Data dodania: 2015-08-03 (09:44)
Rozczarowujący rezultat indeksu kosztów zatrudnienia z USA wprowadził sporo zamieszania na rynek walutowy w piątek, choć niska wakacyjna płynność i przepływy związane z końcem miesiąca także miały niemały udział. Rynek USD wkracza w okres silnych wahań oczekiwań odnośnie terminu pierwszej podwyżki stóp procentowych Fed, który przynosi reperkusje dla całego rynku.
Wzrost indeksu kosztów zatrudnienia w drugim kwartale o 0,2 proc. k/k zawiódł względem oczekiwanych 0,6 proc. i podał w wątpliwość wrześniowy termin pierwszej podwyżki. Wizja takiego scenariusza nie jest całkowicie porzucona, choć prawdopodobieństwo ruchu za 7 tygodni jest wyceniane przez rynek stopy procentowej na 48 proc. wobec 40 proc. w piątek przed danymi. Teraz kluczowy będzie piątkowy raport z rynku pracy, ale oprócz solidnego przyrostu zatrudnienia (NFP co najmniej 220 tys.) będzie potrzeba solidnego wzrostu płac (0,2 proc. m/m i więcej), by wzmocnić przekonanie rynku. Biorąc pod uwagę obfitość kalendarium z USA zapowiada się burzliwy handel na USD z silniejszą reakcją na pozytywne zaskoczenia, gdyż poziom bazowego optymizmu inwestorów (względem normalizacji polityki Fed) nie jest wysoki. Zachęcająco brzmią głosy z samego Fed, gdyż prezes oddziału z St. Louis Bullard stwierdził w piątek, że gospodarka jest w „dobrej kondycji” dla idei wrześniowej podwyżki, nieco bardziej jastrzębie stanowisko względem poprzedni jego wypowiedzi.
Nie jest trudno wyciągnąć argumenty broniące tezy, że wystartowanie Fed z podwyżkami stóp procentowych wywoła wstrząsy, które będą odczuwalne w całej przestrzeni FX (i nie tylko). Im wcześniej Fed zrobi krok, tym wcześniej nasilą się oczekiwania na podobny ruch ze strony Banku Anglii, biorąc pod uwagę rynkową percepcję, że BoE śledzi Fed. Zatem gdzie podąży USD, tam ruszy GBP. Ale dla pozostałej części spectrum G10, gdzie banki centralne podtrzymują gołębie nastawienie, zacieśnianie Fed oznacza podkreślenie słabości lokalnych walut z największą wrażliwością CHF, EUR i JPY. Solidny cios czeka waluty rynków wschodzących, szczególnie tam, gdzie inflacja i deficyt rachunku bieżącego są wysokie, a w konsekwencji wysokie rynkowe stopy procentowe wabiły kapitał portfelowy. Odwrót przepływów z powrotem do USD stanowi ryzyko m.in. dla ZAR i TRY, a i polski złoty może „oberwać rykoszetem” na poroszeniu sentymentu do regionu.
Finalne odczyty indeksów PMI dla przemysłu Chin opublikowane w weekend i dziś wyszły słabiej od oczekiwań (rządowy 50, prog. 50,1, prywatny: 47,8, prog. 48,3), choć nie wzbudziły większej reakcji rynku. Dolar australijski pozostał stabilny przy ograniczonym obrocie w związku ze świętem w Australii. Więcej zmienności otrzymamy w nocy z poniedziałku na wtorek przy publikacji danych o handlu zagranicznym, sprzedaży detalicznej oraz decyzji RBA. Nie sądzimy, aby bank centralny pokusił o kolejną obniżkę, jednakże biorąc pod uwagę, że wycena luzowania monetarnego przez rynek jest niewielka, każde rozczarowanie w publikowanych danych makro będzie wzmacniać oczekiwania na reakcję RBA na kolejnych posiedzeniach. Stąd ryzyka dla AUD są rozłożone asymetrycznie w dół.
W poniedziałek najważniejszą informacją będzie ISM dla przemysłu USA (16:00) zarówno od strony oceny koniunktury w kraju, jak i subindeks zatrudnienia będzie stanowił drobna wskazówkę przed piątkowym raportem NFP. Czerwcowe dane o przychodach i wydatkach Amerykanów (14:30) prawdopodobnie przyciągnie mniej uwagi niż zwykle, ponieważ dane za drugi kwartał zostały już podsumowane w zeszłotygodniowym odczycie PKB. Indeksy PMI ze strefy są rewizją wcześniejszych odczytów i nie powinny wzbudzić większego zainteresowania. W Wielkiej Brytanii (10:30) powinno być podobnie, gdyż oczekiwana jest stabilizacja na lipcowym poziomie. W Polsce PMI utrzymał solidny poziom (54,5, poprz. 54,3), ale reakcja złotego była minimalna. Złoty pozostaje względnie odporny na wydarzenia na rynkach zewnętrznych i w tym tygodniu EUR/PLN powinien kontynuować konsolidację w przedziale 4,11-4,16.
Także dziś po pięciu tygodniach zawieszenia ma zostać otwarta giełda w Atenach, co należy traktować jako kolejny krok ku normalizacji sytuacji wokół Grecji.
Nie jest trudno wyciągnąć argumenty broniące tezy, że wystartowanie Fed z podwyżkami stóp procentowych wywoła wstrząsy, które będą odczuwalne w całej przestrzeni FX (i nie tylko). Im wcześniej Fed zrobi krok, tym wcześniej nasilą się oczekiwania na podobny ruch ze strony Banku Anglii, biorąc pod uwagę rynkową percepcję, że BoE śledzi Fed. Zatem gdzie podąży USD, tam ruszy GBP. Ale dla pozostałej części spectrum G10, gdzie banki centralne podtrzymują gołębie nastawienie, zacieśnianie Fed oznacza podkreślenie słabości lokalnych walut z największą wrażliwością CHF, EUR i JPY. Solidny cios czeka waluty rynków wschodzących, szczególnie tam, gdzie inflacja i deficyt rachunku bieżącego są wysokie, a w konsekwencji wysokie rynkowe stopy procentowe wabiły kapitał portfelowy. Odwrót przepływów z powrotem do USD stanowi ryzyko m.in. dla ZAR i TRY, a i polski złoty może „oberwać rykoszetem” na poroszeniu sentymentu do regionu.
Finalne odczyty indeksów PMI dla przemysłu Chin opublikowane w weekend i dziś wyszły słabiej od oczekiwań (rządowy 50, prog. 50,1, prywatny: 47,8, prog. 48,3), choć nie wzbudziły większej reakcji rynku. Dolar australijski pozostał stabilny przy ograniczonym obrocie w związku ze świętem w Australii. Więcej zmienności otrzymamy w nocy z poniedziałku na wtorek przy publikacji danych o handlu zagranicznym, sprzedaży detalicznej oraz decyzji RBA. Nie sądzimy, aby bank centralny pokusił o kolejną obniżkę, jednakże biorąc pod uwagę, że wycena luzowania monetarnego przez rynek jest niewielka, każde rozczarowanie w publikowanych danych makro będzie wzmacniać oczekiwania na reakcję RBA na kolejnych posiedzeniach. Stąd ryzyka dla AUD są rozłożone asymetrycznie w dół.
W poniedziałek najważniejszą informacją będzie ISM dla przemysłu USA (16:00) zarówno od strony oceny koniunktury w kraju, jak i subindeks zatrudnienia będzie stanowił drobna wskazówkę przed piątkowym raportem NFP. Czerwcowe dane o przychodach i wydatkach Amerykanów (14:30) prawdopodobnie przyciągnie mniej uwagi niż zwykle, ponieważ dane za drugi kwartał zostały już podsumowane w zeszłotygodniowym odczycie PKB. Indeksy PMI ze strefy są rewizją wcześniejszych odczytów i nie powinny wzbudzić większego zainteresowania. W Wielkiej Brytanii (10:30) powinno być podobnie, gdyż oczekiwana jest stabilizacja na lipcowym poziomie. W Polsce PMI utrzymał solidny poziom (54,5, poprz. 54,3), ale reakcja złotego była minimalna. Złoty pozostaje względnie odporny na wydarzenia na rynkach zewnętrznych i w tym tygodniu EUR/PLN powinien kontynuować konsolidację w przedziale 4,11-4,16.
Także dziś po pięciu tygodniach zawieszenia ma zostać otwarta giełda w Atenach, co należy traktować jako kolejny krok ku normalizacji sytuacji wokół Grecji.
Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Złoty broni silnego kursu – czy polska waluta pozostanie liderem regionu?
2025-11-10 Komentarz walutowy MyBank.plAktualne notowania walut, w poniedziałkowy poranek 10 listopada pokazują, że polski złoty wciąż pozostaje jedną z bardziej stabilnych walut regionu. O godzinie 9 rano euro kosztowało 4,24 złotego, dolar amerykański 3,67 złotego, frank szwajcarski 4,54 złotego, funt brytyjski 4,82 złotego, dolar kanadyjski 2,61 złotego, natomiast korona norweska wahała się w granicach 0,36 złotego. Takie notowania pokazują względną odporność złotówki na impulsy zewnętrzne i potwierdzają fundamentalną siłę polskiej gospodarki na tle regionu.
Decyzja Fed i stabilny złoty – co dalej z dolarem i głównymi walutami?
2025-10-29 Komentarz walutowy MyBank.plDolar amerykański lekko umacnia się na szerokim rynku przed wieczornym posiedzeniem FED, choć notowania wykazują ograniczoną zmienność. Inwestorzy, jak podkreśla wielu ekonomistów, są niemal pewni drugiej w tym roku obniżki stóp procentowych w USA i zakończenia miesiąca z główną stopą federalną w przedziale 3,75–4,00%. Oczekiwania na kolejne cięcia – w tym aż cztery ruchy do końca przyszłego roku – są wyceniane przez rynki, stąd sama decyzja najprawdopodobniej nie wywoła szoku, a najważniejsza będzie narracja przewodniczącego Jerome’a Powella dotycząca przyszłości redukcji bilansu oraz deklaracji dotyczących inflacji i rynku pracy.
Kto zostanie szefem FED: jak waluty zareagują na luzowanie polityki pieniężnej?
2025-10-28 Komentarz walutowy MyBank.plWtorek na rynku walutowym upływa pod znakiem wzmożonej ostrożności inwestorów oraz oczekiwania na środową decyzję Rezerwy Federalnej USA, która może wyznaczyć kierunek dla światowych kursów walutowych na przełomie października i listopada. Dzisiejszy fixing NBP ustalił średnie kursy na poziomach: euro 4,2345 zł, dolar amerykański 3,6327 zł, frank szwajcarski 4,5783 zł, funt brytyjski 4,8375 zł, korona norweska 0,3630 zł, dolar kanadyjski 2,5954 zł.
Kluczowy tydzień dla dolara i złotówki – co z głównymi kursami walut?
2025-10-27 Komentarz walutowy MyBank.plW obliczu nadchodzącego tygodnia na rynkach finansowych uwaga inwestorów skupia się na kluczowych decyzjach monetarnych oraz perspektywach geopolitycznych. Na kursach walutowych i szczególnie w kontekście polskiej waluty – Polski złoty (PLN) – rysuje się potencjalnie przełomowy moment. W poniedziałek rano dolara amerykańskiego (USD) wyceniano na około 3,65 zł za 1 USD. Dane wskazują, iż kurs USD/PLN znajduje się w okolicach 3,64–3,65.
Polskie kursy walut na finiszu tygodnia. Złoty, frank, dolar i funt w centrum uwagi
2025-10-24 Komentarz walutowy MyBank.plPiątkowy fixing NBP przyniósł umocnienie głównych walut wobec złotówki. Według oficjalnych kursów średnich Narodowego Banku Polskiego z dnia 24.10.2025, euro kosztuje 4,2347 zł, dolar amerykański 3,6519 zł, frank szwajcarski 4,5790 zł, funt brytyjski 4,8745 zł, a korona norweska 0,3659 zł. Dolar kanadyjski wyceniany jest na poziomie 2,6097 zł. Dzisiejsze notowania potwierdzają nieprzerwany trend lekko słabszego złotego w końcówce tygodnia, a najnowsze dane ze światowych rynków podkreślają przewagę walut rezerwowych oraz utrzymującą się ostrożność inwestorów na globalnym Forexie.
Frank szwajcarski królem bezpiecznych przystani. Jak radzi sobie polski złoty?
2025-10-23 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym czwartek przynosi kontynuację niepewności związanej z globalnymi napięciami handlowymi, polityką głównych banków centralnych i wyczekiwaniem na przyszłotygodniowe spotkania międzynarodowe. Frank szwajcarski ponownie potwierdza swój status klasycznej bezpiecznej przystani, zyskując do niemal wszystkich głównych walut świata, poza dolarem amerykańskim, który utrzymuje się na relatywnie wysokim poziomie do złotówki. Aktualny kurs CHF/PLN kształtuje się na poziomie 4,5744 zł, co odzwierciedla narastający popyt na aktywa defensywne wobec globalnych napięć gospodarczych i politycznych.
Środowa stabilizacja złotego na Forex – co dalej z PLN, USD, EUR i CHF?
2025-10-22 Komentarz walutowy MyBank.plKursy walut na rynku Forex w środę, 22 października 2025 roku, wskazują na umiarkowaną stabilizację podstawowych par walutowych względem złotówki. O godzinie 9 rano dolar amerykański kosztował 3,6529 zł, euro wyceniane było na poziomie 4,2461 zł, frank szwajcarski 4,5732 zł, funt brytyjski 4,8686 zł, natomiast korona norweska oscylowała wokół 0,3648 zł. Ta sytuacja potwierdza utrzymującą się dominację walut rezerwowych nad PLN, wyznaczając nastroje w pierwszej części tygodnia.
Kursy walut we wtorek wtorek 21.10: czy złotówka wykorzysta słabość dolara amerykańskiego?
2025-10-21 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek 21 października polski rynek walutowy pracuje w rytmie globalnych informacji o surowcach krytycznych oraz w oczekiwaniu na kolejne sygnały z banków centralnych. W tle wydarzeń pozostaje umowa Stanów Zjednoczonych z Australią, wzmacniająca łańcuchy dostaw metali ziem rzadkich i galu. Z perspektywy inwestorów w Warszawie kluczowe jest jednak to, że złotówka utrzymuje stabilizację wobec głównych par, a dysparytet stóp procentowych wciąż sprzyja krajowej walucie.
Poniedziałek na rynku walut: złotówka rozpoczyna tydzień w cieniu globalnych napięć
2025-10-20 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek nowego tygodnia na rynku walutowym mija pod znakiem umiarkowanej zmienności oraz narastającego napięcia wokół głównych światowych gospodarek. Polski złoty utrzymuje się na relatywnie stabilnym poziomie, choć presja globalnych wydarzeń geopolitycznych i ekonomicznych wyraźnie kształtuje nastroje inwestorów oraz sentyment na rynku Forex. W poniedziałkowy wieczór kurs dolara amerykańskiego do złotego wynosi około 3,64 zł, euro kosztuje 4,25 zł, frank szwajcarski 4,60 zł, a funt brytyjski 4,89 zł, co sygnalizuje wciąż utrzymującą się przewagę walut rezerwowych nad rodzimą walutą.
Kursy walut w obliczu politycznych napięć – piątkowy raport o PLN, USD, GBP, CHF, NOK
2025-10-17 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty (PLN) w piątek notuje lekką słabość względem najważniejszych walut światowych, kontynuując tym samym kierunek wyznaczony przez wczorajsze spadki na Wall Street oraz pogłębiające się obawy o finansową kondycję sektora bankowego w Stanach Zjednoczonych. Kurs EUR/PLN nad ranem podbił do okolic 4,2550, a USD/PLN oscyluje wokół 3,6370, co oznacza korektę wczorajszego spadku i powrót do poziomów sprzed kilku dni. Wycenę wspiera stabilizacja kursów dla innych walut – frank szwajcarski (CHF) utrzymuje się nieco powyżej 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) trzymany jest na poziomie ok. 4,90 PLN, a korona norweska (NOK) plasuje się blisko 0,36 PLN.