
Data dodania: 2014-12-04 (10:45)
Są małe szanse, że w najbliższych 2-3 miesiącach dokonana zostanie zmiana w polityce pieniężnej NBP. Złoty może na tej podstawie jeszcze lekko zyskać na wartości przed końcem roku. W strefie euro rozszerzenie programu skupu to nadal scenariusz bazowy.
Rynek mocno zdyskontował już jednak taką ewentualność, stąd po dzisiejszej konferencji prasowej spodziewamy się realizacji zysków na EUR/USD.
Po dwóch kolejnych miesiącach zaskoczeń, w grudniu decyzja Rady Polityki Pieniężnej (RPP) okazała się zgodna z oczekiwaniami ekonomistów. Stopy procentowe zostały utrzymane na dotychczasowym poziomie. Wszystko wskazuje na to, że pozostaną stabilne przez kolejne 2-3 miesiące. Rada nie wyklucza dalszych dostosowań w polityce pieniężnej, o ile nastąpi utrwalenie tendencji spowolnienia wzrostu na świecie. Ostatnie obniżki oraz stabilne tempo wzrostu PKB w kraju zmniejszają jednak ryzyko utrzymania inflacji poniżej celu w średnim terminie.
Po ostatnich, nadspodziewanie dobrych danych z polskiej gospodarki (m.in. odczyty wskaźnika PMI, dynamiki PKB, wzrostu eksportu) było niemal pewne, że w RPP nie znajdzie się większość skłonna poprzeć wniosek o redukcje oprocentowania. W listopadzie panowały lepsze warunki do przeprowadzenia ewentualnych zmian w polityce pieniężnej. Obecnie prawdopodobieństwo dalszych obniżek znacząco spadło. Rynek także w coraz mniejszym stopniu dyskontuje cięcie, choć nadal w horyzoncie najbliższych 3 miesięcy przypisuje wysokie, ok. 75-procentowe prawdopodobieństwo 25-punktowej redukcji stóp. Zmienione uwarunkowania dotyczące perspektyw polityki pieniężnej w Polsce dają fundamentalnie potencjał do dalszej, umiarkowanej aprecjacji złotego.
Dziś wydarzenie o fundamentalnym znaczeniu dla globalnych przetasowań w portfelach inwestorów z rynku walutowego w perspektywie najbliższych kilku tygodni – posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego (EBC). Ostatnie w formie comiesięcznych spotkań, bowiem od nowego roku EBC obradował będzie, podobnie jak Rezerwa Federalna, 2 razy na kwartał. Z uwagi na dłuższy czas pozostający do kolejnego spotkania, a tym samym możliwość werbalnej i niewerbalnej interwencji na rynku, prezes EBC M. Draghi może pokusić się o dostarczenie większej ilości i lepszej jakości „paliwa” do utrzymania trendu deprecjacji wspólnej waluty. Możliwe jest więc bardziej jednoznaczne wskazanie przez Włocha, że polityka pieniężna w strefie euro będzie dalej łagodzona. Powodów do wznowienia działań jest wiele. Od słabnącej inflacji, sygnałów pogorszenia kondycji największej gospodarki regionu, po słabe zaangażowanie banków w dotychczasowe formy wspierania płynności.
Po doświadczeniach z ostatnich posiedzeń EBC, kiedy w reakcji na słowa Draghiego euro dynamicznie traciło na wartości, inwestorzy zawczasu otwarli dodatkowe krótkie pozycje we wspólnej walucie. W relacji do dolara euro osiągnęło wczoraj najniższy poziom od 28 miesięcy (od sierpnia 2012 r.). Kurs ociera się o kolejną, równą figurę (1,23). Zakładamy jednak, że tym razem konferencja po posiedzeniu EBC zakończy się poważną realizacją zysków (powrót powyżej 1,24).
EURPLN: Brak zmian w polityce pieniężnej łagodnie pozytywnie przełożył się na wartość polskiej waluty. Złoty umocnił się wyraźnie w relacji do słabego na świecie euro i stracił lekko do dolara. Kurs EUR/PLN zbliża się do obszaru 4,140-4,1250 – wskazywanego jako maksymalny potencjał wzrostowy rodzimej waluty w horyzoncie końca roku. Tam też dokonywać będziemy większych zakupów.
EURUSD: Kurs przełamał wsparcie zlokalizowane przy 1,2360 i ustanowił nowe, prawie 2,5-letnie minima. Ostatni raz dolar był tak mocny do euro w sierpniu 2012 r. Choć wygenerowany został techniczny sygnał kontynuacji spadków, oceniamy, że potencjał aprecjacji dolara w perspektywie najbliższych kilku sesji został wyczerpany. W następstwie konferencji prasowej po posiedzeniu EBC spodziewamy się realizacji zysków i odczuwalnej przeceny dolara. Cel na dziś: 1,2400.
Po dwóch kolejnych miesiącach zaskoczeń, w grudniu decyzja Rady Polityki Pieniężnej (RPP) okazała się zgodna z oczekiwaniami ekonomistów. Stopy procentowe zostały utrzymane na dotychczasowym poziomie. Wszystko wskazuje na to, że pozostaną stabilne przez kolejne 2-3 miesiące. Rada nie wyklucza dalszych dostosowań w polityce pieniężnej, o ile nastąpi utrwalenie tendencji spowolnienia wzrostu na świecie. Ostatnie obniżki oraz stabilne tempo wzrostu PKB w kraju zmniejszają jednak ryzyko utrzymania inflacji poniżej celu w średnim terminie.
Po ostatnich, nadspodziewanie dobrych danych z polskiej gospodarki (m.in. odczyty wskaźnika PMI, dynamiki PKB, wzrostu eksportu) było niemal pewne, że w RPP nie znajdzie się większość skłonna poprzeć wniosek o redukcje oprocentowania. W listopadzie panowały lepsze warunki do przeprowadzenia ewentualnych zmian w polityce pieniężnej. Obecnie prawdopodobieństwo dalszych obniżek znacząco spadło. Rynek także w coraz mniejszym stopniu dyskontuje cięcie, choć nadal w horyzoncie najbliższych 3 miesięcy przypisuje wysokie, ok. 75-procentowe prawdopodobieństwo 25-punktowej redukcji stóp. Zmienione uwarunkowania dotyczące perspektyw polityki pieniężnej w Polsce dają fundamentalnie potencjał do dalszej, umiarkowanej aprecjacji złotego.
Dziś wydarzenie o fundamentalnym znaczeniu dla globalnych przetasowań w portfelach inwestorów z rynku walutowego w perspektywie najbliższych kilku tygodni – posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego (EBC). Ostatnie w formie comiesięcznych spotkań, bowiem od nowego roku EBC obradował będzie, podobnie jak Rezerwa Federalna, 2 razy na kwartał. Z uwagi na dłuższy czas pozostający do kolejnego spotkania, a tym samym możliwość werbalnej i niewerbalnej interwencji na rynku, prezes EBC M. Draghi może pokusić się o dostarczenie większej ilości i lepszej jakości „paliwa” do utrzymania trendu deprecjacji wspólnej waluty. Możliwe jest więc bardziej jednoznaczne wskazanie przez Włocha, że polityka pieniężna w strefie euro będzie dalej łagodzona. Powodów do wznowienia działań jest wiele. Od słabnącej inflacji, sygnałów pogorszenia kondycji największej gospodarki regionu, po słabe zaangażowanie banków w dotychczasowe formy wspierania płynności.
Po doświadczeniach z ostatnich posiedzeń EBC, kiedy w reakcji na słowa Draghiego euro dynamicznie traciło na wartości, inwestorzy zawczasu otwarli dodatkowe krótkie pozycje we wspólnej walucie. W relacji do dolara euro osiągnęło wczoraj najniższy poziom od 28 miesięcy (od sierpnia 2012 r.). Kurs ociera się o kolejną, równą figurę (1,23). Zakładamy jednak, że tym razem konferencja po posiedzeniu EBC zakończy się poważną realizacją zysków (powrót powyżej 1,24).
EURPLN: Brak zmian w polityce pieniężnej łagodnie pozytywnie przełożył się na wartość polskiej waluty. Złoty umocnił się wyraźnie w relacji do słabego na świecie euro i stracił lekko do dolara. Kurs EUR/PLN zbliża się do obszaru 4,140-4,1250 – wskazywanego jako maksymalny potencjał wzrostowy rodzimej waluty w horyzoncie końca roku. Tam też dokonywać będziemy większych zakupów.
EURUSD: Kurs przełamał wsparcie zlokalizowane przy 1,2360 i ustanowił nowe, prawie 2,5-letnie minima. Ostatni raz dolar był tak mocny do euro w sierpniu 2012 r. Choć wygenerowany został techniczny sygnał kontynuacji spadków, oceniamy, że potencjał aprecjacji dolara w perspektywie najbliższych kilku sesji został wyczerpany. W następstwie konferencji prasowej po posiedzeniu EBC spodziewamy się realizacji zysków i odczuwalnej przeceny dolara. Cel na dziś: 1,2400.
Źródło: Damian Rosiński, Dom Maklerski AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?
2025-06-16 Analizy walutowe MyBank.plWojna walutowa to zjawisko, które może znacząco wpłynąć na globalną gospodarkę, a co za tym idzie, na Twój portfel. Ostatnio na arenie międzynarodowej pojawiły się doniesienia o tym, że Rosja i Iran dążą do porzucenia dolara amerykańskiego w swoich transakcjach handlowych. Ta decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które warto zrozumieć, abyś mógł lepiej zarządzać swoimi finansami.
Niewielki wpływ konfliktu?
2025-06-16 Raport DM BOŚ z rynku walutNa rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.
Złoty bez reakcji na Bliski Wschód
2025-06-16 Poranny komentarz walutowy XTBOd piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego czasu napięcie nie spada. Reakcja globalnych rynków jest jednak ograniczona, zaś notowania złotego są stabilne. Atak Izraela nie był być może kompletnym zaskoczeniem (do wymiany ciosów dochodziło już wcześniej, jednak były one „kontrolowane”), ale jednak jego skala oznacza, że na Bliskim Wschodzie możemy już mówić o otwartym konflikcie zbrojnym.
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie
2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚAtak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka
2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację
2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTBPara EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać
2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.
Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?
2025-06-11 Felieton MyBank.plCzy zastanawialiście się kiedyś, co tak naprawdę stoi na przeszkodzie, by Polska zamieniła złotówkę na euro? Bo z jednej strony mamy unijny obowiązek z traktatu akcesyjnego, a z drugiej – realny brak woli politycznej, gospodarcze zawahania i społeczne wątpliwości. Rozwińmy więc ten temat, zanurzając się trochę głębiej w historię, ekonomię i codzienne doświadczenia obywateli.
Dolar czeka na inflację CPI
2025-06-11 Raport DM BOŚ z rynku walutAmerykańska waluta w środę rano kosmetycznie zyskuje na szerokim rynku, po tym jak pojawiły się pozytywne informacje po dwóch dniach negocjacji handlowych pomiędzy USA, a Chinami. Strony porozumiały się, co do umowy ramowej, która ma realizować założenia tzw. porozumienia genewskiego, które było podstawą do wzajemnej redukcji horrendalnych ceł w maju. Dla USA oznacza to udrożnienie i usprawnienie eksportu metali ziem rzadkich przez Chiny, z kolei Chińczycy oczekują złagodzenia restrykcji dotyczących przepływu technologii i komponentów z nią związanych.
Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?
2025-06-11 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo dwóch dniach intensywnych negocjacji handlowych w Londynie, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Chin osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie ram wdrożenia tzw. konsensusu genewskiego. Głównym celem tego planu jest przywrócenie przepływu towarów wrażliwych – w tym komponentów technologicznych i surowców strategicznych – które dotąd były blokowane przez wzajemne restrykcje handlowe. Osiągnięcie to stanowi potencjalnie ważny krok w kierunku deeskalacji trwającego od dłuższego czasu konfliktu handlowego między dwiema największymi gospodarkami świata.