
Data dodania: 2014-11-27 (10:04)
Dzisiejsze dane o inflacji CPI z Niemiec oraz podaży pieniądza ze strefy euro będą mieć decydujące znaczenie dla retoryki komunikatu i wypowiedzi M. Draghiego podczas grudniowego posiedzenia EBC.
Jeśli nie dojdzie do negatywnego zaskoczenia Bank wstrzyma się z decyzjami do początku 2015 r., co da podstawy do korekcyjnego wzmocnienia euro. Złoty stabilny. Wciąż jest potencjał do spadków USD/PLN.
Po dwóch sesjach, w których dominującą rolę odgrywały publikacje ze Stanów Zjednoczonych w końcówce tygodnia nastroje na rynku kształtować będą doniesienia z Europy. O 14.00 niemiecki urząd statystyczny opublikuje wstępny szacunek inflacji CPI za listopad. Będzie to preludium do jutrzejszej publikacji wskaźnika CPI dla całej strefy euro. Już od rana napływać dane z poszczególnych, dużych landów RFN. Przed południem ważną informację o kształtowaniu się podaży pieniądza oraz popycie na kredyt przedstawi Europejski Bank Centralny (EBC). Łącznie z jutrzejszą figurą, raporty rozjaśnią nieco obraz sytuacji przez ostatnim w tym roku (i w tej formie, tj. co miesiąc) posiedzeniu EBC. W naszej ocenie nie zapadną na nim żadne przełomowe decyzje. Program skupu aktywów nie zostanie rozszerzony o dodatkowe instrumenty (obligacje skarbowe, korporacyjne). Na konferencji prasowej M. Draghi potwierdzi gotowość dalszego wspierania płynności, jeśli zajdzie taka potrzeba. Mogą się pojawić dodatkowe stwierdzenia o korzystnych skutkach uruchomienia podobnych programów przez inne banki centralne. Nie powinno to jednak wybiegać poza stwierdzenia, które słyszeliśmy przy okazji wystąpienia Draghiego we Frankfurcie.
Rynki w dużym stopniu zdyskontowały już łagodną retorykę Włocha. W cenach jest już również ewentualność rozszerzenia programu skupu aktywów o obligacje skarbowe. Rozpatrywany termin to okolice wiosny 2015 r. Dzisiejsze oraz grudniowe dane z gospodarki zdecydują czy EBC rzeczywiście wytoczy najcięższe działa oraz ewentualnie o tym, kiedy to się stanie. Spadek inflacji w Niemczech silniejszy niż się oczekuje (o 0,2 pp. do 0,6 proc. r/r) wraz z potwierdzeniem podobnych tendencji na przestrzeni całej strefy euro spowoduje przesunięcie oczekiwań dodatkowych działań łagodzących na luty, marzec przyszłego roku. W takiej sytuacji euro będzie ponownie tracić na wartości. Nie jest to jednak nasz scenariusz bazowy. Jakkolwiek inflacja CPI w Niemczech (w ujęciu rok do roku) w listopadzie mogła odczuwalnie się obniżyć, w całym regionie powinna spaść symbolicznie lub ustabilizować się w rejonie ostatnich dołków. Z kolei podaż pieniądza oraz popyt na kredyt zanotowały w październiku lepsze wyniki (rok do roku wyższe tempo wzrostu agregatu M3, niższa dynamika spadku wartości udzielonych pożyczek). Dzisiejsze i jutrzejsze dane powinny więc wesprzeć notowania wspólnej waluty. Strategia na najbliższe kilkanaście sesji nie ulega zmianie. Nadal oczekujemy wzrostu notowań EUR/USD w rejon 1,26-1,28.
EURPLN: Po dotarciu do dolnego ograniczenia konsolidacji kurs lekko odbił, ale korekcyjne odbicie nie było duże. Notowania utrzymały się poniżej 200-sesyjnej średnie ruchomej, co daje nadzieje na kontynuowanie spadkowej tendencji. Do początku przyszłego tygodnia rynek powinien się jednak stabilizować w paśmie 4,16-4,20. Na silniejsze spadki nie pozwoli umacniające się na świecie euro. Potencjał spadkowy drzemie natomiast ciągle w parze USD/PLN.
EURUSD: Rynek skorygował większość spadków, które pojawiły się po gołębim wystąpieniu prezesa EBC we Frankfurcie. Jeśli tylko nie doszło do silniejszego niż się oczekuje spadku inflacji CPI w Niemczech i strefie euro, rynek nie powinien mieć problemów z przełamaniem w najbliższych dniach listopadowych maksimów (1,2600).
Po dwóch sesjach, w których dominującą rolę odgrywały publikacje ze Stanów Zjednoczonych w końcówce tygodnia nastroje na rynku kształtować będą doniesienia z Europy. O 14.00 niemiecki urząd statystyczny opublikuje wstępny szacunek inflacji CPI za listopad. Będzie to preludium do jutrzejszej publikacji wskaźnika CPI dla całej strefy euro. Już od rana napływać dane z poszczególnych, dużych landów RFN. Przed południem ważną informację o kształtowaniu się podaży pieniądza oraz popycie na kredyt przedstawi Europejski Bank Centralny (EBC). Łącznie z jutrzejszą figurą, raporty rozjaśnią nieco obraz sytuacji przez ostatnim w tym roku (i w tej formie, tj. co miesiąc) posiedzeniu EBC. W naszej ocenie nie zapadną na nim żadne przełomowe decyzje. Program skupu aktywów nie zostanie rozszerzony o dodatkowe instrumenty (obligacje skarbowe, korporacyjne). Na konferencji prasowej M. Draghi potwierdzi gotowość dalszego wspierania płynności, jeśli zajdzie taka potrzeba. Mogą się pojawić dodatkowe stwierdzenia o korzystnych skutkach uruchomienia podobnych programów przez inne banki centralne. Nie powinno to jednak wybiegać poza stwierdzenia, które słyszeliśmy przy okazji wystąpienia Draghiego we Frankfurcie.
Rynki w dużym stopniu zdyskontowały już łagodną retorykę Włocha. W cenach jest już również ewentualność rozszerzenia programu skupu aktywów o obligacje skarbowe. Rozpatrywany termin to okolice wiosny 2015 r. Dzisiejsze oraz grudniowe dane z gospodarki zdecydują czy EBC rzeczywiście wytoczy najcięższe działa oraz ewentualnie o tym, kiedy to się stanie. Spadek inflacji w Niemczech silniejszy niż się oczekuje (o 0,2 pp. do 0,6 proc. r/r) wraz z potwierdzeniem podobnych tendencji na przestrzeni całej strefy euro spowoduje przesunięcie oczekiwań dodatkowych działań łagodzących na luty, marzec przyszłego roku. W takiej sytuacji euro będzie ponownie tracić na wartości. Nie jest to jednak nasz scenariusz bazowy. Jakkolwiek inflacja CPI w Niemczech (w ujęciu rok do roku) w listopadzie mogła odczuwalnie się obniżyć, w całym regionie powinna spaść symbolicznie lub ustabilizować się w rejonie ostatnich dołków. Z kolei podaż pieniądza oraz popyt na kredyt zanotowały w październiku lepsze wyniki (rok do roku wyższe tempo wzrostu agregatu M3, niższa dynamika spadku wartości udzielonych pożyczek). Dzisiejsze i jutrzejsze dane powinny więc wesprzeć notowania wspólnej waluty. Strategia na najbliższe kilkanaście sesji nie ulega zmianie. Nadal oczekujemy wzrostu notowań EUR/USD w rejon 1,26-1,28.
EURPLN: Po dotarciu do dolnego ograniczenia konsolidacji kurs lekko odbił, ale korekcyjne odbicie nie było duże. Notowania utrzymały się poniżej 200-sesyjnej średnie ruchomej, co daje nadzieje na kontynuowanie spadkowej tendencji. Do początku przyszłego tygodnia rynek powinien się jednak stabilizować w paśmie 4,16-4,20. Na silniejsze spadki nie pozwoli umacniające się na świecie euro. Potencjał spadkowy drzemie natomiast ciągle w parze USD/PLN.
EURUSD: Rynek skorygował większość spadków, które pojawiły się po gołębim wystąpieniu prezesa EBC we Frankfurcie. Jeśli tylko nie doszło do silniejszego niż się oczekuje spadku inflacji CPI w Niemczech i strefie euro, rynek nie powinien mieć problemów z przełamaniem w najbliższych dniach listopadowych maksimów (1,2600).
Źródło: Damian Rosiński, Dom Maklerski AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Trump pod presją i w natarciu
2025-04-30 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPodczas wystąpienia w Michigan, których celem było podsumowanie pierwszych 100 dni rządów Donalda Trumpa, prezydent poruszył kilka kluczowych kwestii gospodarczych i politycznych, które wywołały szerokie reakcje. Trump ponownie skrytykował przewodniczącego Rezerwy Federalnej, Jerome’a Powella, podkreślając, że osobiście „wie więcej o stopach procentowych” niż szef Fed. Zarzucił Powellowi brak efektywności, choć zaznaczył jednocześnie, że nie planuje jego odwołania.
Dolar chwilowo bez kierunku?
2025-04-29 Raport DM BOŚ z rynku walutW poniedziałek amerykańska waluta straciła, dzisiaj zyskuje. Widać, ze rynkom brakuje kierunku i mocnych argumentów. Uwagę zwraca przyzwoite zachowanie się indeksów na Wall Street (wczorajsza korekta po zwyżkach z ubiegłego tygodnia była płytka), oraz utrzymujący się umiarkowany popyt na amerykański dług. Wygląda na to, że inwestorzy nie chcą podejmować decyzji biorąc pod uwagę kluczowe, cenotwórcze wątki - wyczekiwanie na odwilż we wzajemnych relacjach handlowych pomiędzy USA, a Chinami, ...
Obawy o stagflację w USA pogłebiają się
2025-04-29 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersIndeks aktywności przemysłowej Fed z Dallas przyniósł mocno negatywne zaskoczenie. To kolejna czerwona lampka dla amerykańskiej gospodarki. Wcześniej otrzymaliśmy serię rozczarowujących wskaźników nastrojów. Indeks osiągnął poziom około -36, czyli blisko 19 punktów poniżej oczekiwań. Jeszcze bardziej niepokojące są jego składowe – zamówienia nowych towarów gwałtownie spadły, podczas gdy ceny płacone przez producentów istotnie wzrosły. Dolar znalazł się pod lekką presją spadkową.
Wąskie zwycięstwo Liberałów w Kanadzie bez większego wpływu na rynek
2025-04-29 Poranny komentarz walutowy XTBDolar kanadyjski osłabił się po ogłoszeniu przewidywanego wąskiego zwycięstwa Partii Liberalnej w wyborach krajowych. Partia Liberalna Kanady ma wygrać czwarte z rzędu wybory, dając mandat byłemu prezesowi banku centralnego Markowi Carneyowi, który w kampanii obiecywał pobudzenie wzrostu gospodarczego i przeciwstawienie się prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi w wojnie handlowej. Margines zwycięstwa wydaje się być jednak wąski, co zmusi rząd do współpracy z innymi partiami w celu uchwalania budżetów i innych ustaw.
Amerykanie obawiają się drastycznego wzrostu cen
2025-04-28 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWzrost długoterminowych oraz krótkoterminowych oczekiwań inflacyjnych w USA, rejestrowany przez Uniwersytet Michigan, przestaje wyglądać na statystyczną anomalię. Dane z drugiej rundy kwietniowych badań jedynie potwierdzają tendencję, którą wskazywały już wcześniejsze wyniki z marca i początku kwietnia: konsumenci wyraźnie zaczęli spodziewać się wyższej cen w krótkim oraz długim horyzoncie czasowym. To znacząca zmiana, zwłaszcza w zestawieniu z okresem inflacji po pandemii covid, kiedy wzrost oczekiwań był stosunkowo niewielki.
Wyczekiwanie na kolejne wieści
2025-04-28 Raport DM BOŚ z rynku walutSekretarz Skarbu Scott Bessent poinformował agencje o spotkaniu z przedstawicielami Chin, po którym stwierdził, że tak wysokie, wzajemne stawki celne są nie do utrzymania, co podbiło spekulacje, co do ich obniżenia. Presja rynków na konkretne działania rośnie, choć trudno ocenić, kiedy pojawiłyby się konkrety. Niemniej administracja Trumpa zdaje się czuć naciski z Wall Street, gdyż pojawiły się doniesienia, że urzędnicy chcieliby zawrzeć nowe umowy handlowe z niektórymi krajami nawet w tym tygodniu, chociaż mogą pojawić się opóźnienia - innymi słowy: chcemy, rozumiemy i pracujemy nad jak najszybszą finalizacją.
Intensywna majówka
2025-04-28 Poranny komentarz walutowy XTBDość spokojnie jest w poniedziałkowy poranek na rynkach finansowych, szczególnie jak na wydarzenia ostatnich tygodni. Wyprzedaż dolara zatrzymała się, zaś indeksy odbiły wobec pewnego rodzaju odwilży w polityce celnej Waszyngtonu, choć sytuacja może się szybko zmienić. Paradoksalnie główne wydarzenia tego tygodnia czekają nas w okresie polskiego majowego weekendu. Kwiecień był drugim kolejnym miesiącem intensywnej wyprzedaży dolara amerykańskiego, a kurs EURUSD dotarł w okolice 1,15 – poziomu niewidzianego od końca 2021 roku.
Deeskalacja i doważanie USA
2025-04-25 Raport DM BOŚ z rynku walutChińczycy temu zaprzeczają, ale prezydent Trump twierdzi, że prowadzone są już zakulisowe rozmowy z Chinami na temat obniżenia stawek celnych po obu stronach i progres w tym temacie jest widoczny. Chiny mają rozważyć zwolnienia dla amerykańskiego sprzętu medycznego i chemikaliów przemysłowych, podczas kiedy USA mogą wprowadzić zwolnienia na wybrane półprzewodniki i układy scalone.
Rynkowe światełko w tunelu?
2025-04-25 Poranny komentarz walutowy XTBOstatnia w tym tygodniu sesja na międzynarodowych rynkach finansowych rozpoczyna się pozytywnie, ponieważ dobre wyniki kwartalne Alphabet oraz informacje o możliwych luzowaniach celnych ze strony Chin zmniejszają szansę wystąpienia globalnej recesji, która jeszcze ostatnio jako temat przewodni stanowiła główny element wywołujący paniczne wyprzedaże rynku.
Deal z Chinami nie pojawi się prędko
2025-04-24 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartek przynosi cofnięcie dolara na szerokim rynku po dwóch dniach jego odbicia. W tym czasie mocno wzrosły tez indeksy na Wall Street, zanotowaliśmy ruch na kryptowalutach, odreagowały też przecenione ostatnio amerykańskie obligacje. Rynki zareagowały tak na sygnały, że USA oczekują deeskalacji w wywołanej przez siebie wojnie handlowej z Chinami, a prezydent Trump wyraźnie podkreślił, że nie planuje zwolnić szefa FED, który uparcie nie chce obniżyć stóp procentowych.