
Data dodania: 2015-08-12 (10:06)
Poranny, środowy handel na rynku walutowym przynosi lekkie umocnienie złotego jednak skala ruchu pozostaje ograniczona. Polska waluta wyceniana jest przez inwestorów następująco: 4,1959 PLN za euro, 3,7919 PLN wobec dolara amerykańskiego, 3,8471 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 5,9000 PLN w relacji do funta szterlinga.
Rentowności polskiego długu spadły poniżej bariery 3,00% i wynoszą obecnie 2,968% w przypadku obligacji 10-letnich.
Ostatnie kilkanaście godzin handlu na rynku złotego przyniosło wzrost wyceny krajowej waluty wobec dolara oraz franka szwajcarskiego. W obydwu przypadkach była to pochodna na wydarzenia z szerokiego rynku, gdzie eurodolar kontynuuje ruch w kierunku 1,11 USD, a frank szwajcarski konsekwentnie narusza kolejne najniższe poziomy od 15.01 tego roku. Warto jednak wspomnieć o umocnieniu długu na większości rynków, co przyniosło również wzrost popytu na krajowe obligacje, spychając rentowności ponownie poniżej bariery 3,00%. Wydarzenia ostatnich godzin w dużej mierze łączą się z sesją w Chinach, gdzie inwestorzy kontynuują wyprzedaż tamtejszych walut, a sam chiński juan zanotował 4-letnie minima. Na rynku pojawiło się wiele teorii tłumaczących ruch ze strony PBOC, od dość klarownej zakładającej wsparcie tamtejszej gospodarki do tłumaczenia, iż osłabienie CNY oraz wzrost zakresu wahań przybliża go do włączenia do koszyka SDR w MFW. To co nas może interesować z punktu widzenia PLN czy polskich aktywów to dwie kwestie. Jedną jest fakt, iż osłabienie juana może doprowadzić do zmiany ścieżki polityki monetarnej FED, gdzie wydarzenia ostatnich sesji przyniosły spadek prawdopodobieństwa podwyżek stóp już we wrześniu. Drugim faktem jest spadek surowców po decyzji PBOC, co bezpośrednio łączy się z wystąpieniem presji na rynki EM, chociaż w mniejszym stopniu na Polskę.
W trakcie dzisiejszej sesji GUS zaprezentuje dane dot. bilansu handlowego w I półroczu br. Krajowi inwestorzy czekają już na jutrzejsze wskazania dotyczące inflacji CPI w lipcu. W szerokim kalendarzu makro na pewno należy zwrócić uwagę na poranne dane z Chin dot. m.in. produkcji przemysłowej. W późniejszej części sesji otrzymamy analogiczny wskaźnik ze Strefy Euro oraz popołudniowe wystąpienia członka FED (W. Dudley’a).
Z rynkowego punktu widzenia wydarzenia ostatnich godzin wskazują na próbę rozegrania mocniejszego złotego wobec USD oraz GBP. W przypadku CHF/PLN wydaje się, iż ponownie zbliżamy się do strefy wsparcia w rejonie 3,80-3,83 PLN, która ograniczy dalszy wzrost wyceny PLN. Należy jednak pamiętać, iż zachowanie kursu CHF/PLN zależy przede wszystkim od wydarzeń na EUR/CHF. W przypadku EUR/PLN wydaje się, iż trend wzrostowy uległ wyczerpaniu i kurs może zanotować lokalną korektę.
Ostatnie kilkanaście godzin handlu na rynku złotego przyniosło wzrost wyceny krajowej waluty wobec dolara oraz franka szwajcarskiego. W obydwu przypadkach była to pochodna na wydarzenia z szerokiego rynku, gdzie eurodolar kontynuuje ruch w kierunku 1,11 USD, a frank szwajcarski konsekwentnie narusza kolejne najniższe poziomy od 15.01 tego roku. Warto jednak wspomnieć o umocnieniu długu na większości rynków, co przyniosło również wzrost popytu na krajowe obligacje, spychając rentowności ponownie poniżej bariery 3,00%. Wydarzenia ostatnich godzin w dużej mierze łączą się z sesją w Chinach, gdzie inwestorzy kontynuują wyprzedaż tamtejszych walut, a sam chiński juan zanotował 4-letnie minima. Na rynku pojawiło się wiele teorii tłumaczących ruch ze strony PBOC, od dość klarownej zakładającej wsparcie tamtejszej gospodarki do tłumaczenia, iż osłabienie CNY oraz wzrost zakresu wahań przybliża go do włączenia do koszyka SDR w MFW. To co nas może interesować z punktu widzenia PLN czy polskich aktywów to dwie kwestie. Jedną jest fakt, iż osłabienie juana może doprowadzić do zmiany ścieżki polityki monetarnej FED, gdzie wydarzenia ostatnich sesji przyniosły spadek prawdopodobieństwa podwyżek stóp już we wrześniu. Drugim faktem jest spadek surowców po decyzji PBOC, co bezpośrednio łączy się z wystąpieniem presji na rynki EM, chociaż w mniejszym stopniu na Polskę.
W trakcie dzisiejszej sesji GUS zaprezentuje dane dot. bilansu handlowego w I półroczu br. Krajowi inwestorzy czekają już na jutrzejsze wskazania dotyczące inflacji CPI w lipcu. W szerokim kalendarzu makro na pewno należy zwrócić uwagę na poranne dane z Chin dot. m.in. produkcji przemysłowej. W późniejszej części sesji otrzymamy analogiczny wskaźnik ze Strefy Euro oraz popołudniowe wystąpienia członka FED (W. Dudley’a).
Z rynkowego punktu widzenia wydarzenia ostatnich godzin wskazują na próbę rozegrania mocniejszego złotego wobec USD oraz GBP. W przypadku CHF/PLN wydaje się, iż ponownie zbliżamy się do strefy wsparcia w rejonie 3,80-3,83 PLN, która ograniczy dalszy wzrost wyceny PLN. Należy jednak pamiętać, iż zachowanie kursu CHF/PLN zależy przede wszystkim od wydarzeń na EUR/CHF. W przypadku EUR/PLN wydaje się, iż trend wzrostowy uległ wyczerpaniu i kurs może zanotować lokalną korektę.
Źródło: Konrad Ryczko, Analityk DM BOŚ
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Trump nie taki groźny?
2025-07-08 Raport DM BOŚ z rynku walutWtorek przynosi osłabienie dolara na szerokim rynku i podbicie futures na amerykańskie indeksy. Czy wraca tryb risk-on skoro przecież Donald Trump zaczął podejmować kontrowersyjne decyzje zwiastujące powrót wojen handlowych? Ujawnione wczoraj "listy", jakie zostały wysłane do kilkunastu rządów ujawniły nowe taryfy, które mają wejść w życie od 1 sierpnia.
Cła nie robią już wrażenia
2025-07-08 Poranny komentarz walutowy XTBBieżący tydzień miał być swego rodzaju „powtórką z rozrywki” sprzed trzech miesięcy, gdy zapowiedzi radykalnych i bardzo szeroko nakładanych stawek celnych storpedowały rynki finansowe. Jednak mimo pewnych ruchów wykonywanych przez Biały Dom reakcje rynkowe są symboliczne. Złoty w zasadzie ich nie zauważył. W środę mija 3-miesięczny termin, na który Donald Trump zawiesił nałożone przez siebie samego na początku kwietnia „cła odwetowe”.
Cisza przed burzą?
2025-07-07 Raport DM BOŚ z rynku walutDonald Trump zapowiedział nałożenie 10 proc. stawki celnej dla tych krajów, które popierają sojusz BRICS. Ma być ona bezwarunkowa, gdyż BRICS zdaniem Trumpa działa na niekorzyść interesów USA. W odpowiedzi na te doniesienia słabną dzisiaj waluty Antypodów, gdyż trudno jest ocenić na jakiej bazie USA będą nakładać wspomniane, nowe cła, a akurat Australia, czy też Nowa Zelandia bardziej, niż inni handlują z krajami BRICS.
Trump grozi cłami za wsparcie BRICS
2025-07-07 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPrezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ogłosił na platformie Truth Social, że każdy kraj wspierający „antyamerykańskie polityki BRICS” zostanie objęty dodatkowymi cłami w wysokości 10%. Nie sprecyzował jednak, jakie działania uznaje za „antyamerykańskie” ani kiedy nowe taryfy miałyby wejść w życie. Oświadczenie pojawiło się tuż przed końcem 90-dniowego zawieszenia ceł oraz planowanym wysłaniem oficjalnych not do państw objętych nową polityką handlową.
Złoty znajdzie się pod presją?
2025-07-07 Raport DM BOŚ z rynku walutZeszły tydzień pokazał, że polska waluta jest relatywnie silna - nieoczekiwane cięcie stóp procentowych o 25 punktów baz. przez RPP i "gołębia" konferencja prezesa Glapińskiego nie doprowadziły do jej osłabienia. Czy siła złotego to efekt dobrego zachowania się euro na rynkach globalnych? Poniekąd tak i warto będzie tym samym zerkać na globalny sentyment. Ten może się pogorszyć przez działania administracji Donalda Trumpa odnośnie taryf celnych. Na razie nie jest jednak aż tak nerwowo.
Dolar miał swoje 5 minut…i niewiele więcej
2025-07-04 Poranny komentarz walutowy XTBIndeks dolara wznawia spadki po przyjęciu przez Kongres USA przełomowej ustawy fiskalnej Donalda Trumpa. Dodatkowe 3,4 biliona dolarów deficytu i długofalowe skutki zmian w polityce socjalnej generują obawy o stabilność gospodarczą USA, a nadchodzące cła wspierają odpływ kapitału do bezpiecznych rajów walutowych. Po publikacji bardzo mocnego raportu z rynku pracy (NFP) dolar miał swoje pięć minut…i niewiele więcej. Niespodziewanie duży przyrost nowych miejsc pracy i spadek bezrobocia odnowiły wiarę w amerykańską koniunkturę, jednocześnie oddalając nadzieje na obniżkę stóp procentowych.
Raport NFP oddala wizje cięć - wraca temat ceł
2025-07-04 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPrezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump,zapowiedział że administracja amerykańska już od dziś rozpocznie wysyłkę oficjalnych zawiadomień do partnerów handlowych ws. ceł. Wszystkie kraje mają zostać objęte nowymi taryfami najpóźniej do 9 lipca, a termin ten nie zostanie przedłużony. Nowe stawki celne będą znacznie wyższe niż wcześniej zapowiadane – zamiast dotychczasowych maksymalnych 50%, cła mają wynosić od 10–20% aż do 60–70%.
Wrócą wojny handlowe?
2025-07-04 Raport DM BOŚ z rynku walutDzisiaj Amerykanie obchodzą Dzień Niepodległości i aktywność na rynkach będzie generalnie mniejsza. Nie oznacza to jednak, że będzie nudno. Wczorajsze niezłe dane Departamentu Pracy USA sprawiły, że rynek w zasadzie skreślił jakiekolwiek dywagacje, co do możliwości cięcia stóp przez FED jeszcze w końcu lipca. Dolar nie zyskał jednak wiele, gdyż pojawiły się inne wątki.
Dane NFP przyspieszą cięcia stóp w USA?
2025-07-03 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW czerwcu amerykański rynek pracy wyraźnie osłabł, co potwierdzają dane z raportu ADP. Po raz pierwszy od ponad dwóch lat sektor prywatny odnotował spadek liczby miejsc pracy – firmy zlikwidowały łącznie 33 tys. etatów. Największy ubytek zatrudnienia wystąpił w usługach, szczególnie w sektorach usług profesjonalnych, ochrony zdrowia i edukacji, które razem straciły 66 tys. miejsc pracy. Jednocześnie wzrost zatrudnienia odnotowano w przemyśle, budownictwie i górnictwie.
Napięty dzień na rynkach
2025-07-03 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiejszy kalendarz jest bardzo napięty, ponieważ dane o zatrudnieniu w USA zostaną opublikowane dzień wcześniej ze względu na zamknięcie rynków amerykańskich w piątek z okazji święta 4 lipca. Co więcej, inwestorzy poznają kluczowe dane PMI z Europy oraz USA, dane ISM z USA, a także najnowsze komentarze Prezesa Glapińskiego w sprawie stóp procentowych.