Fed, Chiny, Grecja i nie tylko

Fed, Chiny, Grecja i nie tylko
Raport tygodniowy FMCM
Data dodania: 2015-08-14 (14:47)

Sytuacja poniekąd odmieniona: Ten tydzień ostatecznie pogrzebał to, co można było określać jako trend spadkowy na EUR/USD, mierzony od szczytów z 18 czerwca. Z początku można jeszcze było przesuwać linię tegoż trendu w wygodny sposób, ale na dłuższą metę byłoby to chyba poważnym złudzeniem.

Owszem, kilkanaście dni temu najpierw pro-dolarowo zadziałał Dennis Lockhart z Fed, ale za chwilę okazało się, że raport ADP był słaby (w poprzednią środę, tydzień temu), a następnie nie do końca przekonująco wypadły payrollsy z minionego piątku. Stąd też u progu tego tygodnia tenże Lockhart – a także Stanley Fischer, wiceprezes Fed – zaprezentowali bardziej stonowany przekaz, mówiąc m.in. o tym, że sytuację trzeba obserwować i że do podwyższenia stóp konieczne byłoby zwiększenie inflacji bliżej 2-procentowego celu. Do tego doszły Chiny, tzn. decyzje chińskich władz o obniżeniu wartości juana – zapewne po to, by wesprzeć chiński eksport, choć podawano też inne przyczyny (np. urynkowienie waluty, by mogła być w koszyku walut rezerwowych). W ten sposób dolar umocnił się do juana, ale na EUR/USD gracze zaczęli już myśleć w ten sposób: jeśli dolar siłą rzeczy umacnia się do juana i paru innych walut, to zapewne Fed nie będzie chciał dodatkowo pchać w dół eurodolara, podwyższając stopy, zatem wyprzedźmy bankierów centralnych i już teraz odsuńmy się od "zielonego".

Innymi słowy, EUR/USD poszedł, generalnie rzecz biorąc, w górę. Teraz mamy 1,1170, ale były już otarcia, w minionych dniach, o 1,1210. Ogólnie rzecz biorąc, zakładamy, że przez najbliższe dni powinna trwać jakaś konsolidacja w zakresie 1,1080 – 1,12, być może nawet 1,10 – 1,12. Co prawda jest też możliwe, że rynek przebije 1,12 i będziemy mieli jawny trend zwyżkowy prowadzący do 1,1280 czy nawet do 1,14, ale nie jest to bardzo prawdopodobne.

Po prostu rynek nie jest jeszcze do końca pewien, czy aby na pewno we wrześniu Fed zrezygnuje z zacieśnienia polityki, a poza tym euro jest gdzieś w tle osłabiane przez operację QE. Trzeba też obserwować sytuację w Grecji – gdzie parlament przegłosował co prawda uzgodniony z wierzycielami pakiet reform, ale równocześnie może to wywołać poważny kryzys polityczny w Syrizie. Pojawiały się też sygnały (przecieki medialne), że niemieckie władze (zwłaszcza resort finansów) są sceptyczne co do greckich obietnic.

Ogólnie jednak, nawet jeśli zakładamy, że w pobliżu 1,12 wzrosty EUR/USD będą jakoś blokowane, to atmosfera jest dużo bardziej pro-euro niż pro-dolarowa, zwłaszcza w porównaniu z finałem tygodnia poprzedniego. Co prawda wczoraj mieliśmy dość dobry odczyt sprzedaży detalicznej z USA (ale nie na tyle, by spowodować przełom), dziś natomiast trzeba jeszcze kwadrans po 15:00 spojrzeć na dane o produkcji przemysłowej – ale niezależnie od tego, jak dobry byłby wynik, to jakiś klarowny powrót w rejony 1,08 – 1,09 jest nadzwyczaj wątpliwy.

EUR/PLN i USD/PLN

Dawna linia trendu wzrostowego na EUR/PLN – ta łagodna, wszczęta ok. 17 lipca, przebiega teraz w okolicach 4,15, aczkolwiek rynek nie kwapi się do jej testowania. Z jednej strony mieliśmy test mocnego oporu w pobliżu 4,2130-50, z drugiej zaś złoty się umocnił – ale tylko w okolice 4,1720 (wczorajsze dołki). Aktualnie mamy 4,1880. Ogólnie perspektywa wzrostu kursu pary, czyli osłabienia złotego, nadal jest aktualna, choć nie idzie to całkiem łatwo i klarownie. Dlatego też perspektywa ta może się załamać, jeśli pojawi się nagły szturm właśnie na wczorajsze minima. W jakimś sensie uprawnione to jest tym, że rentowność polskich obligacji 10-letnich spadła nisko, do 2,8 proc., co oznacza, że na tamtym wykresie przebito wsparcie przy 2,88 proc.

Z EUR/PLN paradoks jest taki, że wysoki eurodolar czasami służy złotemu na tej parze (jako wyraz dobrych nastrojów i np. odsunięcia perspektywy podwyżek stóp dla dolara), a czasami – wręcz przeciwnie (silne euro to po prostu silne euro).

Na USD/PLN mamy 3,7550, wsparcie można ustawić niewiele niżej, przy 3,74 – 3,7420. Złoty zyskał oczywiście do dolara w minionych dniach, ale mocny ruch w kierunku 3,71 wymagałby zapewne ruchu na głównej parze wyraźnie ponad 1,12. Na razie nie jest to jeszcze przesądzone. Z tej perspektywy być może zakup dolarów po obecnych cenach może być dobrą inwestycją, jest bowiem ryzyko, że nastąpi korekta umacniająca trochę dolara. Dodajmy też, że dziś notowano słaby odczyt dynamiki PKB za II kw. w Polsce: 3,3 proc. r/r wobec prognozy 3,6 proc.

Źródło: Tomasz Witczak, FMC Management
Financial Markets Center Management
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Dolar wraca do spadków?

Dolar wraca do spadków?

2024-09-26 Raport DM BOŚ z rynku walut
Obserwowane wczoraj po południu umocnienie dolara mogło być przejściowe. Argument w postaci ryzyka geopolitycznego traci na znaczeniu po tym, jak doniesienia wskazują, że obie strony (Izrael i Hezbollah) mogą zaakceptować czasowe zawieszenie broni w Libanie pod naciskiem amerykańskiej dyplomacji. Z kolei wątek 50 punktowej obniżki stóp przez FED dalej pozostaje kluczowy - szanse na taki ruch przekroczyły już 60 proc. Pośród walut G-10 słabiej od dolara wypadają dzisiaj tylko japoński jen (opublikowane zapiski z lipcowego posiedzenia Banku Japonii pokazały niechęć do podwyżek stóp procentowych), oraz korona norweska.
Rynek widzi kolejne 50 punktów na FEDzie

Rynek widzi kolejne 50 punktów na FEDzie

2024-09-25 Raport DM BOŚ z rynku walut
Opublikowane wczoraj dane dotyczące indeksu zaufania amerykańskich konsumentów mocno rozczarowały. Wskaźnik liczony przez Conference Board spadł we wrześniu do 98,7 pkt., wyraźnie poniżej oczekiwanych 104 pkt. To doprowadziło do przesunięcia oczekiwań rynku w stronę bardziej zdecydowanych działań FED - szanse na kolejny ruch o 50 punktów baz. na posiedzeniu 7 listopada zbliżyły się do 60 proc. Bardziej agresywna wycena tradycyjnie uderza w dolara, a wczoraj rynki żyły też chińskim stimulusem (największym od czasów pandemii).
Chiński juan przebija psychologiczną barierę

Chiński juan przebija psychologiczną barierę

2024-09-25 Poranny komentarz walutowy XTB
Po raz pierwszy od maja 2023 roku juan wybił się w stosunku do dolara amerykańskiego poniżej strefy 7.0000. Rynek cały czas liczy na to, że ostatnie działania Ludowego Banku Chin przyspieszą zwrot na rynku i ożywią słabnącą gospodarkę światowego mocarstwa handlowego. Kolejny dzień, kolejna obniżka stóp procentowych w Chinach.
Euro może mieć problem z dalszym umocnieniem

Euro może mieć problem z dalszym umocnieniem

2024-09-24 Komentarz poranny Oanda TMS Brokers
Wczorajsze poranne publikacje danych ze Starego Kontynentu spowodowało osłabienie euro. Zaczęło się od słabych wskaźników PMI dla Francji, potem mocno rozczarował przemysł Niemiec a na koniec oczekiwań nie spełniły indeksy dla całej strefy euro. Słaba aktywność gospodarcza będzie obniżać inflację i tym samym rośnie presja, że EBC może zacząć mocniej łagodzić swoją politykę pieniężną jednocześnie chcąc uchronić gospodarkę przez recesją. Spadek EUR/USD poniżej 1,11 był jednak krótkotrwały. Na koniec dnia główna para walutowa zdołała odrobić część tej przeceny.
Mocne wsparcie z Chin

Mocne wsparcie z Chin

2024-09-24 Raport DM BOŚ z rynku walut
Chińskie władze przedstawiły dzisiaj szeroko zakrojony program działań mających wesprzeć rynek nieruchomości, oraz tamtejszą gospodarkę. Po tym jak wczoraj Ludowy Bank Chin obniżył o 10 punktów baz. stopę procentową dla 14-dniowych operacji reverse repo, tak samo zrobił teraz dla operacji 7-dniowych. Ale najważniejszym elementem jest dzisiaj cięcie stopy RRR (rezerw obowiązkowych dla banków) aż o 50 punktów baz. i zapowiedź dalszych obniżek RRR, oraz głównych stóp MLF i LPR.
Ludowy Bank Chin wspiera rynek akcji

Ludowy Bank Chin wspiera rynek akcji

2024-09-24 Poranny komentarz walutowy XTB
Ludowy Bank Chin zaskoczył po raz kolejny i tym razem zdecydował się na kompleksowy pakiet środków stymulacyjnych, które mają wesprzeć gospodarkę, która nie radzi sobie zbyt dobrze w ostatnich miesiącach. Z kolei bankierzy w USA sygnalizują możliwość kolejnej dużej obniżki w tym roku, co prowadzi do dalszych wzrostów złota oraz wspiera inwestorów akcyjnych. W Australii mamy jednak problem z podwyższoną inflacją, co prowadzi do utrzymania stóp procentowych bez zmian.
EURUSD w dół przez PMI

EURUSD w dół przez PMI

2024-09-23 Raport DM BOŚ z rynku walut
Ludowy Bank Chin zdecydował się obniżyć 14-dniową stopę dla operacji reverse repo o 10 punktów baz. do 1,85 proc., co nieco poprawiło sentyment na chińskich giełdach. Ogólnie jednak nastroje w Azji były mieszane. Uwagę zwracają słabe dane flash PMI z Australii za wrzesień, choć nie powinny one jeszcze teraz mieć znaczenia dla RBA. Niemniej choć formalnie rynek zakłada, że australijscy decydenci podtrzymają jutro "jastrzębie" stanowisko w polityce monetarnej, to jednak czas na ewentualną jego zmianę jest coraz bliżej.
Jen w dół po informacjach z BOJ

Jen w dół po informacjach z BOJ

2024-09-20 Raport DM BOŚ z rynku walut
Decydenci w Japonii pozostawili dzisiaj stopy procentowe bez zmian (0,25 proc.), co nie było szczególnym zaskoczeniem. Tym samym większą uwagę skoncentrowała na sobie wypowiedź szefa BOJ. Kazuo Ueda powtórzył, że bank centralny pozostaje na ścieżce podwyżek stóp procentowych. Napomniał też o rosnących płacach, które mogą przełożyć się na podbicie inflacji. Mimo tego BOJ wstrzymuje się na razie z dyskusją o podwyżkach ze względu na utrzymującą się niepewność w środowisku makro i na rynkach.
Gołębia decyzja BoJ w jastrzębim wydaniu

Gołębia decyzja BoJ w jastrzębim wydaniu

2024-09-20 Poranny komentarz walutowy XTB
BOJ utrzymał krótkoterminową stopę procentową na niezmienionym poziomie 0,25%, zgodnie z powszechnymi oczekiwaniami, zachowując obecnie ostrożne podejście do zacieśniania polityki pieniężnej. Z drugiej jednak strony nieco bardziej jastrzębi wydźwięk komentarzy gubernatora Kazuo Uedy, tworzy podłoże pod przyszłe podwyżki stóp w Japonii. Ueda utrzymał jastrzębie stanowisko w sprawie planowanej polityki monetarnej w Japonii. Bankier zakomunikował, że ostatnie dane potwierdzają, że gospodarka rozwija się zgodnie z prognozami, co sugeruje, że BoJ zamierza podwyższać stopy procentowe.
BoJ oraz BoE pozostają w trybie wyczekiwania

BoJ oraz BoE pozostają w trybie wyczekiwania

2024-09-20 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Po Rezerwie Federalnej przyszedł czas na Bank Japonii oraz Bank Anglii. Obydwie instytucje powstrzymały się ze zmianą parametrów swojej polityki monetarnej. Ten pierwszy nie zaserwował niespodzianki rynkowi. Główna stopa pozostała na poziomie 0,25 proc. Z kolei głosowanie w BoE wyniosło 8 do 1, co oznacza, że za obniżką optowała jedynie Swati Dhingra. Para USD/JPY jest nieco niżej a GBP/USD wyżej, ale należy pamiętać, że to po części efekt słabego dolara amerykańskiego.