
Data dodania: 2015-01-16 (19:34)
Na razie w jednym przypadku, ale zakwestionowanie wiarygodności w fundamenty polityki prowadzonej przez inne główne banki centralne może mieć olbrzymie konsekwencje dla szeroko pojmowanych rynków finansowych.
Zaprzestanie przez Narodowy Bank Szwajcarii obrony kursu franka na poziomie 1,20 za euro, mimo że jeszcze miesiąc temu bank deklarował „największą determinację” do jego utrzymania, staje się precedensem na polu zaufania do globalnej polityki monetarnej. Odbudowa stabilności rynków finansowych po kryzysie finansowym w dużej mierze opiera się na założeniu, że główne banki centralne są w stanie zapanować nad każdą sytuacją i zakładane przez nie cele będą zrealizowane. Po kapitulacji SNB rodzi się seria pytań o to, czy inne deklaracje nie są pustosłowiem? Czy luzowanie ilościowe Fed faktycznie wyprowadzi gospodarkę USA na stabilną ścieżkę wzrostu? Czy Bank Japonii osiągnie cel inflacyjny na poziomie 2 proc. poprzez osłabianie jena? Czy napędzana przez ECB deprecjacja euro wyciągnie strefę euro z deflacji i anemicznego ożywienia?
Jeśli ślepa wiara inwestorów w moc niekonwencjonalnych narzędzi monetarnych wyparuje, konsekwencje mogą być ogromne, gdyż w ostatnich latach polityka pieniężna odcisnęła piętno na szerokim spektrum aktywów, od walut, przez akcje, po obligacje. Krótkoterminowa przyszłość raczej nie rysuje się w tak mrocznych barwach, gdyż miną miesiące nim (teoretycznie) będzie można usłyszeć o porażce polityki kolejnego banku centralnego. Nie ma oznak słabnięcia wzrostu PKB USA, ECB prawdopodobnie rozpisze QE na dwa lata, a Bank Japonii mierzy w cel inflacyjny w 2016 r. Ponad 24 godziny po decyzji SNB kurz powoli osiada i na rynkach finansowych widać stopniowy powrót do starych schematów (poza CHF). Ponieważ niezależnie jak wątpliwe są fundamenty obecnej równowagi, alternatywa jest zbyt straszna, by ja sprawdzać.
Końcowe odliczanie
Biorąc pod uwagę istotność wydarzenia, trudno oczekiwać, aby w przyszłym tygodniu cokolwiek przyćmiło posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego. Rezygnacja SNB z obrony limitu EUR/CHF dodaje przekonania, że w czwartek otrzymamy program skupu aktywów na dużą skalę. Przekonanie o zapowiedzi skupu obligacji skarbowych państw strefy euro jest tak powszechne, że wydaje się w pełni wycenione w wartości EUR. Naturalnie diabeł będzie tkwił w szczegółach dotyczących wielkości programu, długości trwania i struktury aktywów. Rozczarowanie w którymkolwiek z elementów (o ile w ogóle w czwartek otrzymamy szczegóły programu) będzie podstawą do realizacji zysków z krótkich pozycji w euro, ale nie można oprzeć się wrażeniu, że ewentualna korekta deprecjacji unijnej waluty zostanie prędko wykorzystana do odnowienia pozycji, gdyż długoterminowa ścieżka dla euro pozostaje spadkowa.
Pozostałe wydarzenia z Europy (ZEW z Niemiec, protokół BoE) gasną w świetle ECB. Także z USA otrzymamy drugorzędne publikacje, głównie skupione na rynku nieruchomości (pozwolenia na budowę, sprzedaż domów na rynku wtórnym). Warto zauważyć, ze Amerykanie mają krótszy tydzień pracy przez obchody Dnia Martina Luthera Kinga w poniedziałek. Więcej emocji może towarzyszyć publikacjom z Kanady. Nowe prognozy BoC prawdopodobnie wskażą na niższą ścieżkę inflacji i wzrostu ze względu na wpływ taniejącej ropy naftowej, co już teraz uderza w notowania CAD. Dane o sprzedaży detalicznej i CPI także nie będą oferować wsparcia. W Japonii posiedzenie BoJ raczej nie przyniesie impulsów dla notowań jena, a USD/JPY w dalszym ciągu powinien odzwierciedlać wahania rynkowego sentymentu. Z Antypodów jedyną godną uwagi publikacją jest odczyt CPI z Nowej Zelandii. Jednak przy nowych warunkach wyższej zmienności i awersji do ryzyka AUD i NZD mogą pozostawać pod presją.
Jeśli ślepa wiara inwestorów w moc niekonwencjonalnych narzędzi monetarnych wyparuje, konsekwencje mogą być ogromne, gdyż w ostatnich latach polityka pieniężna odcisnęła piętno na szerokim spektrum aktywów, od walut, przez akcje, po obligacje. Krótkoterminowa przyszłość raczej nie rysuje się w tak mrocznych barwach, gdyż miną miesiące nim (teoretycznie) będzie można usłyszeć o porażce polityki kolejnego banku centralnego. Nie ma oznak słabnięcia wzrostu PKB USA, ECB prawdopodobnie rozpisze QE na dwa lata, a Bank Japonii mierzy w cel inflacyjny w 2016 r. Ponad 24 godziny po decyzji SNB kurz powoli osiada i na rynkach finansowych widać stopniowy powrót do starych schematów (poza CHF). Ponieważ niezależnie jak wątpliwe są fundamenty obecnej równowagi, alternatywa jest zbyt straszna, by ja sprawdzać.
Końcowe odliczanie
Biorąc pod uwagę istotność wydarzenia, trudno oczekiwać, aby w przyszłym tygodniu cokolwiek przyćmiło posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego. Rezygnacja SNB z obrony limitu EUR/CHF dodaje przekonania, że w czwartek otrzymamy program skupu aktywów na dużą skalę. Przekonanie o zapowiedzi skupu obligacji skarbowych państw strefy euro jest tak powszechne, że wydaje się w pełni wycenione w wartości EUR. Naturalnie diabeł będzie tkwił w szczegółach dotyczących wielkości programu, długości trwania i struktury aktywów. Rozczarowanie w którymkolwiek z elementów (o ile w ogóle w czwartek otrzymamy szczegóły programu) będzie podstawą do realizacji zysków z krótkich pozycji w euro, ale nie można oprzeć się wrażeniu, że ewentualna korekta deprecjacji unijnej waluty zostanie prędko wykorzystana do odnowienia pozycji, gdyż długoterminowa ścieżka dla euro pozostaje spadkowa.
Pozostałe wydarzenia z Europy (ZEW z Niemiec, protokół BoE) gasną w świetle ECB. Także z USA otrzymamy drugorzędne publikacje, głównie skupione na rynku nieruchomości (pozwolenia na budowę, sprzedaż domów na rynku wtórnym). Warto zauważyć, ze Amerykanie mają krótszy tydzień pracy przez obchody Dnia Martina Luthera Kinga w poniedziałek. Więcej emocji może towarzyszyć publikacjom z Kanady. Nowe prognozy BoC prawdopodobnie wskażą na niższą ścieżkę inflacji i wzrostu ze względu na wpływ taniejącej ropy naftowej, co już teraz uderza w notowania CAD. Dane o sprzedaży detalicznej i CPI także nie będą oferować wsparcia. W Japonii posiedzenie BoJ raczej nie przyniesie impulsów dla notowań jena, a USD/JPY w dalszym ciągu powinien odzwierciedlać wahania rynkowego sentymentu. Z Antypodów jedyną godną uwagi publikacją jest odczyt CPI z Nowej Zelandii. Jednak przy nowych warunkach wyższej zmienności i awersji do ryzyka AUD i NZD mogą pozostawać pod presją.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Trump pod presją i w natarciu
2025-04-30 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPodczas wystąpienia w Michigan, których celem było podsumowanie pierwszych 100 dni rządów Donalda Trumpa, prezydent poruszył kilka kluczowych kwestii gospodarczych i politycznych, które wywołały szerokie reakcje. Trump ponownie skrytykował przewodniczącego Rezerwy Federalnej, Jerome’a Powella, podkreślając, że osobiście „wie więcej o stopach procentowych” niż szef Fed. Zarzucił Powellowi brak efektywności, choć zaznaczył jednocześnie, że nie planuje jego odwołania.
Dolar chwilowo bez kierunku?
2025-04-29 Raport DM BOŚ z rynku walutW poniedziałek amerykańska waluta straciła, dzisiaj zyskuje. Widać, ze rynkom brakuje kierunku i mocnych argumentów. Uwagę zwraca przyzwoite zachowanie się indeksów na Wall Street (wczorajsza korekta po zwyżkach z ubiegłego tygodnia była płytka), oraz utrzymujący się umiarkowany popyt na amerykański dług. Wygląda na to, że inwestorzy nie chcą podejmować decyzji biorąc pod uwagę kluczowe, cenotwórcze wątki - wyczekiwanie na odwilż we wzajemnych relacjach handlowych pomiędzy USA, a Chinami, ...
Obawy o stagflację w USA pogłebiają się
2025-04-29 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersIndeks aktywności przemysłowej Fed z Dallas przyniósł mocno negatywne zaskoczenie. To kolejna czerwona lampka dla amerykańskiej gospodarki. Wcześniej otrzymaliśmy serię rozczarowujących wskaźników nastrojów. Indeks osiągnął poziom około -36, czyli blisko 19 punktów poniżej oczekiwań. Jeszcze bardziej niepokojące są jego składowe – zamówienia nowych towarów gwałtownie spadły, podczas gdy ceny płacone przez producentów istotnie wzrosły. Dolar znalazł się pod lekką presją spadkową.
Wąskie zwycięstwo Liberałów w Kanadzie bez większego wpływu na rynek
2025-04-29 Poranny komentarz walutowy XTBDolar kanadyjski osłabił się po ogłoszeniu przewidywanego wąskiego zwycięstwa Partii Liberalnej w wyborach krajowych. Partia Liberalna Kanady ma wygrać czwarte z rzędu wybory, dając mandat byłemu prezesowi banku centralnego Markowi Carneyowi, który w kampanii obiecywał pobudzenie wzrostu gospodarczego i przeciwstawienie się prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi w wojnie handlowej. Margines zwycięstwa wydaje się być jednak wąski, co zmusi rząd do współpracy z innymi partiami w celu uchwalania budżetów i innych ustaw.
Amerykanie obawiają się drastycznego wzrostu cen
2025-04-28 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWzrost długoterminowych oraz krótkoterminowych oczekiwań inflacyjnych w USA, rejestrowany przez Uniwersytet Michigan, przestaje wyglądać na statystyczną anomalię. Dane z drugiej rundy kwietniowych badań jedynie potwierdzają tendencję, którą wskazywały już wcześniejsze wyniki z marca i początku kwietnia: konsumenci wyraźnie zaczęli spodziewać się wyższej cen w krótkim oraz długim horyzoncie czasowym. To znacząca zmiana, zwłaszcza w zestawieniu z okresem inflacji po pandemii covid, kiedy wzrost oczekiwań był stosunkowo niewielki.
Wyczekiwanie na kolejne wieści
2025-04-28 Raport DM BOŚ z rynku walutSekretarz Skarbu Scott Bessent poinformował agencje o spotkaniu z przedstawicielami Chin, po którym stwierdził, że tak wysokie, wzajemne stawki celne są nie do utrzymania, co podbiło spekulacje, co do ich obniżenia. Presja rynków na konkretne działania rośnie, choć trudno ocenić, kiedy pojawiłyby się konkrety. Niemniej administracja Trumpa zdaje się czuć naciski z Wall Street, gdyż pojawiły się doniesienia, że urzędnicy chcieliby zawrzeć nowe umowy handlowe z niektórymi krajami nawet w tym tygodniu, chociaż mogą pojawić się opóźnienia - innymi słowy: chcemy, rozumiemy i pracujemy nad jak najszybszą finalizacją.
Intensywna majówka
2025-04-28 Poranny komentarz walutowy XTBDość spokojnie jest w poniedziałkowy poranek na rynkach finansowych, szczególnie jak na wydarzenia ostatnich tygodni. Wyprzedaż dolara zatrzymała się, zaś indeksy odbiły wobec pewnego rodzaju odwilży w polityce celnej Waszyngtonu, choć sytuacja może się szybko zmienić. Paradoksalnie główne wydarzenia tego tygodnia czekają nas w okresie polskiego majowego weekendu. Kwiecień był drugim kolejnym miesiącem intensywnej wyprzedaży dolara amerykańskiego, a kurs EURUSD dotarł w okolice 1,15 – poziomu niewidzianego od końca 2021 roku.
Deeskalacja i doważanie USA
2025-04-25 Raport DM BOŚ z rynku walutChińczycy temu zaprzeczają, ale prezydent Trump twierdzi, że prowadzone są już zakulisowe rozmowy z Chinami na temat obniżenia stawek celnych po obu stronach i progres w tym temacie jest widoczny. Chiny mają rozważyć zwolnienia dla amerykańskiego sprzętu medycznego i chemikaliów przemysłowych, podczas kiedy USA mogą wprowadzić zwolnienia na wybrane półprzewodniki i układy scalone.
Rynkowe światełko w tunelu?
2025-04-25 Poranny komentarz walutowy XTBOstatnia w tym tygodniu sesja na międzynarodowych rynkach finansowych rozpoczyna się pozytywnie, ponieważ dobre wyniki kwartalne Alphabet oraz informacje o możliwych luzowaniach celnych ze strony Chin zmniejszają szansę wystąpienia globalnej recesji, która jeszcze ostatnio jako temat przewodni stanowiła główny element wywołujący paniczne wyprzedaże rynku.
Deal z Chinami nie pojawi się prędko
2025-04-24 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartek przynosi cofnięcie dolara na szerokim rynku po dwóch dniach jego odbicia. W tym czasie mocno wzrosły tez indeksy na Wall Street, zanotowaliśmy ruch na kryptowalutach, odreagowały też przecenione ostatnio amerykańskie obligacje. Rynki zareagowały tak na sygnały, że USA oczekują deeskalacji w wywołanej przez siebie wojnie handlowej z Chinami, a prezydent Trump wyraźnie podkreślił, że nie planuje zwolnić szefa FED, który uparcie nie chce obniżyć stóp procentowych.