Data dodania: 2014-12-09 (09:59)
Pierwszy z ważnych wskaźników wyprzedzających dla strefy euro – Sentix – pokazał możliwy powrót ożywienia w regionie wiosną 2015 r. I kw. to ostatni moment na ewentualne decyzje rozszerzające program ilościowego łagodzenia przez EBC. W Polsce nadal silna polaryzacja stanowisk w sprawie przyszłości polityki pieniężnej.
Wreszcie dobre dane ze strefy euro. Indeks nastrojów niemieckiego instytutu Sentix wzrósł dynamicznie w grudniu (o 9,4 pkt) niwelując część strat, które pojawiły się w miesiącach letnich. Szczególnie silne odbicie miało miejsce w przypadku ocen perspektyw gospodarczych na nadchodzące 6 miesięcy. Po trzech miesiącach ujemnych odczytów, subindeks powrócił powyżej zera. Wyniósł 12,0 pkt. Poprawiła się także ocena sytuacji bieżącej.
Dane wskazują, że europejska gospodarka ponownie weszła w fazę ożywienia. Negatywne tendencji z II i III kw. zostały zahamowane. Przedsiębiorstwa i konsumenci z większym optymizmem patrzą w przyszłość. Duże nadzieje wiązane są z prawdopodobną intensyfikacją działań Europejskiego Banku Centralnego (EBC) w kierunku łagodzenia polityki pieniężnej oraz ze słabnącym euro. Proeksportowo nastawione europejskie firmy zaczynają odczuwać pozytywne efekty spadającego od pół roku kursu walutowego. Wczorajszy odczyt to ważna przesłanka sugerująca poprawę stanu koniunktury w krajach strefy euro począwszy od wiosny 2015 r. Daje to początek nowego kwartału jako ostateczny możliwy termin rozszerzenia programu skupu aktywów EBC o nowe instrumenty.
Z informacji z Polski, w ostatnich dniach mieliśmy okazję poznać stanowiska dużej części członków Rady Polityki Pieniężnej (RPP) na temat stóp procentowych. Najbardziej radykalną opinię zdaje się wyrażać A. Bratkowski. W jego ocenie, Rada nie realizuje statutowego celu NBP i powinna obniżyć stopy o kolejne 100 pb. Uważa, że w ostatnim czasie jego poglądy zostały ocenzurowane przez innych członków RPP, dlatego nie zamierza więcej uczestniczy
w redagowaniu opisów dyskusji po posiedzeniach. Swoje opinie będzie przedstawiał na prywatnej stronie internetowej.
Pogląd Bratkowskiego na politykę pieniężną pozostaje niezmienny. Równie stabilne jest stanowisko J. Winieckiego, który uważa, że stopy procentowe przy zerowej inflacji powinny wynosić 2,5-3 proc. Jest on więc daleki od poparcia wniosku o dalszą redukcję oprocentowania. Przestrzeń do obniżek (rzędu 50-75 pb.) widzi natomiast J. Osiatyński (przyszedł do RPP za Z. Gilowską). Niejednoznaczne stanowisko prezentuje natomiast A. Zielińska-Głębocka, która uważa, że jest niemożliwym, aby przewidzieć, jakie będą kolejne ruchy RPP. „W tej chwili po prostu nie wiemy co się wydarzy” – stwierdziła w wywiadzie dla Bloomberga. Druga z pań w Radzie – E. Chojna-Duch – zdaje się oscylować w grupie neutralnie nastawionych z lekką inklinacją do utrzymania oprocentowania na obecnym poziomie. W jej opinii grudniowe dane nie przyniosły wystarczającego uzasadnienia, a przestrzeń do luzowania polityki monetarnej bardzo się ostatnio zawęziła.
Mamy więc pięcioro członków Rady, dwóch ewidentnie skłonnych dalej ciąć, jednego jednoznacznie przeciwko, inną raczej za stabilizacją oraz jedną niezdecydowaną. Do grona zwolenników redukcji zaliczyć należy prezesa M. Belkę. Zagorzali „jastrzębie” w RPP to z kolei J. Hausner, A. Glapiński, A. Kaźmierczak oraz A. Rzońca. Prezentują oni wyjątkowo twarde stanowisko, dlatego są małe szanse, że poprą dalsze cięcia. Losy obniżki zdają się zależeć od dam (przy 5-5 decyduje głos prezesa). Jeśli w styczniu obie poprą taki wniosek, stopy spadną. Jeśli tylko jedna, nie ulegną zmianie.
EURPLN: Złoty stabilny, odnalazł krótkoterminowy punkt równowagi. Zasięg spadków w w perspektywie końca tygodnia jest ograniczony przez cenę 4,1550. Wzrosty mogą maksymalnie wydłużyć się do 200-sesyjnej średniej (4,1815). Zapowiada się więc stabilny handel w 2,5-3 groszowym paśmie wahań.
EURUSD: Kurs nie zdołał długo utrzymać się na nowych 2-letnich dołkach. Podczas amerykańskiej części sesji rynek powrócił powyżej bariery 1,2270. Wtorek rozpoczyna się przy cenie 1,2330. Spodziewamy się kontynuacji łagodnej tendencji wzrostowej. Euro nie zdoła jednak umocnić się bardziej niż do poziomu 1,2400. Wzmożona zmienność to najwcześniej perspektywa końca tygodnia.
Dane wskazują, że europejska gospodarka ponownie weszła w fazę ożywienia. Negatywne tendencji z II i III kw. zostały zahamowane. Przedsiębiorstwa i konsumenci z większym optymizmem patrzą w przyszłość. Duże nadzieje wiązane są z prawdopodobną intensyfikacją działań Europejskiego Banku Centralnego (EBC) w kierunku łagodzenia polityki pieniężnej oraz ze słabnącym euro. Proeksportowo nastawione europejskie firmy zaczynają odczuwać pozytywne efekty spadającego od pół roku kursu walutowego. Wczorajszy odczyt to ważna przesłanka sugerująca poprawę stanu koniunktury w krajach strefy euro począwszy od wiosny 2015 r. Daje to początek nowego kwartału jako ostateczny możliwy termin rozszerzenia programu skupu aktywów EBC o nowe instrumenty.
Z informacji z Polski, w ostatnich dniach mieliśmy okazję poznać stanowiska dużej części członków Rady Polityki Pieniężnej (RPP) na temat stóp procentowych. Najbardziej radykalną opinię zdaje się wyrażać A. Bratkowski. W jego ocenie, Rada nie realizuje statutowego celu NBP i powinna obniżyć stopy o kolejne 100 pb. Uważa, że w ostatnim czasie jego poglądy zostały ocenzurowane przez innych członków RPP, dlatego nie zamierza więcej uczestniczy
w redagowaniu opisów dyskusji po posiedzeniach. Swoje opinie będzie przedstawiał na prywatnej stronie internetowej.
Pogląd Bratkowskiego na politykę pieniężną pozostaje niezmienny. Równie stabilne jest stanowisko J. Winieckiego, który uważa, że stopy procentowe przy zerowej inflacji powinny wynosić 2,5-3 proc. Jest on więc daleki od poparcia wniosku o dalszą redukcję oprocentowania. Przestrzeń do obniżek (rzędu 50-75 pb.) widzi natomiast J. Osiatyński (przyszedł do RPP za Z. Gilowską). Niejednoznaczne stanowisko prezentuje natomiast A. Zielińska-Głębocka, która uważa, że jest niemożliwym, aby przewidzieć, jakie będą kolejne ruchy RPP. „W tej chwili po prostu nie wiemy co się wydarzy” – stwierdziła w wywiadzie dla Bloomberga. Druga z pań w Radzie – E. Chojna-Duch – zdaje się oscylować w grupie neutralnie nastawionych z lekką inklinacją do utrzymania oprocentowania na obecnym poziomie. W jej opinii grudniowe dane nie przyniosły wystarczającego uzasadnienia, a przestrzeń do luzowania polityki monetarnej bardzo się ostatnio zawęziła.
Mamy więc pięcioro członków Rady, dwóch ewidentnie skłonnych dalej ciąć, jednego jednoznacznie przeciwko, inną raczej za stabilizacją oraz jedną niezdecydowaną. Do grona zwolenników redukcji zaliczyć należy prezesa M. Belkę. Zagorzali „jastrzębie” w RPP to z kolei J. Hausner, A. Glapiński, A. Kaźmierczak oraz A. Rzońca. Prezentują oni wyjątkowo twarde stanowisko, dlatego są małe szanse, że poprą dalsze cięcia. Losy obniżki zdają się zależeć od dam (przy 5-5 decyduje głos prezesa). Jeśli w styczniu obie poprą taki wniosek, stopy spadną. Jeśli tylko jedna, nie ulegną zmianie.
EURPLN: Złoty stabilny, odnalazł krótkoterminowy punkt równowagi. Zasięg spadków w w perspektywie końca tygodnia jest ograniczony przez cenę 4,1550. Wzrosty mogą maksymalnie wydłużyć się do 200-sesyjnej średniej (4,1815). Zapowiada się więc stabilny handel w 2,5-3 groszowym paśmie wahań.
EURUSD: Kurs nie zdołał długo utrzymać się na nowych 2-letnich dołkach. Podczas amerykańskiej części sesji rynek powrócił powyżej bariery 1,2270. Wtorek rozpoczyna się przy cenie 1,2330. Spodziewamy się kontynuacji łagodnej tendencji wzrostowej. Euro nie zdoła jednak umocnić się bardziej niż do poziomu 1,2400. Wzmożona zmienność to najwcześniej perspektywa końca tygodnia.
Źródło: Damian Rosiński, Dom Maklerski AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Święto Dziękczynienia w USA!
2024-11-28 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiaj odbywa się jedno z najważniejszych świąt w USA, czyli Święto Dziękczynienia, podczas którego zdecydowana część rynków odpoczywa. Na Wall Street obserwujemy same pustki, a większość giełd towarowych nie kwotuje cen surowców. Jednak rynek walutowy działa 24 godziny, 5 dni w tygodniu, dlatego pomimo zmniejszonej zmienności na rynku przez brak najważniejszego gracza na świecie, nie można wykluczyć niespodzianek.
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.