini-rad ulgi euro. Jednak po imponującym zjeździe EUR/USD z 1,1450 pod 1,13 korekta jest prawdopodobna i na nią wypadałoby poczekać przed odnowieniem krótkich pozycji.
Ostatnie komentarze z FOMC pokazują, że decyzja o utrzymaniu stóp bez zmian nie była tak oczywista, jak mogła ją przedstawiać Janet Yellen. Williams z Fed w San Francisco (centrysta z prawem głosu) stwierdził, że „w jego mniemaniu decyzja była o włos” i oczekuje on podwyżki przed końcem roku. Bullard z St. Louis (niegłosujący jastrząb) był bardziej stanowczy, stwierdzając, że oponował przed zeszłotygodniową decyzją i jego zdaniem inny bankierzy nie przedstawili przekonujących argumentów za utrzymaniem stóp bez zmian. Wreszcie Lacker z Richmond tłumaczył się ze sprzeciwu dla podpisania oświadczenia FOMC, gdyż jego zdaniem kondycja gospodarki USA uzasadnia podwyżkę. To pokazuje, że nawet jeśli szanse na październikową podwyżkę są nisko (20 proc.), w najbliższych tygodniach należy liczyć się z nerwowymi ruchami na spekulacjach, co następnego zrobi Fed?
W piątek na rynku działy się rzeczy, które spokojnie można uznać dziwnymi, kiedy USD zaczął silnie zyskiwać do EUR i JPY przy spadających indeksach giełdowych i niskich rentownościach obligacji skarbowych USA. Obecnie trudno wyrokować, czy to jednorazowe zderzenie, czy zapowiedź czegoś poważniejszego i kolejne dni pozwolą rozjaśnić sytuację. Jednorazowość rozregulowania rynków oznacza, że ktoś będzie musiał nadganiać i albo giełdy odbiją, albo dolar ponownie zanurkuje. Druga opcja sugeruje nadszarpnięcie wiarygodności Fed jako nieomylnej instytucji, co może grozić osłabieniem zaufania do wszystkich banków centralnych. Start handlu w Europie sugeruje, że dominuje pozytywny nastrój, co powinno wspierać USD i odsuwać kapitał z „bezpiecznych przystani” w stronę ryzykownych walut surowcowych i EM. AUD i NZD mogą mieć dobry tydzień; podobnie polski złoty.
W poniedziałkowym kalendarzu może nie chodzić o publikacje makro, gdyż warta uwagi jest tylko sprzedaż domów na rynku wtórnym w USA (16:00). W ciągu dnia będzie kilka wystąpień bankierów z ECB (Coeure, Nowotny, Praet) i Fed (Lockhart), którzy mogą wnieść coś w debatę na temat przyszłych posunięć banków centralnych. Dalej w tygodniu ważne będą odczyty PMI z Chin i Europy (środa), dane o zamówieniach (czwartek) oraz indeks Michigan z USA (piątek).
Ostatnie komentarze z FOMC pokazują, że decyzja o utrzymaniu stóp bez zmian nie była tak oczywista, jak mogła ją przedstawiać Janet Yellen. Williams z Fed w San Francisco (centrysta z prawem głosu) stwierdził, że „w jego mniemaniu decyzja była o włos” i oczekuje on podwyżki przed końcem roku. Bullard z St. Louis (niegłosujący jastrząb) był bardziej stanowczy, stwierdzając, że oponował przed zeszłotygodniową decyzją i jego zdaniem inny bankierzy nie przedstawili przekonujących argumentów za utrzymaniem stóp bez zmian. Wreszcie Lacker z Richmond tłumaczył się ze sprzeciwu dla podpisania oświadczenia FOMC, gdyż jego zdaniem kondycja gospodarki USA uzasadnia podwyżkę. To pokazuje, że nawet jeśli szanse na październikową podwyżkę są nisko (20 proc.), w najbliższych tygodniach należy liczyć się z nerwowymi ruchami na spekulacjach, co następnego zrobi Fed?
W piątek na rynku działy się rzeczy, które spokojnie można uznać dziwnymi, kiedy USD zaczął silnie zyskiwać do EUR i JPY przy spadających indeksach giełdowych i niskich rentownościach obligacji skarbowych USA. Obecnie trudno wyrokować, czy to jednorazowe zderzenie, czy zapowiedź czegoś poważniejszego i kolejne dni pozwolą rozjaśnić sytuację. Jednorazowość rozregulowania rynków oznacza, że ktoś będzie musiał nadganiać i albo giełdy odbiją, albo dolar ponownie zanurkuje. Druga opcja sugeruje nadszarpnięcie wiarygodności Fed jako nieomylnej instytucji, co może grozić osłabieniem zaufania do wszystkich banków centralnych. Start handlu w Europie sugeruje, że dominuje pozytywny nastrój, co powinno wspierać USD i odsuwać kapitał z „bezpiecznych przystani” w stronę ryzykownych walut surowcowych i EM. AUD i NZD mogą mieć dobry tydzień; podobnie polski złoty.
W poniedziałkowym kalendarzu może nie chodzić o publikacje makro, gdyż warta uwagi jest tylko sprzedaż domów na rynku wtórnym w USA (16:00). W ciągu dnia będzie kilka wystąpień bankierów z ECB (Coeure, Nowotny, Praet) i Fed (Lockhart), którzy mogą wnieść coś w debatę na temat przyszłych posunięć banków centralnych. Dalej w tygodniu ważne będą odczyty PMI z Chin i Europy (środa), dane o zamówieniach (czwartek) oraz indeks Michigan z USA (piątek).
Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.