Data dodania: 2008-01-25 (18:01)
Odreagowanie na giełdach w jasny sposób przekłada się na sytuację na rynku walutowym: inwestorzy, zachęceni wzrostami (Nikkei 225 odnotowało 4,1% zwyżki, lecz już WIG20 zyskał jedynie 0,2%, a indeksy w USA po niezłym otwarciu przegrywają wskutek zwiększonej – nie wiadomo na razie dlaczego – podaży) sprzedawali jena oraz franka szwajcarskiego.
Pozwalało to złotemu na bardzo nieznacznie odrabianie strat wobec dolara oraz euro – na koniec sesji poziomy kursów tych walut kształtują się w okolicach 3,6130 EURPLN i 2,4570 USDPLN. Istotniejszy ruch nastąpił na 100 JPYPLN: maksymalne dziś poziomy rzędu 2,29 złoty pozostawił za sobą, atakując 2,27.
Popołudniowe zwiększenie podaży na giełdach przypomina jednak, że nie powinniśmy spać zbyt spokojnie. W najbliższych dniach rynek będzie wciąż bardziej nerwowy niż zwykle (choć nie tak, jak w ostatni poniedziałek i wtorek) w oczekiwaniu na posiedzenie FOMC i kolejną obniżkę stóp procentowych Rezerwy Federalnej. Rynek ocenia, że stopa funduszy Fed spadnie o kolejne 50 pb. W świetle powtarzanej w ubiegłym roku mantry o konieczności zapewnienia stabilności cen oraz o stabilnym, długofalowym działaniu Fedu ostatnie obniżki zwiastują, że dla gospodarki Stanów Zjednoczonych zacznie się ciężki okres. Scenariusze są dwa: pierwszy to stagflacja, czyli obniżenie tempa wzrostu gospodarczego, przy jednoczesnym utrzymaniu szybkiego tempa wzrostu cen – sytuacja o tyle niekorzystna dla gospodarki, że powtórne przyspieszenie wzrostu popchnęłoby inflację prawdopodobnie w rejestry powyżej 5% w skali roku, drugi zaś – to spowolnienie tempa wzrostu niemalże do zera na kilkanaście miesięcy – a więc scenariusz równie niekorzystny. Z komentarzy padających z usd członków FOMC wynika, że bardziej prawdopodobny jest scenariusz nr 2.
Dzisiejsze publikacje danych makroekonomicznych to jedynie odczyt inflacji CPI oraz inflacji bazowego CPI w Kanadzie. Tempo wzrostu cen w tym kraju okazało się być niższe od prognoz: 0,1% m/m i 2,4% r/r dla wskaźnika CPI (wobec prognozowanych 0,2% i 2,4%) oraz -0,3% m/m i 1,5% r/r dla wskaźnika bazowego CPI (wobec prognozowanych -0,1% i 1,7%). Te dane mimo wszystko nie osłabiły kanadyjskiego dolara wobec USD: kurs USDCAD oscyluje między poziomem 1,00 a 1,01. Gospodarka kanadyjska może jednak istotnie odczuć spowolnienie w Stanach, które są największym partnerem handlowym kraju klonowego liścia. Kanada eksportuje to USA głównie samochody (czyli dobra trwałe, których konsumpcja znacznie spada w okresach spowolnienia gospodarczego) oraz surowce, jak np. drewno (którego duża ilość wchłaniana jest przez rynek nieruchomości, znajdujący się w trudnej sytuacji).
Popołudniowe zwiększenie podaży na giełdach przypomina jednak, że nie powinniśmy spać zbyt spokojnie. W najbliższych dniach rynek będzie wciąż bardziej nerwowy niż zwykle (choć nie tak, jak w ostatni poniedziałek i wtorek) w oczekiwaniu na posiedzenie FOMC i kolejną obniżkę stóp procentowych Rezerwy Federalnej. Rynek ocenia, że stopa funduszy Fed spadnie o kolejne 50 pb. W świetle powtarzanej w ubiegłym roku mantry o konieczności zapewnienia stabilności cen oraz o stabilnym, długofalowym działaniu Fedu ostatnie obniżki zwiastują, że dla gospodarki Stanów Zjednoczonych zacznie się ciężki okres. Scenariusze są dwa: pierwszy to stagflacja, czyli obniżenie tempa wzrostu gospodarczego, przy jednoczesnym utrzymaniu szybkiego tempa wzrostu cen – sytuacja o tyle niekorzystna dla gospodarki, że powtórne przyspieszenie wzrostu popchnęłoby inflację prawdopodobnie w rejestry powyżej 5% w skali roku, drugi zaś – to spowolnienie tempa wzrostu niemalże do zera na kilkanaście miesięcy – a więc scenariusz równie niekorzystny. Z komentarzy padających z usd członków FOMC wynika, że bardziej prawdopodobny jest scenariusz nr 2.
Dzisiejsze publikacje danych makroekonomicznych to jedynie odczyt inflacji CPI oraz inflacji bazowego CPI w Kanadzie. Tempo wzrostu cen w tym kraju okazało się być niższe od prognoz: 0,1% m/m i 2,4% r/r dla wskaźnika CPI (wobec prognozowanych 0,2% i 2,4%) oraz -0,3% m/m i 1,5% r/r dla wskaźnika bazowego CPI (wobec prognozowanych -0,1% i 1,7%). Te dane mimo wszystko nie osłabiły kanadyjskiego dolara wobec USD: kurs USDCAD oscyluje między poziomem 1,00 a 1,01. Gospodarka kanadyjska może jednak istotnie odczuć spowolnienie w Stanach, które są największym partnerem handlowym kraju klonowego liścia. Kanada eksportuje to USA głównie samochody (czyli dobra trwałe, których konsumpcja znacznie spada w okresach spowolnienia gospodarczego) oraz surowce, jak np. drewno (którego duża ilość wchłaniana jest przez rynek nieruchomości, znajdujący się w trudnej sytuacji).
Źródło: Piotr Orłowski, Analityk rynków finansowych AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Polski złoty znów mocny: Jakie są aktualne notowania USD, CHF, GBP, NOK?
2025-11-21 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty pozostaje jedną z najmocniejszych walut rynków wschodzących w 2025 roku, choć dzisiejsze napięcia na globalnych rynkach przypominają, jak szybko nastroje mogą się zmienić. Po serii dynamicznych ruchów na Wall Street, wywołanych przede wszystkim wynikami Nvidii i nerwową dyskusją o „bańce AI”, inwestorzy na rynku walutowym uważnie obserwują, czy korekta na akcjach przełoży się na ucieczkę od ryzyka i presję na PLN. Na razie rynek złotego zachowuje się spokojnie, ale w tle przybywa czynników, które mogą w kolejnych dniach przetestować odporność krajowej waluty.
Dolar amerykański drożeje na świecie, lecz złotówka broni pozycji wobec USD
2025-11-20 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w czwartek rano pozostaje stabilny, mimo że na globalnym rynku walut znów widać gwałtowne przetasowania. W centrum uwagi są przede wszystkim Azja – z osuwającym się jenem i słabnącym nowozelandzkim dolarem – oraz zmieniające się oczekiwania wobec amerykańskiej Rezerwy Federalnej. Na tym tle polski złoty utrzymuje pozycję jednej z najmocniejszych walut rynków wschodzących, korzystając z relatywnie wysokich stóp procentowych i dobrej kondycji krajowej gospodarki.
Czy PLN obroni się przed mocniejszym dolarem i frankiem?
2025-11-19 Komentarz walutowy MyBank.plŚrodowy poranek 19 listopada przynosi umiarkowane osłabienie, ale nie załamanie, jakie mógłby sugerować nagłówek o „słabym złotym”. Polski złoty traci dziś symbolicznie wobec głównych walut, a obraz rynku jest raczej technicznym dostosowaniem po serii dobrych danych z polskiej gospodarki i kolejnej, niewielkiej obniżce stóp procentowych przez NBP niż początkiem nowego kryzysu walutowego.
PLN w cieniu globalnej nerwowości. Dlaczego frank i dolar zyskują, a złotówka nadal trzyma się mocno?
2025-11-18 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorkowy poranek polski złoty wchodzi na rynek w wyraźnie trudniejszym, ale wciąż nie dramatycznym otoczeniu. Inwestorzy na całym świecie próbują poukładać na nowo scenariusze dla stóp procentowych w USA po zakończeniu rekordowo długiego shutdownu, a jednocześnie trawią najnowsze dane o inflacji w Polsce i decyzje Rady Polityki Pieniężnej. W takim środowisku złotówka pozostaje relatywnie stabilna, choć lekko słabsza wobec dolara i franka, przy ograniczonym apetycie na ryzyko na globalnych rynkach.
EUR/PLN przy 4,22, USD/PLN koło 3,64. Dlaczego kursy walut sprzyjają dziś Polsce?
2025-11-17 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty rozpoczyna nowy tydzień na rynku walutowym spokojnym, ale wyraźnie umocnionym tle regionu. O poranku para EUR/PLN jest notowana w okolicach 4,22, USD/PLN około 3,64, CHF/PLN przy 4,58, a GBP/PLN tuż poniżej 4,79. To poziomy zbliżone do piątkowego zamknięcia i sygnał, że po serii decyzji banku centralnego i publikacji danych o inflacji inwestorzy na razie trzymają się wypracowanych wcześniej pozycji na złotówce.
Polski złoty między Fed a NBP. Co oznacza koniec paraliżu w Waszyngtonie dla kursu PLN?
2025-11-14 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w piątkowy poranek pozostaje pod umiarkowaną presją, ale wciąż pokazuje zaskakująco dużą odporność na tle zawirowań globalnych. Końcówka tygodnia na rynku walutowym upływa pod znakiem mieszanki lokalnych danych z Polski, rekordowo długiego shutdownu rządu USA, ostrożnych komunikatów banków centralnych i utrzymującej się nerwowości na rynkach akcji. To wszystko składa się na obraz, w którym złotówka nie jest już tak silna jak w najlepszych momentach jesieni, ale też wyraźnie nie zachowuje się jak klasyczna waluta rynków wschodzących, uciekająca przy każdym skoku awersji do ryzyka.
Czy możemy spodziewać się kursu dolara amerykańskiego USD po 3 zł w 2026 roku?!
2025-11-13 Felieton walutowy MyBank.plDolar amerykański znów jest jednym z głównych bohaterów rozmów ekonomistów, przedsiębiorców i zwykłych kredytobiorców. Po okresie wyjątkowo silnego umocnienia w latach 2022–2023, kiedy kurs USD/PLN dochodził do okolic 5 zł, dziś sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Złoty odrobił dużą część strat, a dolar wyraźnie się osłabił. Nic dziwnego, że coraz częściej pada pytanie: czy w 2026 roku możemy zobaczyć kurs dolara w okolicach 3 zł, a więc poziom niewidziany od wielu lat i psychologicznie niezwykle istotny dla polskich gospodarstw domowych i firm.
Dolar po shutdownie słabnie – co to znaczy dla złotówki i twoich oszczędności?
2025-11-13 Komentarz walutowy MyBank.plW cieniu niedawnego zakończenia najdłuższego w historii Stanów Zjednoczonych paraliżu administracyjnego, rynek walutowy na świecie odzyskuje oddech, choć niepewność wciąż wisi w powietrzu. Prezydent Donald Trump podpisał ustawę przywracającą finansowanie rządu federalnego do końca stycznia 2026 roku, co pozwoliło na wznowienie pracy ponad miliona pracowników i publikację zaległych danych makroekonomicznych.
Funt pod presją decyzji BoE, złotówka w centrum uwagi inwestorów
2025-11-12 Komentarz walutowy MyBank.plŚrodowy poranek na rynku walutowym przynosi kontynuację trendów obserwowanych od początku tygodnia – z lekką dominacją dolara amerykańskiego wobec najważniejszych walut, utrzymaniem stabilności polskiego złotego i wyraźną korektą na rynku funta brytyjskiego. Bieżące notowania Forex wskazują na relatywną siłę PLN względem koszyka, nawet pomimo wzmożonej nerwowości makroekonomicznej na świecie.
Złoty broni silnego kursu – czy polska waluta pozostanie liderem regionu?
2025-11-10 Komentarz walutowy MyBank.plAktualne notowania walut, w poniedziałkowy poranek 10 listopada pokazują, że polski złoty wciąż pozostaje jedną z bardziej stabilnych walut regionu. O godzinie 9 rano euro kosztowało 4,24 złotego, dolar amerykański 3,67 złotego, frank szwajcarski 4,54 złotego, funt brytyjski 4,82 złotego, dolar kanadyjski 2,61 złotego, natomiast korona norweska wahała się w granicach 0,36 złotego. Takie notowania pokazują względną odporność złotówki na impulsy zewnętrzne i potwierdzają fundamentalną siłę polskiej gospodarki na tle regionu.