
Data dodania: 2014-10-29 (11:33)
O tej porze opublikowany zostanie komunikat po dwudniowym posiedzeniu FED. Nie jest zaplanowana żadna specjalna konferencja prasowa szefowej FED, ani też publikacja nowych prognoz gospodarczych – w ten sposób Rezerwa Federalna komunikuje się z rynkami finansowymi raz na kwartał, czyli teraz będzie to grudzień.
Nie oznacza to jednak, że dzisiejsze informacje nie wzbudzą sporo emocji. Dynamiczna zwyżka dolara rozpoczęta w lipcu, w swojej ostatniej fazie, czyli w końcu września była podpierana oczekiwaniami związanymi z potencjalnymi zmianami w polityce monetarnej w 2015 r. Pojawiały się głosy – nawet z samego FED, że być może warto rozważyć usunięcie frazy „considerable time” opisującej czas do pierwszych podwyżek stóp procentowych po zakończeniu programu QE3. Pozytywne informacje napływały też z rynku pracy, co mogłoby oznaczać, że FED w końcu przyzna, że i tutaj odnotowano znaczącą poprawę. Sytuację odwróciła jednak publikacja zapisków z wrześniowego posiedzenia, które pokazały wyraźny głos „gołębiego” skrzydła zwracającego uwagę na globalne spowolnienie gospodarki, czy też wyraźną aprecjację amerykańskiej waluty. Później mieliśmy woltę „jastrzębiego” Jamesa Bullarda, który nieoczekiwanie przyznał, że FED mógłby rozważyć przesunięcie w czasie wygaszenia programu QE3. To w połączeniu z innymi ostrożnymi wypowiedziami przedstawicieli „centrum” w FED sprawiło, że rynek zaczął delikatnie modyfikować swoje wcześniejsze oczekiwania co do polityki FED w latach 2015-16. Dzisiejszy komunikat może te obawy potwierdzić, gdyż nie da „wskazówek” odnośnie pierwszej podwyżki stóp w połowie 2015 r. Członkowie FED mogą wprawdzie zacząć coraz więcej rzeczy uzależniać od bieżącej sytuacji, ale czy ta jest aż tak satysfakcjonująca?
Wykres tygodniowy BOSSA USD daje szanse na realizację przywoływanego od kilku dni scenariusza fali spadkowej „c” w strukturze korekcyjnej rozpoczętej z początkiem października. Jej pierwszym celem mogłyby być okolice 71,48-58 pkt. (to strefa oparta o minimum z ostatnich tygodni, ale i też szczyt z lipca 2013 r.), a drugim rejon wzrostowej linii trendu i strefy wsparcia 71,00-71,20 pkt. Na obecną chwilę raczej nie należy zakładać, że w/w rejony zostaną przebite w dół, a dolar zmieni trend. W dłuższym horyzoncie amerykańska waluta będzie silna słabością innych, zwłaszcza euro, które w najbliższych latach być może zmierzy się z jeszcze większymi problemami, niż te z okresu 2010-2012 r.
Od wczorajszego popołudnia na parze EUR/USD wiele się nie zmieniło – dalej kręcimy się wokół poziomu 1,2730. Istotność komunikatu FED sprawia, że już zwyczajowo aktywność rynku przed tą publikacją niejako „zamiera”.
Rzut oka na wykres tygodniowy i widać jak ważne będą okolice 1,2750-60 pkt. Ich przejście może dać szanse w realizacji fali c w strukturze korekcyjnej, czyli zwyżkę nawet powyżej maksimum sprzed 2 tygodni na 1,2885. Zmiana postrzegania EUR/USD nastąpi w przypadku spadku poniżej rejonu 1,2660.
Wykres tygodniowy BOSSA USD daje szanse na realizację przywoływanego od kilku dni scenariusza fali spadkowej „c” w strukturze korekcyjnej rozpoczętej z początkiem października. Jej pierwszym celem mogłyby być okolice 71,48-58 pkt. (to strefa oparta o minimum z ostatnich tygodni, ale i też szczyt z lipca 2013 r.), a drugim rejon wzrostowej linii trendu i strefy wsparcia 71,00-71,20 pkt. Na obecną chwilę raczej nie należy zakładać, że w/w rejony zostaną przebite w dół, a dolar zmieni trend. W dłuższym horyzoncie amerykańska waluta będzie silna słabością innych, zwłaszcza euro, które w najbliższych latach być może zmierzy się z jeszcze większymi problemami, niż te z okresu 2010-2012 r.
Od wczorajszego popołudnia na parze EUR/USD wiele się nie zmieniło – dalej kręcimy się wokół poziomu 1,2730. Istotność komunikatu FED sprawia, że już zwyczajowo aktywność rynku przed tą publikacją niejako „zamiera”.
Rzut oka na wykres tygodniowy i widać jak ważne będą okolice 1,2750-60 pkt. Ich przejście może dać szanse w realizacji fali c w strukturze korekcyjnej, czyli zwyżkę nawet powyżej maksimum sprzed 2 tygodni na 1,2885. Zmiana postrzegania EUR/USD nastąpi w przypadku spadku poniżej rejonu 1,2660.
Źródło: Marek Rogalski, analityk DM BOŚ (BOSSA FX)
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?
2025-06-16 Analizy walutowe MyBank.plWojna walutowa to zjawisko, które może znacząco wpłynąć na globalną gospodarkę, a co za tym idzie, na Twój portfel. Ostatnio na arenie międzynarodowej pojawiły się doniesienia o tym, że Rosja i Iran dążą do porzucenia dolara amerykańskiego w swoich transakcjach handlowych. Ta decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które warto zrozumieć, abyś mógł lepiej zarządzać swoimi finansami.
Niewielki wpływ konfliktu?
2025-06-16 Raport DM BOŚ z rynku walutNa rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.
Złoty bez reakcji na Bliski Wschód
2025-06-16 Poranny komentarz walutowy XTBOd piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego czasu napięcie nie spada. Reakcja globalnych rynków jest jednak ograniczona, zaś notowania złotego są stabilne. Atak Izraela nie był być może kompletnym zaskoczeniem (do wymiany ciosów dochodziło już wcześniej, jednak były one „kontrolowane”), ale jednak jego skala oznacza, że na Bliskim Wschodzie możemy już mówić o otwartym konflikcie zbrojnym.
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie
2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚAtak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka
2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację
2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTBPara EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać
2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.
Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?
2025-06-11 Felieton MyBank.plCzy zastanawialiście się kiedyś, co tak naprawdę stoi na przeszkodzie, by Polska zamieniła złotówkę na euro? Bo z jednej strony mamy unijny obowiązek z traktatu akcesyjnego, a z drugiej – realny brak woli politycznej, gospodarcze zawahania i społeczne wątpliwości. Rozwińmy więc ten temat, zanurzając się trochę głębiej w historię, ekonomię i codzienne doświadczenia obywateli.
Dolar czeka na inflację CPI
2025-06-11 Raport DM BOŚ z rynku walutAmerykańska waluta w środę rano kosmetycznie zyskuje na szerokim rynku, po tym jak pojawiły się pozytywne informacje po dwóch dniach negocjacji handlowych pomiędzy USA, a Chinami. Strony porozumiały się, co do umowy ramowej, która ma realizować założenia tzw. porozumienia genewskiego, które było podstawą do wzajemnej redukcji horrendalnych ceł w maju. Dla USA oznacza to udrożnienie i usprawnienie eksportu metali ziem rzadkich przez Chiny, z kolei Chińczycy oczekują złagodzenia restrykcji dotyczących przepływu technologii i komponentów z nią związanych.
Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?
2025-06-11 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo dwóch dniach intensywnych negocjacji handlowych w Londynie, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Chin osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie ram wdrożenia tzw. konsensusu genewskiego. Głównym celem tego planu jest przywrócenie przepływu towarów wrażliwych – w tym komponentów technologicznych i surowców strategicznych – które dotąd były blokowane przez wzajemne restrykcje handlowe. Osiągnięcie to stanowi potencjalnie ważny krok w kierunku deeskalacji trwającego od dłuższego czasu konfliktu handlowego między dwiema największymi gospodarkami świata.