Rynkowa huśtawka

Rynkowa huśtawka
Komentarz popołudniowy TMS Brokers
Data dodania: 2008-01-25 (16:39)

Rynek zagraniczny: Wydarzenia ostatniego tygodnia przysporzyły inwestorom wielu emocji i przyniosły rozchwianie rynku. Dominowała duża zmienność kursów i nieprzewidywalność zdarzeń. Rynki rozpoczęły ten tydzień w negatywnych nastrojach.

Plan Busha mający ratować amerykańską gospodarkę nie został dobrze przyjęty i potraktowano go bardziej jako zabieg polityczny. Silne spadki na wszystkich giełdach, wzrost wartości jena, aprecjacja dolara i spadki cen ropy- tak wyglądał początek tego tygodnia. W poniedziałek indeksy giełd światowych odnotowały największe jednodniowe spadki od kilku lat. Taka sytuacja powodowała znaczne ograniczenie apetytu na ryzyko wśród inwestorów, na czym najbardziej traciły tak zwane „emerging markets”. Jeszcze większa zmienność pojawiła się we wtorek po pogłosce o awaryjnej obniżce pieniądza przez FED. Decyzja Komitetu Otwartego rynku o obcięciu stóp o 75 punktów bazowych odwróciła sytuację na rynku. Gwałtowna deprecjacja dolara sprawiła, że kurs EUR/USD z minimów na poziomie 1,4364 wzrósł do 1,4640 w ciągu jednej sesji. Duże ruchy były również widoczne na walucie japońskiej. Pogłoski o aktywności Banku Japonii oraz obawy o interwencję przeciwko jenowi zatrzymały aprecjację tej waluty. Na zwiększoną podaż na jenie wpływ miała również poprawa nastrojów na rynkach giełdowych. W piątek kurs EUR/JPY wyznaczył tygodniowe maksimum na poziomie 159,10. W relacji do dolara jen zniżkował do poziomu 107,58 pod koniec tygodnia, przy minimum tygodniowym kursu USD/JPY na 104,96.

Im wyżej wspinały się indeksy na Wall Street tym bardziej tracił dolar, kurs EUR/USD testował w piątek opór na poziomie 1,4750. W szybkim tempie straty z ostatnich tygodni odrabiał funt. Kurs GBP/USD wybił się górą z kanału spadkowego. Po wyznaczeniu rocznego minimum na 1,9350 doszło do korekty spadków i testowania oporu na 1,98.Tygodniowe maksimum na 1,9850 jest oporem wyznaczonym przez górne ograniczenie kanału spadkowego poprowadzonego z ubiegłorocznych szczytów na 2,1160.

Zdecydowane wzrosty indeksów europejskich oraz lepszy od oczekiwanego odczyt indeksu IFO przekładały się na aprecjację euro wobec dolara. Dodatkowo na walutę amerykańską negatywny wpływ miały spekulacje o kolejnym cięciu stóp procentowych w USA. Spekulacje te zwiększają atrakcyjność złotego kruszcu, który pod koniec tygodnia odnotował silne wzrosty w okolice poziomu 920 dolarów.

Rynek krajowy

Początek tygodnia przyniósł kontynuację procesu dynamicznego osłabiania polskiej waluty rozpoczętej w połowie ubiegłego tygodnia. Niepewność i nerwowość na rynkach skutkowała wyprzedażą złotego. Wzrosty kursów USD/PLN oraz EUR/PLN zostały zatrzymane na poziomach odpowiednio 2,5540 oraz 3,6710. Zaskakująca decyzja w Stanach Zjednoczonych, oraz osiągnięte przez Biały Dom oraz Kongres porozumienie dotyczące ulg podatkowych przyniosło zmianę rynkowego sentymentu. Złotówka znów stała się chętnie kupowana przez inwestorów. Minima na kursach EUR/PLN oraz USD/PLN wyznaczone zostały w piątek, na poziomach 2,4400 oraz 3,6040. Pary złotowe pozostawały w silnej korelacji do eurodolara. Spadki kurs EUR/USD na początku tygodnia przyniosły osłabienie naszej waluty, późniejsze odwrócenie kierunku na tej parze zostało zdyskontowane zmianami na parach złotowych. Umocnienie złotego w drugiej połowie tygodnia było kontynuowane mimo słabych danych o dynamice sprzedaży detalicznej. Poznaliśmy również inflację bazową za grudzień. Wzrosła ona o 1,7% wobec oczekiwań na poziomie 1,6%. Odczyt ten potwierdza utrzymującą się presją inflacyjną, kreowaną przez wzrost wynagrodzeń, cen żywności i energii w naszym kraju. Oczekiwania na podwyżkę stóp procentowych na najbliższym posiedzeniu RPP 30 stycznia powinny wspierać kurs złotego w średnim terminie. Pozytywnie na naszą walutę oddziaływały również wzrosty na warszawskim parkiecie.

Na ostatniej sesji tygodnia wzrosty złotego zostały powstrzymane. Było to wynikiem informacji o na temat rezygnacji ze stanowiska wiceprezesa NBP oraz o konflikcie wewnętrznym w tej instytucji. Negatywny wpływ miały również informacje napływające z RPA o problemach z energia elektryczną, co zatrzymało pracę tamtejszych kopalni. Wywołało to nie tylko osłabienie złotówki, ale też silne wzrosty złota.

Źródło: Dominika Barszcz, TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

EBC tnie stopy. Cła mogą mieć skutek dezinflacyjny

EBC tnie stopy. Cła mogą mieć skutek dezinflacyjny

2025-04-18 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Wczoraj EBC zgodnie z szerokimi oczekiwaniami rynku obniżył koszt pieniądza w strefie euro o 25 punktów bazowych. Decyzja była jednogłośna. Pojawiły się głosy o redukcję w wysokości 50 pb ale nie uzyskały one poparcia. Kurs EUR/USD był niewrażliwy na te doniesienia i poruszał się w wąskiej konsolidacji pomiędzy poziomami 1,1380 a 1,1350. Kolejne cięcie EBC wynikało w dużej mierze ze wzrostu niepewności gospodarczej, którą wywołuje polityka Donalda Trumpa.
Próba odreagowania spadków

Próba odreagowania spadków

2025-04-17 Poranny komentarz walutowy XTB
Rynki finansowe poruszają się obecnie po grząskim gruncie, na który wpływają napięcia geopolityczne i wskaźniki ekonomiczne. Wall Street doświadczyło wczoraj znacznego spadku, spowodowanego wyprzedażą akcji technologicznych po wprowadzeniu przez Donalda Trumpa ograniczeń dotyczących sprzedaży chipów do Chin. Nasdaq spadł o 3,1%, S&P 500 o 2,25%, a Dow Jones o 1,7%. Mimo to kontrakty terminowe na indeksy amerykańskie są notowane nieznacznie wyżej, co wskazuje na potencjalne ożywienie.
Powell pozostaje wciąż “jastrzębi”. Dziś decyzja EBC

Powell pozostaje wciąż “jastrzębi”. Dziś decyzja EBC

2025-04-17 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Dzisiejsza decyzja Europejskiego Banku Centralnego stanowi kluczowy punkt tygodnia na rynkach finansowych, jednak oczekiwania co do niespodzianek ze strony EBC są ograniczone. Po krótkim okresie niepewności co do możliwości kolejnej obniżki stóp procentowych, rynki niemal w pełni zdyskontowały taki scenariusz. Tradycyjnie EBC nie ulega presji krótkoterminowych wydarzeń i zmienia swoje nastawienie stopniowo.
Perspektywy przełomu jednak nie widać?

Perspektywy przełomu jednak nie widać?

2025-04-16 Raport DM BOŚ z rynku walut
Jak na razie nic nie wskazuje na to, aby Amerykanie i Chińczycy mieli zasiąść do stołu rozmów, aby rozładować wzajemny impas w polityce handlowej. Każdego dnia dowiadujemy się raczej o kolejnych działaniach wymierzonych w przeciwnika, choć nie są one tak "eskalujące" jak te z ubiegłego tygodnia. Dzisiaj agencje piszą o 245 proc cłach Trumpa na wybrane chińskie produkty - chodzi głównie o igły i strzykawki, oraz zaostrzenie eksportu zaawansowanych chipów przez Nvidię (wcześniej ustalono, że układy H20 miały jednak nie podlegać kontroli sprzedaży do Chin).
Rynek walutowy nie wykazuje paniki

Rynek walutowy nie wykazuje paniki

2025-04-16 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Od „Dnia Wyzwolenia” w USA, który miał miejsce 2 kwietnia, sytuacja geopolityczna i gospodarcza uległa dynamicznym zmianom. Wprowadzenie ceł, ich częściowe zawieszenie, rozpoczęcie negocjacji bez widocznych perspektyw na przełom, a także zapowiedzi kolejnych barier handlowych – wszystko to znalazło odzwierciedlenie na rynkach finansowych.
Bezpieczne waluty zyskują na wartości

Bezpieczne waluty zyskują na wartości

2025-04-16 Poranny komentarz walutowy XTB
Frank w stosunku do dolara jest mocniejszy niż w chwili, kiedy SNB zdecydował się na uwolnienie swojej waluty w 2015 roku. Jen również zyskuje w stosunku do amerykańskiej waluty, z różnicą między długimi i krótkimi pozycjami w historii. Choć złoto nie jest walutą, to jest bezpieczną przystanią i notuje kolejne historyczne szczyty. Czy dolar stracił swój status bezpiecznej waluty? Wojna handlowa nie jest zakończona, nawet jeśli doszło do pewnego zawieszenia ceł i pewnych odstępstw.
Dolar uwierzy w słabość Trumpa?

Dolar uwierzy w słabość Trumpa?

2025-04-15 Raport DM BOŚ z rynku walut
Ostatnie ruchy Donalda Trumpa - zastosowanie wyłączeń w nałożonych już cłach na Chiny - rynki potraktowały jako sygnał, że "genialna" strategia handlowa Białego Domu zaczyna się sypać i dalszej eskalacji nie będzie, raczej szukanie dróg do deeskalacji. W efekcie mamy odbicie na giełdach i kryptowalutach, oraz stabilizację na amerykańskim długu po silnej wyprzedaży z zeszłego tygodnia, oraz na dolarze.
Rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny czas

Rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny czas

2025-04-15 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Choć dopiero mamy połowę kwietnia, rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny miesiąc. Do głównych czynników spowalniających wzrost należy zaliczyć hamujące inwestycje w sektorze AI, ograniczenia fiskalne oraz egzekwowanie przepisów imigracyjnych, Również istotna jest rola działań DOGE. Wprowadzenie ceł jest ostatnim z głównych zagrożeń. Wśród inwestorów panuje niski poziom zaufania. W ostatnim czasie widoczne było jednak pozycjonowanie rynku sugerujące oczekiwanie “ulgi”.
Czy Trump przegrywa wojnę handlową?

Czy Trump przegrywa wojnę handlową?

2025-04-15 Poranny komentarz walutowy XTB
Nieścisłości dotyczące ceł ze strony Stanów Zjednoczonych są tak ogromne, że w zasadzie nikt nie wie, jakie stawki obowiązują na różne kategorie produktów. W ciągu weekendu Trump wskazał, że zamierza wyłączyć elektronikę z potężnych 145% ceł na Chiny, a obecnie mówi się, że mają obowiązywać pierwotne stawki 20%. Trump mówi również, że zawieszenia ceł nie oznaczają, że nie będą one obowiązywać w przyszłości, ale jednocześnie zapowiada kolejne możliwe ulgi dla innych sektorów. Czy ostatnie działania pokazują, że Trump traci swoją przewagę w wojnie handlowej?
Wyjątki to objaw słabości Trumpa?

Wyjątki to objaw słabości Trumpa?

2025-04-14 Raport DM BOŚ z rynku walut
Na to zdają się po cichu liczyć rynki, po tym jak Biały Dom zakomunikował, że elektronika użytkowa z Chin będzie wyłączona spod horrendalnych ceł (stawka wyniesie zaledwie 20 proc.) i nie wykluczył, że podobny ruch dotknie też import półprzewodników. Czy to sygnał, że Donald Trump zaczyna odczuwać presję ze strony biznesu, który zwyczajnie jest na niego "wściekły"?