Data dodania: 2015-08-27 (12:11)
Japonia: Szef Banku Japonii przemawiając wczoraj wieczorem na konferencji w Nowym Jorku dał do zrozumienia, że cel inflacyjny zostanie osiągnięty niezależnie od ostatnich spadków cen ropy, dając do zrozumienia, że nie widzi potrzeby zwiększenia skali programu skupu aktywów (QQE).
Naszym zdaniem: Na początku tygodnia Wall Street Journal przytoczył słowa Koichi Hamada, który pełni funkcję bliskiego doradcy premiera Abe, którego zdaniem BOJ powinien rozważyć zwiększenie skali programu QQE w sytuacji, kiedy jen zacząłby się nadmiernie umacniać za sprawą ostatnich zawirowań na rynkach. Do tego wątku prezes Kuroda jednak się nie odniósł. Niemniej nie jest łatwo wyobrazić sobie powrót inflacji w okolice celu 2 proc. we wrześniu 2016 r. Tym samym sytuacja będzie ewoluować. Rynek zakłada, że BOJ może zdecydować się na zwiększenie QQE w ciągu najbliższych miesięcy. Ale nie dojdzie do tego w sytuacji, kiedy jen byłby bardzo słaby (np. 140 USD/JPY).
Jutro poznamy sporo odczytów makro z Japonii – inflację CPI, bezrobocie, dynamikę wydatków gospodarstw domowych, oraz sprzedaż detaliczną. Jeżeli będą słane to zwiększą oczekiwania na dodatkowe działania Banku Japonii. Niemniej w krótkiej perspektywie na jena wpływać będą bardziej globalne nastroje z rynków akcji. Korekta w górę, jaką obserwujemy sprzyja osłabieniu jena. Ale rynek pozostanie jeszcze nerwowy i zmienny przez jakiś czas.
Wykres przebiegu stóp zwrotu dla par z JPY za ostatnie 5 dni, źródło: Stooq.pl
Na wykresie USD/JPY widać, że nadal odrabiamy mocny spadek, jaki miał miejsce na początku tygodnia. Bardzo silny opór to dopiero okolice 121,80-122,00 wyznaczane m.in. przez szczyty z grudnia ub.r. i marca b.r.
DOLAR AMERYKAŃSKI (USD)
William Dudley z FED dał wczoraj do zrozumienia, że wrześniowa podwyżka stóp jest mało prawdopodobna, a FED będzie uważnie przyglądać się napływającym danym. Zwłaszcza, że globalne zawirowania na rynkach finansowych mogą wpłynąć na perspektywy wzrostu amerykańskiej gospodarki
Dzisiaj w kalendarzu mamy rewizję PKB za II kwartał o godz. 14:30. Rynek oczekuje poprawy z 2,3 proc. do 3,2 proc. w ujęciu zanualizowanym, ale przy utrzymaniu wskaźnika cenowego PCE Core na poziomie 1,8 proc. k/k
Dzisiaj rozpoczyna się też sympozjum w Jackson Hole. Dokładny terminarz wystąpień poznamy około godz. 14:00. Wiadomo jednak, że udziału w nim nie weźmie Janet Yellen. W sobotę wykład nt. perspektyw inflacji wygłosi wiceprezes FED, Stanley Fischer
Naszym zdaniem: To, że dolar nadal wyraźnie się umacnia może być nieco zastanawiające. Zwłaszcza, że ostatnie wypowiedzi członków FED (Lockhart, Dudley) nie dają już pretekstów do grania pod scenariusz podwyżki we wrześniu. Niewykluczone, że rynek ustawia się pod dzisiejsze publikacje PKB. Z drugiej strony inwestorzy mają świadomość, że w wynikach za II półrocze może zaznaczyć się chińskie spowolnienie.
Tak czy inaczej rynek nie zakłada, aby FED miał szczególnie „ugiąć” się pod presją zewnętrzną, czyli ostatnim zamieszaniem na rynkach finansowych. Najpewniej, zatem zobaczymy dość mocny „jastrzębi” przekaz 17 września sugerujący zbliżające się zacieśnienie. To w obliczu potencjalnej słabości pozostałych banków centralnych (powrócą dyskusje o QE w Japonii i Europie, powrót do normalizacji wydłuży się też w przypadku tzw. państw surowcowych) będzie znów faworyzować dolara.
Na wykresie BOSSA USD stało się to, co wydawało się być dość trudne. Złamaliśmy rejon 80,60-80 pkt., który był dość mocnym oporem. To każe zastanowić się, czyli struktura A-B-C nie została już zrealizowana, a dołek wypadł w poniedziałek przy 78,87 pkt. Potwierdzeniem tego scenariusza będzie wyjście ponad 81,40 pkt. Trzeba jednak uważnie obserwować każde próby powrotu w stronę 80,60-80,80 pkt., gdyż ryzyko zejścia poniżej pozostanie duże.
Naruszenie ważnych poziomów na BOSSA USD doprowadziło do zejścia EUR/USD poniżej kluczowego wsparcia 1,1350-75. Euro nie pomaga też dalsze odbicie na rynkach akcji, a także informacje z Grecji. Premier Tsipras wykluczył wczoraj możliwość zbudowania koalicji po wyborach z Nową Demokracją, PASOK, czy Potami. Oczywiście te słowa padły na potrzeby kampanii wyborczej (Syriza ma swoje ideały), ale mogą pokazywać, że po 20 września grecka scena polityczna będzie bardziej rozbita, ci poważnie utrudni zawiązanie silnego rządu realizującego reformy. Dodatkowo warto też pamiętać o jutrzejszych ważnych publikacjach nt. wstępnej inflacji w Hiszpanii i Niemczech, które mogą wznowić dyskusje o wydłużeniu w czasie ultra luźnej polityki firmowanej przez Europejski Bank Centralny.
Analiza techniczna pokazuje, że rejon 1,1350-75 to teraz mocny opór. Ważne wsparcie to rejon 1,1160-1,1210.
Jutro poznamy sporo odczytów makro z Japonii – inflację CPI, bezrobocie, dynamikę wydatków gospodarstw domowych, oraz sprzedaż detaliczną. Jeżeli będą słane to zwiększą oczekiwania na dodatkowe działania Banku Japonii. Niemniej w krótkiej perspektywie na jena wpływać będą bardziej globalne nastroje z rynków akcji. Korekta w górę, jaką obserwujemy sprzyja osłabieniu jena. Ale rynek pozostanie jeszcze nerwowy i zmienny przez jakiś czas.
Wykres przebiegu stóp zwrotu dla par z JPY za ostatnie 5 dni, źródło: Stooq.pl
Na wykresie USD/JPY widać, że nadal odrabiamy mocny spadek, jaki miał miejsce na początku tygodnia. Bardzo silny opór to dopiero okolice 121,80-122,00 wyznaczane m.in. przez szczyty z grudnia ub.r. i marca b.r.
DOLAR AMERYKAŃSKI (USD)
William Dudley z FED dał wczoraj do zrozumienia, że wrześniowa podwyżka stóp jest mało prawdopodobna, a FED będzie uważnie przyglądać się napływającym danym. Zwłaszcza, że globalne zawirowania na rynkach finansowych mogą wpłynąć na perspektywy wzrostu amerykańskiej gospodarki
Dzisiaj w kalendarzu mamy rewizję PKB za II kwartał o godz. 14:30. Rynek oczekuje poprawy z 2,3 proc. do 3,2 proc. w ujęciu zanualizowanym, ale przy utrzymaniu wskaźnika cenowego PCE Core na poziomie 1,8 proc. k/k
Dzisiaj rozpoczyna się też sympozjum w Jackson Hole. Dokładny terminarz wystąpień poznamy około godz. 14:00. Wiadomo jednak, że udziału w nim nie weźmie Janet Yellen. W sobotę wykład nt. perspektyw inflacji wygłosi wiceprezes FED, Stanley Fischer
Naszym zdaniem: To, że dolar nadal wyraźnie się umacnia może być nieco zastanawiające. Zwłaszcza, że ostatnie wypowiedzi członków FED (Lockhart, Dudley) nie dają już pretekstów do grania pod scenariusz podwyżki we wrześniu. Niewykluczone, że rynek ustawia się pod dzisiejsze publikacje PKB. Z drugiej strony inwestorzy mają świadomość, że w wynikach za II półrocze może zaznaczyć się chińskie spowolnienie.
Tak czy inaczej rynek nie zakłada, aby FED miał szczególnie „ugiąć” się pod presją zewnętrzną, czyli ostatnim zamieszaniem na rynkach finansowych. Najpewniej, zatem zobaczymy dość mocny „jastrzębi” przekaz 17 września sugerujący zbliżające się zacieśnienie. To w obliczu potencjalnej słabości pozostałych banków centralnych (powrócą dyskusje o QE w Japonii i Europie, powrót do normalizacji wydłuży się też w przypadku tzw. państw surowcowych) będzie znów faworyzować dolara.
Na wykresie BOSSA USD stało się to, co wydawało się być dość trudne. Złamaliśmy rejon 80,60-80 pkt., który był dość mocnym oporem. To każe zastanowić się, czyli struktura A-B-C nie została już zrealizowana, a dołek wypadł w poniedziałek przy 78,87 pkt. Potwierdzeniem tego scenariusza będzie wyjście ponad 81,40 pkt. Trzeba jednak uważnie obserwować każde próby powrotu w stronę 80,60-80,80 pkt., gdyż ryzyko zejścia poniżej pozostanie duże.
Naruszenie ważnych poziomów na BOSSA USD doprowadziło do zejścia EUR/USD poniżej kluczowego wsparcia 1,1350-75. Euro nie pomaga też dalsze odbicie na rynkach akcji, a także informacje z Grecji. Premier Tsipras wykluczył wczoraj możliwość zbudowania koalicji po wyborach z Nową Demokracją, PASOK, czy Potami. Oczywiście te słowa padły na potrzeby kampanii wyborczej (Syriza ma swoje ideały), ale mogą pokazywać, że po 20 września grecka scena polityczna będzie bardziej rozbita, ci poważnie utrudni zawiązanie silnego rządu realizującego reformy. Dodatkowo warto też pamiętać o jutrzejszych ważnych publikacjach nt. wstępnej inflacji w Hiszpanii i Niemczech, które mogą wznowić dyskusje o wydłużeniu w czasie ultra luźnej polityki firmowanej przez Europejski Bank Centralny.
Analiza techniczna pokazuje, że rejon 1,1350-75 to teraz mocny opór. Ważne wsparcie to rejon 1,1160-1,1210.
Źródło: Marek Rogalski – główny analityk walutowy DM BOŚ
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Złoty broni silnego kursu – czy polska waluta pozostanie liderem regionu?
2025-11-10 Komentarz walutowy MyBank.plAktualne notowania walut, w poniedziałkowy poranek 10 listopada pokazują, że polski złoty wciąż pozostaje jedną z bardziej stabilnych walut regionu. O godzinie 9 rano euro kosztowało 4,24 złotego, dolar amerykański 3,67 złotego, frank szwajcarski 4,54 złotego, funt brytyjski 4,82 złotego, dolar kanadyjski 2,61 złotego, natomiast korona norweska wahała się w granicach 0,36 złotego. Takie notowania pokazują względną odporność złotówki na impulsy zewnętrzne i potwierdzają fundamentalną siłę polskiej gospodarki na tle regionu.
Decyzja Fed i stabilny złoty – co dalej z dolarem i głównymi walutami?
2025-10-29 Komentarz walutowy MyBank.plDolar amerykański lekko umacnia się na szerokim rynku przed wieczornym posiedzeniem FED, choć notowania wykazują ograniczoną zmienność. Inwestorzy, jak podkreśla wielu ekonomistów, są niemal pewni drugiej w tym roku obniżki stóp procentowych w USA i zakończenia miesiąca z główną stopą federalną w przedziale 3,75–4,00%. Oczekiwania na kolejne cięcia – w tym aż cztery ruchy do końca przyszłego roku – są wyceniane przez rynki, stąd sama decyzja najprawdopodobniej nie wywoła szoku, a najważniejsza będzie narracja przewodniczącego Jerome’a Powella dotycząca przyszłości redukcji bilansu oraz deklaracji dotyczących inflacji i rynku pracy.
Kto zostanie szefem FED: jak waluty zareagują na luzowanie polityki pieniężnej?
2025-10-28 Komentarz walutowy MyBank.plWtorek na rynku walutowym upływa pod znakiem wzmożonej ostrożności inwestorów oraz oczekiwania na środową decyzję Rezerwy Federalnej USA, która może wyznaczyć kierunek dla światowych kursów walutowych na przełomie października i listopada. Dzisiejszy fixing NBP ustalił średnie kursy na poziomach: euro 4,2345 zł, dolar amerykański 3,6327 zł, frank szwajcarski 4,5783 zł, funt brytyjski 4,8375 zł, korona norweska 0,3630 zł, dolar kanadyjski 2,5954 zł.
Kluczowy tydzień dla dolara i złotówki – co z głównymi kursami walut?
2025-10-27 Komentarz walutowy MyBank.plW obliczu nadchodzącego tygodnia na rynkach finansowych uwaga inwestorów skupia się na kluczowych decyzjach monetarnych oraz perspektywach geopolitycznych. Na kursach walutowych i szczególnie w kontekście polskiej waluty – Polski złoty (PLN) – rysuje się potencjalnie przełomowy moment. W poniedziałek rano dolara amerykańskiego (USD) wyceniano na około 3,65 zł za 1 USD. Dane wskazują, iż kurs USD/PLN znajduje się w okolicach 3,64–3,65.
Polskie kursy walut na finiszu tygodnia. Złoty, frank, dolar i funt w centrum uwagi
2025-10-24 Komentarz walutowy MyBank.plPiątkowy fixing NBP przyniósł umocnienie głównych walut wobec złotówki. Według oficjalnych kursów średnich Narodowego Banku Polskiego z dnia 24.10.2025, euro kosztuje 4,2347 zł, dolar amerykański 3,6519 zł, frank szwajcarski 4,5790 zł, funt brytyjski 4,8745 zł, a korona norweska 0,3659 zł. Dolar kanadyjski wyceniany jest na poziomie 2,6097 zł. Dzisiejsze notowania potwierdzają nieprzerwany trend lekko słabszego złotego w końcówce tygodnia, a najnowsze dane ze światowych rynków podkreślają przewagę walut rezerwowych oraz utrzymującą się ostrożność inwestorów na globalnym Forexie.
Frank szwajcarski królem bezpiecznych przystani. Jak radzi sobie polski złoty?
2025-10-23 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym czwartek przynosi kontynuację niepewności związanej z globalnymi napięciami handlowymi, polityką głównych banków centralnych i wyczekiwaniem na przyszłotygodniowe spotkania międzynarodowe. Frank szwajcarski ponownie potwierdza swój status klasycznej bezpiecznej przystani, zyskując do niemal wszystkich głównych walut świata, poza dolarem amerykańskim, który utrzymuje się na relatywnie wysokim poziomie do złotówki. Aktualny kurs CHF/PLN kształtuje się na poziomie 4,5744 zł, co odzwierciedla narastający popyt na aktywa defensywne wobec globalnych napięć gospodarczych i politycznych.
Środowa stabilizacja złotego na Forex – co dalej z PLN, USD, EUR i CHF?
2025-10-22 Komentarz walutowy MyBank.plKursy walut na rynku Forex w środę, 22 października 2025 roku, wskazują na umiarkowaną stabilizację podstawowych par walutowych względem złotówki. O godzinie 9 rano dolar amerykański kosztował 3,6529 zł, euro wyceniane było na poziomie 4,2461 zł, frank szwajcarski 4,5732 zł, funt brytyjski 4,8686 zł, natomiast korona norweska oscylowała wokół 0,3648 zł. Ta sytuacja potwierdza utrzymującą się dominację walut rezerwowych nad PLN, wyznaczając nastroje w pierwszej części tygodnia.
Kursy walut we wtorek wtorek 21.10: czy złotówka wykorzysta słabość dolara amerykańskiego?
2025-10-21 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek 21 października polski rynek walutowy pracuje w rytmie globalnych informacji o surowcach krytycznych oraz w oczekiwaniu na kolejne sygnały z banków centralnych. W tle wydarzeń pozostaje umowa Stanów Zjednoczonych z Australią, wzmacniająca łańcuchy dostaw metali ziem rzadkich i galu. Z perspektywy inwestorów w Warszawie kluczowe jest jednak to, że złotówka utrzymuje stabilizację wobec głównych par, a dysparytet stóp procentowych wciąż sprzyja krajowej walucie.
Poniedziałek na rynku walut: złotówka rozpoczyna tydzień w cieniu globalnych napięć
2025-10-20 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek nowego tygodnia na rynku walutowym mija pod znakiem umiarkowanej zmienności oraz narastającego napięcia wokół głównych światowych gospodarek. Polski złoty utrzymuje się na relatywnie stabilnym poziomie, choć presja globalnych wydarzeń geopolitycznych i ekonomicznych wyraźnie kształtuje nastroje inwestorów oraz sentyment na rynku Forex. W poniedziałkowy wieczór kurs dolara amerykańskiego do złotego wynosi około 3,64 zł, euro kosztuje 4,25 zł, frank szwajcarski 4,60 zł, a funt brytyjski 4,89 zł, co sygnalizuje wciąż utrzymującą się przewagę walut rezerwowych nad rodzimą walutą.
Kursy walut w obliczu politycznych napięć – piątkowy raport o PLN, USD, GBP, CHF, NOK
2025-10-17 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty (PLN) w piątek notuje lekką słabość względem najważniejszych walut światowych, kontynuując tym samym kierunek wyznaczony przez wczorajsze spadki na Wall Street oraz pogłębiające się obawy o finansową kondycję sektora bankowego w Stanach Zjednoczonych. Kurs EUR/PLN nad ranem podbił do okolic 4,2550, a USD/PLN oscyluje wokół 3,6370, co oznacza korektę wczorajszego spadku i powrót do poziomów sprzed kilku dni. Wycenę wspiera stabilizacja kursów dla innych walut – frank szwajcarski (CHF) utrzymuje się nieco powyżej 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) trzymany jest na poziomie ok. 4,90 PLN, a korona norweska (NOK) plasuje się blisko 0,36 PLN.