
Data dodania: 2014-12-31 (09:56)
Brak impulsów do większego zaangażowania w handel. Kursy na koniec roku w większości ustalone. Dobre dane ze strefy euro nie poprawiły pozycji wspólnej waluty. Zloty w fazie odzyskiwania strat po sztucznej przecenie ze świątecznego okresu. Sesja upłynie bardzo spokojnie
Niewielkie zmiany na rynkach finansowych zaszły w przedostatnią sesję 2014 r., choć opublikowanych zostało kilka ważnych odczytów z gospodarek. Kurs EUR/USD zgodnie z wcześniejszymi sugestiami najpewniej zakończy grudzień w okolicach 1,22, choć na wczorajszym otwarciu znajdował się blisko 75 pipsów niżej. Wspólnej walucie nie zaszkodziły doniesienia z Grecji. Wesprzeć natomiast nie zdołały względnie dobre informacje, które opublikował Europejski Bank Centralny (EBC). Dynamika podaży pieniądza M3 – ważna przesłanka kształtowania się popytu oraz inflacji CPI – wzrosła w listopadzie do najwyższego poziomu od kwietnia 2013 r. (3,1 proc. r/r). Oczekiwano wyraźnie niższego wyniku (2,6 proc.). Tempo spadku kredytów dla sektora prywatnego było z kolei najniższe od marca ub. r., co potwierdza tezę EBC, że po zakończeniu przeglądu bilansów banków akcja kredytowa przyspieszy. Daje to nadzieje na utrwalenie ożywienia w regionie i osłabienie tendencji spadku dynamiki wskaźników cen generowanej przez niski popyt wewnętrzny. Nadal silnie dezinflacyjnie oddziaływać będą czynniki kosztowe, tj. spadki cen surowców (głównie ropy). W pierwszych miesiącach nowego roku mogą pojawić się ujemne odczyty wskaźnika HICP w ujęciu rok do roku. EBC nie pozostanie obojętny na taki rozwój sytuacji i najpewniej rozszerzy program skupu aktywów o obligacje skarbowe i korporacyjne. Takie rozwiązanie wydaje się być już dawno zdyskontowane przez rynek.
Kierunek polityki pieniężnej w USA w 2015 r. jest również znany. Rezerwa Federalna najpewniej około połowy roku zacznie podnosić stopy procentowe, choć będzie robić to bardzo ostrożnie. Pierwszym ruchem może być uściślenie przedziału wahań stopy funduszy federalnych do 0,25 proc. z obecnych 0-25 proc. Do końca roku oprocentowanie nie znajdzie się wyżej niż na poziomie 1 proc. Wczorajsze dane potwierdziły utrzymywanie się doskonałych nastrojów konsumentów w grudniu, a więc dobre perspektywy spożycia w I kw.
Nadal spada dynamika wzrostu cen domów (indeks Standard&Poor’s/Case-Shiller), ale jest to łatwo wytłumaczalne wysoką bazą z ubiegłego roku. W II poł. 2013 r. ceny nieruchomości w 20 największych aglomeracjach USA rosły w tempie 12-14 proc. Rynek nieruchomości ustabilizował się po okresie dynamicznego ożywienia z 2012 i 2013 r.
Na ostatniej w tym roku sesji dziać się nie powinno wiele. Poranne dane z Chin wspierają nieco scenariusz odzyskiwania sił przez waluty krajów wschodzących. Indeks PMI dla przemysłu Państwa Środka spadł w grudniu do 49,6 pkt, czyli poniżej bariery oddzielającej wzrost od kontrakcji sektora, ale był wyższy niż wstępne szacunki. Sytuacja przemysłu w Chinach pozostaje trudna.
EURPLN: Złoty pozostaje w fazie odzyskiwania strat. Założone przez spekulantów poziomy zostały na niepłynnym rynku osiągnięte aktywując określone strategie, dlatego obecnie nie ma podstaw do nadmiernego zaangażowanie w handel. Rynek spada dzięki sprzedaży walut pod rzeczywiste płatności. Notowania mogą swobodnie zniżkować aż do okolic 4,25. W rejonie tej ceny znajduje się ważne z technicznego punktu widzenia wsparcie. Wówczas powinno dokonywać się zakupów euro. Po osiągnięciu tego poziomu powinna rozpocząć się kolejna fala przeceny złotego.
EURUSD: Kurs w równowadze. Nie ma impulsów do zwiększenia zmienności. Na świecie dziś skrócone sesje. Handel będzie przebiegał spokojnie. Rok zakończy się w przedziale między 1,2140 a 1,2200.
Kierunek polityki pieniężnej w USA w 2015 r. jest również znany. Rezerwa Federalna najpewniej około połowy roku zacznie podnosić stopy procentowe, choć będzie robić to bardzo ostrożnie. Pierwszym ruchem może być uściślenie przedziału wahań stopy funduszy federalnych do 0,25 proc. z obecnych 0-25 proc. Do końca roku oprocentowanie nie znajdzie się wyżej niż na poziomie 1 proc. Wczorajsze dane potwierdziły utrzymywanie się doskonałych nastrojów konsumentów w grudniu, a więc dobre perspektywy spożycia w I kw.
Nadal spada dynamika wzrostu cen domów (indeks Standard&Poor’s/Case-Shiller), ale jest to łatwo wytłumaczalne wysoką bazą z ubiegłego roku. W II poł. 2013 r. ceny nieruchomości w 20 największych aglomeracjach USA rosły w tempie 12-14 proc. Rynek nieruchomości ustabilizował się po okresie dynamicznego ożywienia z 2012 i 2013 r.
Na ostatniej w tym roku sesji dziać się nie powinno wiele. Poranne dane z Chin wspierają nieco scenariusz odzyskiwania sił przez waluty krajów wschodzących. Indeks PMI dla przemysłu Państwa Środka spadł w grudniu do 49,6 pkt, czyli poniżej bariery oddzielającej wzrost od kontrakcji sektora, ale był wyższy niż wstępne szacunki. Sytuacja przemysłu w Chinach pozostaje trudna.
EURPLN: Złoty pozostaje w fazie odzyskiwania strat. Założone przez spekulantów poziomy zostały na niepłynnym rynku osiągnięte aktywując określone strategie, dlatego obecnie nie ma podstaw do nadmiernego zaangażowanie w handel. Rynek spada dzięki sprzedaży walut pod rzeczywiste płatności. Notowania mogą swobodnie zniżkować aż do okolic 4,25. W rejonie tej ceny znajduje się ważne z technicznego punktu widzenia wsparcie. Wówczas powinno dokonywać się zakupów euro. Po osiągnięciu tego poziomu powinna rozpocząć się kolejna fala przeceny złotego.
EURUSD: Kurs w równowadze. Nie ma impulsów do zwiększenia zmienności. Na świecie dziś skrócone sesje. Handel będzie przebiegał spokojnie. Rok zakończy się w przedziale między 1,2140 a 1,2200.
Źródło: Damian Rosiński, Dom Maklerski AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?
2025-06-16 Analizy walutowe MyBank.plWojna walutowa to zjawisko, które może znacząco wpłynąć na globalną gospodarkę, a co za tym idzie, na Twój portfel. Ostatnio na arenie międzynarodowej pojawiły się doniesienia o tym, że Rosja i Iran dążą do porzucenia dolara amerykańskiego w swoich transakcjach handlowych. Ta decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które warto zrozumieć, abyś mógł lepiej zarządzać swoimi finansami.
Niewielki wpływ konfliktu?
2025-06-16 Raport DM BOŚ z rynku walutNa rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.
Złoty bez reakcji na Bliski Wschód
2025-06-16 Poranny komentarz walutowy XTBOd piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego czasu napięcie nie spada. Reakcja globalnych rynków jest jednak ograniczona, zaś notowania złotego są stabilne. Atak Izraela nie był być może kompletnym zaskoczeniem (do wymiany ciosów dochodziło już wcześniej, jednak były one „kontrolowane”), ale jednak jego skala oznacza, że na Bliskim Wschodzie możemy już mówić o otwartym konflikcie zbrojnym.
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie
2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚAtak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka
2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację
2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTBPara EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać
2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.
Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?
2025-06-11 Felieton MyBank.plCzy zastanawialiście się kiedyś, co tak naprawdę stoi na przeszkodzie, by Polska zamieniła złotówkę na euro? Bo z jednej strony mamy unijny obowiązek z traktatu akcesyjnego, a z drugiej – realny brak woli politycznej, gospodarcze zawahania i społeczne wątpliwości. Rozwińmy więc ten temat, zanurzając się trochę głębiej w historię, ekonomię i codzienne doświadczenia obywateli.
Dolar czeka na inflację CPI
2025-06-11 Raport DM BOŚ z rynku walutAmerykańska waluta w środę rano kosmetycznie zyskuje na szerokim rynku, po tym jak pojawiły się pozytywne informacje po dwóch dniach negocjacji handlowych pomiędzy USA, a Chinami. Strony porozumiały się, co do umowy ramowej, która ma realizować założenia tzw. porozumienia genewskiego, które było podstawą do wzajemnej redukcji horrendalnych ceł w maju. Dla USA oznacza to udrożnienie i usprawnienie eksportu metali ziem rzadkich przez Chiny, z kolei Chińczycy oczekują złagodzenia restrykcji dotyczących przepływu technologii i komponentów z nią związanych.
Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?
2025-06-11 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo dwóch dniach intensywnych negocjacji handlowych w Londynie, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Chin osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie ram wdrożenia tzw. konsensusu genewskiego. Głównym celem tego planu jest przywrócenie przepływu towarów wrażliwych – w tym komponentów technologicznych i surowców strategicznych – które dotąd były blokowane przez wzajemne restrykcje handlowe. Osiągnięcie to stanowi potencjalnie ważny krok w kierunku deeskalacji trwającego od dłuższego czasu konfliktu handlowego między dwiema największymi gospodarkami świata.